Most tylny po remoncie ale wyje

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Most tylny po remoncie ale wyje

Post autor: Adam Lewandowski » ndz maja 29, 2005 8:46 pm

Witam mam mały problem ( na razie dopóki się nie rozleci) wyje mi most pod obciążenim jak dodaje gazu wyje jak puszczam nic nie słychać był robiony jakiś czas temu al kolo który robił powiedział że tak ma być nie chce mi śie wierzyć że tak ma być bo jak by tak miało być to by wył i po odpuszczeniu gazu może ma toś namiar w okolicy WAWY na jakiegoś machera co by zerknął do tego ustrojstwa olej sprawdzałem jest ok POMOCY :cry:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » ndz maja 29, 2005 10:24 pm

2 kolesi to ostatnio mialo...

miedzy innymi jeep_user!!

wystarczylo zniwelowac luzy i wszystko gra i ...nie buczy...!! :)
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » pn maja 30, 2005 5:40 am

XJeep pisze:2 kolesi to ostatnio mialo...

miedzy innymi jeep_user!!

wystarczylo zniwelowac luzy i wszystko gra i ...nie buczy...!! :)
Ok tylko ja niestety nie wiem jak to zrobić silnik owszem ale przeniesienie napędu ni w ząb podajcie jakieś namiary do macherów od mostów :cry:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » pn maja 30, 2005 7:26 am

radze mechaniora na dzien dobry wyspowiadac, bo jak ktos nie robił mostów dana35 to zapewnie nie zrozumi pewnych przemyslen amerykanow i spitoli.

Aha, na ŁT43 całkiem cicho będzie chodził :o
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » pn maja 30, 2005 8:05 am

Mój most też się odzywa ale nie mam czasu do niego zajrzeć.

Wczoraj zauważyłem że coś mi stuka przy tylnym kole na wybojach. Stuki pojawiają się tak jakby w momencie gdy amortyzator przestaje się ściskać a zaczyna rozprężać. Nie miałem okazji grzebać ale chciałem zapytać czy ktoś to przechodził ??

Może to górne mocowanie amortyzatora ??

Na ulicy - cisza.

Poza tym: kod 15 - co to za czujnik ??
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
Prest
 
 
Posty: 1364
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:18 am
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: Prest » pn maja 30, 2005 9:33 am

U mnie z tyłu też tłukło coś w podłogę , okazało sie że skończyłu sie tulejki
gumowe w amorach. Powciskałem nowe od transita i cisza.
FZJ80

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » sob cze 04, 2005 12:23 pm

Czy to kasowanie luzow to skomplikowana sprawa. Ile taki zabieg powinien kosztowac i kto w okolicach krakowka to zrobi. Ostatnio zaczelo mi wyc pod obciazeniem i na dodatak szarpie( jedno szarpniecie) jak gwaltownie dodam lub ujme gazu.( skrzynia manual, nowy olej w dyfrze). Z gory dzieki za info!
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » sob cze 04, 2005 12:44 pm

A jesteś pewien, ze to most ? Bo u mnie po wyklepaniu resorów, czytaj podniesieniu tyłu) też zaczęło coś wyć tak mniej więcej od 60 km/6 - i okazało się, że mam do wymiany krzyzaki na wale.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » sob cze 04, 2005 2:45 pm

wydaje mi sie , ze most bo wyje tylko pod obciazeniem...a nic nie klepalem i nie podnosilem.
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » sob cze 04, 2005 4:08 pm

intruz pisze:wydaje mi sie , ze most bo wyje tylko pod obciazeniem...a nic nie klepalem i nie podnosilem.
Jak puszczę gaz to robi się cicho.
Wejdź pod auto i poruszaj wałem na boki - jak będą luzy to zobaczysz.
Ja też myślałem, że to most ale nie mam podstaw do takiego twierdzenia.
Za to krzyżaki NA PEWNO mają u mnie luzy i będę musiał je wymienić... :(
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 04, 2005 4:58 pm

intruz pisze:Ostatnio zaczelo mi wyc pod obciazeniem i na dodatak szarpie( jedno szarpniecie) jak gwaltownie dodam lub ujme gazu.( skrzynia manual, nowy olej w dyfrze). Z gory dzieki za info!
Takie luzy moga powstac i w moscie i na krzyzakach walu i w samym reduktorze.

Ja na poczatek wymienie krzyzaki walu - bo to najprostsze i najtansze, a pozniej zobacze co dalej.

Domyslam sie ze przy cofaniu i ruszaniu do przodu jak uklad sie "przekreca" w druga strone to slyszysz stukniecie?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 04, 2005 5:03 pm

wojtek_pl pisze:A jesteś pewien, ze to most ? Bo u mnie po wyklepaniu resorów, czytaj podniesieniu tyłu) też zaczęło coś wyć tak mniej więcej od 60 km/6 - i okazało się, że mam do wymiany krzyzaki na wale.
Kolega po zrobieniu liftu jak podniesie auto to kat pod ktorym jest wal zupelnie blokuje krzyzak.
Jak auto stoi to jest OK, ale w ekstremalnej sytuacji - np. skok, gdzie cale zawieszenie jest odciazone a kola i wal sie kreca - to zwyczajnie urwie/polamie krzyzaki. Ale jak narazie nie udalo mu sie zrobic Malysza wiec jest caly :)

Dlatego przy wiekszym lifcie trzeba tez to miec na uwadze (oprocz kilku innych rzeczy)

PS
A mnie juz z tylu resory tak oklaply ze chyba musze dolozyc pioro (klepane byly jakies 3tys km temu)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 04, 2005 5:05 pm

Prest pisze:U mnie z tyłu też tłukło coś w podłogę , okazało sie że skończyłu sie tulejki
gumowe w amorach. Powciskałem nowe od transita i cisza.
Stukanie w podloge to moze byc jeszcze jedna rzecz - gumy trzymajace stabilizatory. Przykrecone sa do podwozia zwyklymi blaszkami w ksztalcie U.
Ja sie zastanawialem co mi tak stuka podczas jazdy w terenie, ale jak wlazlem pod auto i szarpnalem za drazki to lataja luzno w tych obejmach.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » sob cze 04, 2005 6:55 pm

Tylny stabilizator wogole wywalcie.
Bedzie lepiej. Ale nie wyrzucajcie bo jeden z uchwytow idealnie pasuje do mocowania amorkow przy lekkim lifcie.

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » sob cze 04, 2005 7:51 pm

wojtek_pl pisze:A jesteś pewien, ze to most ? Bo u mnie po wyklepaniu resorów, czytaj podniesieniu tyłu) też zaczęło coś wyć tak mniej więcej od 60 km/6 - i okazało się, że mam do wymiany krzyzaki na wale.
Jeszcze nie słyszałem coby krzyżaki wyły tam nie ma co wyć bo one się kręcą razem z wałem
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » sob cze 04, 2005 8:20 pm

Adam Lewandowski pisze:
wojtek_pl pisze:A jesteś pewien, ze to most ? Bo u mnie po wyklepaniu resorów, czytaj podniesieniu tyłu) też zaczęło coś wyć tak mniej więcej od 60 km/6 - i okazało się, że mam do wymiany krzyzaki na wale.
Jeszcze nie słyszałem coby krzyżaki wyły tam nie ma co wyć bo one się kręcą razem z wałem
Dlaczego?
Jak mają luzy to wał wpada w drgania (rezonans) i wyje (to taka moja teoria...).
Wiesz, mnie zaczęło wyć po wyklepaniu resorów. W moście nie było nic grzebane. Co się zmieniło ? Kąty pracy krzyżaków. No i one MAJĄ luzy.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » sob cze 04, 2005 8:30 pm

wojtek_pl pisze:
Adam Lewandowski pisze:
wojtek_pl pisze:A jesteś pewien, ze to most ? Bo u mnie po wyklepaniu resorów, czytaj podniesieniu tyłu) też zaczęło coś wyć tak mniej więcej od 60 km/6 - i okazało się, że mam do wymiany krzyzaki na wale.
Jeszcze nie słyszałem coby krzyżaki wyły tam nie ma co wyć bo one się kręcą razem z wałem
Dlaczego?
Jak mają luzy to wał wpada w drgania (rezonans) i wyje (to taka moja teoria...).
Wiesz, mnie zaczęło wyć po wyklepaniu resorów. W moście nie było nic grzebane. Co się zmieniło ? Kąty pracy krzyżaków. No i one MAJĄ luzy.
Rezonans i drgania to co innego niż wycie wyje nmost anie krzyżaki dalej sie będe upierał chyba że ktos to dobrze wytłumaczy :evil:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » sob cze 04, 2005 8:33 pm

Wczołgaj się pod auto i sprawdź czy masz luzy na krzyżakach.
Nic na tym nie tracisz.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: SiwyJeep » czw cze 16, 2005 4:34 pm

Wybaczcie taką smiałość, ale wydaje mi się, że trocę sie znam na samochodac i ztego co wiem, to krzyżaki raczej stukają, nie wyja, natomiast wycie raczej powoduje źle ustawiony luz miedzyzębny na przekladni głównej. Wieć myślę, że jeżeli ten most byl nidawno robiony to może warto byłoby odszukać tego " fachowca" który ten most robił, żeby jednak udoskonalił swoje dzieło w ramach reklamacji.
Pozdrawiam
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » czw cze 16, 2005 5:27 pm

SiwyJeep pisze:Wybaczcie taką smiałość, ale wydaje mi się, że trocę sie znam na samochodac i ztego co wiem, to krzyżaki raczej stukają, nie wyja, [...]
Stukają może jak sięnimi ręcznie rusza. U mnie wyły na potęgę powyżej 60 km/h a auto zachowywało się jakby ktoś je za tyłek trzymał. Po wymianie krzyżaków efekty te znikneły.
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » czw cze 16, 2005 10:50 pm

SiwyJeep pisze:Wybaczcie taką smiałość, ale wydaje mi się, że trocę sie znam na samochodac i ztego co wiem, to krzyżaki raczej stukają, nie wyja, natomiast wycie raczej powoduje źle ustawiony luz miedzyzębny na przekladni głównej. Wieć myślę, że jeżeli ten most byl nidawno robiony to może warto byłoby odszukać tego " fachowca" który ten most robił, żeby jednak udoskonalił swoje dzieło w ramach reklamacji.
Pozdrawiam
Popieram krzyżaki nie wyją chyba że "KRZYŻACY JAK DOSTALI ŁOMOT" a most naprawiony nie odszukałem fachowca ale jest inny zrobił i aż miło się jeżdzi jak taka cisza polecam jak ktoś potrzebuje namiar to niech się zgłosi podam jaknajbardziej :lol:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 17, 2005 8:08 am

No dobra, ale najwazniejsza jest odpowiedz CO wylo - i jak to napraiwl?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
DanielF
Posty: 392
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 9:54 am
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: DanielF » pt cze 17, 2005 8:21 am

To ja sie podlacze do tematu. Tez mi most lekko wyje, z powodu ze atak i talerz stare sa :( i zastanawiam sie czy jest sens probowac skasowac luzy, czy od razu zbierac dziengi na nowe zebatki?
Pozdrawiam - Daniel (kiedyś YJ '91 2,5l, w planach co innego...)

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Post autor: Adam Lewandowski » pt cze 17, 2005 9:31 am

pezet pisze:No dobra, ale najwazniejsza jest odpowiedz CO wylo - i jak to napraiwl?
wymienione od nowa wszystkie łożyskai krzyżaki ALE TE NIE WYJĄCE zalany nowy olej i ustawiony most terz jest tak jak powinno być koszt nie mały w granicach 1000 zł ale warto było :lol:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pt cze 17, 2005 9:57 am

foking hell! 1kzl - ja bym poprzedniego mechanika na sybir wywiozl!!
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości