Czy ktos juz kiedys staranowal kogos rurami??

FotoNietoperz · Post autor: **FotoNietoperz** » pt gru 02, 2005 11:05 pm

Zastanawiam sie co sie dzieje jak sie najedzie na kogos a posiada sie rury solidne z przodu, albo jak sie wjedzie w czyjs bok.
Czy ktos mial juz taka kolizje? Jakie byly skutki dla innych i dla Jeepa?
Moze ktos ma fotki??

stefcio · Post autor: **stefcio** » pt gru 02, 2005 11:06 pm

Jezu

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » pt gru 02, 2005 11:16 pm

Nie miałem jeszcze fantazji aby ludzi czy samochody rozjeżdzać ale szlabany, krzaczory i drzewa w sadzie się zdarzały, ni mówiąc o zwykłych wyjebach w zakrzywionej czasoprzestrzeni.
Toyota da radę , chociaż kiedyś pękł mi gril na zgrzewie rury, równiutko jakby ktoś żyletką porzeciął.
PS
Na pipa to bym uważał, lepiej go schować pernamentnie do garżu mało odporny na zwykłe rowy meljoracyne a co dopiero na stukot z Matizem.

stefcio · Post autor: **stefcio** » pt gru 02, 2005 11:19 pm

A widziałeś kiedy Bąku pipa na drzewku ? Bo ja już kilka razy - swojego.
I skubaniec jakoś się trzyma

.
Więc proszę mnie tu bez propagandy

BĄKU · Post autor: **BĄKU** » pt gru 02, 2005 11:22 pm

stefcio pisze:A widziałeś kiedy Bąku pipa na drzewku ? Bo ja już kilka razy - swojego.
I skubaniec jakoś się trzyma .
Więc proszę mnie tu bez propagandy

No.... wrongler może i się trzyma ale Szeroki bez ramy to bez propagandy trochę się rozpada na wyjebach.

Drako · Post autor: **Drako** » pt gru 02, 2005 11:22 pm

tato kiedys cherokiee ( w zimie, wchodzil w oblodzony zaklret- jedna reke mial na templaku, bo 3 dni wczesniej byl na operacji) przestawil plot sasiadce- orginalny gryyl polegl totalnie - chlodnica tez....tradycyjnie przyjechal znajomy laweciarz po auto

ja zeszlej zimy zaparkowalem G w osobowce sasiada, do dzisiaj mam male zadrapanie na gryllu

orginbalny zderzak w pepie dobry jest do halogenow

Drako · Post autor: **Drako** » pt gru 02, 2005 11:24 pm

BĄKU pisze:[
No.... wrongler może i się trzyma ale Szeroki bez ramy to bez propagandy trochę się rozpada na wyjebach.

i te tylnie szyby na lakach spierdzielaja z auta ...

Wiechu · Post autor: **Wiechu** » pt gru 02, 2005 11:54 pm

oryginalne grille są mientkie, że aż strach. Tylko jeszcze więcej szkody w naszym aucie mogą narobić.
Ja zeszłej zimy dotknąłem ( dosłownie) autobus. Rurką u podstawy mocowania halogena. Efekt?
Halogen cały ( osłona tylko troche pekła), a rurka solidnie wgnieciona i cały grill stracił geometrię.

Po zimie został poddany modyfikacji

.

vandall1 · Post autor: **vandall1** » sob gru 03, 2005 12:51 am

jasna sprawa:wiekszość tych polerowanych rurek pełni role ozdobną,więc się je "cienko"robi.
W troperze z kangurem przykasowałem swego czasu toyotę na swiatłach /nie było szybko/.U mnie ani drgnął, toyka:zderzak , klapa bagażnika i tylne swiatło.
Dla mnie to ozdobny gadżet i zdecydowanie ważniejszy jest dobry zderzak.

+MaRciN+ · Post autor: **+MaRciN+** » sob gru 03, 2005 1:05 am

dobry zderzak to podstawa

a ja go jeszcZe nie mam

ale jest w planie

Kasprol · Post autor: **Kasprol** » sob gru 03, 2005 8:12 am

ja mam oryginalny grill z rur aluminiowych lub aluminium podobnych i dobrze robi juz troche sie pokrzywił ale jeszcze zyje .Widziałem rurke z nowego terano która skasowała pól przodu kolesiowi przy kolizji gduby jej nie był to tylko zderzak do wymiany

pezet · Post autor: **pezet** » sob gru 03, 2005 9:15 am

Wazne jest nie tylko to, jakie rury, ale jak zamocowane.

W bulwarach "rury" przymocowane sa na cienkich blaszkach i przypuszczam ze golymi rekami dalo by sie je wyrwac.

Te oryginalne do XJ wygladaja nieco solidniej, ale tez nie sa integralna czescia zderzaka.
Widzialem takie dodatkowe rury w Patrolu i wiecej z nimi klopotu niz pozytku - przy stuknieciu moga uszkodzic maske, a poza tym zwyczajnie sie kiwaja.

"Jedyne sluszne" rozwiazanie to:
- solidny zderzak
- solidne rury wspawane w ten zderzak.

Przyklad - zderzaki ARB.

Ja zrezygnowalem z dodatkowych rur i jak Bog da (a pracodawca podwyzke) to kupie calosc z solidnym zderzakiem.

lysy_83 · Post autor: **lysy_83** » sob gru 03, 2005 9:29 am

ja uderzylem kiedys (50 km/h) orginalnym kangurem samuraia w tyl wysofujacej Hindy Civic, obrucilem ja o 90* wkomponowujac w zaparkowane pieknie Renault Megane i niszczac mu zderzak i lampe, rozstaw kol w civicu z tylu 50 cm wszystkie szyby lacznie z przednia i bocznymi popekane, w sumie zostal tylko silnik z tamtego samochodu. u mnie zniszczony bok grila, naroznik nadkola oraz maska (wgniotla sie delikatnie od grila) zadnych innych zniszczen.

raffik · Post autor: **raffik** » sob gru 03, 2005 9:30 am

znam przypoadek kiedy Pan parkując swojego WJ-ta lekko dotknął pieknymi rurami słupaka a że było to latem odrazu zauważył że klima znikła
jak sie okazało serwis ASO zamocował je do mocowań chłodnicy

klimy
tak że rurki rurkami ale mocowanie tez ważne

Adamek · Post autor: **Adamek** » sob gru 03, 2005 9:37 am

Żadne rurki, tylko solidny zderzak ma przyszłośc......

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » sob gru 03, 2005 9:57 am

http://img506.imageshack.us/my.php?imag ... 1135xv.jpg wlasnie pracuje nad "solidnym zderzakiem

http://img17.imageshack.us/my.php?image=dscf01128ns.jpg chociaz chyba przesadzilem.. 5mm blacha...

Adamek · Post autor: **Adamek** » sob gru 03, 2005 11:20 am

No cót za gruba , ale mocne to będzie więc nie ma co płakać

Pawelec · Post autor: **Pawelec** » sob gru 03, 2005 11:22 am

Popieram kolegów w oparciu o własne doświadczenia.

Uderzyłem Opla Calibrę przy prędkości ok. 40km/h
Uderzenie lewym końcem przedniego zderzaka.
Calibra ucierpiała mocno, ale ja też

Moja śliczna bulwarowa rurka stłukła mi 2 reflektory, wgniotła mocno maskę, zniszczyła lewy i prawy (!!!) błotnik, gril, i pośrednio dokonała spustoszenia pod maską (chłodnica, wspomaganie kierownicy).

Gdyby jej nie było do wymiany byłoby znacznie mniej...

Za kaskę z OC sprawcy - moją rurkę wycenili na ponad 2.000 -zamówiłem solidny zderzak ("prawie jak ARB

") z zaczepami do holowania, miejcem pod wyciągarę i hi-lifta i porządnymi rurami.

Wniosek:
Krok 1. orurować się bulwarowo jak najtaniej
Krok 2. poszukać frajera coby w niego stuknąć przodem nie za mocno

Krok3. zadbać o dobry kosztorys
Krok 3. Wymienić rury na prawdziwy zderzak

Jazda z tymi bulwarowymi rurkami to ruska ruletka.

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » sob gru 03, 2005 12:09 pm

Adamek pisze:No cót za gruba , ale mocne to będzie więc nie ma co płakać

majac mozliwosci i bedac zapobiegliwym zrobilem jeszcze komplet z 4mm blachy

tamto to "surowiec" - to bedzie mniejwiecej tak wygladac
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1203ia.jpg
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1226lo.jpg

Post autor: **Marcin-Kraków** » sob gru 03, 2005 1:26 pm

Dragunov pisze: to bedzie mniejwiecej tak wygladac
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1203ia.jpg
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1226lo.jpg

Model w skali 1:52

Wygodniejszy bylby 1:1

Adamek · Post autor: **Adamek** » sob gru 03, 2005 1:52 pm

Dragunov pisze:
Adamek pisze:No cót za gruba , ale mocne to będzie więc nie ma co płakać
majac mozliwosci i bedac zapobiegliwym zrobilem jeszcze komplet z 4mm blachy
tamto to "surowiec" - to bedzie mniejwiecej tak wygladac
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1203ia.jpg
http://img471.imageshack.us/my.php?imag ... 1226lo.jpg

No to z tekturki wyszło ładnie

żeby tylko w realu tak było, powodzenia przy motaniu i zapodaj fotki jak to na autku będzie.

solt · Post autor: **solt** » sob gru 03, 2005 3:01 pm

Fajny zderzak, a pipa do nie tez masz?

Tez ostatnio mi zderzak chodzi po glowie, ale jak spojrze na ceny gotowcow to mi krew sie gotuje. pomyslalem o wypierniczeniu rurek za pomoca allegro i pospawaniu czegos. Czy to musi byc jakas konkretna blacha..znaczy konkretny rodzaj? 4mm starczy?

michals · Post autor: **michals** » sob gru 03, 2005 3:34 pm

Ostatnio wjechalem w tira(~15km/h) i mu zbiornik pogniotlem a na swoich rurach tylko brak farby zauwazylem.
O takich rzeczach jak przesuwanie koszykow pod hipermarketem to nie wspomne

Dragunov · Post autor: **Dragunov** » sob gru 03, 2005 3:56 pm

ja do mojego uaza przyczepie - a ten model tez jest z blachy

dokladnie z grawertonu - w robocie sobie ustrugalem w ramach walki z wolnym czasem.

sie boje ze jak zderzak sie nie podda (w czasie ew. uderzenia) to podda sie nastepne ogniwo - rama

Adamek · Post autor: **Adamek** » sob gru 03, 2005 4:02 pm

Dragunov pisze:
sie boje ze jak zderzak sie nie podda (w czasie ew. uderzenia) to podda sie nastepne ogniwo - rama

NO kolego.....coś sie poddać musi

. Wóz albo przewóz.....jak to mówią

www.forum4x4.pl

Czy ktos juz kiedys staranowal kogos rurami??

Czy ktos juz kiedys staranowal kogos rurami??

Kto jest online