Przeciekanie zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Przeciekanie zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 8:54 am

Witam
Panowie mały problem, który w zasadzie nie ma wpływu na jazdę ale strasznie mnie wkurza. Przecieka mi od góry zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego - spod nakrętki. Przecieka - bo ubytków płynu nie ma dużych ale wiecznie mokry. Kupiłem nowy zbiornik - cieknie, kupiłem nową nakretkę - cieknie. W czasie normalnej jazdy po szosie jest sucho. Wjadę w miasto, trochę korków, temperatura silnika idzie wyżej i zbiorniczek na górze mokry. Dac sobie spokój czy walczyć dalej? W korek włożyłem dodatkową uszczelkę i nic, mocno dokręcam i też nic. Zaworek w korku chyba działa bo korek nowy. A może tak ma być - nowy hamerykański patent ?? :cry: :cry: XJ jest z 90 roku, silnik 4,0 l :( :(
Mirek

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » wt maja 17, 2005 9:04 am

Może za dużo płynu masz ? Jak się nagrzeje to zwiększa swoją objętość i nadmiar wyłazi spod korka ?
Lepiej chyba tak niż gdyby miało rozpęknąć zbiorniczek lub któreś rurki...
Ostatnio zmieniony wt maja 17, 2005 9:42 am przez wojtek_pl, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

wagoneer
 
 
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:24 pm
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post autor: wagoneer » wt maja 17, 2005 9:41 am

wojtek_pl pisze:Może za dużo płynu masz ? Jak się nagrzeje to zwiększa swoją objętość i nadmiar wyłazi spod korka ?
Lepiej chyba tak niż gdyby miało rozpęknąć zbiorniczek luba któreś rurki...
...zgadzam się z Wojtkiem

pozdrawiam i zapraszam na zlot
TYLKO kilka(naście) Jeepów ... czasami nawet jakaś sztuka sprawna :D

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 9:46 am

Płynu jest akurat a nawet trochę za mało. Po nagrzaniu silnika , prawie do połowy wysokości zbiornika. :cry:
Mirek

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » wt maja 17, 2005 9:51 am

Mirek Kal pisze:Płynu jest akurat a nawet trochę za mało. Po nagrzaniu silnika , prawie do połowy wysokości zbiornika. :cry:
Tu ci nie pomogę.
Powiem tylko, że przed zakupem oglądałem kilka XJotów i każdy miał mocno pochlapaną i zardzewiałą maskę i okolice dodokoła zbiorniczka wyrównawczego. Coś w tym musi być...
Acha. Jeszcze jedno. Może masz kiepską uszczelkę pod głowicą i dmucha ci do obwodu chłodzenia zwiększając ciśnienie ? Hmmm... nie wiem...

Dla mnie ciekawostką jest to, że zbiorniczek nie jest tylko zbiorniczkiem wyrównawczym ale jest częścią obwodu chłodzenia, tzn płyn przez niego jest przepompowywany (chyba z obwodu nagrzewnicy)...
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

TARAN
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: wt maja 10, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: TARAN » wt maja 17, 2005 11:52 am

On NIE cieknie on się POCI :lol:
XJ 90 LPG

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 1:42 pm

A może BOCIAN coś podpowie. Czytaj, czytaj to forum :)2 :wink:
Mirek

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 1:46 pm

Masz rację. Jak silnik pracuje to z tej bocznej rurki cały czas przepływa płyn chłodzący. Przed wymianą zbiorniczka miałem też mokre pod zbiorniczkiem. Teraz jest sucho ale ta choler.............. góra. :evil:
Mirek

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt maja 17, 2005 2:53 pm

O cieknących zbiorniczkach było już wiele razy. Zacznij od wymiany korka, jak nie pomoże wymień zbiorniczek. Ja użyłem chyba z trzech par korek-zbiorniczek zanim było w porządku. Jednak jest jedna uwaga - korek ma zawór bezpieczeństwa, którego niesprawność (zatkanie) powoduje pęknięcie zbiorniczka, a jest on wykonany z plastiku nie do posklejania.
WJ '00 6.5"

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 4:11 pm

Chyba czeka mnie też taka droga - kolejnej wymiany bo w tej chwili mam nowy komplet - zbiornik i nakrętka - to sprawia takie wrażenie, że po podgrzaniu silnika do prawidłowej temperatury płyn wyciska się spod korka i parę kropel zbiera się na zbiorniczku w tym zagłębieniu koło korka. Później ścieka po zbiorniku i paprze zbiornik i to co pod nim. :evil:
Mirek

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt maja 17, 2005 7:57 pm

Mnie zbiornik nie przecieka, ale dziwne rzeczy sie z nim dzieja.

Jak naprawialem waz z instalacji chlodzenia, to wycieklo z litr lub wiecej plynu. Ale w zbiorniku bylo do polowy.
Dolalem troche do chlodnicy, do zbiornika do poziomu max i tak przez tydzien bylo plynu do gornej kreski. A dzisiaj otworzylem maske i w zbiorniku pusto.
A nic nie cieknie z ukladu.

Wiec wydaje mi sie ze zbiornik nie jest szeregowo wlaczony w obwod, ale moze jako dodatkowy obwod i w wypadku np nadmiaru plynu w ukladzie, tam ten nadmiar ucieka? Ale dlaczego mi nagle plyn zniknal? Tak jakby uklad chlodzenia po tygodniu sobie o nim przypomnial i zaczerpnal zeby uzupelnic ubytek.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 17, 2005 8:04 pm

Mirek Kal pisze:Chyba czeka mnie też taka droga - kolejnej wymiany bo w tej chwili mam nowy komplet - zbiornik i nakrętka - to sprawia takie wrażenie, że po podgrzaniu silnika do prawidłowej temperatury płyn wyciska się spod korka i parę kropel zbiera się na zbiorniczku w tym zagłębieniu koło korka. Później ścieka po zbiorniku i paprze zbiornik i to co pod nim. :evil:
Nie walcz z tym, szkoda nerwow :)21 Jezeli wyciek nie jest znaczny a dolewanie nieczeste to daj spokoj. Znam pare osob ktore wymienily x korkow i zbiornikow i nic to nie dalo. U mnie tez korek popuszczal. Moja prywatna teoria ukladow cisnieniowych jest taka ze niech lepiej podcieka spod korka niz np z pompy wodnej. Gdzies to cisnienie chwilowe z ukladu sobie musi pojsc :)21 a zawsze uchodzi w najslabszym miejscu.

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 17, 2005 8:07 pm

A wogole to doradzam zmiane na otwarty. Nie jest to kosztowne a zrobione z glowa dziala doskonale eliminujac wiekszosc problemow.

Glownie potrzebne sa 3 rzeczy. Zaworek z nowej wersji dostepny w sklepach, zbiornik wyrownaczy z dowolnego auta ze szrotu i krotki odcinek rurki z wlewem i przelewem z byle jakiej starej chlodnicy.

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » wt maja 17, 2005 9:18 pm

Dzięki BOCIAN za odpowiedź. I znowu browar. Dolewanie płynu to prawie nie wchodzi w rachubę. Wymieniłem cały płyn ze 3 tys kilometrów wstecz i do tej pory nie musiałem nic dolewać. Tylko denerwuje mnie ten wieczny syf na zbiorniku i pod nim. Mówisz, że zrobienie otwartego układu to nic trudnego. Być może - ja się na tym nie znam, ale słyszałem, że trzeba wymieniać całą chłodnicę a ty o takiej ewentualności nic nie wspominasz. Mógłbyś dać dokładną instrukcję jak to zrobić? Wydrukuję sobie, kupię co trzeba i pójdę do jakiegoś mądrego "pana Miecia". A mam takiego, który takie sprawy w lot pojmuje i co najciekawsze daje sobie radę z ich wykonaniem :)1 :)2 :wink:
Mirek

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt maja 17, 2005 9:37 pm

Roznica miedzy chlodnicamii jest tylko w korku wlewu i przelewu umieszczonym na kroccu chlodnicy. Doskonale mozna to zastapic urznietym z byle jakiej chlodnicy takim kroccem z korkiem wlewu i przelewu tyle ze instalujesz go w gornej czesci weza obok klimatyzacji. I nie trzeba zmieniac od razu chlodnicy.

W necie jest pare stronek z opisem takiej przerobki roznymi sposobami.

No nie mam teraz pod reka mojego CD ale tam byly linki i opis jak to wykonac.

Ale jezeli Twoj uklad dziala i nie musisz dolewac to daj spokoj. Jak chodzi to nie ruszac. A ze sie slini to niech sie slini. To sa stare samochody i tez trzeba im dac troche luzu. :)21

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » pt maja 20, 2005 10:43 pm

Dzięki i chyba tak zrobię :D :)2
Mirek

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » czw cze 02, 2005 3:04 pm

Mam szybkie pytanie; czy zbiornik wyrównawczy we wszystkich wersjach silnikowych jest taki sam ? (mam 2.1TD i nie wiem, czy mam patrzeć za dydekowanym do takiej wersji, czy na taki po prostu do XJ)

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » czw cze 02, 2005 3:38 pm

Różnią się w zalezności od silnika: benzyna ma inny (dwa rodzaje) i oba disle (2.1 i 2.5 też mają różne). Także ja się doliczyłem czterech typów.
Jak potrzebujesz do 2.1TD szukaj w Renault, to ich silnik i będzie taniej.
WJ '00 6.5"

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » czw cze 02, 2005 3:57 pm

No właśnie - pytam, bo tak mi się wydaje, że chyba są inne, a widziałem zdjęcia na allegro, gdzie stał 4.0 z otwartą maską i miał taki zbiornik jak mój :-?

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » czw cze 02, 2005 4:03 pm

Jak masz układ otwarty to może za zbiorniczek robić nawet butelka po wodzie mineralnej :D , ale nigdy nie będzie to oryginał
WJ '00 6.5"

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » czw cze 02, 2005 4:16 pm

WJ Jeep pisze:Jak masz uk³ad otwarty to mo¿e za zbiorniczek robiæ nawet butelka po wodzie mineralnej :D , ale nigdy nie bêdzie to orygina³
Bo bedzie to po prostu rozwiazanie duzo lepsze niz fabryczne :wink:
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » czw cze 02, 2005 8:12 pm

No właśnie u mnie nie jest chyba otwarty - zbiornik pracuje pod ciśnieniem, wygląda jak ten na tym zdjęciu:

http://img02.allegro.pl/photos/oryginal ... 53055166_3

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw cze 02, 2005 9:01 pm

waltz pisze:No właśnie u mnie nie jest chyba otwarty - zbiornik pracuje pod ciśnieniem, wygląda jak ten na tym zdjęciu:

http://img02.allegro.pl/photos/oryginal ... 53055166_3
No jak pod cisnieniem to nie jest otwarty :)

Zbiornik (ten zlepiony tasma?) ma korek cisnieniowy i wysokie cisnienie jest w calym ukladzie.

W ukladzie otwartym w chlodnicy jest korek ze sprezyna, a od korka prowadzi przewod (niskocisnieniowy) do zbiornika wyr., ktory ma korek-klapke - jak od spryskiwacza. I jak cisnienie w chlodnicy wzrosnie to korek przepuszcza nadmiar do zbiornika.

Ale czy to lepsze rozwiazanie?
Ostatnio jak byly cieple dni to zbiornik mi sie przepelnial i nadmiar splywal na zewnatrz. Codzienne dolewanie po pol litra plynu to tez glupia zabawa. Mozna wzmocnic sprezyne w korku chlodnicy, ale jak ma sobie cisnienie znalezc ujscie w innym miejscu to juz wole dolewac. No i przeplukac caly uklad :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » czw cze 02, 2005 9:22 pm

A czy ten zbiornik jest typowy dla peepa ? Bo jak tak to będzie go łatwiej znaleźć (już widzę minę gości w serwisie Renault jak bym do nich z tym przyszedł - mimo że mam numer części z Dialogysa :) )

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » czw cze 02, 2005 9:26 pm

waltz pisze:A czy ten zbiornik jest typowy dla peepa ? Bo jak tak to będzie go łatwiej znaleźć (już widzę minę gości w serwisie Renault jak bym do nich z tym przyszedł - mimo że mam numer części z Dialogysa :) )
Ja mam taki jak na zdjęciu.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości