Strona 1 z 1

Moto Doktor

: śr gru 14, 2005 11:19 pm
autor: zomm
Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp

: śr gru 14, 2005 11:21 pm
autor: Miskiller
ja mam przykre doswiadczenia z stosowania tego wynalazku w silniku...

: śr gru 14, 2005 11:23 pm
autor: wrc
jak chcesz robic remont albo sprzedac syfa to lej :lol:

: śr gru 14, 2005 11:25 pm
autor: Miskiller
do mostu mozesz nalac gesty olej... 90w140

: czw gru 15, 2005 8:31 am
autor: krism
ten dodatek mozna dolac jak juz padl ci silnik i chcesz dojechac jeszcze 100 km do domu -wtedy poprawia glownie samopoczucie kierujacego
do mostu nalej gesty olej czasem to wystarcza

: czw gru 15, 2005 11:24 am
autor: rtrwoga
tak motor doktor zregeneruje przedni most :)24

Re: Moto Doktor

: czw gru 15, 2005 11:54 am
autor: WJ Jeep
zomm pisze:Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp
Można, na pewno się zmieści, tyko po co ?? :o

: czw gru 15, 2005 8:39 pm
autor: Miskiller
krism pisze:1. ten dodatek mozna dolac jak juz padl ci silnik i chcesz dojechac jeszcze 100 km do domu

2. wtedy poprawia glownie samopoczucie kierujacego

1. i tylko wtedy....

2. a z tym sie niezgodze... u mnie po podaczce pompy olejowej(lampka oleju gasla na cieplym silniku po 2500-3000 obr/min) a do domu 500 km to wlalem 2 doktorki i dalo sie kontynuowac jazde... niestety po uzytkowaniu w ten sposob auta po okresie okolo 3 miesiecy zauwazylem znaczny spadek mocy, dymienie itd... az do koncowego zabicia silnika czyli zatarcia walka rozrzadu w glowicy i zerwanie paska...

Re: Moto Doktor

: czw gru 15, 2005 10:19 pm
autor: JGC
zomm pisze:Czy można dodać do przedniego mostu dodatek do oleju typu moto doktor itp
kiedyś wlałem doktora do tylnego mostu w patrolu bo strasznie hałasował i nie było żadnej poprawy, myślę że szkoda kasy

: czw gru 15, 2005 10:56 pm
autor: krism
tak mi przyszlo na mysl -most ma naturalny luz ktorego nie mozna calkowicie kasowac u jeepa to moze byc 1/10 obrotu kolem, przebieg wplywa na jego zuzycie ale to malo awaryjny patent jezeli sie go nie stresuje( wieksze przebiegi niz silnik) luz ten mozna jednak kasowac jesli jest za duzy regulacja, wymiana lozysk, zmiana oleju

: pt gru 16, 2005 12:22 am
autor: joebar
:)2 MOTO DOKTOR :)2

To bylo w 2003 roku - wybralem sie Maluchem do Anglii. Tuz przed granica polsko-niemiecka Malacz zaczal mi niesamowicie wyrzucac olej odma :) byla noc, zatrzymalem sie na stacji benzynowej i... co robic? Zawracac? Nieeeee

:)4 Koles na stacji sprzedal mi 3 puszki MOTODOKTORA - wlalem i... GIT!!! Silnik pracowal troche ciszej i nie wywalal tak silnie oleju. Kolejna puszke wlalem w okolicach Hannoveru a trzecia zuzylem w Anglii...

Ach... dluga historia... ale przeciez to nie forum Fiata 126, choc tez trza byc Jeepnietym, zeby sie rzucic w taka trase 20 letnim Malaczem... ;)

Pozdro!

: pt gru 16, 2005 4:33 am
autor: zibii
Kiedyś wlałem PANA DOKTORA do Merola 200D.... no i po jakimś czasie było po silniku, zaczął kopcić, słabnąć itd.
Innym razem wlałem go do Chryslera Voyagera , bo kopcił i palił olej, nic nie pomogło. Sprzedałem go , więc nie wiem co było z nim dalej.
Spróbować zawsze możesz jak i tak zakładasz remoncik, może akurat Tobie się uda i pomoże. Przyznam że słyszałem o takich przypadkach od innych zmotoryzowanych, ale może by to efekt SAMO-POCIESZANIA.
POWODZENIA

: pt gru 16, 2005 12:06 pm
autor: joebar
Nie, nie, nie.

Ja wcale nie jestem pod glebokim wrazeniem cudownego dzialania MOTODOKTORA! Akurat pomogl w moim przypadku. Tylko tez zadna pomoc - tylko leczenie skutkow zuzycia silnika, a nie jego przyczyn - i nie wiadomo na jak dlugo oczywiscie :)

W zyciu bym nie wlal czegos takiego to wspolczesnego silnika - na mojego Malucha np. leczniczo pomagala benzyna z niemieckich stacji benzynowych o liczbie oktanow 91. Sinik wtedy sie uspokajal, pracowal miekko, bardziej wydajnie i sie nie przegrzewal - wszystko dlatego, ze byl zbudowany z mysla o eksploatacji na takim ubogim paliwie.

MOTODOKTOR wydaje mi sie jest tylko dla zdesperowanych, ktorzy wiedza co robia i licza sie z konsekwencjami jego uzycia. Bo gdyby to byl taki wspanialy 'SOK Z GUMIJAGOD' na samochody - to zamiast do serwisu na naprawy i przeglady wlewalibysmy ow specyfik i swiat bylby piekny ;)

Pozdrawiam

: pt gru 16, 2005 9:29 pm
autor: Miskiller
joebar pisze:'SOK Z GUMIJAGOD' na samochody...
oooo wypraszam sobie :D

: pt gru 16, 2005 9:49 pm
autor: joebar
oj, przepraszam jesli urazilem emocjonalnie lub tez zawodowo ;)

czyzbys byl przedstawicielem handlowym MOTODOKTORA, a moze fanem Gumisiow? ;)

pozdro

: pt gru 16, 2005 11:09 pm
autor: Miskiller
Obrazek
8)

: pt gru 16, 2005 11:48 pm
autor: joebar
:)4

:)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2

: ndz gru 18, 2005 2:49 am
autor: Miskiller
poprostu lubie sie napic....

: ndz gru 18, 2005 3:06 am
autor: danielpoz
Miskiller pisze:poprostu lubie sie napic....
kazdy lubi sie napic.....

: ndz gru 18, 2005 3:40 am
autor: Toroo
Miskiller pisze:poprostu lubie sie napic....
Normalny objaw :lol:

: wt gru 20, 2005 9:34 pm
autor: Adam Młody
Jeep tez lubi pic :))) nawet bardzo :))) zwlaszcza 4.0 :)
w koncu Jeep tez czlowiek :)