Strona 1 z 2
Wibracje wału
: czw kwie 24, 2003 11:47 pm
autor: BOOGIE
Co zrobić z wibracjami wału pojawiającymi się tylko w momencie jak jest gaz (na luzie nie ma). Reduktor jest obniżony a kąt na krzyżaku nie jest aż taki duży. Czy to mogą być "zapieczone" krzyżaki? I czy to nie uszkodzi reduktora? Zmiana wyjścia reduktora i wału to ok 2500 zeta ale jeżeli to nie daje gwarancji wyeliminowania wibracji to trochę przydrogo =). Co sprawdzić? TJ i 4 cale liftu

Re: Wibracje wału
: pt kwie 25, 2003 2:18 am
autor: qwinto
BOOGIE pisze:Co zrobić z wibracjami wału pojawiającymi się tylko w momencie jak jest gaz (na luzie nie ma).
to trzeba z kobietą omówić

Re: Wibracje wału
: pt kwie 25, 2003 6:21 am
autor: czesław&jarząbek
BOOGIE pisze:Co zrobić z wibracjami wału pojawiającymi się tylko w momencie jak jest gaz (na luzie nie ma). Reduktor jest obniżony a kąt na krzyżaku nie jest aż taki duży. Czy to mogą być "zapieczone" krzyżaki? I czy to nie uszkodzi reduktora? Zmiana wyjścia reduktora i wału to ok 2500 zeta ale jeżeli to nie daje gwarancji wyeliminowania wibracji to trochę przydrogo =). Co sprawdzić? TJ i 4 cale liftu

lift skasztaniony...brak równoległości osi wyjścia z reduktora i wyjścia z mostu...prędkości kątowe na wale sie pierdolą

(tak dowodzą najnowsze badania)
: pt kwie 25, 2003 7:14 am
autor: wiklos
Od kilku tygodni walcze z być może podobnym zjawiskiem w YJ lift ok 4 ''
przerobiny na sprężyny. Wibracje pojawiają się tylko przy dużym obciążeniu a nie za dużych obrotach tj. na 4 bądz 5 biegu. Pierwszy pomysł coś z wałem i ... pudło - wał zdemontowano napęd na 4-y tj działa tylko przód i wibracje jak były tak są. Drugi pomysł reduktor - dzięki uprzejmości kolegów pożyczono podmieniono i nie to. Trzeci pomysł skoro tylko na 4 i 5 to może skrzynia daje takie efekty. Rozebrano porównano z podobną będącąw naprawie i stwierdzono, że luzy na łożyskach są w mojej wiele razy większe - ryzyk fizyk - sprowadzam łożyska (zamienniki japońskich) - jak zmontuje to się odezwę.
: pt kwie 25, 2003 8:56 am
autor: extreme
ja tak mialem kiedys w osobowce jak dodawalem gazu to wpadało w drgania okazało sie ze byla skrzywiona półoś minimalnie bo gołym okiem tego nie było widać. Jak zdjolem noge z gazu to wszystko bylo ok.
: pt kwie 25, 2003 9:48 am
autor: Igrek
Tez uwazam, ze to zle katy walow.
I nie licza sie tylko katy na krzyzakach, ale wykscie z reduktora i z mostu
musza buc rownolegle.
Jednym z bledow myslenia jest, ze obnizenie reduktora daje mniejsza odleglosc od walu, wiec kat tez jest mniejszy. ZLE!
Obinza sie reduktor a silnik pozostaje na miejscu - wiec wal wychodzi wtedy lekko w dol. Teraz nalezy ustawic tylnuy most pod takim katem aby
koncowka ataku wychodzila lekko w gore - aby byla ROWNOLEGLA do wyjscia z reduktora.
A zrob taki test (ktory ja kiedys zrobilem) - wloz do bagaznika kilka plyt chodnikowych (lift siadzie) i sprawdz czy nadal sa wibracje.
Jesli ustana to sprawa jest tylko w regulacji. Jesli nie, to sprawa jest nadal otwarta.
: pt kwie 25, 2003 3:47 pm
autor: BOOGIE
No tak też myślałem ale i tak nie zmienię kąta pochylenia mostu. Musiałbym mieć dłuższe górne wachacze no chyba że jest jakaś możliwość regulacji.
W innym TJ'u też na 4 calach specjalnie sfotografowałem wał bo tam był prawie w linii prostej do dyfra, jak porównałem zdjecia to różnica pewna jest a reduktor wygląda na obniżony tyle samo. Jeżeli ktoś ma 4 cale i nie ma problemu z wałem to proszę zmierzcie o ile obniżony jest reduktor. Ja mam 3 centymetrowe tulejki. Dzięki
: pt kwie 25, 2003 5:28 pm
autor: pol
BOOGIE pisze:No tak te¿ my¶la³em ale i tak nie zmieniê k±ta pochylenia mostu. Musia³bym mieæ d³u¿sze górne wachacze no chyba ¿e jest jaka¶ mo¿liwo¶æ regulacji.
W innym TJ'u te¿ na 4 calach specjalnie sfotografowa³em wa³ bo tam by³ prawie w linii prostej do dyfra, jak porówna³em zdjecia to ró¿nica pewna jest a reduktor wygl±da na obni¿ony tyle samo. Je¿eli kto¶ ma 4 cale i nie ma problemu z wa³em to proszê zmierzcie o ile obni¿ony jest reduktor. Ja mam 3 centymetrowe tulejki. Dziêki
Chopaki wam trzeba walu z podwojnym krzyzakiem z jednej strony tzw CV
hdj80
BIG BOYS DRIVE BIG TOYS
Re: Wibracje wału
: pt kwie 25, 2003 7:32 pm
autor: qwinto
czesław&jarząbek pisze:BOOGIE pisze:Co zrobić z wibracjami wału
lift skasztaniony...prędkości kątowe na wale sie [cenzura]ą

(tak dowodzą najnowsze badania)
Ponieważ wczesniej namąciłem w mostach i wogóle:)21 dostałem @ z zapytaniem - tu podam cytat..
"....co ten czesław mówi?? o jakich prędkościach kątowych przeciez to bez sensu..."
prędkości wałów to jedno
a równoległości osi wyjścia z reduktora i wyjścia z mostu to drugie..
i z tego co podaje pismo nie muszą obydwie dolegliwości występować razem
""""I nie licza sie tylko katy na krzyzakach, ale wyjście z reduktora i z mostu musza buc rownolegle."""""
wcale nie muszą ...

nie moga być jednak "na siłe" pasowane
ponieważ pracują w okerślonym i dopuszczalnym zakresie wychylena
(jak podaje pismo obrazkowe)

więc moze po krótce napisze co to za cholera..
Prędkość kątowa
-wielkość wektorowa opisująca ruch obrotowy ciała, określona wzorem: ? = d?/dt, gdzie: d? - elementarny skierowany kąt płaski opisujący obrót ciała w chwili dt wokół CHWILOWEJ osi obrotu.
Wektor prędkości kątowej skierowany jest równolegle do CHWILOWEJ osi obrotu ciała, ale jego zwrot (tak zakłada konwencja
) wybiera się tak, by ciało oglądane ze strony, w którą wskazuje zwrot, obracało się przeciwnie do kierunku obrotu wskazówek zegara.
Jednostką prędkości jak dowodzą ostatnie badania jest radian/s.
chyba juz wiadomo...
Acha
predkośc wektorowa nazywana jest także PSEUDOWEKTOREM
A jakby ktoś nie wiedział o co cześkowi dalej chodzi z tą prędkościa
Prędkość-określająca zmianę położenia ciała w czasie.
Chwilową prędkość ciała określa wzór:
?=dr/dt, gdzie: r - położenia ciała.
Średnią prędkość oblicza się dzieląc przebytą drogę przez czas.
i to chyba wszystko....
acha predkości sie nie mierzy w kilometrach na godzine 
a może ktoś doda więcej...bo mam niewielkie doświadczenie w/w temacie..
: pt kwie 25, 2003 10:34 pm
autor: BOOGIE
Niewielkie? =)
A co do tego wału CV to właśnie sie zastanawiam ale chciałbym mieć pewność że to zadziała. Chociaz powinno bo kąt nie jest tak potężny ale wystarczy chyba zmienić wyjście reduktora i wał na wał z wielowypustem (w końcu 4 cale to nie tak dużo, podnoszą wyżej). Jak ktoś coś takiego robił to chętnie poczytam na ile to pomaga i przy jakich liftach.
A co do prędkości obrotowej to wiem jedno: silnik pracuje, koła się kręcą i jazda =)))
: sob kwie 26, 2003 4:16 am
autor: qwinto
4 ' to nie jest ani mało ..ani wiele...wszystko zależy od tolerancji zadanej..
bo spartaczyć można wiele nawet przy mniejszym lifcie jeśli ktoś nie ma pojęcia jak się do tego z głową zabrać

bo wystepuje kilka sił które trzeba by wziąśc pod uwage...
Aby mieć pewnośc trza by policzyć .. i to dokładnie..
jest na forum paru dobrych speców od nowomechaniki którzy bawili się w przeróbki wszelakie...
ja tam wole orginały

- zwłaszcza Gzy

: pn kwie 28, 2003 8:05 am
autor: ROB
Cześc.
Tak czytam i czytam o tych wibracjach i stwierdzam że mam jeszcze jeden rodzaj wibracji. Otóż kiedys dokładnie przy 110 km/h cały YJ wpadał w wibracje, aż pewnego pieknego dnia to ustało ( O BOZE JAK MIŁO). Jaki ja byłęm szczęśliwy - pomyślałem cudowne auto samoregeneracja. Ale kiedy wiechałem w teren z napędem na 4 i trochę pojeździłem to cholerstwo znowu się pojawiło. Ale znowu cud po 20 km ustąpiło. I tak jest do tej pory "brak wibracji - 4x4- wibracje około 20km".
Położyłem się pod auto i co widzę KRZYWY wał. Bicie około 1 cm (kiedyś musiał mieć niezłe ladowanie na mordę).
Pytanie. Czy w przednim moście są jakieś "sprzęgiełka" które po rozłączeniu napędu jeszcze trzymają i dopiero po jakimś czasie "Puszczają" przedni wał żeby nie kręcił się z taką samą prędkością jak przednie koła?
Pozdrowienia
: wt maja 06, 2003 7:57 pm
autor: BOOGIE
Przedni wał kręci non stop chyba że założy się takowe sprzęgiełka. Standardowo sprzęgiełek nie ma we Wranglerach (chyba) =)
: wt maja 13, 2003 12:58 am
autor: BOOGIE
Jest jeszcze jedna ciekawa sprawa. której nie rozumiem: czemu przy przednim moście zastosowany jest seryjnie podwójny krzyżak czy jak to się tam nazywa a przy tylnym, krótszym chyba o ponad połowę od przedniego - nie? I czy można użyć przedniego mostu z tym właśnie podwójnym krzyżakiem do zmotania tylnego?
Przy innych wrangach tez jest na przednim wale podwójny krzyżak?
: wt maja 13, 2003 5:18 am
autor: Tindirindi
BOOGIE pisze:czemu przy przednim moście zastosowany jest seryjnie podwójny krzyżak czy jak to się tam nazywa a przy tylnym, krótszym chyba o ponad połowę od przedniego - nie?
Bo jakby tam wstawili CV to tylny wal mialby 2 cm dlugosci

Jak wymienisz wielowpust z reduktora na sztywny to wtedy mozesz dac CV (podwojny) i generalnie nie stracic na dlugosci walu.
: czw maja 15, 2003 7:47 am
autor: starcu
ROB jak ci auto wpada w wibracje po jezdzie w terenie to moze miales felgi zajeb... blotem nierownomiernie co zmienia wywazenie kola i przy znacznej predkosci u mnie przy 120 powoduje mocne wibracje, mialem tak sam, przy 120 wibrato, myslalem ze mi ciezarki do wywazania spadly w terenie i mialem jechac do wywazenia opon ale wczesniej wzialem karchera i umylem auto od spodu i felgi z obu stron, po umyciu sprawa sie zakonczyla, zadnych wibracji...

: czw maja 15, 2003 7:50 am
autor: starcu
acha waly czasem chyba nawet maja byc nieco wygiete, jak mechanik zrobi wal to pozniej go wywaza i centruje czasem aby go dobrze ustawic lekko go podgina, wiec moze tak ma byc czasem... ja mialem dorabiany wal przedni i jak na niego patrze od dolu to on nie jest idealnie prosty ale wibracji nie ma zadnych
: pn cze 09, 2003 6:54 pm
autor: wiklos
Wracając do tematu. Pilnie szukam prawdziwego specjalisty który wibracje wałów które pojawiają się tylko na piątym biegu (samochód YJ przerobiony na sprężyny i podniesiony ok 4-5 cali)usunie lub choć z dużą pewnością określi co wymienić. Byłoby super gdzieś obok W-wy ale mogę także dojechać. Prócz wdzięczności określona gratyfikacja.
: pn cze 09, 2003 10:55 pm
autor: starcu
znam czarodzieji wałów, troche daleko ale są dobrzy, mi dorobili cały wał przedni do YJ, znają sie na robocie jak mało kto namiary: miejscowosc malutka w połowie drogi miedzy Tarnowem a Rzeszowem, nie pamietam nazwy, telefon Roman Medrygał 017-276-60-27 lub 0604-995-893 jak sie umowisz to na miejscu Ci zrobią, ja sie tak ugadalem, że cały wał (urwany) dorobili mi w ciagu kilku godzin używając walu od dużego fiata

: wt cze 10, 2003 6:57 am
autor: wiklos
Dzieki, sprobuje
: czw lip 17, 2003 9:04 am
autor: starcu
cholera teraz i ja mam jakies dziwne wibracje, na niskich obrotach jak dodaje gazu na trzecim 4 i 5 biegu auto wpada w wibracje, kasety mi podskakują

hehe
jak w koncu rozwiazaliscie ten problem? nie wydaje mi sie zeby to byl wal bo raczej nie uwalilem nim ostatnio acha i te wibracje od jakiegos miesiaca robia sie coraz wieksze i wieksze, na pewno wiem zemam wyrypaną jedną gume trzymajaca silnik.. moze to byc to?? help

: pn lip 28, 2003 11:29 pm
autor: wiklos
Na temat wibracji w podniesionym Yj i przerobionym na sprężeny mógłbym napisać całą powieśc. Konkretnie podane poduszki mogą być przyczyną. W moim po ostatniej wymianie poduszek pod skrzynią wibracje co prawda nie znikły ale zmalały tak na 60 %. W dalszym ciągu szukam geniusza który NAPRAWDĘ wiedział by co zmierzyć, sprawdzić i ustawić aby tą jedyną w moim wypadku niedogodnośc usunąć.
Pozdrawiam
: wt lip 29, 2003 7:20 am
autor: starcu
uff no i właśnie, wymieniłem kompletnie rozwaloną poduszkę pod silnikiem prawą, i wszystko ucichlo... a wibracje byly takie ze az cala deska z zegarami skakała... teraz jest cichutko, czasem jeszcze cos zabrzeczy ale wymienie jeszcze poduszke pod skrzynią bo mi sie spodobalo

)
polecam najpierw sprawdzic wszystkie poduszki
: wt lip 29, 2003 3:26 pm
autor: Yonek
wiklos pisze:Wracając do tematu. Pilnie szukam prawdziwego specjalisty który wibracje wałów które pojawiają się tylko na piątym biegu (samochód YJ przerobiony na sprężyny i podniesiony ok 4-5 cali)usunie lub choć z dużą pewnością określi co wymienić. Byłoby super gdzieś obok W-wy ale mogę także dojechać. Prócz wdzięczności określona gratyfikacja.
Spróbuj w Mechanixie na ul Łodygowej (W-wa Zacisze), jak dotej pory to chyba jedyni prawdziwi specjaliści z okolic W-wy.
: wt lip 29, 2003 4:11 pm
autor: świerszcz