Strona 1 z 2

Problem z tylnym mostem

: pn lut 07, 2005 11:05 pm
autor: Kosa
Jakie są objawy:
Samochód po rozgrzaniu, po przejechaniu w cyklu miejskim ze 20 km; staję na światłach, zmienia się swiatło ruszam i... tak jakby tylne szczęki go przytrzymywały i odpuszczały i tak co chwila do osiągnięcia jakichś ~30km/h Najczęściej pojawia się to przy ruszaniu z lekko skręconymi kołami ( np sytuacja jak się stoi na śroidku skrzyżowania i chce się skręcić w lewo) ale czasem też przy normalnej jeździe prosto...
Co stwierdzono:
W dwóch serwisach ( w tym między innymi w vette gdzie jeepa serwisuję) stwierdzono wyciek oleju z mostu przez zużyte uszczelniacze zewnętrzne na półosiach i zaolejenie szczęk, przez co jak się nagrzeją to ,,sklejają się do bębnów"
Wszystko fajnie ale mnie to wygląda na zużyte łożyska w moście, troszeczke podobne objawy miałem w T/A jak miałem właśnie zużyte łożyska, ale tam inny most... chociaż mój znajomy także stawiałby na łożyska...

Uff wiem przynudzam ale chciałem wszystko jak najdokładniej wyjaśnić, może ktoś miał taki problem albo coś na ten temat wie, mile widziane wszelkie sugestie :wink: :oops:

: pn lut 07, 2005 11:18 pm
autor: Discotheque
Objawy wskazuja na zly olej w tylnym moscie z LSD!
To nie hamulce a tarczki od LSD sie zacieraja.
Dzieje sie to na rozgrzanym oleju wm oscie.
Czym predzej zasuwaj do warsztatu spuszczaj olej z tylnego mostu i wlewaj Castrola SAF-XJ koszt 60zl za litr ale niejedno LSD wyciagnal z otchlani. :)2

Jezeli to zrobisz a koszt niewielki i objawy znikna jak reka odjal wisisz mi browara :)21

: pn lut 07, 2005 11:25 pm
autor: Kosa
ok zgadzam się :)
a jeszcze pytanie laika :) czy nie ma różnicy w rodzaju mostu?? bo nie wiem jaki mam a w fbody jest tak, że różne oleje się stosuje do różnych mostów i jeszcze są przeróżne dodatki :) :oops:

: wt lut 08, 2005 1:59 am
autor: vandall1
Kosa!
Ty sie lepiej Bociana słuchaj!Miałem to samo-po zmianie oleju znikło.
Co prawda nie zastosowałem Castrola /sorry B!/,ale valvolina do LSD,ale fakt faktem-to olej.Pewnie to LSD masz /poszukaj w postach identyfikacji takiego mostu,albo zdejmij kapsel z gruchy/.
A serwis-na drzewo!Pierwsze słyszę,zeby zaolejone szczęki sklejały most!Dobre!

: wt lut 08, 2005 2:01 am
autor: BoMBowiec
eee tam Kosa tych olejow wiele nie ma
Sa klasy 80W90 i te lepsiejsze odporne na wyzsze temperatury 85W140. Plus oczywiscie dodatek do LSD lub np. olej Castrola czy Commy niewymagajacy dodatku do LSD....

: wt lut 08, 2005 7:56 am
autor: homikk
a co wlac do przodu?może byc to samo?

: wt lut 08, 2005 9:38 am
autor: Radek666
homikk pisze:a co wlac do przodu?mo¿e byc to samo?
Do przodu to standard 80W90 i juz. A jezeli chodzi o 85W140 do tylnego (do ciagniecia przyczepy itp.) to ostatnio spotakalem taki olej elfa w cenie ~20 pare zlotych za litr - taniocha!! Tylko trzeba dodac LSD modifier (tu niestety ~60zl buteleczka)

: wt lut 08, 2005 1:55 pm
autor: Discotheque
spisz numeracje z mostu jest poziomo na prawej polosi patrzac od tylu
pocztek numeru 605 bo do 96 roku dawali most Dana 35C i pewnie masz taki.

Generalnie roznice w olejach nie ma a ja z uporem maniaka polecam oleje 85W140 LSD a dlatego ze jest idealny do obciazonych przekladni a za taka uwazam most w ZJ 5,2 litra. Jak lubisz sobie przycisnac a kto nie lubi :)21 to wlej olej o tych danych. Most bedzie wdzieczny.

: wt lut 08, 2005 3:46 pm
autor: Kosa
Bocian a wiesz może ile oleju wchodzi do mostu??

: wt lut 08, 2005 3:47 pm
autor: Discotheque
Kosa pisze:Bocian a wiesz może ile oleju wchodzi do mostu??
okolo 2 litrow

: wt lut 08, 2005 5:24 pm
autor: WJ Jeep
Wchodzi 1.6l. Osobiście uważam, że najlepszym, a nie za drogim rozwiązaniem jest stosowanie oleju Castrol SAF-X z moparowskim dodatkiem modyfikującym tarcie. SAF-XJ jest droższy i był zaprojektowany dla specyficznych przekładni BMW.

: wt lut 08, 2005 7:46 pm
autor: Discotheque
SAF-XJ jest na stanie kazdej stacji Toyoty i leja go do wszystkich Toyot z LSD.
Ale nie przecze mozna wlac i dodatek mopara. Ale osobiscie wlewalem SAF-XJ :)21

: wt lut 08, 2005 9:20 pm
autor: mykelo
raczej SYF-XJ :)21

no
:)21

: wt lut 08, 2005 10:00 pm
autor: Kasprol
tatus dzidziora pilnowac a nie do kompa :lol: :lol: :lol:

: wt lut 08, 2005 11:29 pm
autor: KAZ
OOOO Misiek co Ty sie nie chwalisz kurna jakie pępkowy by my zrobili coo

: śr lut 09, 2005 8:45 pm
autor: mykelo
Kasprol

Dzidziusia, Dzidziusia :evil: :)21

KAZ

no nie chwale nie chwale - a gdziezes Wacpan bywal tyle czasu?

a pepkowe trza opic :)2

KAZ kiedy w krauufku? bo sie cosik styknac nie mozemy ?

no
:)21

: sob lut 12, 2005 8:55 am
autor: Kosa
ZDOBYŁEM ten olej! :lol: Piszę, że zdobyłem bo zanim go kupiłem przejechałem 50 mil po warszawie, zwiedziłem 3 salony/warsztaty Toyoty kilka innych obdzwoniłem, zaliczyłem sporo innych warsztatów, głównego przedstawiciela castrol na warszawę, główne przedstawicielstwo castrol polska no i jeszcze ze dwie hurtownie... kupiłem dopiero w Piasecznie w salonie Toyoty :lol: :lol: :lol: We wtorek zalewam mosta... zobaczymy :wink:
Przy okazji, może ktoś wie gdzie mogą dobrze zrobić geometrię w Zj( mają wszystkie wymiary, paramtery) bo będę wymieniał sworznie, tuleje dolnych wahaczy przód i tył oraz gumy drążka stabilizatora no i przydałoby sie ustawić geometrię :wink: ?? ??

: sob lut 12, 2005 10:16 am
autor: Mirek Kal
Panowie przetłumaczcie mi na polski co to jest LSD. Czytam, czytam coś kojarzę ale chyba nie do końca :oops:

: sob lut 12, 2005 11:38 am
autor: belfer
limited slip differential- mechanizm różnicowy z ograniczonym poślizgiem

: sob lut 12, 2005 1:34 pm
autor: Kosa
inaczej można powiedzieć że dyfer ze szperą:)

: sob lut 12, 2005 2:37 pm
autor: Mirek Kal
A czy most tylny jest innej konstrukcji,???. Co umożliwia ten ograniczony poślizg???? :oops:

: sob lut 12, 2005 2:53 pm
autor: Kosa
szpery są różnych konstrukcji, mogą być tarczkowe a mogą być stożkowe, nie wytłumaczę Ci fachowo ale powiem tak:
W mostach GM bez szpery w zasadzie uda Ci się spalić gume tylko jednym kołem zależy które ,,złapie" jak masz szpere która zapina obydwa koła ( stożkowa poprzez wsuw stożka, tarczki wiadomo) palisz gume na dwa kółka... zdecydowanie w normalnej jeździe jest to dużo bezpieczniejsze w zakrętach... wtedy masz moc na obu kołach równą a bez szpery moc nie jest rozdzielana równo
Nie wiem jak np jest zbudowany dyfer Zexel-Thorsten no i oczywiście tak to wygląda w fbody, podejrzewam że w jeepach podobnie ale to już pytanie do bardziej zaznajomionych z tematem

Aha co do bezpieczeństwa to są różne opinie jedni mówią że lepiej mieć LSa np w zimie na zakretach a inni mówią że nie.

Ale to wszystko i tak dotyczy tylnonapędówek. NIe wiem jak jest w 4x4 :roll: :oops:

: sob lut 12, 2005 3:03 pm
autor: PKi
normalnie jak jedno koło straci troche przyczepnosci to zacznie sie obracac w miejscu i nie poda juz mocy na drugie.

LSD znacznie opoznia ten moment, to znaczy jak na jednym kole masz jescze troche przyczepnosci to na drugim też jeszcze troche ciągnie. no w granicach 60-70 procent. czyli taka mała niepełna blokadka.

działa wysmienicie dopoki tarczki są nowe.

: sob lut 12, 2005 3:22 pm
autor: WJ Jeep
Porównanie LSD do szpery czyli pełnej blokady nie jest zbyt trafne, gdyż jak napisał PKi jest to namiastka blokady...

: sob lut 12, 2005 11:26 pm
autor: Mirek Kal
No i dzięki wiem coś więcej :D