Co to moze być??? Niepokojące.

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Co to moze być??? Niepokojące.

Post autor: cornetto » pn kwie 24, 2006 9:15 pm

Wczoraj pojeździłem trochę po błocie i gałęziach i dzisiaj jeżdząc cały dzień, przez otwarte okno słyszałem dzwoniące terkotanie, które miało częstotliwość chyba proporcjonalna do obrotów wału napędowego- słyszalne było tylko w czasie jazdy. Wlazłem pod auto i sprawdziłem krzyżaki, wały i przeguby z przodu czy nie ma jakiegoś patyka czy innego syfa który tak terkota ale nic. To terkotanie jak wspomniałem jest takie trochę metaliczne. Na postoju przy włączonym silniku niesłyszalne. Nie słychac tego tez przy zamkniętych oknach.
Proszę o poradę ale nie w stylu: pozamykac okna albo podgłosnić radio bo te znam.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn kwie 24, 2006 9:20 pm

sprawdzić, który krzyżak ma luz i wymienić go

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cornetto » pn kwie 24, 2006 9:35 pm

Krzyzaki sprawdzałem i nie wyględają na to zeby miały luzy.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn kwie 24, 2006 9:40 pm

nie wiem kolego jakiego masz jeepa, nie wiem jak sprawdzałeś krzyżaki - objaw, który opisałęś ewidentnie wskazuje na krzyżak. Może to też być przegub (jeśli to nie jest xj :wink: ) lecz terkotanie nasilałoby sie w trakcie skrętu. Innych możliwości raczej nie ma*

*jest ich masę, ale jeśli terkotanie jest jedynym objawem to raczej krzyżak :)21

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cornetto » pn kwie 24, 2006 10:07 pm

Chyba nie dodałem XJ '92.
Autem wjechałem na kanał i próbowałem kręcić rękami w przeciwne strony elementami przegubu połączonego krzyżakiem żeby zaobserwować jakiś luz ale nie wyczułem. Może ręce w rękawicach to zbyt słabe narzędzia diagnostyczne?
A moze jest to kwestia przesmarowania krzyżaków?

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn kwie 24, 2006 10:13 pm

poddaję się :wink:

jeśli masz pneumatykę w załączaniu przedniego napędu to może coś tam się posrało
jeśli masz np242 to przód kręci się cały czas i terkotanie musi pochodzić od krzyżaków (wałów lub zwrotnic)

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » pn kwie 24, 2006 10:18 pm

czy to terkotanie jest zawsze neizaleznie od pozycji reduktora?
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cornetto » pn kwie 24, 2006 10:20 pm

To chyba poszukam w krzyżakach. Faktem jest ze wczoraj po jeździe umyłem go od spodu dość dokładnie więc ja z uporem maniaka- może przesmarować?
Aha, pneumatyki nie mam a reduktor jest 231
dzięki

mel
Posty: 474
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 12:15 pm
Lokalizacja: W-wa i okolice

Post autor: mel » wt kwie 25, 2006 5:45 am

Przesmarowanie to już nic nie da - ja tak jak koledzy obstawiałbym krzyżak - albo z przodu wał/most, albo przy piastach - aby lepiej to zweryfikować odciąż przód - np podnosząc most podnośnikiem - jeśli masz słaby podnośnik to podjedź lepiej do jakiegoś warsztatu albo stacji diagnostycznej.
Dziwi mnie tylko to Twoje "dzwoniące" terkotanie - mi jak leci krzyżak to tylko terkocze tak po prostu i zwyczajnie - głucho. :D
Jeep YJ na Patrol GR, Toyota LC, Star
Jeep WJ 4.7 wiejt
GAZ 69 - jak z fabryki

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cornetto » śr kwie 26, 2006 11:44 pm

Właśnie dzisiaj wjechałem na podnośnik ale z braku czasu tylko tyłem. Po odpaleniu osiągnąłem prędkość 130 z kołami w górze i nic?!!!!
Żadnych stuków żadnych terkotan. znajomy mechanik w gruncie rzeczy dośc dobry co prawda w fordzie ale w teorii ogólnie sprawny stwierdził że jest minimalny luz na ostatnim krzyżaku na tylnym wale i tyle. Z przodu nie wyczułżadnego luzu. Więc ustaliliśmy że bedę jeździł ostrożnie a jak coś sie zacznie nasilac to wtedy zdiagnozujemy ponownie. Poza tym chyba po tym wczorajszym przesmarowaniu jest lepiej. za 3 tygodnie oddaje auto do raffików więc moze oni coś wymyślą. Albo do tej pory się coś upie..oli i będzie jasność.

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cornetto » śr maja 03, 2006 10:26 pm

w sumie to trochę mi wstyd.będąc 3 raz pod samochodem ale to już samemu wyczułem luz na krzyżaku z przodu zaraz za reduktorem na jakieś 0,5 cm . Po zakupieniu 3 krzyżaków zmieniłem je z bratem i teraz nic nie gwizda nie stuka nie ćwierka. Gdyby tylko po jeździe testowej poza czarnym już prawie w ogródku XJ nie przywitał się z barierką na moście a nie z przysłowiową gąską... :oops:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości