Dziwna kontrolka w KJ...
: sob paź 06, 2007 7:24 pm
Drodzy Koledzy, rozładował mi się akumulator w KJocie 3.7 benzyna (chyba mam jakieś zwarcie, ale nie wiadomo gdzie). Podłączyłem akumulator nie wyjmując go z samochodu do prostownika pożyczonego od sąsiada, piękny zabytek wyglądający na produkcję z lat 60tych. Ów prostownik chyba działa na opak bo zamiast naładować akumulator wyssał z niego ostatnie skoki, zgasły wszystkie kontrolki z wyjątkiem jednej. Mała czerwona plamka - 3mm średnicy pulsująca z lewej strony deski + dzwięk "cykania". Sprawdziłem w instrukcji obsługi Jeepa- brak takiej kontrolki. Jutro jadę do Szwagra po porządny prostownik. Pytanko; co to za kontrolka, o czym informuje, czy mama się czegoś bać??? PZDR