jak delikatnie podkrecic wolne obroty?

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

jak delikatnie podkrecic wolne obroty?

Post autor: pezet » wt wrz 06, 2005 7:41 pm

Czy jest inny sposob niz grzebanie w silniku krokowym?

Bo ja wlasnie po jego rozkreceniu i wyrwaniu trzpienia (ktory pozniej zlozylem, ale chyba cos uszkodzilem :)) mam problem ze zbyt niskimi jalowymi obrotami.

Cieply silnik ma ok 500rpm i lekko sie wahaja, czasem spadaja prawie do zera i dopiero wtedy budzi sie silnik krokowy a obroty rosna do ok 800.

Nie chcialbym znowu rozkrecac silnika bo skonczy sie to jego demolka, stad pytanie czy w inny (mechaniczny) sposob mozna podkrecic wolne obroty o 100-200?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » wt wrz 06, 2005 7:46 pm

na przepustnicy masz wkreta od regulacji :lol: :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt wrz 06, 2005 8:10 pm

OK, zaraz ide sobie po(d)krecic :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt wrz 06, 2005 9:10 pm

No i d.upa - u mnie nie ma zadnej srubecki przy przepustnicy.

Moze u Ciebie jest - przy Renixie, ale ja mam Mopara i tam troche inaczej jest "poukladane".
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt wrz 06, 2005 9:14 pm

pezet pisze:No i d.upa - u mnie nie ma zadnej srubecki przy przepustnicy.

Moze u Ciebie jest - przy Renixie, ale ja mam Mopara i tam troche inaczej jest "poukladane".
Renix "rzondzi" :)21
A tak btw: może udałoby się dobrać silnik krokowy z jakiegoś francuza ? Parę razy obił mi się o oczy podobny gabarytowo, może jakby co pokombinował, to za przytomnie pinionce miałbyś ganz neue sztukę ?
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » wt wrz 06, 2005 9:44 pm

Zaloz sobie ogranicznik na lince gazu - to tak samo profesjonalne rozwiazanie jak krecenie sruba przy TPSie. A puzniej sie dziwicie ze cos Wam nie dziala!!
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » śr wrz 07, 2005 7:41 am

Moje pudło też ma chyba za niskie obroty, ok. 500obr/min i czasami potrafi się zawahać a nawet zgasnąć :evil:
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » śr wrz 07, 2005 7:59 am

zozwiazaniem bylby dolot regulowany sroba wpuszczajaca ustawiona ilosc falszywego powietrza , tz. laczacy kolektor ssacy z przed przepustnicy za przepustnice
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr wrz 07, 2005 8:19 am

Miskiller pisze:zozwiazaniem bylby dolot regulowany sroba wpuszczajaca ustawiona ilosc falszywego powietrza , tz. laczacy kolektor ssacy z przed przepustnicy za przepustnice
Nie - rozwiazaniem jest sprawny silnik krokowy, szczelna przepustnica i kolektor oraz dzialajacy MAP - a i czujnik temperatury dolotu tez sie przyda.
Jezeli wszystko jest sprawne to ECU samo bez zadnych problemow doreguluje sobie obroty.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
AndrzejM
 
 
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 19, 2005 8:07 pm
Lokalizacja: Kielce, Wolica

Post autor: AndrzejM » śr wrz 07, 2005 8:21 am

Radek666 pisze: Nie - rozwiazaniem jest sprawny silnik krokowy, szczelna przepustnica i kolektor oraz dzialajacy MAP - a i czujnik temperatury dolotu tez sie przyda.
Jezeli wszystko jest sprawne to ECU samo bez zadnych problemow doreguluje sobie obroty.
Sama esencja... :)2
XJ LTD 4.0 '90

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » śr wrz 07, 2005 9:30 am

Radek666 pisze:
Miskiller pisze:zozwiazaniem bylby dolot regulowany sroba wpuszczajaca ustawiona ilosc falszywego powietrza , tz. laczacy kolektor ssacy z przed przepustnicy za przepustnice
Nie - rozwiazaniem jest sprawny silnik krokowy, szczelna przepustnica i kolektor oraz dzialajacy MAP - a i czujnik temperatury dolotu tez sie przyda.
Jezeli wszystko jest sprawne to ECU samo bez zadnych problemow doreguluje sobie obroty.
a tak przy okazji, czy na lpg (nie sekwencja :wink: ) fakt bardzo niewielkich wahan obrotow (na neutral np.) to rzecz normalna ?? patrzac przez ramie na komp podlaczony do centralki gazu widzialem ze sygnal sondy L. jest zmienny i ponoc to tlumaczy te wahania...... :-?
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr wrz 07, 2005 9:53 am

Wedlug mnie to na LPG obroty powinny byc stabilne jak drut. Jezeli wartosc srednia przebiegu sondy sie wacha - oznacza to rozny sklad mieszanki w czasie/na roznych cylindrach... ja bym wnioskowal ze zle jest dobrany mieszacz lub tez sa jakies przedmuch w dolocie...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
AndrzejM
 
 
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 19, 2005 8:07 pm
Lokalizacja: Kielce, Wolica

Post autor: AndrzejM » śr wrz 07, 2005 11:45 am

Wiesz Radek... Drut czasem też mięknie :D Nie jest to wbrew pozorom urządzenie o dużej stabilności :D :D :D

Ale fakt obroty powinny na LPG i na benzynie być stałe na jałowym biegu silnika..
XJ LTD 4.0 '90

Awatar użytkownika
jeep_user
 
 
Posty: 223
Rejestracja: pn paź 18, 2004 11:45 am
Lokalizacja: PACZKOWO

Post autor: jeep_user » śr wrz 07, 2005 12:16 pm

Radek666 pisze:Wedlug mnie to na LPG obroty powinny byc stabilne jak drut. Jezeli wartosc srednia przebiegu sondy sie wacha - oznacza to rozny sklad mieszanki w czasie/na roznych cylindrach... ja bym wnioskowal ze zle jest dobrany mieszacz lub tez sa jakies przedmuch w dolocie...
tutaj pozwolę sobie się nie zgodzić i polemizować. Otóż przy jednym mikserze i pociśnieniowym zasilaniu natuaralną rzeczą jest, że mieszanka na skrajnych cylindrach jest uboższa. Zatem motor przy LPG II gen w naszych syfach nigdy nie będzie chodził równomiernie...
G-UNIT nowe otwarcie- czas na testy
biggy12@poczta.onet.pl

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: SiwyJeep » śr wrz 07, 2005 12:37 pm

klimson pisze: patrzac przez ramie na komp podlaczony do centralki gazu widzialem ze sygnal sondy L. jest zmienny i ponoc to tlumaczy te wahania...... :-?
:o :o :o

Sygnał z sondy lambda musi być zmienny, normalnie jest sinusoida (taką bardzo ostra jak zeby piły) i tak ma być! Jeżeli na sondzie przed katalizatorem sygnał jest stały to możesz ją zdeponować w koszu na smieci.
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr wrz 07, 2005 12:43 pm

SiwyJeep pisze:
klimson pisze: patrzac przez ramie na komp podlaczony do centralki gazu widzialem ze sygnal sondy L. jest zmienny i ponoc to tlumaczy te wahania...... :-?
:o :o :o

Sygna³ z sondy lambda musi byæ zmienny, normalnie jest sinusoida (tak± bardzo ostra jak zeby pi³y) i tak ma byæ! Je¿eli na sondzie przed katalizatorem sygna³ jest sta³y to mo¿esz j± zdeponowaæ w koszu na smieci.
Zwykle analizatory gazownikow pokazuja sygnal usredniony sondy a nie rzeczywisty sygnal. Stad tez jezeli sygnal usredniony sie wacha - jest problem z mieszanka.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr wrz 07, 2005 12:47 pm

jeep_user pisze: tutaj pozwolê sobie siê nie zgodziæ i polemizowaæ. Otó¿ przy jednym mikserze i poci¶nieniowym zasilaniu natuaraln± rzecz± jest, ¿e mieszanka na skrajnych cylindrach jest ubo¿sza. Zatem motor przy LPG II gen w naszych syfach nigdy nie bêdzie chodzi³ równomiernie...
To ja tez pozwole sie nie zgodzic z niezgadzaczem ;-)
Dlugosc kanalu dolotowego nie ma znaczenie (jedynie opory przeplywu w tym kanale - a te fabrycznie sa wyrownane). Rozma dlugosc kanalu bedzie miala jedynie niewielkie znaczenie przy wcisnieciu i puszczeniu przepustnicy.
Zreszta nie mam co gdybac! Wystarczy zobaczyc jak dziala porzadnie zalorzona i zestrojona instalacja gazowa II gen ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: SiwyJeep » śr wrz 07, 2005 1:26 pm

[quote="Radek666]Zwykle analizatory gazownikow pokazuja sygnal usredniony sondy a nie rzeczywisty sygnal. Stad tez jezeli sygnal usredniony sie wacha - jest problem z mieszanka.[/quote]

To jak w takim razie wygląda uśredniony wykres stojacej sondy ? Jest to linia prosta z Y-kiem na0?? Poza tym zakladajac, że wykres jest usredniony to przypuszczam, że masz na mysli wykres amplitudy to i tak chyba może trochę drgać, bo przeciez rozpatrując to na wykresie rzeczywistym to wartość napiecia narasta liniowo.

Czy sie mylę?
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr wrz 07, 2005 1:38 pm

SiwyJeep pisze:
To jak w takim razie wygl±da u¶redniony wykres stojacej sondy ? Jest to linia prosta z Y-kiem na0?? Poza tym zakladajac, ¿e wykres jest usredniony to przypuszczam, ¿e masz na mysli wykres amplitudy to i tak chyba mo¿e trochê drgaæ, bo przeciez rozpatruj±c to na wykresie rzeczywistym to warto¶æ napiecia narasta liniowo.

Czy sie mylê?
No troche sie mylisz - sygnal z sondy "1 Voltowej" w peepe ma poztac sygnalu zblizonego do sinusoidy o amplitudzie pp ~1V i poziomie DC 0.5V - po chlopsku zmienia sie od 0 do 1V. Usredniony sygnal sondy bedzie mial wartosc napiecia DC o poziomie zaleznym od wypelnienia przebiegu - a to zmienia sie ze skladem mieszanki.
Amplituda sygnalu jak juz pisalem jest stala 1Vpp no chyba ze sklad mieszanki odbiega znacznie od prawidlowego a petla sprzezenia nie nadaza z jego korekcja (naprzyklad przy gwaltownym wcisnieciu/puszczeniu zaprzeproszeniem pedlau gazu) - wtedy zaobserwujemy zygnal DC 0 lub 1V.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr wrz 07, 2005 2:55 pm

Radek - to prawda ze lepiej miec wszystko sprawne - a najlepiej - nowe z salonu i na gwarancji.

Ale wiadomo jak jest - przy starych autach czasami mozna cos zmotac i spelnia swoja funkcje, a zaoszczedzona kase mozna wydac chocby na paliwo :)

Jak wspomnialem, silnik krokowy prawdopodobnie uszkodzilem, wiec pewnie czeka mnie wymiana ale probuje to (narazie) odwlec.

Natomiast poradzilem sobie w ten sposob:
Na korpusie przepustnicy jest bolec/sruba, na ktorej opiera sie mocowanie linek.
Jest on gwintowany, ale jego czubek nie ma naciecia i nie ma jak wykrecic.

Nakrecilem wiec nakretke 8, ktora wystaje moze 0,5mm wyzej niz ten bolec.
Teraz obroty sa na poziomie 650-700 i do tego stabilne.
A najwazniejsze ze nie gasnie - bo po krotkim dodaniu i odjeciu gazu lubil gasnac.

Na ta chwile takie rozwiazanie mnie zadowala, a o silniku krokowym pomysle... kiedys tam :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » śr wrz 07, 2005 3:25 pm

Radek666 pisze:
SiwyJeep pisze:
To jak w takim razie wygląda uśredniony wykres stojacej sondy ? Jest to linia prosta z Y-kiem na0?? Poza tym zakladajac, że wykres jest usredniony to przypuszczam, że masz na mysli wykres amplitudy to i tak chyba może trochę drgać, bo przeciez rozpatrując to na wykresie rzeczywistym to wartość napiecia narasta liniowo.

Czy sie mylę?
No troche sie mylisz - sygnal z sondy "1 Voltowej" w peepe ma poztac sygnalu zblizonego do sinusoidy o amplitudzie pp ~1V i poziomie DC 0.5V - po chlopsku zmienia sie od 0 do 1V. Usredniony sygnal sondy bedzie mial wartosc napiecia DC o poziomie zaleznym od wypelnienia przebiegu - a to zmienia sie ze skladem mieszanki.
Amplituda sygnalu jak juz pisalem jest stala 1Vpp no chyba ze sklad mieszanki odbiega znacznie od prawidlowego a petla sprzezenia nie nadaza z jego korekcja (naprzyklad przy gwaltownym wcisnieciu/puszczeniu zaprzeproszeniem pedlau gazu) - wtedy zaobserwujemy zygnal DC 0 lub 1V.
i tu wlasnie pojawil sie u mnie klopot bo 0 to nie 0,5 i jak sonda "chwyci " owe 0 to ponoc dlatego pojawia sie blad 51 czyli ta niby cholerna uboga mieszanka. A co do wahan to tak jak Pezet pisze i Radek - jak jest nowe i "na gwarancji" to jest (czasem :wink: )ideal a u mnie jak w stopce widac, .... dodam ze jak motor jest pozadnie "nagrzany" to i jakby wahan niema ale to juz inna historia :lol: :lol: :lol:
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » ndz wrz 11, 2005 2:22 pm

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=63672703 - jakbym Jeepowego krokowca widział... Ciekawe, czy by się nadawał (Citroen, Peugeot) ?
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » ndz wrz 11, 2005 2:29 pm

trzeba by poprosic goscia coby srednice tloczka o mocowania pomierzyl... bo cena jest b. zachecajaca ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr wrz 28, 2005 5:35 pm

Dzisiaj niejakiego olsnienia doznalem i moze bede musial odszczekac wszystkie "dobre rady"

Prosze mi tylko powiedziec czy:
przy otwieraniu przepustnicy (nawet niewielkim) silnik krokowy przestaje dzialac (np. zostaje odlaczony przez TCU)?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Erll
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 1:43 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Erll » śr wrz 28, 2005 7:07 pm

wg instrukcji silnik krokowy dziala jak przepustnica jest zamknieta (noga z gazu) i wtedy chyba do akcji wkracza krokowy coby dodac troche powietrza aby silnik nie zdechl. Gdzies tu na forum wyczytalem ze w 4.0 silnik krokowy jest ... niepotrzebny a motor bedzie chodzil tylko ze mu trzeba przepustnice na stale uchylic aby chlipal powietrze rownym ciagiem (mozna to zrobic zakladajac ogranicznik na lince albo na taka smieszna srube nakrecic nakretke i nia regulowac obraty). Niech sie tu fachmani wypowiedza
Pewnie cos moze popitolilem ale jakos tak to szlo
Erll
Jeep Cherokee XJ 4.0 1990 zagazowany !
NAVARA R-BLACK 2008
VW T4 2.4 D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość