www.forum4x4.pl

Podnioslem swojego Xj o 5-6 ". i mam pytanie,czy posiada ktos może rysunki,albo jakieś wymiary, dłuższych wahaczy górnych i dolnych,i co jeszcze oprócz tego musze przerobić.

Napisz co dokladnie zrobiles.

Brzozow Ten w podkarpackim

poszukaj na jeep.org.pl
tam było to wałkowane..

ale..
nie zapomnij o wałach.. tych braknie

Zprzodu założyłem dłuższe spręzyny i dołożyłem podkładki,nad springi,tył pohemrowałem resory i zamiast orginalnych amorów,założyłem dłuższe amorki ze sprężyną.

skubi618 pisze:Zprzodu założyłem dłuższe spręzyny i dołożyłem podkładki,nad springi,tył pohemrowałem resory i zamiast orginalnych amorów,założyłem dłuższe amorki ze sprężyną.

Jak tylko wyklepales resory to szybko siada, i po 6" zostanie wspomnienie.

Do takiego liftu jak 6" musowo zmiana:
Przod.
-panhard (bo most wyjedzie w ch.ujam w prawo)
-dluzsze amory (bo orginaly strzela jak nitka w porach na dupie)
-dolne wachacze rurowe (bo orginalay walic beda przy wykrzyzach, a poza tym beda mocno ograniczac ten wykrzyz)
- o ile nie wywalasz stabilizatora to dluzsze laczniki

Nie mowiac juz o tym ze trzeba cos z walem zrobic, po pierwsze bedzie za krotki, po drugie krzyzaki beda pracowac pod takimi katami ze wibracje murowane. Powinienes wiedziec ze lift bez stresu robi sie do 2-3", pozniej zaczynaja sie szopki. Jak chcesz miec to dobrze zrobione i cieszyc sie jazda w terenie (o ile jestes z tego Brzozowa co mysle, to terenow masz pod dostatek) to proponuje zamowic lift fabryczny i zamontowac, bo takie rzezbienie to o dupe potluc

Ja mam lift 4" i żeby to wszystko działało jak trzeba to musiałem zmienić wahacze dolne na dłuzsze rurowe, przednie łaczniki dłuższe- ja mam rozpinane, spręzyny nowe- dłuższe, amorki do 4" liftu, przedłużyłem Panharda, przednie przewody ham. obnizyłem, z tyłu dodatkowe pióro- max długie, wszystko wyklepane ręcznie na ciepło, dłuzsze tylne odbojniki, dłuższy tylny przewod hamulcowy, lekko obniżyłem belke z reduktorem.

Cześć a ja zrobiłem lift 6" bez niczego. Poprostu założyłem zwolnice.

To sie pochwal fotami

suchorz pisze:Ja mam lift 4" i żeby to wszystko działało jak trzeba to musiałem zmienić wahacze dolne na dłuzsze rurowe, przednie łaczniki dłuższe- ja mam rozpinane, spręzyny nowe- dłuższe, amorki do 4" liftu, przedłużyłem Panharda, przednie przewody ham. obnizyłem, z tyłu dodatkowe pióro- max długie, wszystko wyklepane ręcznie na ciepło, dłuzsze tylne odbojniki, dłuższy tylny przewod hamulcowy, lekko obniżyłem belke z reduktorem.

Sorry za offtop, ale czegoś tu nie rozumiem, wszyscy piszecie że klepane na ciepło, a przecież resory winno się klepać na zimno, po wygrzaniu tracą sprężystość i wszystkie inne właściwości, potem wszyscy się dziwią że siadają.
Taka przynajmniej jest opinia kilku znanych mi prawdziwych rzemieślników, kilku z niewielu którzy jeszcze się tym zajmują.

A pro po tematu, zarzuć fotki, z chęcią zobaczę ten lift, i tak jak koledzy piszą, wszystko do zrobienia, a najlepszy byłby gotowy zestaw, z rzeźbami może być więcej problemów niż to jest warte.

Ziołek pisze: Sorry za offtop, ale czegoś tu nie rozumiem, wszyscy piszecie że klepane na ciepło, a przecież resory winno się klepać na zimno, po wygrzaniu tracą sprężystość i wszystkie inne właściwości, potem wszyscy się dziwią że siadają.
Taka przynajmniej jest opinia kilku znanych mi prawdziwych rzemieślników, kilku z niewielu którzy jeszcze się tym zajmują.

.

no dokladnie , ja tez slyszalem od starych kowali i co wiecej sam klepalem tylko na zimno

1. klepie się recznie i lekko podgrzewa, ale to trezba wiedziec jak, bo jak za mocno będzie zagrzane to juz kibel będzie.
2. Mam lift w większości na częściach RE, więc nie jest rzeźba koszt całkowity ok.3800zł.
W cenie jest : nowe sprężyny pospring, nowe wahacze dolne RE, nowe amorki RE Twin Tube, łaczniki rozpinane RE, klepanie resorów i dodatkowe resory, wzmacniory amorek skrętu, długi tylny przewód hamulcowy w oplocie stalowym, przedłużóny Panhard, przedłużki tylnych odbojników. Mam jeszcze do założenia przednie górne wahacze regulowane.
3. Kup cały lift RE, to zobaczysz jaka jest różnica w cenie, poza tym w w zestawie nie ma połowy części i trzeba resztę dokupić.

Zalezy w ktorym zestawie, w zalaczonym masz wszystko ... Oczywiscie amory kupujesz jakie chcesz.

No i ile kosztuje taki zetaw?
Dolicz amorki RE Twin Tube, górne wahacze regulowane, amorek skrętu. A wahacze dolne mam RE, ale z jednej strony z metalowa kulą z kalamitką, a nie te zwykłe z gumami.
No i sprężyny nie bardzo utrzymają wysokość jak założysz zderzak metalowi i wyciągarke, te które ja zamówiłem tak.

Teder ma pełny zestaw RE 3,5" i po założeniu zderzaka i wyciagarki przód usiadł o ok 1".

Nie ma nic za darmo, a cena jeszcze nie jest tragiczna za tak zajebisty zestaw (kto ma to wie) I ten zalaczony tez jest na unibolach, i ma gorne wachcze ... Do tego zestawu tzreba tylko amory.

Zreszta przy obecnym kursie dolca jest spoko.

suchorz pisze:Teder ma pełny zestaw RE 3,5" i po założeniu zderzaka i wyciagarki przód usiadł o ok 1".

Moze i usiadl, ale po zalozenie z tego co mi mowil bylo lekko ponad 4" wiec jest jak ma byc

Ja prawie wszystko ściagałem z USA, to wiem jakie są ceny.

suchorz pisze:Ja prawie wszystko ściagałem z USA, to wiem jakie są ceny.

No to sam wiesz ze tragedi nie ma jak sie chce fajnie wymiatac smietnikiem

Adamek pisze:

suchorz pisze:Teder ma pełny zestaw RE 3,5" i po założeniu zderzaka i wyciagarki przód usiadł o ok 1".

Moze i usiadl, ale po zalozenie z tego co mi mowil bylo lekko ponad 4" wiec jest jak ma byc

Z przodu trochę siadł ale dowaliłem 50 kilo, tył został, będę musiał jakieś podkładki wymotać.
Ale dla mnie zrobienie 5,5" tak na pałę i bez przemyślenia co jeszcze to duża pomyłka, nie bedzie robiło na wyjebach a przecież o to chodzi a nie o lansowanie się na asfalcie.

Pokazał bym to na fotach ale dopiero uczę się pisać na waszym forum. Zwolnice dorobiłem sobie sam Do mostów muscela 7,1:1 w sumie wyszło prześwit+6" blokady100% od stara . Myśle że pożyją

A ile to to teraz warzy

sorry jak kupowałem jeepa to myślałem taki zajeb..ty amerykancki!! Pojechałem na ZMOTĘ ukręciłem tylny. NAPRAWIŁEM. Ruszyłem mocno do tyłu ukręciłem przedni (syf) Pojechałem na tylnym ratować kumpli (jest mechanik) wyjołem nieboraków z dziury dodałem gazu ukręciłem tył (jodła 33)Dla tego mój jeep ma teraz mosty muscela które się nie upierdylają

Tylny most muscela z bębnami waży 105kg Moja każda zwolnica waży 18,5kg +elementy 100%blokady5,5kg=147,5kg tył przód =22kg

te ostatnie = to miało być + przepraszam

Ale ty masz prawie 200KM pod maską więc się nie dziw że pól ośki siadają.