www.forum4x4.pl

Wczoraj miałem dzwona moim jeepem....fura do kasacji

grunt ze jestes caly.
auto to tylko auto

Nie dawno tez miałem dzwona i tyle problemów ze hej ale to wszystko ... najważniejsze ze jestem cały zdrów i mam nadzieje Adam że ty tez wyszedłeś bez uszczerbku na zdrowiu

najważniejsze że zdrówko jest Ok
auto kupisz inne, fajniejsze

Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia ! Chcemy widzieć jak szybko umiera Jeep.

Tylko patrzeć jak na alle... się pojawi

Adamo pisze:miałem dzwona moim jeepem....

opowiadaj...

Adamo pisze:Wczoraj miałem dzwona moim jeepem....fura do kasacji

Dobrze że cały jesteś
Napisz coś więcej o całej sytuacji...

boris.blank pisze:Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia ! Chcemy widzieć jak szybko umiera Jeep.

jeepy nie umierają, tylko odchodzą w spokoju

daj jakiegos znaka co z Tobą ?


a jepem się nie przejmuj,widocznie to zły jep był...

Jechałem sobie przez wrocek spokojnie (jakieś 60-70km/h), klima, muzyczka i pełen relaks. W przeciwną stronę stał korek. Nagle jakiemuś debilow przyszło do głowy, ze nie bedzie tak długo stał i zawróci przez dwie cągłe. Wyjechał mi parę metrów przed maskę. Jak mu przypaprałem to pierwszy raz widziałem jak auto leci bokiem tak z metr nad ziemią Lecąc minął trawnik i chodnik. Całe szczęście, że nikt wtedy nim nie szedł. Fura to był nowy scenic (miał pół roku). Oba auta do kasacji.
Mi nic nie jest poza małym siniakiem na kolanie. Gościu też wysiadł cały (należy się te 5 gwiazdek renówce )
To był dobry jeep Miałem go od listopada i ani razu się nie zepsuł

e no...idealnie...bedzie szelest z regresu na nowszy model

czesław&jarząbek pisze:e no...idealnie...bedzie szelest z regresu na nowszy model

Też tak sądzę Zwłaszcza, że nie ma pospiechu. Kupie sobie inny, a z ubezpieczalnią mogę walczyć nawet przez rok lub dwa
Odsetki ustawowe lecą, a gdzie ja zrobię taką lokatę

no

wiesz Adam, tak sobie mysle, ze ten dzip to musial umrzec bo kalal dobre zepsute imie marki

nie moze tak byc zeby dzip przez pol roku sie nie zepsul, taki dzip zyc nie moze

suziXL pisze:wiesz Adam, tak sobie mysle, ze ten dzip to musial umrzec bo kalal dobre zepsute imie marki

nie moze tak byc zeby dzip przez pol roku sie nie zepsul, taki dzip zyc nie moze

Jak sie kupi zwłoki i naprawia drutem to się psują

ale zeby je naprawic drutem to najpierw sie musialy zepsuc

suziXL pisze:ale zeby je naprawic drutem to najpierw sie musialy zepsuc

To nie awaria tylko zużycie technologiczne

znaczy sie zuzycie technologii produkcji

suziXL pisze:znaczy sie zuzycie technologii produkcji

Nie ale fajnie brzmiało

Na szczęście masz jeszcze parcha na codzienne dojazdy do pracy

Zdjęcia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0fe ... 765b6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee7 ... 576a8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69f ... 026ca.html

Marta&Marek pisze:Na szczęście masz jeszcze parcha na codzienne dojazdy do pracy

Parch się mota w Opolu
Pożyczyłem sobie innego jeepa

Adamo pisze:

Marta&Marek pisze:Na szczęście masz jeszcze parcha na codzienne dojazdy do pracy

Parch się mota w Opolu
Pożyczyłem sobie innego jeepa

zabiłes reno szkoda takiego fajnego jeepa:)

Adamo pisze:Jechałem sobie przez wrocek spokojnie (jakieś 60-70km/h), klima, muzyczka i pełen relaks. W przeciwną stronę stał korek. Nagle jakiemuś debilow przyszło do głowy, ze nie bedzie tak długo stał i zawróci przez dwie cągłe. Wyjechał mi parę metrów przed maskę. Jak mu przypaprałem to pierwszy raz widziałem jak auto leci bokiem tak z metr nad ziemią Lecąc minął trawnik i chodnik. Całe szczęście, że nikt wtedy nim nie szedł. Fura to był nowy scenic (miał pół roku). Oba auta do kasacji.
Mi nic nie jest poza małym siniakiem na kolanie. Gościu też wysiadł cały (należy się te 5 gwiazdek renówce )
To był dobry jeep Miałem go od listopada i ani razu się nie zepsuł

Nie widac śladów hamowania