Moto Doktor
Moderator: Mroczny
Moto Doktor
Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp
Pozdrawiam!!!
Jeep Cherokke 2,5 TD "95
Jeep Cherokke 2,5 TD "95
Re: Moto Doktor
Można, na pewno się zmieści, tyko po cozomm pisze:Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp


WJ '00 6.5"
- Miskiller
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
- Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?
krism pisze:1. ten dodatek mozna dolac jak juz padl ci silnik i chcesz dojechac jeszcze 100 km do domu
2. wtedy poprawia glownie samopoczucie kierujacego
1. i tylko wtedy....
2. a z tym sie niezgodze... u mnie po podaczce pompy olejowej(lampka oleju gasla na cieplym silniku po 2500-3000 obr/min) a do domu 500 km to wlalem 2 doktorki i dalo sie kontynuowac jazde... niestety po uzytkowaniu w ten sposob auta po okresie okolo 3 miesiecy zauwazylem znaczny spadek mocy, dymienie itd... az do koncowego zabicia silnika czyli zatarcia walka rozrzadu w glowicy i zerwanie paska...
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..
Re: Moto Doktor
kiedyś wlałem doktora do tylnego mostu w patrolu bo strasznie hałasował i nie było żadnej poprawy, myślę że szkoda kasyzomm pisze:Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp
ZJ V8 lift 2" 31/10,5/15
tak mi przyszlo na mysl -most ma naturalny luz ktorego nie mozna calkowicie kasowac u jeepa to moze byc 1/10 obrotu kolem, przebieg wplywa na jego zuzycie ale to malo awaryjny patent jezeli sie go nie stresuje( wieksze przebiegi niz silnik) luz ten mozna jednak kasowac jesli jest za duzy regulacja, wymiana lozysk, zmiana oleju


To bylo w 2003 roku - wybralem sie Maluchem do Anglii. Tuz przed granica polsko-niemiecka Malacz zaczal mi niesamowicie wyrzucac olej odma


Ach... dluga historia... ale przeciez to nie forum Fiata 126, choc tez trza byc Jeepnietym, zeby sie rzucic w taka trase 20 letnim Malaczem...

Pozdro!
Kiedyś wlałem PANA DOKTORA do Merola 200D.... no i po jakimś czasie było po silniku, zaczął kopcić, słabnąć itd.
Innym razem wlałem go do Chryslera Voyagera , bo kopcił i palił olej, nic nie pomogło. Sprzedałem go , więc nie wiem co było z nim dalej.
Spróbować zawsze możesz jak i tak zakładasz remoncik, może akurat Tobie się uda i pomoże. Przyznam że słyszałem o takich przypadkach od innych zmotoryzowanych, ale może by to efekt SAMO-POCIESZANIA.
POWODZENIA
Innym razem wlałem go do Chryslera Voyagera , bo kopcił i palił olej, nic nie pomogło. Sprzedałem go , więc nie wiem co było z nim dalej.
Spróbować zawsze możesz jak i tak zakładasz remoncik, może akurat Tobie się uda i pomoże. Przyznam że słyszałem o takich przypadkach od innych zmotoryzowanych, ale może by to efekt SAMO-POCIESZANIA.
POWODZENIA
zibi
WK 4X4 LAREDO
WK 4X4 LAREDO
Nie, nie, nie.
Ja wcale nie jestem pod glebokim wrazeniem cudownego dzialania MOTODOKTORA! Akurat pomogl w moim przypadku. Tylko tez zadna pomoc - tylko leczenie skutkow zuzycia silnika, a nie jego przyczyn - i nie wiadomo na jak dlugo oczywiscie
W zyciu bym nie wlal czegos takiego to wspolczesnego silnika - na mojego Malucha np. leczniczo pomagala benzyna z niemieckich stacji benzynowych o liczbie oktanow 91. Sinik wtedy sie uspokajal, pracowal miekko, bardziej wydajnie i sie nie przegrzewal - wszystko dlatego, ze byl zbudowany z mysla o eksploatacji na takim ubogim paliwie.
MOTODOKTOR wydaje mi sie jest tylko dla zdesperowanych, ktorzy wiedza co robia i licza sie z konsekwencjami jego uzycia. Bo gdyby to byl taki wspanialy 'SOK Z GUMIJAGOD' na samochody - to zamiast do serwisu na naprawy i przeglady wlewalibysmy ow specyfik i swiat bylby piekny
Pozdrawiam
Ja wcale nie jestem pod glebokim wrazeniem cudownego dzialania MOTODOKTORA! Akurat pomogl w moim przypadku. Tylko tez zadna pomoc - tylko leczenie skutkow zuzycia silnika, a nie jego przyczyn - i nie wiadomo na jak dlugo oczywiscie

W zyciu bym nie wlal czegos takiego to wspolczesnego silnika - na mojego Malucha np. leczniczo pomagala benzyna z niemieckich stacji benzynowych o liczbie oktanow 91. Sinik wtedy sie uspokajal, pracowal miekko, bardziej wydajnie i sie nie przegrzewal - wszystko dlatego, ze byl zbudowany z mysla o eksploatacji na takim ubogim paliwie.
MOTODOKTOR wydaje mi sie jest tylko dla zdesperowanych, ktorzy wiedza co robia i licza sie z konsekwencjami jego uzycia. Bo gdyby to byl taki wspanialy 'SOK Z GUMIJAGOD' na samochody - to zamiast do serwisu na naprawy i przeglady wlewalibysmy ow specyfik i swiat bylby piekny

Pozdrawiam
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz lis 06, 2005 8:45 pm
- Lokalizacja: Wronki
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości