Co mnie hamuje w czasie jazdy??

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Co mnie hamuje w czasie jazdy??

Post autor: pezet » sob cze 11, 2005 9:40 pm

Ale chyba nie chodzi o hamulce - o tym za chwile.

dzisiaj jak wracalem z poza Krakowa, jechalo sie jakos dziwnie ciezko.

- Przy rozpedzaniu skrzynia trzymala obroty do 3,5-4 tys (jesli nie odpuscilem gazu wczesniej)
- po rozpedzeniu i zdjeciu nogi z gazu czuc bylo ze zwalnia za szybko niz to wynika z oporow toczenia i powietrza.
- na autostradzie - plaskim odcinku - nie mozna utrzymac predkosci np 110-120 na OD - bo redukuje na nizsze biegi (nawet o 2) i ciagnie na wysokich obrotach
- na tempomacie rowniez ciagnie na niskim biegu

Przy minimalnej predkosci toczy sie dobrze, nic go nie trzyma, nie przyhamowuje, nie wyglada mi to na przyblokowane hamulce. Na autostradzie sie tez zatrzymywalem - wszystkie kola zimne.

Nie wyglada to tez na skrzynie - bo zmienia biegi - ale az za dobrze - bo nawet przy lekkim dotknieciu gazu od razu redukuje.
Co innego oprocz hamulcow moze spowalniac auto w czasie "szybszej" jazdy?
Silnik kreci dobrze, tylko wrazenie jest takie, jakbym ciagnal ciezka przyczepe

Dzisiaj kilka(nascie) razy przejechalem przez wode, tak ze troche wlalo sie do komory silnika, ale czy moze to miec jakies znaczenie?

Probuje rozgryzc temat z kazdej strony, ale licze ze Wy w tym pomozecie!
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 11, 2005 9:44 pm

Dodam jeszcze ze nic nie slychac niepokojacego - zadnego ocierania, stukania, wibracji itp.

A cale obciazenie auta to 4 osoby, bez bagazu.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: LSD » sob cze 11, 2005 9:51 pm

Może to, że sam zwalnia mocniej niż powinien tylko Ci się wydaje. Nie biorą tego pod uwagę powodem może być złe paliwo (gaz, benzyna)
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob cze 11, 2005 10:10 pm

Gaz tankuje tam gdzie zawsze, a po przelaczeniu na benzyne jest to samo.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

robert raffik
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 7:00 pm
Lokalizacja: K R A K Ó W

Post autor: robert raffik » sob cze 11, 2005 11:16 pm

Ręka Boska !! !! !!
Kto to widział tak szybko Jeepem jeżdzić :o
a może spuszczełeś powietrze z kół na piasek ??
dużo pracy :) proszę nie pisac na PW bo odblokowane ale mi zaraz zablokują:(
www.jeep.org.pl :P

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » ndz cze 12, 2005 3:19 pm

Niee, no co ty - nie spuszczalem sie z kol na piasek !!

A predkosc mimo wszystko byla za mala, zeby powstrzymywala mnie bariera dzwieku.

Robert, lepiej kombinuj co to moze byc, bo przywioze go do Ciebie - i wtedy osiwiejemy razem :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

robert raffik
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 7:00 pm
Lokalizacja: K R A K Ó W

Post autor: robert raffik » ndz cze 12, 2005 9:15 pm

no to jak przywozisz go do mnie to nie będę na forum poddawał pomusłów 8) :lol:
a tak naprawde to sprawdz jeszcze filtr powietrza
może go zassało
a jak nie to doktoryzacja Panie :-?
dużo pracy :) proszę nie pisac na PW bo odblokowane ale mi zaraz zablokują:(
www.jeep.org.pl :P

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » pn cze 13, 2005 8:06 am

wyreguluj TPS'a, bo to jedyne urzadzenie co odpowiada za punkt przełączania biegów
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn cze 13, 2005 8:16 am

Faktycznie - moglo to byc od filtra powietrza, ale jest suchy i czysty. A ma dopiero tydzien, wiec zapchany kurzem tez nie jest.

Ale puszka (czyszczona tydzien temu) byla zachlapana blotem, chociaz (juz) sucha.

Zobaczymy jak bedzie dzisiaj...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pn cze 13, 2005 8:56 am

Zapomniales sciagnac szafe 3-drzwiaowa z dachu po wizycie w IKEA ... ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
mykelo
 
 
Posty: 156
Rejestracja: śr lut 19, 2003 6:38 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mykelo » pn cze 13, 2005 8:40 pm

psyche zawsze hamuje :)21


no
:)21
mykelo
krakuff

you're nobody til somebody kills you

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr cze 15, 2005 8:50 pm

No i dzisiaj moj zlom jakos odzyskal wigor - a najgorsze ze nie wiem dlaczego...

I nic nie hamuje - ani jego to cos, ani mnie moja psyche.

Tym sposobem nadal jestem glupi i nie wiem co to bylo.

A stalo sie tak po wiekszej dawce jazdy po wodzie - ale takiej do 50cm. Kilka glebszych, ale malych dolkow.

Jak pisalem, filtr powietrza byl suchy, skrzyni chyba nie zalalo, bo by sie sama nie "naprawila", gdyby zalalo mosty to chyba tez by tak samo z siebie nie przeszlo.

Macie jakies koncepcje - co by moglo sie zalac, ze przez 3-4 dni go przymulilo, a teraz samo przeszlo?

Dodam, ze ja sam sie jeszcze nie zalalem, choc bylem juz bardzo blisko (z rozpaczy :))
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

stefcio
Posty: 2004
Rejestracja: sob maja 07, 2005 7:35 am
Lokalizacja: Greenki

Post autor: stefcio » śr cze 15, 2005 8:53 pm

Mnie tak furkę przymuliło po dużej kałuży (tyle, że troche gasła) i była woda w rozdzielaczu zapłonu - może po 3-4 dniach Ci wyschło (odparowało) ?? Albo po prostu miałeś farta :lol:
No i na qu.widołki został mi X...
A w teren znowu jest GR'at !!
nocne akcje ratunkowe - 602 220 461

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw cze 16, 2005 11:48 am

pezet pisze:No i dzisiaj moj zlom jakos odzyskal wigor - a najgorsze ze nie wiem dlaczego...

I nic nie hamuje - ani jego to cos, ani mnie moja psyche.

Tym sposobem nadal jestem glupi i nie wiem co to bylo.

A stalo sie tak po wiekszej dawce jazdy po wodzie - ale takiej do 50cm. Kilka glebszych, ale malych dolkow.

Jak pisalem, filtr powietrza byl suchy, skrzyni chyba nie zalalo, bo by sie sama nie "naprawila", gdyby zalalo mosty to chyba tez by tak samo z siebie nie przeszlo.

Macie jakies koncepcje - co by moglo sie zalac, ze przez 3-4 dni go przymulilo, a teraz samo przeszlo?

Dodam, ze ja sam sie jeszcze nie zalalem, choc bylem juz bardzo blisko (z rozpaczy :))
Albo ten TPS sie srał pod wodą.
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw cze 16, 2005 4:01 pm

TPS jest (chyba) OK, aktualna koncepcja to jakis babok w komputerze skrzyni. Zanim go zaczne naprawiac lub wymieniac to sprobuje podmienic z innego auta.

Jak komputer okaze sie dobry to nastepna moja koncepcja to regulacja TPS-u (ktory u mnie regulacji nie ma, ale mam pomysl jak ja zrobic :))
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
PKi
 
 
Posty: 1015
Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
Lokalizacja: Kaszuby
Kontaktowanie:

Post autor: PKi » czw cze 16, 2005 6:47 pm

1. Odwal się od kompa, to ostatnia rzecz któa pada :)

Jak już mierzyłeś tps'a i były dziwne wartosci raz, a raz niby ok to hmmm

Ja bym sprawdził w podobnym rozczniku jaki sygnał dochodzi od TPSa, czy rosnie z gazem, czy spada.
XJ '88 4.0 Kuna
Obrazek
OFFPOJE TEAM

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw cze 16, 2005 8:36 pm

Ale tez pasc moze - jak wszystko :)

TPS byl podobno zmieniany na inny i nie dalo to efektu, przewody tez, jedyna rzecz, ktorej nie wymieniano to komp skrzyni.

Zamienilbym komp i TPS od jakiegos auta w pelni sprawnego, ale jakos w Krakowie sie tak ulozylo, ze wszystkie benzyniaki ktore znam sa sprzed 91 (inny TPS), a te co sa z 92 lub pozniejsze - to diesle :)

Slyszalem tez opinie (ale od mechanika znajacego sie na wszystkim) ze niektore auta "nie lubia" gazu - i po zalozeniu instalacji LPG rozne cuda dzieja sie z elektryka. Ja tego niestety nie moge potwierdzic czy zaprzeczyc, bo w dniu kiedy odebralem auto z remontu skrzyni, odstawilem do zagazowania...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » czw cze 16, 2005 9:38 pm

pezet pisze: ... Slyszalem tez opinie (ale od mechanika znajacego sie na wszystkim) ze niektore auta "nie lubia" gazu - i po zalozeniu instalacji LPG rozne cuda dzieja sie z elektryka....
Baju baju fachowcow :)24 . Dobrze zainstalowany gaz dziala calkiem dobrze w m.in. moim (tak jak Twoj 4 litry HO '92). Tzw. fachowcy :)16 :)16 :)16 swoj brak wiedzy maja za zwyczaj tlumaczyc dzialaniem roznych sil prawie ze nadprzyrodzonych :)11 :)21 :)21
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw cze 16, 2005 9:46 pm

pezet pisze: Slyszalem tez opinie (ale od mechanika znajacego sie na wszystkim) ze niektore auta "nie lubia" gazu - i po zalozeniu instalacji LPG rozne cuda dzieja sie z elektryka.
I dlatego przez takich mechanikow jestesmy 10 lat za murzynami.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw cze 16, 2005 11:27 pm

Jak napisalem - "znajacy sie na wszystkim" - z tego gatunku co wszystkich innych podejrzewaja o partactwo :)
W programie "Usterka" zazwyczaj ten typ potrafil spitolic wiecej niz innym sie udalo.

Barwnie opowiadal o Audi (z automatem wlasnie), ktorym po zainstalowaniu gazu nie dalo sie jezdzic i dopiero "specjalne" testy na hamowni na Slasku i indywidualne dostrajanie przywrocily mu sprawnosc.

Ale wracajac do tematu - bede informowal o dalszych postepach w doktoryzacji nad moim peepkiem - dla szerzenia wiedzy i dobra nas wszystkich :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pt cze 17, 2005 10:37 am

pezet pisze:Jak napisalem - "znajacy sie na wszystkim" - z tego gatunku co wszystkich innych podejrzewaja o partactwo :)
W programie "Usterka" zazwyczaj ten typ potrafil spitolic wiecej niz innym sie udalo.

Barwnie opowiadal o Audi (z automatem wlasnie), ktorym po zainstalowaniu gazu nie dalo sie jezdzic i dopiero "specjalne" testy na hamowni na Slasku i indywidualne dostrajanie przywrocily mu sprawnosc.

Ale wracajac do tematu - bede informowal o dalszych postepach w doktoryzacji nad moim peepkiem - dla szerzenia wiedzy i dobra nas wszystkich :)
TCU radzej nie bedzie mial nic wspolnego ze spadkiem mocy - w koncu tylko przelacza biegi i blokuje konwerter. Ale jak bardzo chcesz to podlacz sobie kontrolki to sygnalow sterujacych skrzyni - od razu bedzie widac czy poprawnie przelacza biegi czy tez cos kombinuje...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pt cze 17, 2005 10:45 am

To tylko w tiptronicu AUDI TCU kontroluje ECU w razie nieprawidlowej pracy skrzyni. Ogranicza moc do poziomu nie powodujacego dalszego uszkodzenia skrzyni.

Ale w Jeepie :)21 tam jest technologia rodem z sojuza.

A jak nam pokazuje technologia zastosowana w lotach kosmicznych stare jest jare. W stacjach orbitalnych systemy kontrolowane sa przez 5 notebookow 486DX. Nowsza technologia nie sprawdza sie z powodu zbyt malego odstepu sciezek procesora i zwierania ich przez bombardujace neutriny. Amerykance nawet w kosmosie maja demokracje. 4 komputery kontroluja nawzajem wszystkie swoje obliczenia i jak wychodzi ze trzy maja takie same wyniki a jeden inne to go wylaczaja jako "czubka" i wlaczaja piatego do gry :)21


Moze w tych peepach na ziemi tez cos im sie zwiera? :)21

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 17, 2005 11:21 am

Kurde, wiedzialem!!!

To pewnie te pieprzone neutrina zbombardowaly mi peepa i teraz mu sie we lbie (w TCU) pomieszalo!

A tyle ich jezdzi, to czemu mojego sobie upatrzyly?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pt cze 17, 2005 11:22 am

Discotheque pisze:To tylko w tiptronicu AUDI TCU kontroluje ECU w razie nieprawidlowej pracy skrzyni. Ogranicza moc do poziomu nie powodujacego dalszego uszkodzenia skrzyni.

Ale w Jeepie :)21 tam jest technologia rodem z sojuza.

A jak nam pokazuje technologia zastosowana w lotach kosmicznych stare jest jare. W stacjach orbitalnych systemy kontrolowane sa przez 5 notebookow 486DX. Nowsza technologia nie sprawdza sie z powodu zbyt malego odstepu sciezek procesora i zwierania ich przez bombardujace neutriny. Amerykance nawet w kosmosie maja demokracje. 4 komputery kontroluja nawzajem wszystkie swoje obliczenia i jak wychodzi ze trzy maja takie same wyniki a jeden inne to go wylaczaja jako "czubka" i wlaczaja piatego do gry :)21

:-D

Zdaje sie ze od '98 jest juz komunikacja miedzy TCU a ECU.... z tego co pamietam....


Moze w tych peepach na ziemi tez cos im sie zwiera? :)21
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » pt cze 17, 2005 12:17 pm

Cos mi cytata nie wyszla ;-)
No w kazdym badz razie chodzilo mi o to ze od ~'98 jest link miedzy TCU i ECU
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość