O/D OFF na zegarze zapala się ? 4.7 chyba się sypie

[Hopek]

Witam wszystkich
Wreszcie zakupiłem jeepka 4.7 2000r przebieg niby 134 tyś mil przejechałem nim 2200km i jestem troche zaniepokojony., dlatego mam do was kilka pytań.
1.W czasie jazdy zapaliło się kilka razy O/D OFF pod zegarem wsumie nawet nie wiem co to jest, po prostu wyłanczam wtedy tym przyciskiem przy rączce.
2.Jak jade po równym to jest ok, ale po koleinach wydaje mi się że cały tył lata na boki(pływa) czy to normalne?Dla mnie może być (nawet fajnie)tylko mam paranoje że koła się rozkraczą
3.Słychać stukot jakby tłumik ale raczej nie, od spodu jak wjade przy większej prędkości na jakiś dołek, nierówność, mulde stukot roznosi się bardziej na tył.
4.Obroty silnika są na 6 tysiącach ale silnik zwalnia i przyspiesza warkot delikatnie.
Hamulce też ma słabe (nie ma klocków) ale jak przychamuje na maksa to nic nie klekocze nie wali ani nie stuka
I ogólnie jestem troche zmulony
Czy macie może instrukcje w języku polskim do wersji 4.7 limited Quadra-drive amerykaniec, chętnie kupie kopie lub oryginał.
Jeszcze raz proszę o kilka wskazówek od zaawansowanych jeepniętych.
Pozdrawiam
hpcx@interia.pl

[Michał_1989]

O/D -Over Drive czyli wyłączasz w skrzyni 4 biegowej 4-ke a w pieciobiegowej 4-ke i 5-tke

a co do 6 tysiecy obrotów to odciecie zapłonu a konkretnie przy 5700 ....
W reszcie ci niepomoge bo niewiem

[mendelmax]

Hopek, olej instrukcję, nic ci nie da. No chyba że nie wiesz, że zjedzenie tapicerki może spowodować śmierć
Jeśli OD wyłącza się sam to nie jest to stan normalny- nie ma prawa takie coś mieć miejsca. Poobserwuj w jakich okolicznościach się zapala ta lampka- czasem zdarzy się po prostu zawadzić o wyłącznik
Jak napisał Michał_1989 6 tys. rpm w tym silniku to nie lada wyczyn
Co do pływania tyłu- nie wiem dokładnie o co ci biega. Uwzględnij, że to auto ma napęd na tył, więc może czasem tył pływać nieco (bardzo pożądane )
Co do hamulców to możesz doświadczać problemu wycierających się tarcz (dotczy aut do rocznika 2001, zanim zmienili zaciski na akebono bodaj). Możesz rozważyć upgrade hamulców do nowego standardu (nowe tarcze, klocki i zaciski). Jeśli masz do wymiany tylko klocki to bym olał, ale jeśli tarcze też- warte przemyślenia.

[Hopek]

Obrotomierz jest na 6 skali od zera czyli nie dochodzi nawet do 1000 bo brakuje 4 kresek
Silnik trzyma się tej szóstej skali na obrotomierzu tylko jego praca nie jest do końca równa (prawie jak w moim starym 306 )może to wina świec oczywiście jak stoje i nie dodaje gazu.Jak jedzie to zapier....jak szalona krowa z turbo doładowaniem.
Z tym od/off tak myślałem ale koleś który go sprzedawał powiedział mi co innego i dlatego moje pytanie.
W czasie jazdy niestety to nie pomyłka przy wciskaniu przycisku, on sam się załancza ale nie często
Możecie jeszcze mi podpowiedzieć jak prawidłowo powinno się załanczać mniejszą wajche z lewej strony( na P, na N ma być ta większa?)
A klocki i tarcze z tego co widze niestety do wymiany,
Wiecie może jaki jest koszt wymiany oleju w tylnym moście ?
Dzięki za podpowiedzi
Mieć jeepa fajna sprawa ale portfel się denerwuje

[mendelmax]

Olej musisz wziąć z dodatkiem do LSD, więc koło 90-100 zł musisz liczyć.
Co do zapinania reduktora- trudna sprawa, bo zdania podzielone. Instrukcja mówi, aby robić to tocząc się do 5 kph, skrzynia na neutralu. Wtedy szybkim ruchem, bez postoju na N reduktora wrzucasz 4lo. Osobiście stosuję inną metodę która pozbawia mnie problemu ze zgrzytaniem. Stajesz na lekkiej górce, dajesz skrzni P. Trzymasz hamulce. Zrzucasz reduktor na N i próbujesz wbić 4lo. Na 99.9% nie wejdzie. Więc wracasz reduktorem na N i popuszczasz hamulce, żeby autko stoczyło się kilka centymetrów (dosłownie kilka). Prubujesz ponownie. Zwykle wtedy już wskakuje, jak nie- znowu opuszczasz autko pare cm. Brzmi jak długa operacja, ale to chwilka, a masz 100% pewności, że nic nie spaprasz. Niestety ja sobie 2 razy zrobiłem takiego rzeźnika jak stałem- skrzynia na N i dopychanie reduktora. Straszny zgrzyt. Potem dopiero wyczytałem, że w takiej sytuacji należy zgasić silnik, dopchać na 4lo i dopiero odpalić.
Hopek, jeszcze jedno, przedstawię ci fajny trik matematyczny: obrotomierz jest na 6 kresce. Do 1000 zostają 4. 4+6=10. Czyli jak się trochę pogłowić to wychodzi, że silnik trzyma 600 obrotów, i nie trzeba nic pisać o kreskach
Wybacz ten chamski żart, ale nie mogłem się oprzeć
Z tym Overdrivem podskocz raczej do jakiegoś serwisu, sam tego chyba nie zrobisz
Ostatnia sprawa co do hamulców- serio rozważ konwersję całego układu na nowy. Koszt spory, ale unikasz problemów na przyszłość (chrysler sam to robił autom na gwarancji, bo szkoda im było kasy na ciągłe zmiany zbyt szybko wycierających się tarcz)

[SławekXJ]

Z tym Overdrivem podskocz raczej do jakiegoś serwisu, sam tego chyba nie zrobisz

Najlepiej do ASO - tam szybko i bez problemów np. spalą ci komputer

[mendelmax]

Oj, kto od razu mówi o ASO. Ale powiem tak- jedyne zastrzeżenia jakie do nich mam, to:
a) drogo
b) wiedzą lepiej ode mnie co chcę żeby zrobili
c) traktują mnie jak gówniarza-idiotę którego należy szybko zbyć żeby zająć się prawdziwymi klientami (tzn. takimi, ktorzy kupili u nich auto za 300 tys.)
Co do fachowości ich roboty nie mam większych "ale", z tym tylko, że dotąd nie musieli u mnie robić nic poważnego.