Strona 1 z 1
Dlaczego nie pali
: ndz sty 22, 2006 3:46 pm
autor: barmanek
Mam jeep-a grand cheeroke 1999 3.1 td. nie ciagnie paliwa ze zbiornika. pompa sprawna, filtr w porzadku. Na krotko z banki ciagnie paliwo i pali, ale ze zbiornika nie idzie. Paliwo bylo lentnie ale samochod stoi w garazu wiec nie zamarzlo. Moze wiecie co moze byc i jak mozna wyciagnac zbiornik.
: ndz sty 22, 2006 5:23 pm
autor: LAREDO
skoro masz takie objawy zacznij od najprostszej rzeczy. Wejdź pod auto i dokładnie przejrzyj przewód paliwowy bo być może to on nawala (zagniecony lub przytkany)

. Ew. spróbuj podłączyć nowy przewód pod bak. Może pomoże

: ndz sty 22, 2006 5:35 pm
autor: mel
To ja się też podepnę - pierwszy raz od kupna (teraz ca. - 20 st) mój jeep ma problemy z rozruchem na zimno - takie same jak przy przełączeniu na zimnym na gaz i szybkim wyłączeniu - tak jakby zalewało go coś ? - benzyna? czy gaz? Znajomy miał coś podobnego w płaskim i mówi, że problem znikał, kiedy przed wyłaczeniem silnika ostatnie kilkaset metrów przełączał się na benzynę - czy ktoś ma podobne objawy? - czy to po prostu za niskie temeratury na gaz, czy coś innego. Dzieje się tak tylko na zimnym silniku - pierwsza diagnoza tzw telefoniczna mojego kumpla i speca - być może walnięty czujnik temperatury. Co o tym sądzicie?
Re: Dlaczego nie pali
: ndz sty 22, 2006 5:42 pm
autor: Adamek
barmanek pisze:Mam jeep-a grand cheeroke 1999 3.1 td. nie ciagnie paliwa ze zbiornika. pompa sprawna, filtr w porzadku. Na krotko z banki ciagnie paliwo i pali, ale ze zbiornika nie idzie. Paliwo bylo lentnie ale samochod stoi w garazu wiec nie zamarzlo. Moze wiecie co moze byc i jak mozna wyciagnac zbiornik.
A ten przewód na krótko z bańki to podpinasz przed czy za filtrem

: ndz sty 22, 2006 5:44 pm
autor: mel
Adamek tak się od niechcenia w niedzielę zapytam jak tam sprężynki hę?

: ndz sty 22, 2006 5:51 pm
autor: Adamek
mel pisze:Adamek tak się od niechcenia w niedzielę zapytam jak tam sprężynki hę?

Wstyd się przyznać ale jeszcze nie założone

doszedłem do wniosku że bez nowych dłuższych i zmienionych wachaczy nie ma sensu ich zakładać, ale jak tylko będą zamontowane to od razu daje znać i wtedy powiem co i jak.
Re: Dlaczego nie pali
: ndz sty 22, 2006 7:18 pm
autor: barmanek
Adamek pisze:
A ten przewód na krótko z bańki to podpinasz przed czy za filtrem

Ten przewód podpinam do filtra w miejsce zasilania ze zbiornika. Wchodzilem pod samochod i wszystkie przedowy sa drozne. Jedynie jak sprezarka tloczylem powietrze do w przewod zasilajacy do zbiornika paliwa to nie bylo przejscia, uwazam ze na ''smoku'' (sondzie) paliwa w zbiorniku jest zawalone sitko parafina... Jest mozliwe cos takiego??
: ndz sty 22, 2006 8:18 pm
autor: Adamek
Pytałem dlatego, bo chciałem wykluczyć zawór przy filtrze, w takim przypadku faktycznie szukać musisz coś w przewodach lub w samym zbiorniku.
Parafina

hmm, jest to mozliwe że zasyfienie powstało i nie ciągnie paliwka.
: pn sty 23, 2006 12:36 pm
autor: Radek666
mel pisze:To ja siê te¿ podepnê - pierwszy raz od kupna (teraz ca. - 20 st) mój jeep ma problemy z rozruchem na zimno - takie same jak przy prze³±czeniu na zimnym na gaz i szybkim wy³±czeniu - tak jakby zalewa³o go co¶ ? - benzyna? czy gaz? Znajomy mia³ co¶ podobnego w p³askim i mówi, ¿e problem znika³, kiedy przed wy³aczeniem silnika ostatnie kilkaset metrów prze³±cza³ siê na benzynê - czy kto¶ ma podobne objawy? - czy to po prostu za niskie temeratury na gaz, czy co¶ innego. Dzieje siê tak tylko na zimnym silniku - pierwsza diagnoza tzw telefoniczna mojego kumpla i speca - byæ mo¿e walniêty czujnik temperatury. Co o tym s±dzicie?
Sprobuj przeresetowac ECU i sprawdzic czy problem zniknie (nie na dlugo pewnie).
: pn sty 23, 2006 1:00 pm
autor: Bartek 4.7
mel pisze:To ja się też podepnę - pierwszy raz od kupna (teraz ca. - 20 st) mój jeep ma problemy z rozruchem na zimno - takie same jak przy przełączeniu na zimnym na gaz i szybkim wyłączeniu - tak jakby zalewało go coś ? - benzyna? czy gaz? Znajomy miał coś podobnego w płaskim i mówi, że problem znikał, kiedy przed wyłaczeniem silnika ostatnie kilkaset metrów przełączał się na benzynę - czy ktoś ma podobne objawy? - czy to po prostu za niskie temeratury na gaz, czy coś innego. Dzieje się tak tylko na zimnym silniku - pierwsza diagnoza tzw telefoniczna mojego kumpla i speca - być może walnięty czujnik temperatury. Co o tym sądzicie?
Zawór ci zamarza
Gaś na benie i problem zniknie
: pn sty 23, 2006 1:10 pm
autor: mel
No właśnie - Bartek 4.7 - na taki powód wskazuje mój znajomy czyli, że powinno to dotyczyć wielu użytkowników gazu - w szczególności, nie wiem - instalacje starszej generacji. Teraz testuję wariant z przełączaniem na bene przed zgaszeniem silnika - dam znać jakie efekty.
: pn sty 23, 2006 1:28 pm
autor: Przemekslaw
: pn sty 23, 2006 7:45 pm
autor: Bartek 4.7
mel pisze:No właśnie - Bartek 4.7 - na taki powód wskazuje mój znajomy czyli, że powinno to dotyczyć wielu użytkowników gazu - w szczególności, nie wiem - instalacje starszej generacji. Teraz testuję wariant z przełączaniem na bene przed zgaszeniem silnika - dam znać jakie efekty.
jeszcze dodam że nie zaszkodzi przeczyścić parownik. często syf się tam nazbiera i blokuje zawór. jak do tego dojdzie niska temperatura to problem murowany.
: pn sty 23, 2006 9:19 pm
autor: exeter
barmanek sprawdz to o co pytasz
widzialem juz cos podobnego z zawalonym "smokiem" przez syf w ON
: pn sty 23, 2006 9:59 pm
autor: Mechatronik
Witam..
Syf na smoku lub parafine można wypłukać strumieniem z strzykawki najlepiej antyżelu w przeciwną stronę do przepływu. Przy okazji sprawdź system odpowietrzania zbiornika bo to daje bardzo podobny efekt.
Pozdrawiam..
: wt sty 24, 2006 9:27 pm
autor: mel
No to tak podsumowując - otóż okazało się, że oczywiście mam za mało borygo w układzie - na samym dnie wyrównawczego - płyn uzupełniony - problem chyba opanowany - co ciekawiej tak sobie zrobiłem dobrze (ładując akumulator), że zamiast elektrolitu wlałem to co było w bańce po elektrolicie - najprawdopodobniej rozpuszczalnik

- efekt - wymieniłem aku - więc pali jak igła, ale co kasa bez sensu wywalona
Tak to już jest - zanim nie spróbujesz na węch albo na smak

to lepiej nic nie rób (to do siebie ofkors). Jak się jednak nic nie zmieni to jadę w takiej kolejności - czujnik temepratury, a następnie krokowy.
Niestety WJeep - ten sklep ma krokowe po 360 zyla więc chyba mega promocja już się skończyła.