Podciagnąć 4.0?
Moderator: Mroczny
Re: Podciagn±æ 4.0?
To pokaz mi taki tuning ktory powoduje wzrost mocy silnika i jednoczenie niema obciazenia wiekszego ukladu korbowo tlokowego? to sie jedno z drugim wyklucza. A ten kto nie patrzy na temp i cisnienie to po prostu nie dorosl do uzywania samochodu, zachowanie na poziomie blondynki.Discotheque pisze:Nitro nie jest latwe ani przyjemne. Powoduje olbrzymie obciazenie ukladu korbowo tlokowego silnika.pol pisze: NITRO. Latwe i przyjemne, nie wymaga duzych inwestycji a da Ci to czego potrzebujesz. oczywiscie jezeli potrzebujesz chwilowych mocy, a tak wlasnie jest w off-roadzie, atak z moca.
W offroadzie walisz buta i nie patrzysz na temperature, cisnienie, sklad mieszanki![]()
Ogolnie nitro tylko do 1/4m
Przyjemnosc jest jak masz non stop moc do dyspozycji a nie na pare strzalow.
Za ta kase co kosztuje mozna juz zrownowazyc ladnie silnik.
Gelenda Cabrio 300TD
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Re: Podciagnąć 4.0?
Co innego tuning z glowa i poprawienie bledow montazowych i wymiarowych fabryki a co innego dolozenie do seryjnej fury nitro gdzie obciazenie silnika ma charakter bardzo gwaltowny.pol pisze: To pokaz mi taki tuning ktory powoduje wzrost mocy silnika i jednoczenie niema obciazenia wiekszego ukladu korbowo tlokowego? to sie jedno z drugim wyklucza. A ten kto nie patrzy na temp i cisnienie to po prostu nie dorosl do uzywania samochodu, zachowanie na poziomie blondynki.
Nawet dokladajac turbine z cisnieniem do 1bara obciazenie ukladu korbowo tlokowego bedzie max 20% tego co przy strzale z nitro.
Jeszcze jak mieszkalem w DE, przy nocnych "jazdach" po ringach dookola miasta zaprezentowali mi kolesie dzialanie nitro na chevy 5,7 litra

pierdolni..cie w plecy bylo naprawde olbrzymie. Efekty sa jak z F&F ale to specjalnie do StreetRacingu a auto dlugo potem oddawalo na wolnych obrotach temperature. Mysle ze kolesie ladujac kupe ojro w maszyny dbali o szczegoly i widac bylo to potrzebne.
Wolalbym rozebrac sobie silnik, wywazyc wal korbowy, zwazyc komplety tlok, korbowod, pierscienie na wadze co do dziesiatej grama. Wprowadzic modyfikacje glowicy, zalozyc "ostrzejszy" walek, dac dobry wydech, poprawic uklad wtryskowy, poprawic mape ECU itp itd czyli wykorzystac rezerwy mocy a nie walic od razu podwojne nitro.
Ogolnie dyskusja bez sensu.
Re: Podciagn±æ 4.0?
Jasne ze bez sensu, bo nie wiesz co to znaczy progresywny strzal, widziales moze instalacje nitro w technologi krola swieczka. A teraz zastanow sie co napisales do modyfikacji i ile to bedzie kosztowac. Robiles juz to wogole? masz jakies wykresy z hamowni po modyfikacji?Discotheque pisze:pol pisze:
Wolalbym rozebrac sobie silnik, wywazyc wal korbowy, zwazyc komplety tlok, korbowod, pierscienie na wadze co do dziesiatej grama. Wprowadzic modyfikacje glowicy, zalozyc "ostrzejszy" walek, dac dobry wydech, poprawic uklad wtryskowy, poprawic mape ECU itp itd czyli wykorzystac rezerwy mocy a nie walic od razu podwojne nitro.
Ogolnie dyskusja bez sensu.
bo jezeli nie to fatycznie nie wiesz o czym piszesz
Gelenda Cabrio 300TD
Wracając do naszych baranów:
Jak pisałem-przerzucenie czujnika daje wyrazny efekt i jest to zabieg banalny i w razie potrzeby odwracalny.
Kasprolowi,na temat zuzycia paliwa nie odpowiem precyzyjnie teraz.Mam wrazenie,że lekko wzrosło.Bede sprawdzał.
Natomiast w temacie "odma",to myslę,że zastosowanie taniego w końcu/4 dychy/ separatora od owej turboandorii powinno zapobiec brudzeniu filtra.
"Smarki"olejowe mozna jak ktoś jest ekolo-wpuscić z powrotem do miski,a do rury dolotowej powietrza za filtrem pójdzie czyste powietrze.
Nastepnie chyba kolektor....Potrzebuję głowicę pożyczyć
.
Jak pisałem-przerzucenie czujnika daje wyrazny efekt i jest to zabieg banalny i w razie potrzeby odwracalny.
Kasprolowi,na temat zuzycia paliwa nie odpowiem precyzyjnie teraz.Mam wrazenie,że lekko wzrosło.Bede sprawdzał.
Natomiast w temacie "odma",to myslę,że zastosowanie taniego w końcu/4 dychy/ separatora od owej turboandorii powinno zapobiec brudzeniu filtra.
"Smarki"olejowe mozna jak ktoś jest ekolo-wpuscić z powrotem do miski,a do rury dolotowej powietrza za filtrem pójdzie czyste powietrze.
Nastepnie chyba kolektor....Potrzebuję głowicę pożyczyć

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: Podciagnąć 4.0?
Ze tak naiwnie zapytam - skad i po co taka agresja?pol pisze: Jasne ze bez sensu, bo nie wiesz co to znaczy progresywny strzal, widziales moze instalacje nitro w technologi krola swieczka. A teraz zastanow sie co napisales do modyfikacji i ile to bedzie kosztowac. Robiles juz to wogole? masz jakies wykresy z hamowni po modyfikacji?
bo jezeli nie to fatycznie nie wiesz o czym piszesz

@Pol
Czytając pierwszy posta o nitro myślałem , że sobie łacha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na poważnie?
Nitro do XJ 'ta ? Człowieku - dorośnij . Toż to gadżet dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pytał autor tego tematu .
Jeszcze nie widziałem silnika , w którym nie byłoby nic do poprawienia po fabryce . A zacząć trzeba właśnie od tego o czym pisze Discotheque : ważenie tłoków razem z pierścieniami , korbami i sworzniami tłokowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z głowicą i uszczelkami , polerowanie kanałów ( zwłaszcza wylotowych - ssące nawet lepiej żeby miały drobne ryski powodujące zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Można zebrać trochę z wagi koła zamachowego i zważyć go razem z wałe ( motor szybciej się wkręca ale łatwiej też słabnie pod obciążeniem ) . Można też założyć inny wałek , byleby to był sprawdzony produkt firmowy , a nie jakiś druciarski szlif domorosłego "tjunera" i zmienić wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadzą efekt , o którym zdajesz się nie mieć pojęcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzając Twoje pytanie : tak robiłem to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojętnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem też jest , że nie służy do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzyłbym też do końca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wpływu na żywotność silnika . Jest to strzał w silnik taki , że jego konstruktorzy się w grobach przewracają .
Czytając pierwszy posta o nitro myślałem , że sobie łacha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na poważnie?

Nitro do XJ 'ta ? Człowieku - dorośnij . Toż to gadżet dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pytał autor tego tematu .
Jeszcze nie widziałem silnika , w którym nie byłoby nic do poprawienia po fabryce . A zacząć trzeba właśnie od tego o czym pisze Discotheque : ważenie tłoków razem z pierścieniami , korbami i sworzniami tłokowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z głowicą i uszczelkami , polerowanie kanałów ( zwłaszcza wylotowych - ssące nawet lepiej żeby miały drobne ryski powodujące zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Można zebrać trochę z wagi koła zamachowego i zważyć go razem z wałe ( motor szybciej się wkręca ale łatwiej też słabnie pod obciążeniem ) . Można też założyć inny wałek , byleby to był sprawdzony produkt firmowy , a nie jakiś druciarski szlif domorosłego "tjunera" i zmienić wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadzą efekt , o którym zdajesz się nie mieć pojęcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzając Twoje pytanie : tak robiłem to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojętnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem też jest , że nie służy do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzyłbym też do końca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wpływu na żywotność silnika . Jest to strzał w silnik taki , że jego konstruktorzy się w grobach przewracają .
Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
Kasprol pisze:a ja zadam dziwne pytanie bo niewiem czy moc mierzona na ko³ach to moc podana przez producenta?????? w XJ 170KM
![]()
bo mam mozliwosc wjechania na hamownie i nie wiem czy warto sie stresowac ze jeep ma mniej niz 170 kucy
Hamownia zmierzy moc na kolach, i majac dane odnosnie strat w napedzie obliczy moc na silniku, ktora podaje producent
Gelenda Cabrio 300TD
to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe, i jezeli nie dostarczysz do cylindra wiecej tlenu, ew nie wkrecisz na obroty to poprawisz sobie jedynie samopoczucie ew dodasz pare koni ale polnych.a teraz napisz o ile wzrosta moc w modyfikacji twoich silnikowStiopa pisze:@Pol
Czytaj±c pierwszy posta o nitro my¶la³em , ¿e sobie ³acha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na powa¿nie?![]()
Nitro do XJ 'ta ? Cz³owieku - doro¶nij . To¿ to gad¿et dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pyta³ autor tego tematu .
Jeszcze nie widzia³em silnika , w którym nie by³oby nic do poprawienia po fabryce . A zacz±æ trzeba w³a¶nie od tego o czym pisze Discotheque : wa¿enie t³oków razem z pier¶cieniami , korbami i sworzniami t³okowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z g³owic± i uszczelkami , polerowanie kana³ów ( zw³aszcza wylotowych - ss±ce nawet lepiej ¿eby mia³y drobne ryski powoduj±ce zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Mo¿na zebraæ trochê z wagi ko³a zamachowego i zwa¿yæ go razem z wa³e ( motor szybciej siê wkrêca ale ³atwiej te¿ s³abnie pod obci±¿eniem ) . Mo¿na te¿ za³o¿yæ inny wa³ek , byleby to by³ sprawdzony produkt firmowy , a nie jaki¶ druciarski szlif domoros³ego "tjunera" i zmieniæ wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadz± efekt , o którym zdajesz siê nie mieæ pojêcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzaj±c Twoje pytanie : tak robi³em to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojêtnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem te¿ jest , ¿e nie s³u¿y do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzy³bym te¿ do koñca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wp³ywu na ¿ywotno¶æ silnika . Jest to strza³ w silnik taki , ¿e jego konstruktorzy siê w grobach przewracaj± .
przy poszczegolnych obrotach
Gelenda Cabrio 300TD
dla tych co slepo wierza w teorie poprawiania fabryki zmiany walkow, itp
http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... pleksowego
wiec jak dla mnie do terenu padaka, bo do 6tys to jedzie gorzej jak seria!.
A kto tu mowil ze niechce cisnac pedalu gazu. Tak to wlasnie jest jak sie rozpatruje tuning w kwesti mocy max, a nie calego przebiegu.
Do tego przebieg po modyfikacji dla podtlenku:
http://www.godula.cc.pl/artykuly/wykres ... 406pod.gif
http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... pleksowego
wiec jak dla mnie do terenu padaka, bo do 6tys to jedzie gorzej jak seria!.
A kto tu mowil ze niechce cisnac pedalu gazu. Tak to wlasnie jest jak sie rozpatruje tuning w kwesti mocy max, a nie calego przebiegu.
Do tego przebieg po modyfikacji dla podtlenku:
http://www.godula.cc.pl/artykuly/wykres ... 406pod.gif
Gelenda Cabrio 300TD
To, o czym on pisal, to pierwszy stopien tuningu, dajacy niezbyt wielki przyrost, ale przez caly czas, a nie przez kilka/nascie/dziesiat sekund po wcisnieciu przycisku.pol pisze:to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe
Nie odwazylbym sie zamontowac nitro do zupelnie seryjnego silnika - chociaz na szosie widze jego przydatnosci i tu, po zwiekszeniu wytrzymalosci motoru, chetnie bym skorzystal... Ot, chocby do wyprzedzania sie przydaje... ale w terenie? Moze przez bloto ryc na nitro? Toz to krok dalej niz zwyczajny amok opetanczy...

Caly czas...po wkreceniu go na odpowiednie obroty, przewaznie wieksze niz przed tym tuningiemVoytass pisze:To, o czym on pisal, to pierwszy stopien tuningu, dajacy niezbyt wielki przyrost, ale przez caly czas, a nie przez kilka/nascie/dziesiat sekund po wcisnieciu przycisku.pol pisze:to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe
Gelenda Cabrio 300TD
Po pierwsze ( nie bierz tego do siebie ) dla mnie nitro nie jest żadnym tuningiem . Nie ma nic wspólnego z szybką i fajna jazdą samochodem , oprócz wyścigów spod świateł . Tak samo jak niewiele wspólnego z jazdą taką jak lubię maja wyścigi na 1/4 mili . To jedna z najgłupszych dyscyplin do jakich można zaprząc auto .pol pisze:to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe, i jezeli nie dostarczysz do cylindra wiecej tlenu, ew nie wkrecisz na obroty to poprawisz sobie jedynie samopoczucie ew dodasz pare koni ale polnych.a teraz napisz o ile wzrosta moc w modyfikacji twoich silnikowStiopa pisze:@Pol
Czytając pierwszy posta o nitro myślałem , że sobie łacha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na poważnie?![]()
Nitro do XJ 'ta ? Człowieku - dorośnij . Toż to gadżet dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pytał autor tego tematu .
Jeszcze nie widziałem silnika , w którym nie byłoby nic do poprawienia po fabryce . A zacząć trzeba właśnie od tego o czym pisze Discotheque : ważenie tłoków razem z pierścieniami , korbami i sworzniami tłokowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z głowicą i uszczelkami , polerowanie kanałów ( zwłaszcza wylotowych - ssące nawet lepiej żeby miały drobne ryski powodujące zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Można zebrać trochę z wagi koła zamachowego i zważyć go razem z wałe ( motor szybciej się wkręca ale łatwiej też słabnie pod obciążeniem ) . Można też założyć inny wałek , byleby to był sprawdzony produkt firmowy , a nie jakiś druciarski szlif domorosłego "tjunera" i zmienić wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadzą efekt , o którym zdajesz się nie mieć pojęcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzając Twoje pytanie : tak robiłem to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojętnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem też jest , że nie służy do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzyłbym też do końca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wpływu na żywotność silnika . Jest to strzał w silnik taki , że jego konstruktorzy się w grobach przewracają .
przy poszczegolnych obrotach
Po drugie tak bardzo bym się mocą nie podniecał , bo chodzi głównie o wartość i położenie max. momentu obrotowego (oczywiście odpowiednia moc jest do tego potrzebna ).
Po trzecie dobry , ostry wałek potrafi dać przyrost mocy o ok.25-30 % (pomijam oczywiście spalanie w takiej sytuacji

Fakt , że auto może nie mieć np. "dołu" i silnik do 2,5-3,0 tys. obr. pracuje mało kulturalnie , ale coś za coś .
Ostanimi czasy natomiast zrobiła się straszna moda na wykonywanie badań na hamowniach . Do momentu kiedy jedyną, prywatną hamownię w Polsce miał Godula , tylko on znał prawdę o tym jakie zmiany w silnikach ile dają . Teraz każdemu kto sciągnął z zachodniego demobilu urządzenia wydaje się , że jest super ekspertam w dziedzinie tuningu . A najlepiej wychodzą im badania przeróbek które sami robili . Dziwnym trafem wizyta na jakiejkolwiek innej hamowni często powoduje rozczarowanie .
Uwierz , że robiąc to o czym pisałem i dokładając do tego dobrze zrobione zmiany w mapie wtrysku , różnica będzie łatwo zauważalna .

Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
No i o niczym innym właśnie nie piszę . A potwierdza to ostatnie zdanie na tej stronie (doskonale mi zresztą znanejpol pisze:dla tych co slepo wierza w teorie poprawiania fabryki zmiany walkow, itp
http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... pleksowego
wiec jak dla mnie do terenu padaka, bo do 6tys to jedzie gorzej jak seria!.
A kto tu mowil ze niechce cisnac pedalu gazu. Tak to wlasnie jest jak sie rozpatruje tuning w kwesti mocy max, a nie calego przebiegu.
Do tego przebieg po modyfikacji dla podtlenku:
http://www.godula.cc.pl/artykuly/wykres ... 406pod.gif

Stiopa
XJ Sport '93
XJ Sport '93
Tak, ale roznica wynosi niecaly 1% (1hp = 1.1 km).Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...
Jesli chodzi o hamownie: Polska to zaiste dziwny kraj, my tu wszystko mamy inaczej. Na krajowej hamowni podadza Ci moc na silniku i choc hamownia mierzy moc na kolach to dokladnej wartosci rwhp nie dostaniesz - jeszcze nie doszedlem dlaczego, nie bo nie. Sprawa zupelenie inaczej wyglada za oceanem, gdzie dostajesz wykres mocy na kolach, a oszacowania na silniku nikt nie bedzie podejmowal (bo i po co).
Pozostaje jeszcze sprawa automatu: jesli juz wlasciciel zgodzi sie na hamowanie automata to dostaniesz w miare rozsadny wykres mocy, ale pomiar momentu obrotowego bedzie nie z tej planety.
Nie patrz na te zawody przez pryzmat wypaczonych rozgrywek w kraju, w tych wyscigach najwazniejsza i najfajniejsza rzecza jest samodzielna budowa i modyfikowanie auta, wyscig to tylko sprawdzian czy wszystko dobrze sobie wymyslilismy i zrobilismy.Tak samo jak niewiele wspólnego z jazdą taką jak lubię maja wyścigi na 1/4 mili . To jedna z najgłupszych dyscyplin do jakich można zaprząc auto.
Czepiam się - jak dla mnie to 10%Greg_pl pisze:Tak, ale roznica wynosi niecaly 1% (1hp = 1.1 km).Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...

'90/91 XJ 2.1TD Limited
http://www.gromady.krakow.pl/galeria/jeep
http://www.gromady.krakow.pl/galeria/jeep
Tak,wiem o tym doskonale.Nie mam jednak wielkich ambicji i ograniczę sie pewnie do jakiegoś plagiatuRadek666 pisze:Z kolektorem to tez nie tak hop-siup ; tez trzeba troche pomysleci i policzyc (no chyba ze to bedzie kawal rury bez zadnych tlumikow) inaczej mozesz dostac odbicie, ktore bedzie wpychalo gazy odlotowe z powrotem do cylindra...

Jeszcze raz nieśmiało przypominam,ze temat jest o "podciagnieciu"-czyli o w miare łatwym poprawieniu fabryki.
Wynalazki typu nitro zdecydowanie odpadają i juz-fura musi pracować,a nie szpanować.Poza tym zaraz zaczniemy gadać o specjalnych paliwach,albo o wzbogacaniu powietrza w tlen z butli

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość