Strona 1 z 2

13,2 litra na 100 km

: pn kwie 04, 2005 8:05 am
autor: JS
Wczoraj wieczorem wracajac do domu postanowilem sprawdzić do ilu uda sie zejść ze spalaniem. Tak więc na trasie 220 km jechałem sobie bardzo spokojnie nie przekraczając 110km/h, ruszanie ze swiateł odbywało się bardzo spokojnie, prawie nigdy nie przekraczałem 2500 obrotów, wyprzedzanie też spokojne. Muszę przyznać, że jazda nie należała do wielkich przyjemności ale tragicznie też nie było. 13,2 litra na 100 km to ja mi się wydaje mało, a sądzę, że jeszcze troszeczkę z tego wyniku można urwać. Jestem ciekaw czy ktoś z was próbował takich jazd i jakie spalanie mu wyszło. Zaznaczam, że nie zamierzam robic tego często i będę jeżdził "normalnie".

: pn kwie 04, 2005 8:08 am
autor: CLIMBER
No wynik bardzo przyzwoity :)2 :)2 :)2 :)2 polonez pali więcej :)21 :)21

: pn kwie 04, 2005 8:21 am
autor: XJeep
a jednak sie DA ...?? :)21

ja tam nie probuje ..... ale dobrze wiedziec ze w podbramkowej sytuacji idzie zejsc ponizej 20tu !! :)2

: pn kwie 04, 2005 8:27 am
autor: Radek666
Mi ostatnio na autostradzie przy jezdzie 130-140km/h glownie na tempomacie spalil ~14l/100km, a na wyregolowanym gazie 16.5-17l/100 (z czego jestem bardzo zadowolony!) To sa wyniki na trasie 1200km ale gaz byl polski - na nienaszym pewnie jeszcze lepiej wyjdzie.

: pn kwie 04, 2005 8:36 am
autor: JS
Tylko, że ja mam 5,2 L

: pn kwie 04, 2005 9:04 am
autor: Radek666
No ja tylko 4.0 ale za to nie oszczedzalem na kopycie....
Ale faktycznie jak na 5.2 to wynik fantastyczny - tylko ze nie ma przyjemnosci z jazdy i maluchy zaczynaja z tylu swiatlami mrugac.... ;-)

: pn kwie 04, 2005 11:33 am
autor: danielpoz
14 z hakiem tez mialem jadac tak do 130km/h i bez szalenstw oczywiscie na pb

ale mialem tez mniej niz 12 na pb ale w finlandi gdzie naprawde nalezy jezdzic bardzo powoli!!! 90km/h to byl rarytas na drodze

ostatnio sprwadzilem w miescie na pb i spalil 19.8 na odcinku 150km-jazda normalna korki itp.

gaz 25 miasto i nic mniej hahahahaha

silnik mam 4.0 wiec jak twoj 5.2 to calkiem ladny wynik :)2

: pn kwie 04, 2005 3:20 pm
autor: redy
JS jak to nie tajemnica, to może pare szczegółów co do twojej instalacji (jakie to - jakie śmo, takie tak)

: pn kwie 04, 2005 4:25 pm
autor: reso
Jak ten wynik odczytałeś z komputera pokładowego to dodaj jeszcze conajmniej 1L ja wracając z nad morza (ok620km) mialem srednie spalanie 14L LPG, komp pokazywal ze 13.1 :)21 ale gdyby faktycznie ci tyle spalił to wynik wręcz swietny przy 5.2

: pn kwie 04, 2005 11:08 pm
autor: Mirek Kal
Panowie jeżdżę cały czas na benzynie i jak sądzę mam dobrze wyregulowany silnik. Po przejechaniu 500 km /większość w trasie - około 400 km/ i przy średniej prędkości 110 - 120 km/godz. udało mi się osiągnąć spalanie 12,75 l na 100 km. Sam byłem zaskoczony wynikiem. Tankowałem na tej samej stacji i żeby wynik odpowiadał rzeczywistości tankowanie odbywało się pod sam korek. Silnik 4,0 l :o

: pn kwie 04, 2005 11:12 pm
autor: danielpoz
Mirek: ZJ czy XJ?

: pn kwie 04, 2005 11:41 pm
autor: Mirek Kal
XJ 4.0l automat:)2

: wt kwie 05, 2005 12:19 am
autor: Kosa
jechałem nad zegrze i kawałek wracałem w sumie zrobiłem 100 km ( zanim musiałem się zatrzymać z powodu braku oleju w silniku[daj Boże, żeby nic się nie stało]) to komputer mi pokazał spalanie 12,6L/km a toczyłem się 80-90km/h tak więc gdyby tak było to super ale myślę, że troszkę oszukuje:)
o moich problemach opiszę w innym temacie jak troszkę ochłonę i powalczę z gazownikami bo dopiero wróciłem do domu po lawetowaniu... :evil: :evil: :evil:

: wt kwie 05, 2005 6:33 am
autor: danielpoz
Mirek Kal pisze:XJ 4.0l automat:)2
no ZJ wiecej musi spalac

: wt kwie 05, 2005 8:39 am
autor: JS
Jak widać z wypowiedzi jest możliwe spalanie na poziomie 12-14 litrów PB, i to przy silnikach 4.0 czy 5,2 L. Jest to pocieszajeca wiadomość, oczywiscie przy naprawdę spokojnej jeździe. Swoją drogą miałem kiedyś Passata 2,8 V6 i nigdy nie udało mi się zejść poniżej 9 litrów.

: wt kwie 05, 2005 2:53 pm
autor: Przemek wawa
Kosa pisze: o moich problemach opiszę w innym temacie jak troszkę ochłonę i powalczę z gazownikami bo dopiero wróciłem do domu po lawetowaniu... :evil: :evil: :evil:
jak masz takie problemy, to dzwon smialo, zaraz cos sie wymysli. i ktos dopomoze.
ja pipem "cudem wislanym chyba" wrocilem kiedys znad Wisly, a na drugi dzien Jarek Kukuruku juz wspomagal i holowal mnie do warsztatu.
takze spoko ...

: wt kwie 05, 2005 3:00 pm
autor: intruz
A czy ma ktos doswiadczenia ze spalaniem w xj-ie 4.0l z manualna skrzynia biegow? Slyszalem, ze mozna zejsc na trasie ponizej 10l :)2 Moj manualny dizelek na trasie wacha 7 i ropy, ale mysle o zamianie na benzyne i dlatego pytam :)

: wt kwie 05, 2005 6:54 pm
autor: Max
A jednak sie da :)2

: wt kwie 05, 2005 7:40 pm
autor: kawalczewskip
Mam pytanko, może nie na miejscu bo podobnież PEEPów nie trzeba holować a w szczególności tych z automatem.
No ale jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to jakie środki ostrożności nalezy zachować, gdy ma się "automat"? Czy jednak pzostaje tylko laweta?

: wt kwie 05, 2005 7:44 pm
autor: Kosa
no jestem na bierząco hehe ale tak, możesz holować wrzucając reduktor na luz ale... pytanie czy na normalnej długości linki dasz radę wyhamować bez wspomagania takim bądź co bądz ,,kolosem" ważącym ze dwie i pół tony... ja się bałem ryzykować i wezwałem lawetę i tak musiałem szukać, bo znajomy miał tylko taką o ładowności 1860 no i nie bardzo chciał... :roll:

: wt kwie 05, 2005 7:48 pm
autor: XJeep
nic prostrzego...

i to tylko w terenowkach ze skrzynka redukcyjna....

...w osobowkach odpada...choc ponoc powoli mozna ale .... :wink:


w peepie :

automat na N i odpalic silnik coby sterownosc i hamownosc miec... ( jak mozna ospalic...)

a reduktorek na N - rozlanczasz wsio i jest git...!!

dlatego zakladanie blokady gajgi nie ma sensu...jak kumaty zlodziej bedzie to.... :)21

: wt kwie 05, 2005 8:44 pm
autor: MaciekK
panowie, to moze starą tradycją zorganizować "rajd o kropelce"
klasy 5,2 litra i 4,0 :)21

: wt kwie 05, 2005 9:07 pm
autor: danielpoz
Kosa pisze:no jestem na bierząco hehe ale tak, możesz holować wrzucając reduktor na luz ale... pytanie czy na normalnej długości linki dasz radę wyhamować bez wspomagania takim bądź co bądz ,,kolosem" ważącym ze dwie i pół tony... ja się bałem ryzykować i wezwałem lawetę i tak musiałem szukać, bo znajomy miał tylko taką o ładowności 1860 no i nie bardzo chciał... :roll:
skad ty ta wage auta wymysliles??? a jesli mial lawete o ladownosci 1860 to musze powiedziec ze bardzo mocna laweta!!! bo czesto DMC lawety jest w tej wartosci

: wt kwie 05, 2005 9:15 pm
autor: Kosa
No dobra, przesadziłem pomyliło mi się z DMC pojazdu :lol: ale podejrzewam, ze dwie tony waży, a co do lawety to ten mój znajomek to ma mercedesa lawetę a nei lawetę do ciągnięcia a wczoraj to byłem ściągany taka fajową lawetą też mecedesem co to może dwa samochody na raz zabrać :o :o :o (gościo jeździ dla chryslera w wawie :roll: )

: śr kwie 06, 2005 11:00 am
autor: pezet
Ja na codzien jezdze Mondeo TDi i przyzwyczajony jestem do spalania na poziomie 6-7l (najmniej na trasie 3,95 - dokladnie sprawdzone!) dlatego jak po pierwszym tankowaniu XJ wyliczylem ze w miescie spalil 20 litrow, to dluuugo dochodzilem do siebie :) :) :)