walka z wibracjami...

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

walka z wibracjami...

Post autor: XJeep » pn maja 16, 2005 8:42 pm

Dzis sie poddalem i odstawilem syfa do machera...

wibracje wystepuja u mnie niezaleznie od predkosci auta....zawsze przy wysokich obrotach...czyli...

but w podloge przy wyprzedzaniu -> trzesie jak diabli -> obroty sie uspokajaja -> wskakuje OD -> cisza...

nie wazne czy jade 30 km/h czy 130... !!

wyeliminowalem juz "prawie" wszystko...

krzyzaki walu - przodek i tyl -> OK
kąty wałów -> OK
poduchy reduktor,silnik,skrzynia -> OK
wały -> OK

Za namowa WIKTORA zwalilem tylny wał i sie przejechalem -> to samo

...Jutro rozbiorka NP242... chyba nie zasne ..... :(

Mial ktos podobne objawy...?? :roll:

czego sie spodziewac po rozpolowieniu reduktora...?? :o

lozycha planetarek..?? walki zdawcze...?? Lancszek...??

niedawno wymienialem simering na wyjsciu tylnym...panewki byly OK..luzy zerowe.... :-?

co prawda od jakiegos roku na zalaczonym przodzie reduktor sobie jeczy nieznacznie... ale czy wibracje od tego to nie do konca jestem pewny...

-> jeczy lancuszek ... ponoc

trzymajcie kciuki...jutro diagnoza ... :cry:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pn maja 16, 2005 10:03 pm

A przejechales sie bez przedniego walu?

Albo lozysko na wyjsciu reduktora przod albo wieloklin reduktora tyl.
Ale skoro bez tylnego tyz tak bylo to wymontuj przod.

A stalo sie to nagle czy dolegliwosc rosla powoli?


p.s. liftujcie te XJty liftujcie :)21

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn maja 16, 2005 10:09 pm

...przodu nie zciagalem...

a wibracje to mialem od poczatku prawie jak mam syfa czyli od 3 lat...z tym ze ostatnio sie nasilily znacznie...

ten mini lift 2" to raczej sie nie przyczynil... hmmmm... "raczej" ... 8)

jutro rano zajrze do mechasa i zapytam czy sciagal dzis przodek...ale jak goscia znam to na 100% sprawdzal...

twierdzi ze to cos z planeterkami w reduktorze moze byc...obaczymy... :cry:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pn maja 16, 2005 10:21 pm

Sciagnij koniecznie przod zanim zaorasz reduktor.

Nie myslales kiedys powaznie o odwyku? :)21
Wiesz tydzien bez szukania dziury w calym w Jeepie :)21
Idz do ZOO, do cyrku, do teatru, kina, na basen...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn maja 16, 2005 10:30 pm

jak uporam sie z tymi wibracjami to daje na luz.... serio !!

2 lata walcze... qrna

...jutro zbadam temat walu przedniego...
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn maja 16, 2005 11:02 pm

Discotheque pisze:Sciagnij koniecznie przod zanim zaorasz reduktor.
...tak sobie siedze i dumam....

...ze z tym przednim walem mi nie pasuje jakos...

... no bo przeca jak smigam na tyle to przedni wal sie tylko kreci...dopiero jak zapodam na 4x4 to moze miec cos wspolnego z wibracjami...jak przenosi sile...

...popraw mnie jak sie myle..

nie chce sie jutro zblaznic jak do mechasa podjade ze sranca...!!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » pn maja 16, 2005 11:54 pm

Jeśli wibracje masz przy wysokich obrotach niezależnie od szybkosci to nie ma do tego nic reduktor.

Sprawdź konwerter (słynne śruby) i sprawdź reszte przy silniku, wentylator, zapłon, wtryski, swiece, kompresja.......
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

wagoneer
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:24 pm
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: wagoneer » wt maja 17, 2005 12:09 am

PKi pisze:Jeśli wibracje masz przy wysokich obrotach niezależnie od szybkosci to nie ma do tego nic reduktor.

Sprawdź konwerter (słynne śruby) i sprawdź reszte przy silniku, wentylator, zapłon, wtryski, swiece, kompresja.......
PKi ma racje. Gdybyś kiał uszkodzony przedni wał lub reduktor to drgania nasilały by się przy zwiększaniu prędkości nie zależnie od biegu. Ja miałem wytłuczone "jabłko" przedniego wału - obiawy:
- drgania podczas jazdy na napędzie 2x4, jeszcze większe drgania na 4x4
- jak podczas jazdy zapinałem luz to drgania zdecydowanie malały

Główną przyczyną na pewno nie są wały ani reduktor.

Sprawdziłeś czy masz przykręcony dobrze silnik do skrzyni ( w tym przypadku drgania odczuwalne na postoju na biegu jałowym )

pozdrawiam - powodzenia :D
TYLKO kilka(naście) Jeepów ... czasami nawet jakaś sztuka sprawna :D

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt maja 17, 2005 12:28 am

wszystko juz przerabialem ...tylko skrzynka redukcyjna zostala do ogledzin


... dziwna sprawa...

...moge leciec na autobanie 160 i jest cisza.... ale jak nadepne na gaz i zredukuje mi automat to olabogaaaaa...strach sie bac...plomby wypadaja...schowki same sie otwieraja....

tak samo po miescie...powoli sobie smigam i jest cisza...

....wyjade w trase...male wyprzedzanko i masakra...

tak jak pisalem...wszystko juz wykluczone...z wyjatkiem reduktora... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » wt maja 17, 2005 6:58 am

A sprawdzałes jak wykręca poszczególne biegi do końca ? Spróbuj pojeździć na zablokowanym konwerterze - gaz i redukcja silnikiem przy wysokich obrotach i zobacz czy efekt nie jest zależny od biegu, na którym jedziesz.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt maja 17, 2005 8:22 am

boris.blank pisze:A sprawdzałes jak wykręca poszczególne biegi do końca ? Spróbuj pojeździć na zablokowanym konwerterze - gaz i redukcja silnikiem przy wysokich obrotach i zobacz czy efekt nie jest zależny od biegu, na którym jedziesz.
na kazdym to samo...

oczywista sprawa ze na 3ce najmocniej trzesie a na OD prawie nic..

jak powoli sie rozpedzam...bez cisninia w kapciu to jest cisza...
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

TARAN
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: wt maja 10, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: TARAN » wt maja 17, 2005 2:17 pm

Broń CIE Boże nie usuwaj tych WWIBRACJI tylko wyporzyczaj auto do podróży POŚLUBNYCH :)20 każda para młodych bedzie Tobie niezmiernie WDZIĘCZNA
XJ 90 LPG

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt maja 17, 2005 4:42 pm

no wiec tak...


po rozmowie z macherem dowiedzilem sie dodatkowo:
-> po podniesieniu tylnej osi ( przodek wtedy stoi) wibracje wystepuja zawsze w okolicy 2500 - 3000 obrotow - ttrzesie sie wyraznie REDUKTOR

-> po podniesieniu przodu z wypietym tylnym walem - to samo - 2500 - 3000 obrotow i skrzynka drga jak osika...

-> wszystkie poduchy OK


reduktor rozlozony i wszystko poza lancuszkiem jest OK...

jest dosc znacznie rozciagniety...reszta bebechow jak nowa... !!

teraz pytanie...!!??

czy wyciagniety lancuszek moze wywolywac takie wibracje reduktora...?? i calego auta...??
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » wt maja 17, 2005 5:21 pm

To ja mialem podobne objawy. Po zamontowaniu nowych krzyzakow na polosiach i po wlaczeniu w terenie napedu part time i jego wylaczeniu po zjechaniu na czarne mialem bardzo nieprzyjemne wibracje , nasilajace sie wraz z predkoscia. Po przejechaniu okolo 20- 30 km wibrowac przestawalo zupelnie. :o Po wlaczeniu napedu na cztery sytuacja sie powtarzala.I tak za kazdym razem. Na starych krzyzakach tego nie bylo. Ma ktos jakas idee? Moze zle zamontowane krzyzaki? Tylko co tam mozna zknocic?
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 17, 2005 7:07 pm

Jak juz go tak targal bez walow to mogl sprawdzic bez obu na kolkach.
Rozciagniety lancuch nie powinien dawac takich efektow.
Ale sytuacja zaczyna byc stresujaca 8)


[prowokacja]
Coraz bardziej sie ciesze ze przenioslem sie na ciemna strone mocy :)21
Tu po drugiej stronie lustra wszystkie mechanizmy sa jakby takie bardziej... rolnicze i mniej finezyjne :)21
[/prowokacja]

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt maja 17, 2005 7:08 pm

Discotheque pisze:

[prowokacja]Coraz bardziej sie ciesze ze przenioslem sie na ciemna strone mocy :)21
Tu po drugiej stronie lustra wszystkie mechanizmy sa jakby takie bardziej... rolnicze i mniej finezyjne :)21
[/prowokacja]
A wygodne toto przynajmniej ? :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt maja 17, 2005 7:14 pm

Discotheque pisze:Jak juz go tak targal bez walow to mogl sprawdzic bez obu na kolkach.
nooo... ma poskladac reduktor i jutro sprawdzac...tylko nie wiem co z tym lancuszkiem...chyba go zostawie...
Discotheque pisze: Rozciagniety lancuch nie powinien dawac takich efektow.
tak wlasnie mysle..ale jutro sie wyjasni ...
Discotheque pisze: Ale sytuacja zaczyna byc stresujaca 8)
mi to mowisz...!! mialem kiedys paznokcie... :)21

jedyny plus to to ze pierwszy raz w tym roku z garazu wyjechal moj garbus...jako auto zastepcze ... :lol:

Discotheque pisze: [prowokacja]
Coraz bardziej sie ciesze ze przenioslem sie na ciemna strone mocy :)21
Tu po drugiej stronie lustra wszystkie mechanizmy sa jakby takie bardziej... rolnicze i mniej finezyjne :)21
[/prowokacja]
....eeeee... trza byc twardym.... :wink: [/quote]
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 17, 2005 7:21 pm

misman pisze:
Discotheque pisze:

[prowokacja]Coraz bardziej sie ciesze ze przenioslem sie na ciemna strone mocy :)21
Tu po drugiej stronie lustra wszystkie mechanizmy sa jakby takie bardziej... rolnicze i mniej finezyjne :)21
[/prowokacja]
A wygodne toto przynajmniej ? :)21
Oj wygodne wygodne. Zawiecha wymiata lepiej niz w GRze. Porownane z dluga glista. :)21

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » wt maja 17, 2005 8:43 pm

To raczej nie konwerter i sprzegło ale raczej planetarka skrzyni - tak mi sie wydaje ale jeszcze jutro spojrzę na zwłoki takiej skrzyni coby zobaczyć gdzie takie wibracje mogą powstać.

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt maja 17, 2005 8:58 pm

Jak masz rozebrany reduktor i wiesz, że łańcuch jest wyciągnięty to go wymień, oszczędzisz na o wiele większych kosztach w przyszłości.
WJ '00 6.5"

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » wt maja 17, 2005 10:38 pm

boris.blank pisze:To raczej nie konwerter i sprzegło ale raczej planetarka skrzyni - tak mi sie wydaje ale jeszcze jutro spojrzę na zwłoki takiej skrzyni coby zobaczyć gdzie takie wibracje mogą powstać.
rozdzielczej..??

jak tak to z nia wszystko OK !! i w tym problem wlasnie...nie ma sie do czego doczepic...poza lancuszkiem...!!

mysle nad zamiana reduktora na tescik ... od kolegi user-jeep'a vel wiktora... :lol:

sam sie zaoferowal... :)2

bedzie wtedy wiadomo ...
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr maja 18, 2005 6:13 am

Nie kolego, piszę o automacie. A zanim rozebraliście sk.rozdzielczą czy ktoś osłuchiwał ją i automat w róznych miejscach przez najprostsze urządzenie słuchometryczne - kawałek kija od szczotki ? Bardziej zaawansowani mogą podczepiać się z czujnikiem piezo. A i tak uważam, że za chwilę będziesz rozbierał automat czego oczywiście ci nie życzę ale... ktoś dobrze wiedział dlaczego sprzedaje ten samochód.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr maja 18, 2005 10:07 am

boris.blank pisze:Nie kolego, piszę o automacie. A zanim rozebraliście sk.rozdzielczą czy ktoś osłuchiwał ją i automat w róznych miejscach przez najprostsze urządzenie słuchometryczne - kawałek kija od szczotki ? Bardziej zaawansowani mogą podczepiać się z czujnikiem piezo. A i tak uważam, że za chwilę będziesz rozbierał automat czego oczywiście ci nie życzę ale... ktoś dobrze wiedział dlaczego sprzedaje ten samochód.
po czym wnosisz ze to skrzynia...?? dziala znakomicie...

a samochod jest w mojej rodzinie od nowosci ...!! wiec wtopa odpada...
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr maja 18, 2005 3:44 pm

Nie to, że wnoszę ale skoro piszesz, że efekt jest od poczatku posiadania tego auta wiec myślałem, ze był to powód sprzedania samochodu przez poprzedniego właściciela. Ja bym sobie osłuchał najpierw przed rozbiórką skrzynię, reduktor i.t.p. Skrzynia automatyczna jest skurwiałym urządzeniem i można zdjąć miskę (starannie zlawszy olej coby nie uronić ani kropli) aby zobaczyć jakiego typu i ile jest opliłków na dnie. Z objawów wynika, że mogło się skończyć albo łożysko albo panewka bo coś "siada" pod obciążeniem.
Jeśli olej zlany z reduktora był czysty to raczej nie łańcuch bo jak coś drze się z taką siłą to zostawia ślady i na dnie reduktora byłby syfilis.
Trzeba obejrzeć dno miski w skrzyni. Jesli skończyła sie jakaś panewka w skrzyni to będzie ją widać na dnie. Skrzynia automatyczna ma wiele łożysk slizgowych i jeśli ciśnienie pompy jest wystarczające to przy małym obciążeniu może być dobrze ale jak depniesz to może zaczyna tłuc całym koszem lub jęczeć planetarka.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr maja 18, 2005 10:20 pm

reduktor poskladany... -> objawy nie ustaly


jutro sie zabiera za skrzynie... !! rece opadaja...
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość