Strona 1 z 1

Poziom oleju w AW4

: śr sty 12, 2005 8:25 am
autor: wof
Temat pewnie walkowany na forum juz z 1000 razy, ale potrzebuje krotkiej rady.

Wczoraj stwierdzilem, ze "magik" (powoli zaczynam pisac juz w cudzyslowiu....) przedobrzyl z olejem w skrzyni biegow i nalal go ponad stan. jakies 2 mm pow. kreski. Myslalem, ze wyskocze wczoraj z siebie i stane obok.... :evil: :evil: :evil:
Ale do rzeczy, wiem, ze skrzynia jest bardzo wrazliwa na tego typu objawy ignorancji i niedouczenia. Czy w moim przypadku tez czyms to grozi jezeli od wymiany przejechalem juz jakies 400 km (trasa) ? W te pedy upuszcze nadwyzke oleju, ale jakos naszly mnie niespokojne mysli i nie daja spokoju....

A tak przy okazji to rece mi opadly, ze jezeli juz nawet mechanik nie potrafi wymienic oleju, to czy do k... juz wszystko trzeba robic samemu, zeby ciebie nei naciagneli, nie oszukali, nie popsuli..... ?? ??

: śr sty 12, 2005 9:10 am
autor: XJeep
a jak sprawdzales poziom!! na zapalonym, cieplym silniku i na N ??

olej i filtr do automata to najlepiej dac do wymiany szpecom od automatow, normalni szeregowi "magicy" to do konca nie maja pojecia o co chodzi!!

: śr sty 12, 2005 9:15 am
autor: Radek666
A ja (podobnie jak niektorzy) twierdze ze nie mozna zaszkodzic skrzyni dajac za duzo oleju - najwyzej w lecie Ci sie zrobi chmora dymu jak szybciej pojedziesz i olej ci sie przelewem na rure wydechowa poleje....
Napewno lepiej za duzo niz za malo!

: śr sty 12, 2005 9:41 am
autor: homikk
ja mam troszku za duzo i sie nic nie dzieje :D

: śr sty 12, 2005 9:57 am
autor: wof
XJeep pisze:a jak sprawdzales poziom!! na zapalonym, cieplym silniku i na N ??

olej i filtr do automata to najlepiej dac do wymiany szpecom od automatow, normalni szeregowi "magicy" to do konca nie maja pojecia o co chodzi!!
Dla silnika 4,0 instrukcja zaleca sprawdzanie na goracym sliniku w pozycju D. N jest z tego co pamietam pozycja przy sprawdzaniu dla silnika 2,5. Filtr mam metalowy, wiec zostal tylko wczyszczony.

A co sie tyczy poziomu to w dalszym ciagu mam watpliwosc, czy zbyt duzy poziom nie szkodzi ?? Pewnie, ze zawsze moze go wyrzucic przez odpowietrznik, ale czy to aby najgorszy z mozliwych scenariuszy ??

: śr sty 12, 2005 10:05 am
autor: XJeep
z ta pozycja to sa 2 szkoly!!

generalnie jak jestes sam to na N a jak w 2 osoby to na D !! :lol:

: śr sty 12, 2005 10:11 am
autor: wof
XJeep pisze:z ta pozycja to sa 2 szkoly!!

generalnie jak jestes sam to na N a jak w 2 osoby to na D !! :lol:
No jasne, ze samemu nie za bardzo sprawdzi sie na D :lol:
Troche sie wyrwalem z tym D. W instrukcji pisze P dla 4,0 i N dla 2,5. No i to jest logiczne

: śr sty 12, 2005 10:44 am
autor: jeep_user
Ja też słyszałem opinie, że lekki nadmiar niczego nie zbombie, najwyżej w naturalny sposób się go pozbędziesz. Gorzej jeśli jest za mało...
Możesz śmiało pomykać...
:) :)

: śr sty 12, 2005 10:59 am
autor: wof
jeep_user pisze:Ja też słyszałem opinie, że lekki nadmiar niczego nie zbombie, najwyżej w naturalny sposób się go pozbędziesz. Gorzej jeśli jest za mało...
Możesz śmiało pomykać...
:) :)

No i tu wlasnie mam problem. W instrukcji pisze cos innego, Tlustym drukiem, ze nie wolno przekraczac w skrzyni poziomu max. Pamietam kiedys pisal o tym PKi, ale nie potrafie znalezc tego posta, wiec nie wiem co dokladnie zostalo napisane. WIec jestem w kropce i wole dmuchac na zimne. Z roznych postow osob, ktore znaja sie duzo bardziej niz ja na tych skrzyniach, wynika, ze jest to piekielnie dobre ustrojstwo, ale trzeba umiec sie z nim obchodzic i dbac.

: śr sty 12, 2005 11:10 am
autor: Stiopa
W instrukcji (i na daszku przeciwsłonecznym ) pisze też żeby po pijaku nie jeździć , żeby na zakrętach uważać bo można się wyje.... i zrobić kuku sobie i pasażerom i różne inne ciekawe rzeczy . Przecież to auto dla amerykanów . W książce obsługowej jest cała masa wytłuszczonych , "ciekawych" ostrzeżeń .
Na zdrowy rozum biorąc to zbyt wysoki poziom oleju w automacie , jeżeli jest on "otwarty " przez odpowietrznik , nie może powodować żadnych zagrożeń . A już na pewno nie taki o jakim piszesz ( 2 mm na miarce) . Co innego gdyby był to zbiornik zamknięty . Ale tak ? Nie sądzę . :D :D

: śr sty 12, 2005 11:40 am
autor: wof
Stiopa pisze:W instrukcji (i na daszku przeciwsłonecznym ) pisze też żeby po pijaku nie jeździć , żeby na zakrętach uważać bo można się wyje.... i zrobić kuku sobie i pasażerom i różne inne ciekawe rzeczy . Przecież to auto dla amerykanów . W książce obsługowej jest cała masa wytłuszczonych , "ciekawych" ostrzeżeń .
Na zdrowy rozum biorąc to zbyt wysoki poziom oleju w automacie , jeżeli jest on "otwarty " przez odpowietrznik , nie może powodować żadnych zagrożeń . A już na pewno nie taki o jakim piszesz ( 2 mm na miarce) . Co innego gdyby był to zbiornik zamknięty . Ale tak ? Nie sądzę . :D :D
I tak i nie :D jak to kiedys mowil moj dwany szef. A swoja droga nie porownywalbym zbyt napisow z daszka do poziomu oleju w skrzyni. Jezeli ktos wymyslil poziom max, nizszy od poziomy wylewania sie przez odpowietrznik to po cos to zrobil i pewnie nie polegalo to na postawieniu kreski na chybil trafil... Akurat w sprawie smarowania teoria, ze troche wiecej nie zaszkodzi juz troche jest nie aktualna... i zostala zweryfikowana w wielu konstrukcjach. Byc moze w Jeepie jest inaczej, ale wlasnie stad moje pytanie :)1

: śr sty 12, 2005 11:58 am
autor: Stiopa
Na ten temat mogą być dwie teorie tak jak i na temat częstości wymiany oleju w automacie . Nawet w Stanach są zwolennikcy teorii , że w starym automacie oleju sie nie wymienia a tylko uzupełnia jego poziom . Ja akurat w to nie wierzę ale znam takich którzy tak robią i automat chodzi jak gdyby nigdy nic . Zależy co kto lubi .
W każdym razie nie przejmowałbym się czterystu kilometrami zrobionymi ze zbyt dużą ilością oleju , o których piszesz . Teraz masz poziom książkowy i cała naprzód . :D :D :D

: śr sty 12, 2005 12:09 pm
autor: Radek666
wof pisze: I tak i nie :D jak to kiedys mowil moj dwany szef. A swoja droga nie porownywalbym zbyt napisow z daszka do poziomu oleju w skrzyni. Jezeli ktos wymyslil poziom max, nizszy od poziomy wylewania sie przez odpowietrznik to po cos to zrobil i pewnie nie polegalo to na postawieniu kreski na chybil trafil... Akurat w sprawie smarowania teoria, ze troche wiecej nie zaszkodzi juz troche jest nie aktualna... i zostala zweryfikowana w wielu konstrukcjach. Byc moze w Jeepie jest inaczej, ale wlasnie stad moje pytanie :)1
Ta kreska moze byc tam po to zeby Ci sie ATF przes odpowiertrznik nie wylewal zatruwajac srodowisko. A z drugiej strony popatrz na miarke; zakres dopuszczalnych poziomow jest b. duzy; jakies 0.5l pewnie wiec +0.1 extra nie moze zaszkodzic.
Spytaj Raffika - naprawia skrzynie wiec sie zna a o ile pamietam to zawsze leje wiecej ....

: śr sty 12, 2005 4:55 pm
autor: WJ Jeep
No dobra Panowie, mam nadzieję, że wyjaśnie sprawę raz na zawsze. Będę cytował (nie dosłownie) manual serwisowy Daimlera Chryslera.
Przepełnienie skrzyni olejem powoduje bardzo podobne skutki jak jego niedobór. Przy przepełnieniu olej zaczyna się pienić co powoduje, że zawarte w nim cząsteczki powietrza dochodzą do kanalików (a jest tam bardzo wąsko) i brakuje właściwego smarowania. Ponadto olej w tym miejscu nadmiernie się przegrzewa i następuję proces pokostnienia (co łatwo sprawdzić na końcu bagnetu - taki gęsty syf). Ponadto nadmiar oleju może ujść przez odpowietrznik, lub wlew powodując jego niedomiar.

Tyle mówi mniej więcej manual, a jak ktoś jest wielkim znawcą i uważa, że nadmiar nie szkodzi to życzę dużo szczęścia, a rozsądnym ludziom polecam zachowanie zwykłej kultury technicznej.

: śr sty 12, 2005 5:08 pm
autor: wof
WJ Jeep pisze:No dobra Panowie, mam nadzieję, że wyjaśnie sprawę raz na zawsze. Będę cytował (nie dosłownie) manual serwisowy Daimlera Chryslera.
Przepełnienie skrzyni olejem powoduje bardzo podobne skutki jak jego niedobór. Przy przepełnieniu olej zaczyna się pienić co powoduje, że zawarte w nim cząsteczki powietrza dochodzą do kanalików (a jest tam bardzo wąsko) i brakuje właściwego smarowania. Ponadto olej w tym miejscu nadmiernie się przegrzewa i następuję proces pokostnienia (co łatwo sprawdzić na końcu bagnetu - taki gęsty syf). Ponadto nadmiar oleju może ujść przez odpowietrznik, lub wlew powodując jego niedomiar.

Tyle mówi mniej więcej manual, a jak ktoś jest wielkim znawcą i uważa, że nadmiar nie szkodzi to życzę dużo szczęścia, a rozsądnym ludziom polecam zachowanie zwykłej kultury technicznej.
I chyba warto bylo czekac caly dzien na porzadna, fachowa, inzynierska odpowiedz. Wielkie dzieki WJ Jeep :)2 :)2 :)2 (zabrmialo prawie jak 007 :D)
Czy to informacje ze zwyklego manuala, takiego jak na slynnej Bocianowej plycie ? czy jakiegos innego ?

: śr sty 12, 2005 5:41 pm
autor: WJ Jeep
Nie wiem jaki manual ma Bocian, ale z fragmentów które tu umieszczał to wygląda na ten sam, choć co roku do każdego modelu wychodzi nowy manual.
Dodam jeszcze, że poziom trzeba sprawdzać na rozgrzanej skrzyni (około 80 st.C) minimum 25 km jazdy. Selektor ustawiony na P (piszą, że także na N - więc wszystko jedno). Dobrze jeż poprezrzucać przez wszystkie położenia, zatrzymując po dwie sekundy na każdym z nich (hamulec mocno wciśnięty i zaciągnięty ręczny). Samochód musi być na równym i pracować minimum 1 min na biegu jałowym.
A dalej są niezłe jaja, bo piszą, żeby podłączyć skaner OBD II i odczytać z niego temperaturę oleju skrzyni i na podstawie wykresu określić właściwe położenie na bagnecie :D Uśmiałem się przy tym co niemiara.
Na szczęście mam miernik temperatury więc mogę śmiało stosować tę metodę bez skanera. Dodam jeszcze, że bagnet ogląda się z dwóch stron, jak z jednej jest inny poziom niż z drugie znaczy to, że część oleju pozostało jeszcze w kanale wlewowym i trzeba poczekać min 2 minuty.

A skąd wiedziałeś, że jestem inżynierem :)21

: śr sty 12, 2005 6:00 pm
autor: wof
Baaa... poprostu wiedzialem :lol: Nie ujmujac nic innym, to czesto widac, ze absolwent Politechniki wyraza sie scisle i w sposob techniczny. Chyab polibuda uczy myslenia cyframi, wielkosciami i nie ma tam lania wody, ze to, ze tamto, albo jest tak bo tak, albo inaczej i tez jest na to wytlumaczenie....inaczej wchodzi sie na obszar filozofii :D

Tak czy inaczej, poprosty strzelilem w ciemo, ale jak widac sie udalo :D

a co do tego pienienia sie oleju to troche nie moge sobie tego wyobrazic. Generalnie olej nie powinien sie pienic.... ??

: śr sty 12, 2005 6:07 pm
autor: WJ Jeep
Pieni się, a jakże. Jak będziesz kiedyś zmieniał olej w układzie wspomagania to trzeba układ odpowietrzyć. Ładnie wtedy widać w zbiorniczku jak robi się mleczny i ma mnóstwo maleńkich bąbelków. W skrzyni trudniej to dostzec :)21 Trzeba by było nasadzić oko na bagnet, ale i tak byłyby trudności z przejściem przez wlew :)21

: czw sty 13, 2005 9:25 am
autor: WJ Jeep
Dodam jeszcze, że poziom sprawdza się przy włączonym silniku i to, że pod dłuższej szybszej jeździe poziom może okazać się za wysoki, ze względu na temperaturę wyższą od owych 80 stopni. Także poniżej 10 stopni może nie być widać w ogóle oleju na bagnecie.

: czw sty 13, 2005 10:10 am
autor: jeep_user
Respekt WJ JEEP, respekt :oops: :oops: :oops:

: czw sty 13, 2005 12:37 pm
autor: Przemek wawa
WJ Jeep pisze: choć co roku do każdego modelu wychodzi nowy manual.
a nie masz przypadkiem manuala do yj'93?

: czw sty 13, 2005 1:27 pm
autor: Voytass
jeep_user pisze:Respekt WJ JEEP, respekt :oops: :oops: :oops:
Respekt, a jak...

A swoja droga, to jako, ze siedze w Wawie, to gdybys, WJ, mial chwile zeby sie spotkac, pokazac to i owo i co nieco opowiedziec, to ja bym chetnie...

Nie to, ze juz dzis, jak Ci przypasuje... Zreszta, puszcze priva zaraz i tyla ;)