mam pytanko, czeka mnie regeneracja wału przenoszącego napęd na przód.
Co wiąże się z wyjęciem go, wysłaniem i czekaniem. Tydzień nie wyjęty.
Czy można go sobie wypiąć i śmigać na dwie łapy.
Co do przeniesienia napędu to wydaje mi się, że nie ma to znaczenia w tym samochodzie- przód i tak odpięty jest normalnie, ale jak tam jest z uszczelnieniem, jak wyjmę wał to czy nie będę gubił oleju z reduktora i mechanizmu różnicowego?
Samochód jak w stopce, z VIN wynika jednak '91, reduktor taki z możliwością jazdy 4x4 po czarnym.

pzdrv
donia