Strona 1 z 1
Luz na tylnym kole
: pt lip 07, 2006 7:43 pm
autor: wof
Dzisiaj pojechalem na kontrolne wywazanie i na podnosniku stwierdzilem, ze tylne kola maja lekki luz osiowy. Zeby ktos nie myslal, ze byly niedokrecone, po ich zdjeciu to samo zaobserwowalem na szpilkach. Niewielki wyczuwalny luz wzdluz osi tylnego mostu. Upss...
Co to moze byc? Moze ktos wie co to za przypadlosc, bo raczej nie sadze, zeby to bylo normalne?
WOF
: pt lip 07, 2006 7:50 pm
autor: vandall1
Sprzedać fure i po kłopocie...
Z takim powaznym defektem to bedzie trudno,bo nie jest wiele warty

Daję Ci cenę złomu z mała górką

: ndz lip 09, 2006 6:45 pm
autor: JACEK 1
wszystko jest OK. te typy tak mają, masz luz na c-klipach
: pn lip 10, 2006 5:01 pm
autor: wof
vandall1 pisze:Sprzedać fure i po kłopocie...
Z takim powaznym defektem to bedzie trudno,bo nie jest wiele warty

Daję Ci cenę złomu z mała górką

Jakby tak policzyc po cenie zlomu jakiegos z drogich i rzadkich metali to moze bym i niezly biznes na tym zrobil
Tak czy inaczej dzieki JACEK1 za informacje.
: pn lip 10, 2006 7:27 pm
autor: JGC
Jeżeli jest to malutki luz to sie nie przejmuj, jest to luz pomiedzy koncem polośki a takim sworzniem na którym są satelity
: wt lip 11, 2006 9:37 am
autor: Lawek
Do 1 mm luzu można jeździć. Uwaga gdy luz będzie duży to wytłucze i obluzuje ci ten swożeń w koszu i kosz będzie do wymiany (ja tak mam).
Nie mówiąc już o nieprzyjemnych stukach w moście szczególnie na wertepach gdy buja samochodem na boki.
Jest podobno opcja dorobienia szerszych (grubszych) c-klipów w celu niwelacji luzu.
Ja mam jedynie wątpliwości co do materiału użytego do dorobienia szerszych c-klipów. Jak będzie za miękki to po kilku kkm będzie to samo a jak za twardy to mogą popękać i zrobić tartak w moście nie mówiąc o wypadnięciu półośki. Właśnie mam ten dylemat (nowe półośki i cklipy czy dorobienie c-klipów)
Link:
http://www.cherokee-fr.com/
dział: Technique, jedziesz w dół na "Ponts: i "montage c-klips"
: śr lip 12, 2006 9:35 pm
autor: cornetto
Jeszcze możesz dorobić podkładki kasujące luz wkladane pod C-klip wewnętrzną średnicą odpowiadające półośce a zewnętrzną średnicy C-klipu. Ja tak zrobiłem i luzów brak
: czw lip 13, 2006 9:44 am
autor: DanielF
A z jakiego zrobiles materialu i jak dawno (ile km temu)?
: czw lip 13, 2006 8:54 pm
autor: vandall1
Taaaa...poprawiajcie fabrykę inzynierzy

.
U mnie również ten luz występuje mimo braku wyrażnych śladów zużycia na cklipach
Tak ma być,albowiem półoś poza tym ze pracuje termicznie,stanowi też bieznię dla łożyska bocznego /kto rozbierał,ten widział/.Ten luz powoduje,że łożysko nie pracuje stale w jednym miejscu półosi,podobnie simmering.Zatem mozemy spodziewać sie nieco większej zywotności tego poronionego ustrojstwa/nota bene mozna tam wpasować znormalizowane łozysko rolkowe,bez konieczności wymiany półosi ale nie robiłem tego jeszcze/.
Wyrobienie sworznia boczne?Luz musiałby być naprawdę duży/nie wiem czy to w ogóle możliwe-u mnie jest typowy/od pracy satelit/.
Na cklipach warto coś robić,jeśli wyrażnie widać ubytek materiału,a przecież to jest połączenie spoczynkowe/cklip nie obraca się po kole koronowym/.
Dlatego radzę najpierw trochę pomyśleć,a potem panikować.
: pt lip 14, 2006 10:33 am
autor: Lawek
Masz rację. Ja tylko nadmieniam że luz 3-4 mm nie jest normalny.
Oczywiście mały musi być. Mi półośki chodzą wzdłużnie tak że przy każdym zachwianiu samochodu na bok walą w swożeń jakby ktoś młotkiem jeb@@#$nął. To spowodowało poważne obruszenie swożnia i wybicie w koszu. Teraz mnie czeka wymiana nowego kosza a z c-klipami nie chcę kombinować więc zakładam YUKON'y
: pt lip 14, 2006 9:10 pm
autor: vandall1
Przemyśl jeszcze sprawę regeneracji tego otworu w koszu...
Kiedyś coś kombinowałem na ten temat /tulejowanie?/,albowiem dorobienie np nowego bolca nie jest wielkim problemem.
Jeszcze a propos tych klipów:oczywiście 3-4mm to też wydaje sie mi za dużo,ale jak mówiłem powinny tu decydować oględziny.A może coś innego jest skopane

?