www.forum4x4.pl

Witajcie
Sniegu zazwyczaj mam na 2/3 koła i mam dylemat, w którym kierunku się rozwijać.
Dzięki

łańcuch na MT to nie najmądrzej na pozostałe OKi

witaj w regionie

własnie dostałes dostęp

Uzyłem (jak pewien polityk) skrótu myślowego i jak on zostałem źle zrozumiany. Teraz precyzyjniej. Jaką polecacie opcję (z podanych poniżej):
1. zwykłe M+S i łańcuchy
2. AT
3. MT

Która z opcji najlepiej pociągnie po kopnym śniegu, a potem żeby jeszcze pojechać do miasta.

Podpisuję się pod w/w pytaniem. Tzn. Czy AT lub MT będą dobre jako zimówki ogólnie rzecz ujmując tzn śnieg, lód i codzienne zmagania z kilometrami..

Fidodido pisze:Podpisuję się pod w/w pytaniem. Tzn. Czy AT lub MT będą dobre jako zimówki ogólnie rzecz ujmując tzn śnieg, lód i codzienne zmagania z kilometrami..

raczej zle

AT od biedy robi ale MT w zimie to raczje nieporozumienie no chyba ze w kopkim sniegu ale nie o to raczej pytasz

W sumie już tylko patrząc na powierzchnię kontaktu z zalodzoną nawierzchnią można uznać, że MT to raczej nie najlepsza opcja.
Z kolei na łańcuchach to chyba nie będziesz ciągle jeździł, wiec będziesz musiał założyć, przejechać zasypany odcinek, zdjąć, a wracając- znowu to samo.
Myślę, że na śnieg głęboki to chyba AT brzmią najsensowniej, ale jest tyle rodzajów śniegu, że nie ma chyba co się rozwodzić... Wszystko jest względne

proponuję wozić następujące komplety opon:
1. zimówki - na osnieżone drogi
2. zimówki z kolcami na drogi oblodzone
3. MT na kopny snieg
3a). MT z łańcuchami na więcej kopnego śniegu
4. boggery na dramatycznie głęboki kopny snieg
5. AT na taki se snieg
6. deszówki na ciepłe dni gdy śnieg zmienia się w wodę

A jakie opony proponujesz na przyczepę, na której te opony będą leżeć?

kpeugeot pisze:własnie dostałes dostęp

a ja mogę dostać dostęp

Widzialem MT na sniegu, chyba 31" to byly. Jak kierownik dal ognia, to auto szlo jak burza.. ale w dol. Pierwszy raz widzialem cos takiego, ognia - i szedl prosto w dol, łopatą trzeba bylo pracowac.

chłopaki poczekajcie do przyszłego roku - tu u mnie temperatura spada do -40 w zimie a snieg jest od października do końca kwietnia, na zamarzniętych jeziorach są normalne drogi. Zanabyłem 31" BFG AT i mam zamiar na nich przeżyć jakoś tę zimę - to na wiosnę wam powiem jak było i na przyszły rok będziecie wiedzieć co kupić. Wystarczy odrobina cierpliwości

mendelmax pisze:W sumie już tylko patrząc na powierzchnię kontaktu z zalodzoną nawierzchnią można uznać, że MT to raczej nie najlepsza opcja.

Popatrz jeszcze na jeden drobiazg. U nas służby drogowe zawsze przegapią początek zimy i jest na drogach pełno błota pośniegowego. Zimówka z wąskimi lamelami nie zawsze zdąży odprowadzić to błoto. Hipotetyzując MT -ki powinny w takiej sytuacji lepiej robić.
Tej zimy będę testował, na wiosnę mogę opublikować wyniki
Boję się trochę bo wrang jest krótki i przez to niezbyt stabilny.
Z całą pewnością mogę z zeszłej zimy powiedzieć że 8 - letnie BFG Long Trail M+S na błocie pośniegowym nie robią. W zeszłym roku za szybko zdjąłem zimówki i.... postawiło w poprzek drogi przy hamowaniu na śliskim. Efekt - 50PLN + klepanie błotniczka. Ale te gumy nie robiły nawet w lecie po deszczu

Bo 8-mio letnie gumy to w zime najlepiej w piecu robia (tylko potem druty trzeba wyjmowac)

3 zimy jezdze na BF MT 31 , i nie jest najgożej , mam na myśli ze sie da ,wymaga to pewnych umiejętnosci szczególnie na oblodzonej drodze ale i typowe zimówki nie są tu perfekcyjne ( jednak o niebo lepsze ) za to po nie zbyt utwardzonym śniegu to sie fajnie pomyka nie mówiąc o sypkim 0.5 metrowym śniegu ciagnac kulig , łańcuchów nie polecam , a BF przy mrozie nie twardnieje co jest jej duza zaleta

ja mam dunlopy 2m normalne szosowe zimowki i mysle ze do codziennej jazdy to jest optymalne rozwiazanie bo zaden a/t-ek czy juz napewno m/t-ek przy -30 na drodze utwardzonej (troche sniegu troche lodu) jak to w Polsce bywa nie zatrzyma twojego autka tak szybko jak zrobi to klasyczna zimoweczka z wieloma slicznymi lamelikami

mazurkas007 pisze:Zanabyłem 31" BFG AT i mam zamiar na nich przeżyć jakoś tę zimę - to na wiosnę wam powiem jak było

kmiecioo pisze:MT -ki powinny w takiej sytuacji lepiej robić.
Tej zimy będę testował, na wiosnę mogę opublikować wyniki

Oj panowie optymiści zakładają, że dożyją
Tak serio, na każdej oponie się da. Ale na jednych lepiej, na innych gorzej.
A faktycznie opona 8 lat to już nabiera wartości muzealnej...
Ja śmigam na szosówkach Goodyear Ultra Grip i robią na drogach dobrze, nawet w błocie pośniegowym, stąd ten argument odrzucam . Problem oczywiście jak śniegu się robi więcej- wówczas napewno AT będzie lepsze

bojach pisze:3 zimy jezdze na BF MT 31 , i nie jest najgożej , mam na myśli ze sie da ,wymaga to pewnych umiejętnosci szczególnie na oblodzonej drodze ale i typowe zimówki nie są tu perfekcyjne ( jednak o niebo lepsze ) za to po nie zbyt utwardzonym śniegu to sie fajnie pomyka nie mówiąc o sypkim 0.5 metrowym śniegu ciagnac kulig , łańcuchów nie polecam , a BF przy mrozie nie twardnieje co jest jej duza zaleta

To też wymaga pewnych umiejętności

....

jak na codzien to tylko M+S

bojach pisze:

kpeugeot pisze:własnie dostałes dostęp

a ja mogę dostać dostęp

mówisz i masz

ale ja chciałem do Gdańska

edox pisze:jak na codzien to tylko M+S

MTki też są M+S.
Dywagujemy o prawdopodobieństwie uniknięcia wizyty u blacharza w zależności od zastosowania opon z różnymi bieżnikami, a nie z różnymi mieszankami ( letnie / zimowe)

Ale nie ukrywam że biorąc Twoje słowa dosłownie trochę się uspokoiłem

tu masz ten temat w poprzednim wcieleniu

http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=32745

miałem M+S w standarcie z nyską , strasznie nierobiły na śniegu , mogłem się zakopać wszędzie , zmieniłem w zeszłym roku na BFG AT i zostawiłem na zimę , robią bardzo dobrze , miałem dużo zabawy na śniegui było ok . nie robią w dwóch sytuacjach: lód i odwilż (tzn jak jest taka temperatura ,że śnieg robi się mokry wtedy totalna d..a) do MS nie wrócę , idą właśnie na allegro.

Ale jakie M+S? Bo te BFG AT to tez sa M+S, zimowki rowniez.