problem w XJ blokowanie koła układ hamulcowy
: czw sie 02, 2018 7:03 pm
Witajcie,
Jeep XJ 1999 2,5 benzyna.
Napisałem podobnego posta na forum Jeepa , ale może tu jest więcej osób. W sumie to kwestia mechaniczna raczej ogólna dla wszystkich aut.
Mam bardzo dziwny problem z ukladem hamulcowym w lewym przednim kole..
Za pierwszym razem po przejechaniu okolo 35km w trasie (jechalem gora do
95km/h a srednio okolo 70-80km/h) nagle zaczelo mnie lekko znosic w prawo
przy hamowaniu , oraz ewidentnie stracilem moc. Olalem to i dojechalem do
domu, pasażer twierdzil ze smierdzi spalenizna, mialem zamkniete szyby bo
klima, myslalem ze to smierdzi z dworu. Po dojechaniu do domu, dym z
lewego przedniego kola a felga rozgrzana ze sie nie da dotknac. Po kilku
dniach postoju w garazu i braku jakoejkolwiek naprawy z mojej strony,
kolo sie krecilo i dojechalem 5km do warsztatu. W warsztacie powiedzieli ze
zaciski i caly uklad hamulcowy jest w idealnym stanie i ze jedyna zecz jaka
proponuja wymienic to elastyczny przewod hamulcowy do tego kola. Wymienili
go, pozniej kilka razy robilem krotkie trasy do 20km po miescie i nic sie
nie dzialo, wiec uznalem usterke blokowania kola za naprawiona.
Niestety pojechalem w pierwsza trase po wymianie
elastycznego przewodu, jechalem rowniez gora 90-100km/h po przejechaniu
35km znowu dym z kola brak mocy i znoszenie przy hamowaniu. Dodam ze jak
dojechalem na dymiacym kole , to kolo sie krecilo bo sposcilem go z gorki i
auto sie stoczylo krecac wszystkie kola. Oddalem do innego mechanika, ten
diagmozowal dwa dni i nic kompletnie nie znalazl
Stan zaciskow i ukladu hamulcowego okreslil jako idealne,
wpadl na pomysl zebym pojezdzil w okolicy w trasie i przyjechal do niego na
dymiacym zblokowanym kole, wtedy bedzie wiedzial co to. Mowi ze moze by
pomogla wymiana plynu hamulcowego lub cos z pompa abs. Dodam ze oczywiscie
jadac do drugiego mechanika rowniez kolo mi sie nie blokowalo. Bardzo Was
prosze o jakies porady, bo juz jestem zalamany...
Pytałem mechanika , czy może odłączyć całkowicie ABS – bo w sumie abs dziala oddzielnie na każde kolo – może to wina abs – powiedział że odłączenie pompy abs juest bardzo skomplikowane. Co radzicie , jutro jestem umówiony że pojade w trase testową żeby znowu się zblokowało…
Ai wykluczone zostało również , że to łożysko w kole.
Tłoczki w zaciskach idealnie się chowają, zwrotnice też są w super stanie.
Jeep XJ 1999 2,5 benzyna.
Napisałem podobnego posta na forum Jeepa , ale może tu jest więcej osób. W sumie to kwestia mechaniczna raczej ogólna dla wszystkich aut.
Mam bardzo dziwny problem z ukladem hamulcowym w lewym przednim kole..
Za pierwszym razem po przejechaniu okolo 35km w trasie (jechalem gora do
95km/h a srednio okolo 70-80km/h) nagle zaczelo mnie lekko znosic w prawo
przy hamowaniu , oraz ewidentnie stracilem moc. Olalem to i dojechalem do
domu, pasażer twierdzil ze smierdzi spalenizna, mialem zamkniete szyby bo
klima, myslalem ze to smierdzi z dworu. Po dojechaniu do domu, dym z
lewego przedniego kola a felga rozgrzana ze sie nie da dotknac. Po kilku
dniach postoju w garazu i braku jakoejkolwiek naprawy z mojej strony,
kolo sie krecilo i dojechalem 5km do warsztatu. W warsztacie powiedzieli ze
zaciski i caly uklad hamulcowy jest w idealnym stanie i ze jedyna zecz jaka
proponuja wymienic to elastyczny przewod hamulcowy do tego kola. Wymienili
go, pozniej kilka razy robilem krotkie trasy do 20km po miescie i nic sie
nie dzialo, wiec uznalem usterke blokowania kola za naprawiona.
Niestety pojechalem w pierwsza trase po wymianie
elastycznego przewodu, jechalem rowniez gora 90-100km/h po przejechaniu
35km znowu dym z kola brak mocy i znoszenie przy hamowaniu. Dodam ze jak
dojechalem na dymiacym kole , to kolo sie krecilo bo sposcilem go z gorki i
auto sie stoczylo krecac wszystkie kola. Oddalem do innego mechanika, ten
diagmozowal dwa dni i nic kompletnie nie znalazl
Stan zaciskow i ukladu hamulcowego okreslil jako idealne,
wpadl na pomysl zebym pojezdzil w okolicy w trasie i przyjechal do niego na
dymiacym zblokowanym kole, wtedy bedzie wiedzial co to. Mowi ze moze by
pomogla wymiana plynu hamulcowego lub cos z pompa abs. Dodam ze oczywiscie
jadac do drugiego mechanika rowniez kolo mi sie nie blokowalo. Bardzo Was
prosze o jakies porady, bo juz jestem zalamany...
Pytałem mechanika , czy może odłączyć całkowicie ABS – bo w sumie abs dziala oddzielnie na każde kolo – może to wina abs – powiedział że odłączenie pompy abs juest bardzo skomplikowane. Co radzicie , jutro jestem umówiony że pojade w trase testową żeby znowu się zblokowało…
Ai wykluczone zostało również , że to łożysko w kole.
Tłoczki w zaciskach idealnie się chowają, zwrotnice też są w super stanie.