Strona 1 z 1
: pn lut 10, 2003 4:53 pm
autor: czesław&jarząbek
a taki ładny był...hamerykanski...

do kazachstanu miał jechać...
: pn lut 10, 2003 4:55 pm
autor: czesław&jarząbek
i chciałem jeszcze dodać że po objawach to zatarty jest

: pn lut 10, 2003 7:37 pm
autor: czesław&jarząbek
sprawdz ciśnienie paliwa
: pn lut 10, 2003 8:36 pm
autor: czesław&jarząbek
prawa merfiego stanowią że woda w układzie paliwowym zamarza w miejscu najtrudniejszym do zlokalizowania w sposób powodujacy maksymalne zniszczenia

: pn lut 10, 2003 9:17 pm
autor: Student
Jak se jeszcze przed świętami zatankowałem ( co prawda do osobówki ) waszkę rozcieńczaną to powrót z gór skończył mi się 100 kilosów przed domem o trzeciej w nocy przy trzaskającym mrozie, a jak potem zacząłem badać to odkułem lód z gaźnika i wyrzuciłem go daleko, bo się już do niczego nie nadawał

Tak tak woda w paliwie to kiepska sprawa zimą.
: wt lut 11, 2003 12:33 am
autor: BĄKU
Nie tankuj z potoka, to dojedziesz.

: wt lut 11, 2003 11:27 pm
autor: czesław&jarząbek
rozrząd przeskoczył...żenada...w automacie...na śliskim...do iranu chciał tym jechac,a 150km od domu rozrząd przeskakuje

sprzedaj syfa puki przyzwoicie wygląda i kup se samochód
: śr lut 12, 2003 8:03 pm
autor: czesław&jarząbek
hercules? jakieś ściepki ze starego mazutu...odpusc se egzotyke, sam jeep wystarczy

: śr lut 12, 2003 9:48 pm
autor: czesław&jarząbek
columbia też miała amerykańskie opony i niski budżet
: śr lut 12, 2003 10:43 pm
autor: Tindirindi
czesław&jarząbek pisze:columbia też miała amerykańskie opony i niski budżet
Oj gdyby tylko ci durni amerykanie mogli skorzystac z twojej wielkiej wiedzy

..... pieprzysz waść bzdury jak mało który.
: śr lut 12, 2003 10:55 pm
autor: czesław&jarząbek
no dobra, z columbia troche przesada...ale amerykańskie opony to szit

i piwo też
: śr lut 12, 2003 11:05 pm
autor: KAZ
czesław&jarząbek pisze:no dobra, z columbia troche przesada...ale amerykańskie opony to szit

i piwo też

nooo piwo szczególnie
: śr lut 12, 2003 11:13 pm
autor: Tindirindi
hmmmmm....cały czas na Goodyear-ach upalam i nie narzekam. Piwo?.....no fakt, szczyny niesamowite.
: czw lut 13, 2003 1:25 am
autor: BĄKU
Lepiej powiedzta , które piwo najlepiej "na grzane" do gara wrazić, zimno dziś do -20 i -30 ma być a żyć trzeba.

PS
Warka kipi po zagotowaniu i jest wtedy bardzo gorąca.

: czw lut 13, 2003 7:35 am
autor: KAZ
BĄKU pisze:Lepiej powiedzta , które piwo najlepiej "na grzane" do gara wrazić, zimno dziś do -20 i -30 ma być a żyć trzeba.

PS
Warka kipi po zagotowaniu i jest wtedy bardzo gorąca.

Dobry jest Okocim mocny bo mocny

: czw lut 13, 2003 9:57 am
autor: czesław&jarząbek
BĄKU pisze:Lepiej powiedzta , które piwo najlepiej "na grzane" do gara wrazić, zimno dziś do -20 i -30 ma być a żyć trzeba.

PS
Warka kipi po zagotowaniu i jest wtedy bardzo gorąca.

jak dopuścisz do zagotowania to kazde skasztanisz...max 50stopni.
a nie lepiej sprawdzone receptury z galicji?

Opony
: śr lut 26, 2003 5:59 pm
autor: kejtar
Jesli chodzi o opony, to musze powiedziec ze tak jak GoodYear sa raczej marne, to BFGoodrich AT sa nie do zdarcia. Bieznik agresywny, dobrze sobie radzi na kamieniach, w gorach i na drodze.
Jesli chodzi o piwo... macie niestety racje... Znalazlem sobie sklep gdzie moge kupic Ukrainskie ciemne bo to amerykanskie jest do niczego...
Kejtar