Gr.Cherokee'98 ZJ - Wysokie obroty, a wlasciwie ich brak.

[zybex]

Jako nowy grupowicz, pragne sie przywitac ze wszystkimi starymi grupowiczami, a wiec witajcie wszyscy.

W moim jeepku nagle zabraklo wysokich obrotow. Auto wogole nie reagowalo na gaz, do czasu naprawy kolektora ssacego.Auto mialo instalacje gazowa, ale po tej przygodzie zlecilem calkowite wywalenie gazu. Po naprawie, silnik wkreca sie do 3 tys. ( bez wzgl. na bieg ) a potem zaczyna sie dlawic. Spaliny smierdza jakos dziwnie. Auto zaliczylo juz 2 warsztaty i 1 elektryka specjalizujacego sie w amerykancach. Samochod jest przeskanowany komputerem ktory nie wykazal zadnych bledow. Nie zasysa lewego powietrza, ma sprawdzona kompresje i uklad paliwowy. Warsztaty odbijaja pileczke do elektrykow, elektrycy zaklinaja sie ze chodzi o mechanike. Jestem zrozpaczony, auto od 3 miesiecy krazy po warsztatach, nikt nie wie co jest. Czy serwis autoryzowany to juz jedyne co mnie ratuje Macie jakies pomysly ? Polecacie jakies warsztaty w okolicach Warszawa - Pruszkow. Ratunku Pozdrawiam.

[arkadius_k]

A katalizator ci sie nie zapchał.

[Radek666]

Jezeli sie wkreca zaraz po uruchomieniu (bez wciskania pedalu gazu) to mi to wyglada na lewe powietrze za przepustnica ...
Probowales zczytac bledy ECU?

ps. serwis asutoryzowany podlaczy Ci skaner - jezeli nie znajda zadnych bledow to nic Ci nie pomoga najpewniej

[zybex]

otoz sytuacja troszke sie wyjasnila, po ponownym zeskanowaniu MGR-em, komputer wykazal bledy wszystkich wtryskow oraz poinformowale ze 5 cylinder wogole nie dziala. Teraz chlopaki sprawdzaja czy to prawda, czy komputer zglupial. Dla mnie to troszke dziwne, bo auto dzialalo normalnie i nagle stop i koniec jazdy, bez niczego, poprotu stop i koniec. Nie bylo wybuchu gazu ( przynajmniej nie bezposrednio przed awaria ) ani nic co by wskazywalo na jakies problemy.

Radek666: zle zrozumiales, po uruchomieniu silnik pracuje normalnie. Po nacisnieciu gazu wkreca sie na 3000 obrotow i dalej juz nie chce, zaczyna sie dlawic.

arkadius_k: katalizator sprawdzony, jest dobry.

[Radek666]

otoz sytuacja troszke sie wyjasnila, po ponownym zeskanowaniu MGR-em, komputer wykazal bledy wszystkich wtryskow oraz poinformowale ze 5 cylinder wogole nie dziala. Teraz chlopaki sprawdzaja czy to prawda, czy komputer zglupial. Dla mnie to troszke dziwne, bo auto dzialalo normalnie i nagle stop i koniec jazdy, bez niczego, poprotu stop i koniec. Nie bylo wybuchu gazu ( przynajmniej nie bezposrednio przed awaria ) ani nic co by wskazywalo na jakies problemy.

Radek666: zle zrozumiales, po uruchomieniu silnik pracuje normalnie. Po nacisnieciu gazu wkreca sie na 3000 obrotow i dalej juz nie chce, zaczyna sie dlawic.

arkadius_k: katalizator sprawdzony, jest dobry.

Aaaaa to insza inszosc... a TPS sprawdziles?

ps. rozumiem ze emulatory wtryskow wyrzuciles razem z reszta instalacji LPG?

[Zachary]

I co dalej z autem? Wyzdrowiało?