Strona 1 z 4

do czego sluzy jeep ??

: pt sie 12, 2005 10:29 am
autor: suziXL
w kazdym temacie przewija sie dyskusja na temat tego, do czego sluzy jeep, duza czesc tych wypowiedzi sie wyklucza

tak wiec jeepnieci, spowiadac sie do czego sluzy wam jeep i jakie, w zwiazku z danym sposobem uzytkowania, sa przebiegi miedzynaprawcze :)23

tym sposobem mozna by droga dedukcji ustalic do czego sluzy jeep :)21

: pt sie 12, 2005 10:31 am
autor: bartosiak
Ty podpuszczacz!:-) ja Ci dam !!!! :-) mąciwoda , uciekaj mi do swoich! :-) :)21

: pt sie 12, 2005 10:32 am
autor: wojtek_pl
Sio !! A kysz !!

FAQ nie czytał... :D

Re: do czego sluzy jeep ??

: pt sie 12, 2005 10:34 am
autor: wojtek_pl
suziXL pisze:[...]
tym sposobem mozna by droga dedukcji ustalic do czego sluzy jeep :)21
Generalnie to powiedziałbym, że służy do jeżdżenia.

Przebiegi międzynaprawcze określa instrukcja :D :)21 :)21

: pt sie 12, 2005 10:35 am
autor: suziXL
wojtek_pl pisze:Sio !! A kysz !!

FAQ nie czytał... :D
:)23 czytal, czytal, ale wydaje mi sie, ze FAQ nie do konca jest zbierzny z rzeczywistoscia

zreszta, czyz nie warto byloby to ustalic metoda naukowa :)21

: pt sie 12, 2005 10:58 am
autor: SławekXJ
Może ustalmy do czego służy GV XL. :)23

Ani to terenówka, ani duże kombi
:lol:

: pt sie 12, 2005 11:02 am
autor: suziXL
techmark pisze:Może ustalmy do czego służy GV XL. :)23

Ani to terenówka, ani duże kombi
:lol:
ustalilem, nadaje sie do sprzedania :)21
GR ma bardziej sprecyzowane przeznaczenie

PS: do Czesia i innych, to nie jest ogloszenie, bo juz nie mam nic do sprzedania 8)

: pt sie 12, 2005 11:03 am
autor: mdeja
Michał widze żeś zagona lekkiej jazdy wypuścił na forum jeepa - po serii odwiedzin :D :)2 kij w mrowisko :wink:

: pt sie 12, 2005 12:18 pm
autor: mel
Kocham prowokację :D
Dla nas - posiadaczy jeepa - do jeżdżenia na co dzień, z rodzinami na wakacje oraz w zależności od przygotowania, odporności na porysowania lakieru, wgniecenia blacharskie itp - do upalania w terenie.
Pojęcie terenu, o czym wszyscy doskonale wiedzą, jest względne, jak i względne jest przygotowanie seryjne poszczególnych modeli jeepa do jego atakowania. Jest natomiast bardzo szeroka oferta firm i fachowców na podniesienie dzielności terenowej, jak i przekształcenie auta w totalną bulwarówkę. Co kto lubi i ile ma kasy. I jak mniemam to ta uniwerslaność w modyfikowaniu jeepa jest kością w oku dla niektórych posiadaczy innych aut - bardziej dedykowanych pod konkretne przeznaczenie -wół roboczy, kombi 4x4, świecąca bulwarówa maks opuszczona na zwieszeniu na alu felach, czy takich po prostu do zabawy czy nie wiadomo do czego. :D
Dla tych nielicznych - jeep jest doskonałym przykładem do naśmiewania się i podbudowywania własnego ego, a przy okazji - ukrywania słabości/ braku uniwerslaności własnych aut.

: pt sie 12, 2005 12:20 pm
autor: SławekXJ
mel pisze: I jak mniemam to ta uniwerslaność w modyfikowaniu jeepa jest kością w oku dla niektórych posiadaczy innych aut - bardziej dedykowanych pod konkretne przeznaczenie -wół roboczy, kombi 4x4, świecąca bulwarówa maks opuszczona na zwieszeniu na alu felach, czy takich po prostu do zabawy czy nie wiadomo do czego. :D
Dla tych nielicznych - jeep jest doskonałym przykładem do naśmiewania się i podbudowywania własnego ego, a przy okazji - ukrywania słabości/ braku uniwerslaności własnych aut.
:)2 :)2 :)2
:)21

: pt sie 12, 2005 12:23 pm
autor: mel
Ale ja jeszcze nie skończyłem - ktoś mi uniemożliwił dokończenie wątku :D


Tylko ślepy albo ktoś kto nigdy nie widział samochodu w terenie - powiedziałby, że ten czy tamten jest najlepszy - ja trochę widziałem i dlatego nie wynoszę jeepa na piedestał, tym bardziej, że wiele z ostatnio sprowadzonych do Polski aut - to zwykłe śmiecie do głębokiej reanimacji - jeepy, nissany, suzuki, gelendy itd.
Do tego jest lepsza suza, do tamtego jest lepszy długi gr czylandrover, a do czegoś innego jest lepsza zwykła zmota na podzespołach ww. aut.
Do tego co na dzisiaj oczekuję od jednego samochodu - jest najlepszy ZJ. :D - bo nie znalazłem XJ-ta. :D

: pt sie 12, 2005 12:26 pm
autor: McRabbit
ciedys ktos powiedzial
ze jak cos jest dow szystkiego to jest do ......

ale nie wazne

podoba mi sie Wasze Nasz, Jeep, MY,

macie troche zapedy jakies dziwne stadne

traktujecie off-road (bez precyzowanie) jak zawody
Jeep reszta swiata

wiekszosc osob nie smieje sie z samego Jeepa
tylko z jego uzytkownikow, wlasnie za to ze sa tacy strasznie specyficzni i maja swoj sposob na zycie i oni trzymaja sie zawsze razem i wszelkie uwagi niewskazane etc.

a tak naprawde znamy wszytscy wiele osob jezdzacym od czapajewa po lexusa i uwierzcie, ze nie wpis w dowodzie rejestracyjnym swiadczy o czlowieku

radosc polemiki, sarkazmu i ironni dostarczaja nam osoby ktore tego nie rozumieja

pozdrawiam niezwykle serdecznie

Re: do czego sluzy jeep ??

: pt sie 12, 2005 12:27 pm
autor: bartman
suziXL pisze:do czego sluzy jeep :)21
mi obecnie sluzy do podpinania mikrokontrolera do przetwornika drogi na reduktorze.
oprocz jezdzenia..... ooo

: pt sie 12, 2005 12:31 pm
autor: mel
Specyficzni - ja , my :D - przecież wlewam wodę do gardła albo kieliszka przez otwór w szyjce mówię ustami a nie d.pą - kocham towarzystwo i nie zamykam się w hermetycznym świecie kultu produktu, marki czy "towarzystwa". Siłą rzeczy odcinam się przez to od co po niektórych klubów jeepa - tych dla wybranych i najwspanialszych. To chyba normalny jestem co ?? ?? ?? :D

: pt sie 12, 2005 12:38 pm
autor: McRabbit
mel pisze:Specyficzni - ja , my :D - przecież wlewam wodę do gardła albo kieliszka przez otwór w szyjce mówię ustami a nie d.pą - kocham towarzystwo i nie zamykam się w hermetycznym świecie kultu produktu, marki czy "towarzystwa". Siłą rzeczy odcinam się przez to od co po niektórych klubów jeepa - tych dla wybranych i najwspanialszych. To chyba normalny jestem co ?? ?? ?? :D
czy ja gdziekolwiek to neguje

jest jednak pewna liczba takich osob wsrod posiadaczy jeepa,
wprost proporcjonalna do osob z pod znaku TOYOTY, SUZUKI, NISSANA, LR, czy gwiazdy

wot zycie bracie zycie


:D

: pt sie 12, 2005 12:48 pm
autor: SławekXJ
:)16 :)16 :)16

Rany Boskie ja się czuję ostatnio na tym forum jak na kozetce u psychoanalityka. :)21

Po co kupiłem Jeepa, dlaczego, czy dobrze mi z tym, czy lubię innych, czy uważam że peep jest lepszy/gorszy, czy lubię inne auta.... :)23

Nudzi Wam się ?? :wink:

: pt sie 12, 2005 12:50 pm
autor: McRabbit
techmark pisze::)16 :)16 :)16


Nudzi Wam się ?? :wink:
bede szczery jak na spowiedzi

STRASZNIE MI SIE NUDZI
czekam na wyjscie do chaty

ooooooooo

:-)

: pt sie 12, 2005 12:59 pm
autor: mel
techmark - nie gadaj jest taniej niż u specjalisty :D

: pt sie 12, 2005 12:59 pm
autor: PIECH
Jako że zostałem "młodym rolnikiem" jeep służy do ;
-dojazdu na pole
-wyszarpnięcie zagrzebanego traktora(z pługami)
-pakuję do niego masę sprzętu( glebogryzagę, kosę spalinową, piłę spalinową, skrzynkę z narzędziami, siekiery, młotki, łopaty, itp)
-ciągam przyczepkę-brony,pługi,graber,walec,-wszystko wszędzie dowiozę.

A jak go umyję i posprzątam;
-do kościoła se pojadę i do ślubu zawiozę chętnych
- i czasami na zlot - pojadę :lol:

- bardzo szerokie jest zastosowanie jeepa :wink:

Tylko na jazdę w terenie zostaje mi mało czasu :(

A psuje się jak każdy inny samochód - czyli w najmniej odpowiednim momencie :lol:

: pt sie 12, 2005 1:03 pm
autor: SławekXJ
mel pisze:techmark - nie gadaj jest taniej niż u specjalisty :D
to fakt, zwłaszcza że siedzę w pracy więc jeszcze mi za to płacą :D
PIECHl pisze:
-wyszarpnięcie zagrzebanego traktora(z pługami)
:o :o :o

: pt sie 12, 2005 1:04 pm
autor: mel
Piech - jak to mało czasu na teren - a co Ty asfaltowe pole uprawiasz? :)21

: pt sie 12, 2005 1:05 pm
autor: PIECH
Ale do tyłu nie do przodu :lol:

: pt sie 12, 2005 1:06 pm
autor: PIECH
mel pisze:Piech - jak to mało czasu na teren - a co Ty asfaltowe pole uprawiasz? :)21
Walec do ubijania ziemi przy sianiu trawy.

: pt sie 12, 2005 1:08 pm
autor: mel
Paweł Ty się lepiej opędż na tej farmie i na zlot się zapisz

: pt sie 12, 2005 1:15 pm
autor: PIECH
mel pisze:Paweł Ty się lepiej opędż na tej farmie i na zlot się zapisz
:lol: :lol: :lol:
Tyle list się narobiło że już nie wiem na którą się pisać :D
Ale jedziemy z żonką, sąsiada też tym razem zabiorę ( jak nic nie narozrabia w międzyczasie)
Czyli jeszcze muszę się zgłosić do Michała.
Zaraz to uczynię :)2