Pompa wspomagania

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Max
Posty: 575
Rejestracja: pt paź 15, 2004 3:19 pm
Lokalizacja: Łódź

Pompa wspomagania

Post autor: Max » sob maja 28, 2005 7:51 pm

Cos mi siada pompa wspomagania. Jak mam wcisniety hamulec i stoje w miejscu to strasznie ciezko krecic kierownica i przy mocnym kreceniu slychac dziwny dzwiek... jak jade czy jak dodam wiecej gazu to nie ma problemu - podejrzewam, ze problem z cisnieniem w pompie... pytanie tylko czy mozna to jakos zregenerowac czy trza kupowac nowke? Moze ktos ma przypadkiem na zbyciu?
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » sob maja 28, 2005 8:48 pm

U mnie na wolnych obrotach (na gazie) też słabo działa wspomaganie.
Może ten typ tak ma ? Jak obroty są za niskie to pompa nie moze wytworzyć odpowiednio dużego ciśnienia aby wspomaganie działało pełną mocą ??
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Max
Posty: 575
Rejestracja: pt paź 15, 2004 3:19 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Max » ndz maja 29, 2005 9:44 am

ten typ nie powinien tak miec :-? wpieniajace jest parkowanie czy nawracanie w ciasnych uliczkach... pompa musi byc wydajna, tylko pytanie czy mozna ja podkrecic, uszczelnic czy co tam.. czy tylko pozostaje zakup nowki, ktora niestety tania nie jest...
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT

Awatar użytkownika
elita
 
 
Posty: 192
Rejestracja: pt lut 04, 2005 3:09 pm
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Post autor: elita » ndz maja 29, 2005 9:53 am

ten typ tak ma jak cos jest popsute, nie chce Was martwić, ale u mnie kółkiem obracam 1 palcem czy silnik ma 3k czy 0.8k. Jest oczywiście różnica, ale minimalna. W płaszczaku miałem nieszczelności na pompie, objaw był podobny, plus pocenie pompy, wystaczyło wymienić uszczelki, ale w kiosku tematu nie przerabiałem.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » ndz maja 29, 2005 10:15 am

A sprawdzales poziom plynu?
Sorry za takie pytanie, ale czasem szuka sie czegos wyjatkowego, a pomija sie najprostsze rozwiazania :)

Poogladaj czy nie cieknie.

Pociesze Cie ze u mnie tez sie zdarza (ale tylko czasami) ze na postoju i wolnych obrotach wspomaganie przestaje dzialac..
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Jerry JEEP
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: sob kwie 30, 2005 2:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Jerry JEEP » pn maja 30, 2005 11:43 pm

A ja myślałem że wszyscy ZJ-otowcy (włącznie ze mną) nażekają na zbyt mocne wspomaganie - a tu prosze. Sprawdz czy masz "olej" a nie jakieś błotko oraz czy się nie pieni.. Czy pompa bardzo wyje przy maksymalnym skręcie?
K5 5700 SILVERADO

raffik
Posty: 305
Rejestracja: czw lis 27, 2003 2:07 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: raffik » wt maja 31, 2005 7:15 am

wycie pompy a "bzyczenie" to dwie różne sprawy
warto taka "nie wydajną" pompę rozebrać i sprawdzić dwie rzeczy:
czy płytki wirnika nie są wytarte
czy zawór jest nie zanieczyszczony
miłej zabawy
8)

Awatar użytkownika
Max
Posty: 575
Rejestracja: pt paź 15, 2004 3:19 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Max » wt maja 31, 2005 9:50 am

pompa nie buczy, tylko tak skrzeczy przy max skrecie, albo przy mocnym skrecaniu na hamulcu na postoju... plyn jest, ale moze rzeczywiscie jakis padniety... musza ja rzeczywiscie sprawdzic i rozebrac... jakis know-how jak to zrobic samemu czy lepiej oddac w rece faChmana?
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT

robert raffik
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 7:00 pm
Lokalizacja: K R A K Ó W

Post autor: robert raffik » wt cze 07, 2005 7:40 pm

przy pełnym skręcie tgo ma bzyczeć bo tak działa zawór
rozbierz i wyczyść
dużo pracy :) proszę nie pisac na PW bo odblokowane ale mi zaraz zablokują:(
www.jeep.org.pl :P

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt cze 07, 2005 7:56 pm

U mnie buczy cały czas, nieco bardziej przy skręcaniu, a najgłośniej (słusznie zresztą) przy max skręcie. Przyznam, że lekko irytujące, jak sobie o tym przypomnę :)21 A wspomaganie mam bardzo ok, na postoju kręcę jednym palcem :D
Ma ktoś sugestię ? :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
homikk
Posty: 675
Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: homikk » wt cze 07, 2005 8:03 pm

misman pisze:U mnie buczy cały czas, nieco bardziej przy skręcaniu, a najgłośniej (słusznie zresztą) przy max skręcie. Przyznam, że lekko irytujące, jak sobie o tym przypomnę :)21 A wspomaganie mam bardzo ok, na postoju kręcę jednym palcem :D
Ma ktoś sugestię ? :)21
Wykręć pompe to będziesz kręcił dwiema ręcyma :)21
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber

GG 3814878

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt cze 07, 2005 9:25 pm

homikk pisze:
Wykręć pompe to będziesz kręcił dwiema ręcyma :)21
Jeszcze czego :)21 Już się przyzwyczaiłem, ostatnio wsiadłem do Szkody Octavii i stwierdziłem że chyba nie posiada ona wspomagania kierownicy :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
vladimir
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pn gru 27, 2004 3:18 pm
Lokalizacja: centre,lodz i okolice

Post autor: vladimir » czw cze 09, 2005 8:19 pm

Pytanie pod tym postem choc niekoniecznie tu może być problem.

Stało się na zakręcie przy małej prędkosci- wysiadło wspomaganie i auto zgasło, po odpaleniu problemu nie było i wspomaganie działa, powtórzyło sie raz przy podobnie silnym skręcie. Odpaliłem i problem znikł. Próbowałem wywijać ósemki nic- działa bez zarzutu, jednym palcem na włączonym silniku na P też. Zadnych wycieków nie ma, płyn jest.

Może to jakies zachowanie akcydentalne a może nie a może wstęp do czegoś
czego bym nie chciał.

Jesli mozna jakies sugestie to proszę.
XJ90 ltd 4.0

Gaz 69M 2.2D (wspomnienie)
w poszukiwaniu k160 3.3d

Awatar użytkownika
danielpoz
Posty: 1576
Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
Lokalizacja: Poznan/Swaj

Post autor: danielpoz » czw cze 09, 2005 8:24 pm

piszesz-"wysiadlo wspomaganie i auto zgaslo" a ja mysle ze auto zgaslo no i wspomagania juz nie bylo :)
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2" :)

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » czw cze 09, 2005 8:24 pm

Eee... może było odwrotnie? Silnik zgasł i przestało działać wspomaganie ?
Mnie też się to parę rzay zdarzyło i byłem mocno zdziwiony, że nie mogę kręcić kierownicą a tu zakręt się zbliża... Szczęśliwie skończyło się dobrze ale zdziwko miałem.
U mnie jest to problem z nadmuchem powietrza we wlot do puszki filtra i instalacją gazową. Ciągle nie mam kiedy tego rozwiązać (znaczy się jestem zajęty czym innym).
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
vladimir
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pn gru 27, 2004 3:18 pm
Lokalizacja: centre,lodz i okolice

Post autor: vladimir » czw cze 09, 2005 8:29 pm

Załózmy,ze tak było a mogłem nie zauwazyć i odnieść to do wspomagania (był zakret) dlaczego zgasł i akurat w tych dwu przypadkach na skręcie?
XJ90 ltd 4.0

Gaz 69M 2.2D (wspomnienie)
w poszukiwaniu k160 3.3d

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » czw cze 09, 2005 8:34 pm

vladimir pisze:Załózmy,ze tak było a mogłem nie zauwazyć i odnieść to do wspomagania (był zakret) dlaczego zgasł i akurat w tych dwu przypadkach na skręcie?
Hmmm.. a czy dojeżdżając do zakrętu zdjąłeś może nogę z gazu ?

Jeśli masz instalację gazową to może to być standardowy problem z nadmiarem powietrza... Był o tym cały wątek...
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
vladimir
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pn gru 27, 2004 3:18 pm
Lokalizacja: centre,lodz i okolice

Post autor: vladimir » pt cze 10, 2005 8:01 am

Nie mam gazu(jeszcze) tak więc to odpada.
XJ90 ltd 4.0

Gaz 69M 2.2D (wspomnienie)
w poszukiwaniu k160 3.3d

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » sob cze 18, 2005 6:33 pm

no ja od jakiegos miesiaca mam to samo...

na postoju przy wolnych obrotach wspomagania brak !!

ALE TYLKO NA CIEPLYM SILNIKU (OLEJU)

na zimnym chodzi jak nowka cefka !!

dzis nawet zanabylem oryginalny plyn MOPARA (wczesniej byl ATF ) i nic nie pomoglo !!

zestawow naprawczych na rade on do pompy jest kilka...cany od 30 do 50 pln tyle ze moja nie cieknie...sucha jak pieprz !!

mial (ma) ktos podobne objawy...??

zamny OK :)2
ciepły - beeeeee :)3
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » sob cze 18, 2005 9:59 pm

XJeep pisze: dzis nawet zanabylem oryginalny plyn MOPARA (wczesniej byl ATF ) i nic nie pomoglo !!
Wiara w cudowną moc sprawczą i przewagę Mopara nad np. ATF jest rozbrajająca... Wszak to ta sama klasyfikacja, ATF jest zgodny z DextronII i tym samym nie widzę powodu przepłacania za kolor :)21 No i można sobie bez wyjącego portfela pozwolić na częstsze (nawet niż fabryka przewiduje) zmiany oleum, co na pewno nie zaszkodzi układom. Stawiam dolary przeciw guzikom ;) :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

robert raffik
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 7:00 pm
Lokalizacja: K R A K Ó W

Post autor: robert raffik » ndz cze 19, 2005 9:22 am

atf sie pieni przy dużych temperaturach a Mopar nie
nie pienie sie atfIV
ale tanie nie jest

Awatar użytkownika
Max
Posty: 575
Rejestracja: pt paź 15, 2004 3:19 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Max » ndz cze 19, 2005 10:01 am

XJeep pisze: ALE TYLKO NA CIEPLYM SILNIKU (OLEJU)
na zimnym chodzi jak nowka cefka !!
Mysle, ze to chyba nie jest kwestia temperatury oleju/silnika tylko tego, ze jak zimny to chodzi na ssaniu, ma wieksze obroty, wieksze cisnienie pompy i latwo sie kreci... a pozniej po rozgrzaniu obroty sie stabilizuja na nizszych obrotach co nie daje takiego cisnienia, bez dodania gazu...
Jeep: 6.5" TJ @ 32" MT & 4" ZJ @ 33" MT

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » ndz cze 19, 2005 2:47 pm

XJeep pisze:no ja od jakiegos miesiaca mam to samo...

na postoju przy wolnych obrotach wspomagania brak !!

ALE TYLKO NA CIEPLYM SILNIKU (OLEJU)[...]
Zimny olej jest gęsty - ciepły jest rzadszy.
Jeśli pompa jest zużyta to nie jest w stanie pompować rzadkiego oleju pod wystarczającym ciśnieniem, szczególnie przy niskich obrotach silnika.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » ndz cze 19, 2005 3:31 pm

misman pisze:
XJeep pisze: dzis nawet zanabylem oryginalny plyn MOPARA (wczesniej byl ATF ) i nic nie pomoglo !!
Wiara w cudowną moc sprawczą i przewagę Mopara nad np. ATF jest rozbrajająca... Wszak to ta sama klasyfikacja, ATF jest zgodny z DextronII i tym samym nie widzę powodu przepłacania za kolor :)21 No i można sobie bez wyjącego portfela pozwolić na częstsze (nawet niż fabryka przewiduje) zmiany oleum, co na pewno nie zaszkodzi układom. Stawiam dolary przeciw guzikom ;) :)21
ten mopar to jest tanszy od dextrona wiec nie rozumiem kolegi !!

ja zawsze lalem dextrona ale jak na stronie casrola przeczytalem ze do XJ 94 nalezy lac oryginalnego MOPARA a nie cestrolowskiego dextrona to wymieklem i zanabylem w ASO moparka - cena 20 pln za litr nie powala !!

no... :)21

a i tak guwno dalo...walcze nadal...!! :wink:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Korn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: śr lut 16, 2005 9:43 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Korn » ndz cze 19, 2005 4:43 pm

ja mam te same objawy co XJeep a jak poupalam w terenie to i wysokie obroty silnika nie chcą zmusić do lżejszego kręcenia sterem. jest to trochu denerwujące jak się zakopie i próbujer złapać troche przyczepności kręcąc kierownicą. :evil:
XJ'89 LIMITED

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość