Strona 1 z 2
LSD BYŁ SIĘ ZMYŁ
: czw cze 02, 2005 5:25 pm
autor: Adam Lewandowski
Podobno miałem LSD w moście tylko nic nie zabserwowałem coby się inaczej jeżdziło nieważne czy ktoś słyszał o zestawie naprawczym do LSD bo jak mam to coś to dobrze coby działało pprawnie a nie tylko zwiększało minimalnie wagę JEEPA

: czw cze 02, 2005 9:25 pm
autor: jeep_user
a skąd wiesz, że go nie ma?? robiłeś test?? Jeśli faktycznie był i sie skończył to moim skromnym zdaniem lepiej szelesty na co innego przeznaczyć... troszkę to kosztuje..
: czw cze 02, 2005 9:38 pm
autor: Adam Lewandowski
Wiem że był ( znaczy jest fizycznie w moście ) ale umarnięty mechanik to stwierdził ściągnął dekiel i powiedział że nie żyje

: czw cze 02, 2005 9:46 pm
autor: Kosa
hmm ja też muszę zdjąc dekiel, żeby sprawdzić czy żyje ( podejrzewam, że juz nie )
podłączę się do tematu... badał ktoś czy może są jakieś aftermarketowe dyfry z LSD?? może np jakiś zexel-thorsten( czy jak to sie tam pisze) robi bo może warto by było wsadzić coś mocniejszego?? zaczyna mnie denerwować to że mam to zepsute

: czw cze 02, 2005 9:46 pm
autor: Greg_pl
A pali gume na oba kola czy na jedno?
: czw cze 02, 2005 9:50 pm
autor: Adam Lewandowski
Greg_pl pisze:A pali gume na oba kola czy na jedno?
Mój kiedyś palił na oba i to mnie zdziwiło ale jak zaczoł palić na jedno to chyba wtedy powinienem sie zdziwić cóż człowiek uczy się na błedach

: czw cze 02, 2005 9:51 pm
autor: Adam Lewandowski
Greg_pl pisze:A pali gume na oba kola czy na jedno?
Mój kiedyś palił na oba i to mnie zdziwiło ale jak zaczoł palić na jedno to chyba wtedy powinienem sie zdziwić cóż człowiek uczy się na błedach

: czw cze 02, 2005 10:13 pm
autor: Kosa
: pt cze 03, 2005 12:22 pm
autor: WJ Jeep
Co to za mechanik, że sprawdził LSD po zdjęciu dekla? Chyba sam nałykał się LSD

, albo może jest fachowcem z SLD...
Manual wyraźnie podaje procedurę sprawdzenia, robi się to zegarowym kluczem dynamometrycznym poprzez przystawkę przykręconym do piasty.
: pt cze 03, 2005 3:48 pm
autor: pezet
Jak swojego kupilem - na starych oponach to palilem dla zabawy

Jak dobrze poszlo to dym byl jak na amerykanckich filmach.
Ale teraz BFG wymagaja szacunku...
: pt cze 03, 2005 4:29 pm
autor: Domin_6kila
A jak przy skręcaniu chrupie strzela z tyłu tak jakby go trzymało co i popuszczało to lsd czy raczej bębny.Bo mam taki objaw i niewiem coto

???
: pt cze 03, 2005 4:50 pm
autor: Radek666
Domin_6kila pisze:A jak przy skrêcaniu chrupie strzela z ty³u tak jakby go trzyma³o co i popuszcza³o to lsd czy raczej bêbny.Bo mam taki objaw i niewiem coto

???
LSD - zly olej?!
: pt cze 03, 2005 6:05 pm
autor: wojtek_pl
A mój jest niestety trochęzatarty, wg fachowca. I wg mnie też, bo koła piszczą przy skręcaniu, czyli jest duży opór w mech. różnicowym...
Jak nie zatrze się na sztywno to może być. Grunt, że w terenie oba koła będą szły

: pt cze 03, 2005 6:32 pm
autor: Kosa
Domin_6kila pisze:A jak przy skręcaniu chrupie strzela z tyłu tak jakby go trzymało co i popuszczało to lsd czy raczej bębny.Bo mam taki objaw i niewiem coto

???
mam dokłądnie to samo
też myślałem, że to bębny
ale okazało się że to zły olej zmieniłem olej i na pare miesięcy był spokój a teraz znowu zaczyna się ,,przycinać" i zaczęły koła piszczeć tak więc LSD już na wykończeniu
( zresztą pisąłem już o tym na forum )

: pt cze 03, 2005 6:42 pm
autor: wojtek_pl
Podobno pomóc może wypolerowanie tarczek...
Albo wymiana na nowe, jeśli nie kosztują dużo.
Niestety tak czy siak trzeba rozebrać mechanizm różnicowy i pewnie przy okazji wyjdzie coś jeszcze - łożyska itp.
Jak chrupie i strzela to raczej szybko należy tam zajrzeć ! Bo w końcu może chrupnąć raz a dobrze i mech. różnicowy się skończy...
Acha, zapomniałem dodać, że wymiana oleju nie pomogła.
: pt cze 03, 2005 6:55 pm
autor: Discotheque
Normalnie lac Was panowie po lbach i to kluczem francuskim
Troche szacunku dla swoich samochodow.
Pierwsze co robimy to zmieniamy olej na specjalny do LSD. Potem po pewnym przebiegu sprawdzamy czy dziala lub nie. Procedura dokladnie opisana. Super sprawne LSD moze wymagac uzycia nawet 270Nm co moze powodowac piskanie na rozgrzanym asfalcie.
Jednak piskanie to przewaznie pierwszy objaw zlego oleju i zacierania sie tarczek.
LSD na wykonczeniu przewaznie wogole nie daje zadnego tarcia a nie blokuje tarczki. Jak mieliscie kiedys motorynke to w baardzo duzym uproszczeniu LSD dziala na tej samej zasadzie co w romecie lub motocyklach sprzeglo. Jaka jest zuzyte to sie slizga. Jak peknie ktoras tarczka to moze dopiero blokowac.
: pt cze 03, 2005 7:54 pm
autor: Adam Lewandowski
WJ Jeep pisze:Co to za mechanik, że sprawdził LSD po zdjęciu dekla? Chyba sam nałykał się LSD

