Podciagnąć 4.0?

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » wt lut 22, 2005 8:03 pm

Tu się zgadzam-nitro włacza sie od pewnych /wysokich/obrotów silnika,poza tym ta krótka stosunkowo przyjemność kosztuje.Asfalt,swiatła-owszem,ale nie normalna jazda,gdzie moc musi być płynnie rozwijana i dozowana.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Re: Podciagn±æ 4.0?

Post autor: pol » wt lut 22, 2005 10:19 pm

Discotheque pisze:
pol pisze: NITRO. Latwe i przyjemne, nie wymaga duzych inwestycji a da Ci to czego potrzebujesz. oczywiscie jezeli potrzebujesz chwilowych mocy, a tak wlasnie jest w off-roadzie, atak z moca.
Nitro nie jest latwe ani przyjemne. Powoduje olbrzymie obciazenie ukladu korbowo tlokowego silnika.
W offroadzie walisz buta i nie patrzysz na temperature, cisnienie, sklad mieszanki :)21
Ogolnie nitro tylko do 1/4m
Przyjemnosc jest jak masz non stop moc do dyspozycji a nie na pare strzalow.

Za ta kase co kosztuje mozna juz zrownowazyc ladnie silnik.
To pokaz mi taki tuning ktory powoduje wzrost mocy silnika i jednoczenie niema obciazenia wiekszego ukladu korbowo tlokowego? to sie jedno z drugim wyklucza. A ten kto nie patrzy na temp i cisnienie to po prostu nie dorosl do uzywania samochodu, zachowanie na poziomie blondynki.
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Re: Podciagnąć 4.0?

Post autor: Discotheque » wt lut 22, 2005 11:19 pm

pol pisze: To pokaz mi taki tuning ktory powoduje wzrost mocy silnika i jednoczenie niema obciazenia wiekszego ukladu korbowo tlokowego? to sie jedno z drugim wyklucza. A ten kto nie patrzy na temp i cisnienie to po prostu nie dorosl do uzywania samochodu, zachowanie na poziomie blondynki.
Co innego tuning z glowa i poprawienie bledow montazowych i wymiarowych fabryki a co innego dolozenie do seryjnej fury nitro gdzie obciazenie silnika ma charakter bardzo gwaltowny.

Nawet dokladajac turbine z cisnieniem do 1bara obciazenie ukladu korbowo tlokowego bedzie max 20% tego co przy strzale z nitro.

Jeszcze jak mieszkalem w DE, przy nocnych "jazdach" po ringach dookola miasta zaprezentowali mi kolesie dzialanie nitro na chevy 5,7 litra :)21
pierdolni..cie w plecy bylo naprawde olbrzymie. Efekty sa jak z F&F ale to specjalnie do StreetRacingu a auto dlugo potem oddawalo na wolnych obrotach temperature. Mysle ze kolesie ladujac kupe ojro w maszyny dbali o szczegoly i widac bylo to potrzebne.

Wolalbym rozebrac sobie silnik, wywazyc wal korbowy, zwazyc komplety tlok, korbowod, pierscienie na wadze co do dziesiatej grama. Wprowadzic modyfikacje glowicy, zalozyc "ostrzejszy" walek, dac dobry wydech, poprawic uklad wtryskowy, poprawic mape ECU itp itd czyli wykorzystac rezerwy mocy a nie walic od razu podwojne nitro.

Ogolnie dyskusja bez sensu.

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Re: Podciagn±æ 4.0?

Post autor: pol » wt lut 22, 2005 11:55 pm

Discotheque pisze:
pol pisze:
Wolalbym rozebrac sobie silnik, wywazyc wal korbowy, zwazyc komplety tlok, korbowod, pierscienie na wadze co do dziesiatej grama. Wprowadzic modyfikacje glowicy, zalozyc "ostrzejszy" walek, dac dobry wydech, poprawic uklad wtryskowy, poprawic mape ECU itp itd czyli wykorzystac rezerwy mocy a nie walic od razu podwojne nitro.

Ogolnie dyskusja bez sensu.
Jasne ze bez sensu, bo nie wiesz co to znaczy progresywny strzal, widziales moze instalacje nitro w technologi krola swieczka. A teraz zastanow sie co napisales do modyfikacji i ile to bedzie kosztowac. Robiles juz to wogole? masz jakies wykresy z hamowni po modyfikacji?
bo jezeli nie to fatycznie nie wiesz o czym piszesz
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr lut 23, 2005 2:18 am

O fiu fiu! Spokojnie....
Gadamy tu o "podciagnieciu"4.0 w sensie poprawienia seryjnej produkcji fabryki,a nie o wypierdoleniu się w kosmos bez skafandra.... :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr lut 23, 2005 2:34 am

Wracając do naszych baranów:
Jak pisałem-przerzucenie czujnika daje wyrazny efekt i jest to zabieg banalny i w razie potrzeby odwracalny.
Kasprolowi,na temat zuzycia paliwa nie odpowiem precyzyjnie teraz.Mam wrazenie,że lekko wzrosło.Bede sprawdzał.
Natomiast w temacie "odma",to myslę,że zastosowanie taniego w końcu/4 dychy/ separatora od owej turboandorii powinno zapobiec brudzeniu filtra.
"Smarki"olejowe mozna jak ktoś jest ekolo-wpuscić z powrotem do miski,a do rury dolotowej powietrza za filtrem pójdzie czyste powietrze.
Nastepnie chyba kolektor....Potrzebuję głowicę pożyczyć :roll: .
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr lut 23, 2005 9:38 am

Z kolektorem to tez nie tak hop-siup ; tez trzeba troche pomysleci i policzyc (no chyba ze to bedzie kawal rury bez zadnych tlumikow :wink: ) inaczej mozesz dostac odbicie, ktore bedzie wpychalo gazy odlotowe z powrotem do cylindra...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr lut 23, 2005 9:39 am

Pisalem tutaj o wydechu oczywiscie nie o kolektorze dolotowym....

:D
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Voytass
Posty: 356
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Lokalizacja: Torun/Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Podciagnąć 4.0?

Post autor: Voytass » śr lut 23, 2005 10:46 am

pol pisze: Jasne ze bez sensu, bo nie wiesz co to znaczy progresywny strzal, widziales moze instalacje nitro w technologi krola swieczka. A teraz zastanow sie co napisales do modyfikacji i ile to bedzie kosztowac. Robiles juz to wogole? masz jakies wykresy z hamowni po modyfikacji?
bo jezeli nie to fatycznie nie wiesz o czym piszesz
Ze tak naiwnie zapytam - skad i po co taka agresja? :roll:
kiosk na AT
www.wawa4x4.pl
Only at... Jeep.org.pl

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » śr lut 23, 2005 1:22 pm

@Pol

Czytając pierwszy posta o nitro myślałem , że sobie łacha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na poważnie? :o
Nitro do XJ 'ta ? Człowieku - dorośnij . Toż to gadżet dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pytał autor tego tematu .
Jeszcze nie widziałem silnika , w którym nie byłoby nic do poprawienia po fabryce . A zacząć trzeba właśnie od tego o czym pisze Discotheque : ważenie tłoków razem z pierścieniami , korbami i sworzniami tłokowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z głowicą i uszczelkami , polerowanie kanałów ( zwłaszcza wylotowych - ssące nawet lepiej żeby miały drobne ryski powodujące zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Można zebrać trochę z wagi koła zamachowego i zważyć go razem z wałe ( motor szybciej się wkręca ale łatwiej też słabnie pod obciążeniem ) . Można też założyć inny wałek , byleby to był sprawdzony produkt firmowy , a nie jakiś druciarski szlif domorosłego "tjunera" i zmienić wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadzą efekt , o którym zdajesz się nie mieć pojęcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzając Twoje pytanie : tak robiłem to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojętnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem też jest , że nie służy do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzyłbym też do końca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wpływu na żywotność silnika . Jest to strzał w silnik taki , że jego konstruktorzy się w grobach przewracają .
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » śr lut 23, 2005 1:28 pm

a ja zadam dziwne pytanie bo niewiem czy moc mierzona na kołach to moc podana przez producenta ???????? w XJ 170KM :lol: ?? bo mam mozliwosc wjechania na hamownie i nie wiem czy warto sie stresowac ze jeep ma mniej niz 170 kucy
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » śr lut 23, 2005 1:33 pm

Moc 170 kucy jest zmierzona na wale . Na kolach bedzie tylko ok. 140 -u:(
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » śr lut 23, 2005 1:37 pm

Kasprol pisze:a ja zadam dziwne pytanie bo niewiem czy moc mierzona na ko³ach to moc podana przez producenta ???????? w XJ 170KM :lol: ?? bo mam mozliwosc wjechania na hamownie i nie wiem czy warto sie stresowac ze jeep ma mniej niz 170 kucy

Hamownia zmierzy moc na kolach, i majac dane odnosnie strat w napedzie obliczy moc na silniku, ktora podaje producent
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » śr lut 23, 2005 1:42 pm

Stiopa pisze:@Pol

Czytaj±c pierwszy posta o nitro my¶la³em , ¿e sobie ³acha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na powa¿nie? :o
Nitro do XJ 'ta ? Cz³owieku - doro¶nij . To¿ to gad¿et dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pyta³ autor tego tematu .
Jeszcze nie widzia³em silnika , w którym nie by³oby nic do poprawienia po fabryce . A zacz±æ trzeba w³a¶nie od tego o czym pisze Discotheque : wa¿enie t³oków razem z pier¶cieniami , korbami i sworzniami t³okowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z g³owic± i uszczelkami , polerowanie kana³ów ( zw³aszcza wylotowych - ss±ce nawet lepiej ¿eby mia³y drobne ryski powoduj±ce zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Mo¿na zebraæ trochê z wagi ko³a zamachowego i zwa¿yæ go razem z wa³e ( motor szybciej siê wkrêca ale ³atwiej te¿ s³abnie pod obci±¿eniem ) . Mo¿na te¿ za³o¿yæ inny wa³ek , byleby to by³ sprawdzony produkt firmowy , a nie jaki¶ druciarski szlif domoros³ego "tjunera" i zmieniæ wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadz± efekt , o którym zdajesz siê nie mieæ pojêcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzaj±c Twoje pytanie : tak robi³em to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojêtnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem te¿ jest , ¿e nie s³u¿y do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzy³bym te¿ do koñca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wp³ywu na ¿ywotno¶æ silnika . Jest to strza³ w silnik taki , ¿e jego konstruktorzy siê w grobach przewracaj± .
to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe, i jezeli nie dostarczysz do cylindra wiecej tlenu, ew nie wkrecisz na obroty to poprawisz sobie jedynie samopoczucie ew dodasz pare koni ale polnych.a teraz napisz o ile wzrosta moc w modyfikacji twoich silnikow
przy poszczegolnych obrotach
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » śr lut 23, 2005 1:43 pm

No tak tylko ze na codzien korzystamy z mocy na kolach , a nie na silniku. Producenci podaja moc z silnika dla lepszego efektu marketingowego...Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » śr lut 23, 2005 2:09 pm

dla tych co slepo wierza w teorie poprawiania fabryki zmiany walkow, itp
http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... pleksowego

wiec jak dla mnie do terenu padaka, bo do 6tys to jedzie gorzej jak seria!.
A kto tu mowil ze niechce cisnac pedalu gazu. Tak to wlasnie jest jak sie rozpatruje tuning w kwesti mocy max, a nie calego przebiegu.

Do tego przebieg po modyfikacji dla podtlenku:
http://www.godula.cc.pl/artykuly/wykres ... 406pod.gif
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
Voytass
Posty: 356
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Lokalizacja: Torun/Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Voytass » śr lut 23, 2005 2:10 pm

pol pisze:to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe
To, o czym on pisal, to pierwszy stopien tuningu, dajacy niezbyt wielki przyrost, ale przez caly czas, a nie przez kilka/nascie/dziesiat sekund po wcisnieciu przycisku.

Nie odwazylbym sie zamontowac nitro do zupelnie seryjnego silnika - chociaz na szosie widze jego przydatnosci i tu, po zwiekszeniu wytrzymalosci motoru, chetnie bym skorzystal... Ot, chocby do wyprzedzania sie przydaje... ale w terenie? Moze przez bloto ryc na nitro? Toz to krok dalej niz zwyczajny amok opetanczy... :roll:
kiosk na AT
www.wawa4x4.pl
Only at... Jeep.org.pl

Awatar użytkownika
pol
Posty: 491
Rejestracja: pn sie 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wroclaw
Kontaktowanie:

Post autor: pol » śr lut 23, 2005 2:17 pm

Voytass pisze:
pol pisze:to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe
To, o czym on pisal, to pierwszy stopien tuningu, dajacy niezbyt wielki przyrost, ale przez caly czas, a nie przez kilka/nascie/dziesiat sekund po wcisnieciu przycisku.
Caly czas...po wkreceniu go na odpowiednie obroty, przewaznie wieksze niz przed tym tuningiem
Gelenda Cabrio 300TD

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » śr lut 23, 2005 2:34 pm

pol pisze:
Stiopa pisze:@Pol

Czytając pierwszy posta o nitro myślałem , że sobie łacha po prostu drzesz . Ale Ty chyba na poważnie? :o
Nitro do XJ 'ta ? Człowieku - dorośnij . Toż to gadżet dla bojków spod dyskoteki . Nie ma nic wspólnego z tym o co pytał autor tego tematu .
Jeszcze nie widziałem silnika , w którym nie byłoby nic do poprawienia po fabryce . A zacząć trzeba właśnie od tego o czym pisze Discotheque : ważenie tłoków razem z pierścieniami , korbami i sworzniami tłokowymi , uzgodnienie kolektorów (obu) z głowicą i uszczelkami , polerowanie kanałów ( zwłaszcza wylotowych - ssące nawet lepiej żeby miały drobne ryski powodujące zawirowania mieszanki ) i ich maksymalne "wyprostowanie" . Można zebrać trochę z wagi koła zamachowego i zważyć go razem z wałe ( motor szybciej się wkręca ale łatwiej też słabnie pod obciążeniem ) . Można też założyć inny wałek , byleby to był sprawdzony produkt firmowy , a nie jakiś druciarski szlif domorosłego "tjunera" i zmienić wydech na "wolniejszy,. itd. itd.
I wszystkie te zabiegi dadzą efekt , o którym zdajesz się nie mieć pojęcia skoro tak reagujesz na wspomnienie o nich .
A uprzedzając Twoje pytanie : tak robiłem to nie raz . Fakt , nie w autach terenowych , ale silnik to silnik , obojętnie w jakim aucie .
Nitro to faktycznie kop w plecy , ale faktem też jest , że nie służy do normalnej jazdy , a tylko do chwilowej zabawy . Nie wierzyłbym też do końca zapewnieniom sprzedawców tych instalacji o ich kompletnym braku wpływu na żywotność silnika . Jest to strzał w silnik taki , że jego konstruktorzy się w grobach przewracają .
to oczym piszesz jest najdrozszym tuningiem dajacym mizerne efekty koncowe, i jezeli nie dostarczysz do cylindra wiecej tlenu, ew nie wkrecisz na obroty to poprawisz sobie jedynie samopoczucie ew dodasz pare koni ale polnych.a teraz napisz o ile wzrosta moc w modyfikacji twoich silnikow
przy poszczegolnych obrotach
Po pierwsze ( nie bierz tego do siebie ) dla mnie nitro nie jest żadnym tuningiem . Nie ma nic wspólnego z szybką i fajna jazdą samochodem , oprócz wyścigów spod świateł . Tak samo jak niewiele wspólnego z jazdą taką jak lubię maja wyścigi na 1/4 mili . To jedna z najgłupszych dyscyplin do jakich można zaprząc auto .
Po drugie tak bardzo bym się mocą nie podniecał , bo chodzi głównie o wartość i położenie max. momentu obrotowego (oczywiście odpowiednia moc jest do tego potrzebna ).
Po trzecie dobry , ostry wałek potrafi dać przyrost mocy o ok.25-30 % (pomijam oczywiście spalanie w takiej sytuacji :D ) .
Fakt , że auto może nie mieć np. "dołu" i silnik do 2,5-3,0 tys. obr. pracuje mało kulturalnie , ale coś za coś .
Ostanimi czasy natomiast zrobiła się straszna moda na wykonywanie badań na hamowniach . Do momentu kiedy jedyną, prywatną hamownię w Polsce miał Godula , tylko on znał prawdę o tym jakie zmiany w silnikach ile dają . Teraz każdemu kto sciągnął z zachodniego demobilu urządzenia wydaje się , że jest super ekspertam w dziedzinie tuningu . A najlepiej wychodzą im badania przeróbek które sami robili . Dziwnym trafem wizyta na jakiejkolwiek innej hamowni często powoduje rozczarowanie .
Uwierz , że robiąc to o czym pisałem i dokładając do tego dobrze zrobione zmiany w mapie wtrysku , różnica będzie łatwo zauważalna .

:D
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » śr lut 23, 2005 3:12 pm

pol pisze:dla tych co slepo wierza w teorie poprawiania fabryki zmiany walkow, itp
http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... pleksowego

wiec jak dla mnie do terenu padaka, bo do 6tys to jedzie gorzej jak seria!.
A kto tu mowil ze niechce cisnac pedalu gazu. Tak to wlasnie jest jak sie rozpatruje tuning w kwesti mocy max, a nie calego przebiegu.

Do tego przebieg po modyfikacji dla podtlenku:
http://www.godula.cc.pl/artykuly/wykres ... 406pod.gif
No i o niczym innym właśnie nie piszę . A potwierdza to ostatnie zdanie na tej stronie (doskonale mi zresztą znanej :D ).
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Greg_pl
 
 
Posty: 225
Rejestracja: wt lis 09, 2004 12:07 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Greg_pl » śr lut 23, 2005 4:22 pm

Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...
Tak, ale roznica wynosi niecaly 1% (1hp = 1.1 km).

Jesli chodzi o hamownie: Polska to zaiste dziwny kraj, my tu wszystko mamy inaczej. Na krajowej hamowni podadza Ci moc na silniku i choc hamownia mierzy moc na kolach to dokladnej wartosci rwhp nie dostaniesz - jeszcze nie doszedlem dlaczego, nie bo nie. Sprawa zupelenie inaczej wyglada za oceanem, gdzie dostajesz wykres mocy na kolach, a oszacowania na silniku nikt nie bedzie podejmowal (bo i po co).

Pozostaje jeszcze sprawa automatu: jesli juz wlasciciel zgodzi sie na hamowanie automata to dostaniesz w miare rozsadny wykres mocy, ale pomiar momentu obrotowego bedzie nie z tej planety.
Tak samo jak niewiele wspólnego z jazdą taką jak lubię maja wyścigi na 1/4 mili . To jedna z najgłupszych dyscyplin do jakich można zaprząc auto.
Nie patrz na te zawody przez pryzmat wypaczonych rozgrywek w kraju, w tych wyscigach najwazniejsza i najfajniejsza rzecza jest samodzielna budowa i modyfikowanie auta, wyscig to tylko sprawdzian czy wszystko dobrze sobie wymyslilismy i zrobilismy.

Galernik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:42 pm

Post autor: Galernik » śr lut 23, 2005 4:33 pm

Greg_pl pisze:
Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...
Tak, ale roznica wynosi niecaly 1% (1hp = 1.1 km).
Dla ścisłości... 0.1 to 10% z 1 :)

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » śr lut 23, 2005 4:42 pm

Greg_pl pisze:
Po za tym amerykanskie konie to nie to samo co europejskie...
Tak, ale roznica wynosi niecaly 1% (1hp = 1.1 km).
Czepiam się - jak dla mnie to 10% :D

Awatar użytkownika
Greg_pl
 
 
Posty: 225
Rejestracja: wt lis 09, 2004 12:07 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Greg_pl » śr lut 23, 2005 4:51 pm

No wlasnie, bo gupote napisalem, oczywiscie 1 hp = 1.01 km (1.01387 dla dokladnosci). No i wlasnie wycisnalem z Waszych HO dodatkowe 2.6 konia mechanicznego, taki szybki tuning.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr lut 23, 2005 6:37 pm

Radek666 pisze:Z kolektorem to tez nie tak hop-siup ; tez trzeba troche pomysleci i policzyc (no chyba ze to bedzie kawal rury bez zadnych tlumikow :wink: ) inaczej mozesz dostac odbicie, ktore bedzie wpychalo gazy odlotowe z powrotem do cylindra...
Tak,wiem o tym doskonale.Nie mam jednak wielkich ambicji i ograniczę sie pewnie do jakiegoś plagiatu :)21

Jeszcze raz nieśmiało przypominam,ze temat jest o "podciagnieciu"-czyli o w miare łatwym poprawieniu fabryki.
Wynalazki typu nitro zdecydowanie odpadają i juz-fura musi pracować,a nie szpanować.Poza tym zaraz zaczniemy gadać o specjalnych paliwach,albo o wzbogacaniu powietrza w tlen z butli :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość