Rozrusznik ???? XJ

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Rozrusznik ???? XJ

Post autor: Domin_6kila » wt lis 22, 2005 3:10 pm

Chyba padły szczotki chociaż nie było wcześniejszych objawów.
Wczoraj pojechałem na zakupy a jak wróciłem to dziada nie mogłem odpalić. Na P,D,R,N,1,2,3 nic
Kolega mnie zholował miałem jakieś 500 m do domu :)
Nie było wogule słychać cyknięcia rozrusznika.
Ruskim sposobem JEEp lekko ale w alternator bo rozrusznika nie znalazłem i odpalił. Teraz pali normalnie.i rozrusznik znalazłem.
Czy szczotki są normalne czy jakiś AmErYkanski wynalazek.
Czy to może inna przyczyna


xj91 limited 4.0ho

Awatar użytkownika
reso
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 49
Rejestracja: pn gru 20, 2004 12:43 pm
Lokalizacja: GLIWICE

Post autor: reso » wt lis 22, 2005 3:50 pm

jemu też poprostu czasem się niechce :)21

Awatar użytkownika
klimson
 
 
Posty: 188
Rejestracja: sob mar 19, 2005 1:26 pm
Lokalizacja: ZAKOPANE

Post autor: klimson » wt lis 22, 2005 4:14 pm

i prad jest a cisza wokol ?? mialem tak i raffiki podpowiadaja ze to moze byc tzw kabelek wzbudzenia czy jakos tak.... :roll: on tam taki maly przy rozruszniku jest i potrafi sie obluzowac czy podrdzewiec. Jak go pyknalem to pali- ale zrobic czeba :wink:
>>>nie rzucim ziemi skad nasz ROOT<<<
IROKEZ 1991, XJ 4.0L HO Limited mod.1992, LPG IIgen.

Awatar użytkownika
waltz
 
 
Posty: 191
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: waltz » wt lis 22, 2005 4:15 pm

Tam chyba rozrusznik Bosha jest, więc nie powinno być wynalazków - zresztą co tam można udziwnić ? :)

Mój też miał takie objawy - skończyło się na wymianie szczotek i łożysk - śmiga teraz aż miło :)

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt lis 22, 2005 4:42 pm

U mnie jest rozrusznik Mitsubishi siakiś - szczotki z trzymadełkiem ca 45 PLN, bez filozofowania. Awtomacik bodaj 110 PLN. Wymieniasz, czyścisz, składasz, zapominasz :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » wt lis 22, 2005 4:53 pm

u mnie tez nie chciał gadac to go rozebrałem wyczysciłem i chula
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » wt lis 22, 2005 4:55 pm

Mogly sie tez nakretki sciagajace rozrusznik na szpilkach poluzowac i nie ma dobego przejscia masy po obudowie.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » wt lis 22, 2005 5:46 pm

Zastanawia mnie tylko czemu po walnieciu w alternator odrazu odpalił.
Do rozrusznika jest kawałek więć raczej moje uderzenie tam niedotarło.

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » wt lis 22, 2005 5:49 pm

Bo to jeep :) Sprzedaż wiązana - razem z tempomatem wysiadaja nawiewy :)20
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt lis 22, 2005 6:00 pm

Domin_6kila pisze:Zastanawia mnie tylko czemu po walnieciu w alternator odrazu odpalił.
Do rozrusznika jest kawałek więć raczej moje uderzenie tam niedotarło.
98% że szczotki oparły się w koszykach na przewodach, a stuknięcie spowodowało, ze troszku jeszcze się obniżyły, i złapały styk z komutatorem. Raczej typowy objaw. Oznacza to również, że i tak bez rozebrania rozrusznika się nie obejdzie, zrób to póki możesz sobie ten czas zaplanować, bo w końcu zuzycie szczotek przekroczy granice styku z komutatorem akurat wówczas, gdy będziesz 300 km od domu :)21 Tak rzecze prawo Murphy'ego :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: XJeep » wt lis 22, 2005 6:17 pm

Domin_6kila pisze:Chyba padły szczotki chociaż nie było wcześniejszych objawów.
Wczoraj pojechałem na zakupy a jak wróciłem to dziada nie mogłem odpalić. Na P,D,R,N,1,2,3 nic
Kolega mnie zholował miałem jakieś 500 m do domu :)
Nie było wogule słychać cyknięcia rozrusznika.
Ruskim sposobem JEEp lekko ale w alternator bo rozrusznika nie znalazłem i odpalił. Teraz pali normalnie.i rozrusznik znalazłem.
Czy szczotki są normalne czy jakiś AmErYkanski wynalazek.
Czy to może inna przyczyna


xj91 limited 4.0ho
dokladnie to samo przerabilaem niedawno...!!

tak dluga stukalem mloteczkiem az przestal trybic na amen...!! z 3 miechy tak smigalem, zawsze loteria.... hehe

1 x go wymontowalem, poczyscilem styki, przesmarowalem, sprawdzilem szczotki... i

qpa...

po 4 dniach zaczelo sie na nowo !!

wtedy sie wqrwilem i zawiozlem gnoja do bendiks serwisu...

za kpl. regeneracje rozrusznika z piaskowaniem , malowaniem, wymiana automatu, bendixa i szczotek zaplacilem cos kolo 170 pln !!
dali gwarancje 1 rok !! POLECAM :)2

jak go z powrotem zalozylem i zakrecilem to zwariowalem... prawie go nie slychac a kreci jak szalony...!! :lol:

w automacie to jednak MEGA wazny klamot...!! u mnie "umarł" pod domem a do bendixa mam z 300 m !! naszczescie ... :lol:
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: Adam Lewandowski » wt lis 22, 2005 6:26 pm

XJeep pisze:
Domin_6kila pisze:Chyba padły szczotki chociaż nie było wcześniejszych objawów.
Wczoraj pojechałem na zakupy a jak wróciłem to dziada nie mogłem odpalić. Na P,D,R,N,1,2,3 nic
Kolega mnie zholował miałem jakieś 500 m do domu :)
Nie było wogule słychać cyknięcia rozrusznika.
Ruskim sposobem JEEp lekko ale w alternator bo rozrusznika nie znalazłem i odpalił. Teraz pali normalnie.i rozrusznik znalazłem.
Czy szczotki są normalne czy jakiś AmErYkanski wynalazek.
Czy to może inna przyczyna


xj91 limited 4.0ho
dokladnie to samo przerabilaem niedawno...!!

tak dluga stukalem mloteczkiem az przestal trybic na amen...!! z 3 miechy tak smigalem, zawsze loteria.... hehe

1 x go wymontowalem, poczyscilem styki, przesmarowalem, sprawdzilem szczotki... i

qpa...

po 4 dniach zaczelo sie na nowo !!

wtedy sie wqrwilem i zawiozlem gnoja do bendiks serwisu...

za kpl. regeneracje rozrusznika z piaskowaniem , malowaniem, wymiana automatu, bendixa i szczotek zaplacilem cos kolo 170 pln !!
dali gwarancje 1 rok !! POLECAM :)2

jak go z powrotem zalozylem i zakrecilem to zwariowalem... prawie go nie slychac a kreci jak szalony...!! :lol:

w automacie to jednak MEGA wazny klamot...!! u mnie "umarł" pod domem a do bendixa mam z 300 m !! naszczescie ... :lol:
jestem tego zdania co ty i powiem tak trza zawieźć do mechaników bo po to oni są coby nam fury naprawiać właśnie tego się uczyli w szkole a jak sie nie umie to tylko można coś spaprać ( trzeba dać innym zarobić żeby oni dali tobie zarobić ) i gospodarka sie rusza a nie wszystko domowym sposobem :lol:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: misman » wt lis 22, 2005 6:41 pm

Adam Lewandowski pisze:
jestem tego zdania co ty i powiem tak trza zawieźć do mechaników bo po to oni są coby nam fury naprawiać właśnie tego się uczyli w szkole a jak sie nie umie to tylko można coś spaprać ( trzeba dać innym zarobić żeby oni dali tobie zarobić ) i gospodarka sie rusza a nie wszystko domowym sposobem :lol:
Wiesz co... w dupie mam takie ruszanie gospodarki, jeśli idę do warsztatu mieniącym się być "Masta of 4x4 Full Hiper Service", a tam magik chce mi połączyć przedni most z pompą hamulcową... miedzianym przewodem :evil: I jeszcze parę innych opowieści z jednej roboty mogę przytoczyć... Przecież to ręce opadają... Kwota za robotę powaliła mnie na kolana, będę musiał się bliżej przyjrzeć, gdzie to złoto na tych przewodach - coś w końcu musi uzasadnić takie kwoty... :evil: A na odchodne usłyszałem: "uważam, że robota została solidnie wykonana" :lol: Śmiech na sali. Bardzo znany warsztat w Gdańsku, na Starowiejskiej :)3 Żenada. :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

cherokez
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 8:24 am
Lokalizacja: stolica Dolnego Powiśla

Post autor: cherokez » wt lis 22, 2005 6:59 pm

Sprawdź kabel zasilający,czy przypadkiem nie jest gdzieś niedokręcony,słaby styk . Wtedy raz będzie łapało ,a czasami nie.

Jeżeli rozrusznik zawiesiłby się na szczotkach to by było czuć jakiś opór.
Rozrusznik jest pod spodem i trzeba wejść pod samochód ,żeby go walnąć.
Jeżeli nie cyknął to raczej prąd nie dochodzi do rozrusznika.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt lis 22, 2005 7:08 pm

cherokez pisze: Jeżeli nie cyknął to raczej prąd nie dochodzi do rozrusznika.
Nie cyknie, jeżeli szczotki są zawieszone. Prąd cewki awtomata i tak idzie przez szczotki 8)
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Adam Lewandowski
 
 
Posty: 105
Rejestracja: pn maja 02, 2005 10:10 pm
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: Adam Lewandowski » wt lis 22, 2005 7:17 pm

misman pisze:
Adam Lewandowski pisze:
jestem tego zdania co ty i powiem tak trza zawieźć do mechaników bo po to oni są coby nam fury naprawiać właśnie tego się uczyli w szkole a jak sie nie umie to tylko można coś spaprać ( trzeba dać innym zarobić żeby oni dali tobie zarobić ) i gospodarka sie rusza a nie wszystko domowym sposobem :lol:
Wiesz co... w dupie mam takie ruszanie gospodarki, jeśli idę do warsztatu mieniącym się być "Masta of 4x4 Full Hiper Service", a tam magik chce mi połączyć przedni most z pompą hamulcową... miedzianym przewodem :evil: I jeszcze parę innych opowieści z jednej roboty mogę przytoczyć... Przecież to ręce opadają... Kwota za robotę powaliła mnie na kolana, będę musiał się bliżej przyjrzeć, gdzie to złoto na tych przewodach - coś w końcu musi uzasadnić takie kwoty... :evil: A na odchodne usłyszałem: "uważam, że robota została solidnie wykonana" :lol: Śmiech na sali. Bardzo znany warsztat w Gdańsku, na Starowiejskiej :)3 Żenada. :roll:
to tra chodzić lub jeździć do zaufanych warsztatów anie do jakiś mechaników co grabię moga naprawiaca nie porządne samochody ja bym mu nie dał do naprawy zapasowych kółek do roweru a co dopiero :lol: rzepa :lol:
Zielony rzep z dużą ilościa błota i halogenów

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: misman » wt lis 22, 2005 7:32 pm

Adam Lewandowski pisze: to tra chodzić lub jeździć do zaufanych warsztatów anie do jakiś mechaników co grabię moga naprawiaca nie porządne samochody ja bym mu nie dał do naprawy zapasowych kółek do roweru a co dopiero :lol: rzepa :lol:
Ale to bardzo znany i poważany w środowisku 4x4 warsztat... :roll: I ma wśród uzytkowników wysokie notowania.. To gdzie miałem jechać ? A rozeszło się o to, że mieli maszynkę do zarabiania ( :lol: ) przewodów hamulcowych, w przeciwnym wypadku sam bym to sobie zrobił, i taniej, i lepiej, i pewnie szybciej... :roll: Patałachy :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt lis 22, 2005 7:39 pm

Piszecie tylko o rozruszniku, a moze czujnik polozenia mlotka od skrzyni?
Moze miec brudne styki i auto "nie wie" ze jest na P lub N i nie daje pradu na rozrusznik.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

cherokez
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 8:24 am
Lokalizacja: stolica Dolnego Powiśla

Post autor: cherokez » wt lis 22, 2005 7:42 pm

misman pisze:
cherokez pisze: Jeżeli nie cyknął to raczej prąd nie dochodzi do rozrusznika.
Nie cyknie, jeżeli szczotki są zawieszone. Prąd cewki awtomata i tak idzie przez szczotki 8)
No dobra niech będzie.
Jednak zanim zdejmiesz rozrusznik,wymienisz szczotki i przeczyścisz komutator warto sprawdzić najprostrze rzeczy ......klemy,bezpieczniki,zaciski na rozruszniku itp.itd.

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: Radek666 » śr lis 23, 2005 8:50 am

Adam Lewandowski pisze: to tra chodziæ lub je¼dziæ do zaufanych warsztatów anie do jaki¶ mechaników co grabiê moga naprawiaca nie porz±dne samochody ja bym mu nie da³ do naprawy zapasowych kó³ek do roweru a co dopiero :lol: rzepa :lol:
Niektorzy po prostu wola zyc w blogiej nieswiadomosci i wierzyc ze jak oddadza auto do serwisu to im tam wszystko elegancko zrobia i ponaprawiaja. A wystarczy raz zistac i popatrzec im na rece zeby bajka prysla ;-) A przeciez wtedy to oni dopiero sie staraja bo klient patrzy - pomysl sobie co wyprawiaja kiedy Cie niema!!!! :)11
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr lis 23, 2005 8:53 am

pezet pisze:Piszecie tylko o rozruszniku, a moze czujnik polozenia mlotka od skrzyni?
Moze miec brudne styki i auto "nie wie" ze jest na P lub N i nie daje pradu na rozrusznik.
A to akurat b. latwo mozna sprawdzic organoleptycznie przy pomocy miernika ;-)
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

cherokez
 
 
Posty: 107
Rejestracja: pn wrz 26, 2005 8:24 am
Lokalizacja: stolica Dolnego Powiśla

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: cherokez » śr lis 23, 2005 8:56 am

Radek666 pisze:
Adam Lewandowski pisze: to tra chodzić lub jeździć do zaufanych warsztatów anie do jakiś mechaników co grabię moga naprawiaca nie porządne samochody ja bym mu nie dał do naprawy zapasowych kółek do roweru a co dopiero :lol: rzepa :lol:
Niektorzy po prostu wola zyc w blogiej nieswiadomosci i wierzyc ze jak oddadza auto do serwisu to im tam wszystko elegancko zrobia i ponaprawiaja. A wystarczy raz zistac i popatrzec im na rece zeby bajka prysla ;-) A przeciez wtedy to oni dopiero sie staraja bo klient patrzy - pomysl sobie co wyprawiaja kiedy Cie niema!!!! :)11
Święta racja...............smutne,ale prawdziwe.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr lis 23, 2005 8:58 am

Radek666 pisze:
pezet pisze:Piszecie tylko o rozruszniku, a moze czujnik polozenia mlotka od skrzyni?
Moze miec brudne styki i auto "nie wie" ze jest na P lub N i nie daje pradu na rozrusznik.
A to akurat b. latwo mozna sprawdzic organoleptycznie przy pomocy miernika ;-)
Jak?
Bo chetnie sprawdze u siebie :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr lis 23, 2005 9:07 am

pezet pisze:
Radek666 pisze:
pezet pisze:Piszecie tylko o rozruszniku, a moze czujnik polozenia mlotka od skrzyni?
Moze miec brudne styki i auto "nie wie" ze jest na P lub N i nie daje pradu na rozrusznik.
A to akurat b. latwo mozna sprawdzic organoleptycznie przy pomocy miernika ;-)
Jak?
Bo chetnie sprawdze u siebie :)
A rzuc sobie okiem na schemacik;
http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/inject ... ircuit.htm
w lewym dolnym rogu masz przekaznik rozrusznika i "czujnik parkowania" - zwiera on cewke przekaznika do masy - jezeli tej masy nie ma przekaznik nie zadziala/ rozrusznik nie zakreci..
Wystarczy wiec wyciagnac przekaznik i zarowka czy omomierzem sprawdzic przejscie do masy...
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
trasek
 
 
Posty: 230
Rejestracja: pn wrz 08, 2003 6:31 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Rozrusznik ???? XJ

Post autor: trasek » śr lis 23, 2005 11:58 pm

misman pisze:
Adam Lewandowski pisze: to tra chodzić lub jeździć do zaufanych warsztatów anie do jakiś mechaników co grabię moga naprawiaca nie porządne samochody ja bym mu nie dał do naprawy zapasowych kółek do roweru a co dopiero :lol: rzepa :lol:
Ale to bardzo znany i poważany w środowisku 4x4 warsztat... :roll: I ma wśród uzytkowników wysokie notowania.. To gdzie miałem jechać ? A rozeszło się o to, że mieli maszynkę do zarabiania ( :lol: ) przewodów hamulcowych, w przeciwnym wypadku sam bym to sobie zrobił, i taniej, i lepiej, i pewnie szybciej... :roll: Patałachy :roll:
Samochód Mismana był naprawiany w moim warsztacie ! Jesteś nie zadowolony! bez komentarza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość