www.forum4x4.pl

czy beda pasowaly do mnie takie opony: 245/75/16 pytam bo mam teraz 17' i tak mnie nosi co by zamienic na 16'

Bez liftu nie bardzo. Tzn. z tego co wiem wejdą, ale mogą obcierać przy nawet relatywnie niewielkich wykrzyżach.

to seryjnie co idzie do WJ 235/70/16

245/70 R16 w Limitedzie
225/75 R16 w Laredo
235 występuje tylko na 17"
Tu masz fajną lekturę w temacie http://www.wjjeeps.com/wheels.htm

Ja miałem 245/70R16 na złotych seryjnych felgach 16" w moim ZJ. Był obniżony o jakieś 1,5cm i tylko dlatego obcierał o stabilizator przy maksymalnym skręcie. Przy wykrzyżach nie obcierał o nic. Różnica w wysokości kół nie wielka, a WJ ma większe wnęki kół. Nie powinno się nic dziac moim zdaniem.

No toś mnie teraz zszokował. Jak pytałem o takie oponki dla siebie to wszędzie słyszałem, że 2" musowo, bo inaczej będzie ciencko...

wejdą. na 100%

mendelmax pisze:No toś mnie teraz zszokował. Jak pytałem o takie oponki dla siebie to wszędzie słyszałem, że 2" musowo, bo inaczej będzie ciencko...

Bzdura, tak jak mówię, mój ZJ ze znacznie mniejszymi nadkolami spokojnie jeździl na 245/70R16 i tylko leciutko obcierał o stabilizator, naprawdę nic strasznego, było słychać ale nie przenosiło na kierownicę nawet. Zakładać i jeździć!! Przykładem jest maksymalny wykrzyż jaki osiągnałem jadąc na działeczkę do Kamieńczyka(piszę bo może ktoś jeszcze jest z okolic) i omijając korek pojechałem obok drogi z której musiałem zjechać z ostrej skarpy. Koło tylne było oderwane od ziemi. Nic, a nic się nie wydarzyło.

łał

Pawog2 pisze: omijając korek pojechałem obok drogi z której musiałem zjechać z ostrej skarpy. Koło tylne było oderwane od ziemi. Nic, a nic się nie wydarzyło.

jak nic?
tylne koło oderwało się od ziemi...

miało to na celu zobrazowanie że nawet przy takim wykrzyżu takie koła nie trą o nic przy seryjnym zawieszeniu w ZJ, a co dopiero w WJ. Tylko czemu wszysko tak trzeszczało jak zjeżdżałem na dół?? Przez brak ramy?? Powinno tak być??

nie powinno
jeep nie trzeszczy
wcale

eee... tam, jak mój trzeszczy to znaczy że tak być powinno

Jeep jak nie trzeszczy, to znaczy, ze nie jedzie...

co do kamienczyka to robilem tam masarnie tzn. chlodnictwo w maserni

witam! dzlaczego koniecznie zakładacie takie szerokie opony? czy nie jest tak, że im szerzej tym niższy profil, większe przekłamania w km/h, zużycie zawieszenia, trakcja w koleinach, etc ? Pytam, bo ciagle się motam czy kupić zimówki Nokiana WR czy może całoroczne Pirelki Scorpion ATR. No i czy szaleć z szerokością czy zostawić seryjny rozmiar?
pozdrawiam,

Peacemaker.

Peacemaker: to nie jest szeroka opona to po pierwsze, każdy w sumie ma w D... czy się zwiększy przekłamanie na liczniku jak chce mieć większy prześwit pod mostem żeby nie walić nim o kamienie w koleinach to po drugie,a po trzecie to wedle wszelkich opinii jeśli jest szeroka opona i duży profil to opona się dobrze układa w koleinach i nie wyskakuje znich. Ja mam do miasta 275/60R15 i w koleinach jedzie bardzo nerwowo, natomiast pożyczyłem żeby zobaczyć jak się jeździ na MT od kolegi 265/70R15 chyba i była to zupełnie inna bajka, auto jechało jak po sznurku. Zwiększenie zużycia paliwa przy 20l na setkę nie jest rażące nawet jesli miałby to być litr więcej w co wątpię.

Edox: przyczyniłeś się do powstania diabelskiego przedsięwzięcia wg. mieszkańców kamieńczyka, ale nie bój nic... nie wydam cię

Pawog2 pisze:
Edox: przyczyniłeś się do powstania diabelskiego przedsięwzięcia wg. mieszkańców kamieńczyka, ale nie bój nic... nie wydam cię

wiem wiem jeszcze kiedy budowa trwala i mieszkalem tam chyba z miesiac poznalem zdanie mieszkancow

hmmm, no dobra, ale zasadnicze moje pytanie jest bez odpowiedzi... które oponki byście raczej doradzili?

pzdr.

P.

hmmm, no dobra, ale zasadnicze moje pytanie jest bez odpowiedzi... które oponki byście raczej doradzili?

pzdr.

P.

Peacemaker: twoje pytanie jest ni z gruchy, ni z piertuchy. Napisz wpierw do czego ci te opony mają służyć, jaką jazdę preferujesz to coś będzie można powiedzieć. Bo tak do normalnej jazdy to w zupełności wystarczą zwyczajne opony w seryjnym rozmiarze.