, albo może jest fachowcem z SLD...
Manual wyraźnie podaje procedurę sprawdzenia, robi się to zegarowym kluczem dynamometrycznym poprzez przystawkę przykręconym do piasty.
Mechanik zrobil tak podniósł cały samochód zakręcił kołem i powiedział że LSD poszł na ryby zapytałem dlaczego a on na to że przy zakręceniu jednego koła powinny się kręci drugie w tą samą strone a t umnie działało tylko jak mechanizm różnicowy nie wiem jak powinno działać niech ktoś opiszenbo ten człek ma mi ustawiać most więc wolał bym wiedzieć czy się troche zna czy leje wode wydaje mi się że się trocze zna

: pt cze 03, 2005 7:55 pm
autor: Kosa
a jak olej zmienilismy i po jakimś czasie znowu zaczełu sie problemy to co wtedy robimy mistrzu??

: pt cze 03, 2005 8:27 pm
autor: płaski
Sprawdzisz to sam.Podnieś jedno koło i zakręć nim,nie powinno się nim dać obrucić jak twoja szpera działa

: pt cze 03, 2005 9:54 pm
autor: Stalker
no to ja mam tez pewna zagwostke - otorz ostatnio mam efekt tego typu ,ze po przejechaniu okolo 15km jak sie calosc syfa troche nagrzeje , jak zahamuje a potem ruszam to z tylu dochodza dzwieki takie jak byly tu opisywane , cos chwile pochrobocze , postrzela pare obrotow kol a potem cisza
i efekt ten wystepuje tylko wtedy , nigdy przy skrecaniu , nie piszcza opony , zadnych innych efektow nie stwierdzilem
6kkm wstecz wymienialem wszystkie plyny , do mostu zalalem castrola z dodatkiem mopara , lsd bylo sprawdzane i banglalo prawidlowo
moze to w moim przypadku bebny ?
: sob cze 04, 2005 9:05 pm
autor: Kosa
Stalker pisze:no to ja mam tez pewna zagwostke - otorz ostatnio mam efekt tego typu ,ze po przejechaniu okolo 15km jak sie calosc syfa troche nagrzeje , jak zahamuje a potem ruszam to z tylu dochodza dzwieki takie jak byly tu opisywane , cos chwile pochrobocze , postrzela pare obrotow kol a potem cisza
i efekt ten wystepuje tylko wtedy , nigdy przy skrecaniu , nie piszcza opony , zadnych innych efektow nie stwierdzilem
6kkm wstecz wymienialem wszystkie plyny , do mostu zalalem castrola z dodatkiem mopara , lsd bylo sprawdzane i banglalo prawidlowo
moze to w moim przypadku bebny ?
u mnie też się tak zaczynało... rok pojeździłęm z takimi objawami ( prawie)... IMO nie wierzę że to bębny
no ale może jestem przewrażliwony

: pn cze 06, 2005 9:26 am
autor: Radek666
p³aski pisze:Sprawdzisz to sam.Podnie¶ jedno ko³o i zakrêæ nim,nie powinno siê nim daæ obruciæ jak twoja szpera dzia³a

Trzeba jeszcze reduktor na N wrzucic i powinno sie dac pokrecic ale trzeba miec troche krzepy w lapach

: pn cze 06, 2005 9:42 am
autor: WJ Jeep
Przyłączam się do Bociana jesli chodzi o młotek i bicie w głowę!
Jeszcze raz powtarzam Trac-Locka sprawdza się tylko kluczem, kręceniem kołami można sprawdzić tylko Vari-Loca.
: pn cze 06, 2005 6:41 pm
autor: misman
Stalker pisze:no to ja mam tez pewna zagwostke - otorz ostatnio mam efekt tego typu ,ze po przejechaniu okolo 15km jak sie calosc syfa troche nagrzeje , jak zahamuje a potem ruszam to z tylu dochodza dzwieki takie jak byly tu opisywane , cos chwile pochrobocze , postrzela pare obrotow kol a potem cisza
U mnie był to objaw śmierci krzyżaka. Wydaje mi się, że dla spokoju sumienia winieneś dokładnie owe krzyżaki obejrzeć, aby pewnego dnia się nie zdziwić

: czw cze 09, 2005 8:03 pm
autor: pezet
Ja przy okazji podniesienia auta zakrecilem tylnym kolem i objawienie sie zrobilo takie:
krece lewym kolem, a prawe stoi w miejscu

Ani w przod, ani w tyl.
Hamulce go na pewno nie trzymaly bo kazde kolo z osobna obraca sie w miare lekko.
Wniosek? ja chyba w ogole DYFRA nie mam, a kola w czasie jazdy obracaja sie jakas nadprzyrodzonom silom
