Strona 1 z 1

Resory - regeneracja

: pt lut 29, 2008 10:43 pm
autor: sjergjej
Witam,
Opadł mi :),
oparł się na odbojnikach. Zaglądam... resor. Prawy, tylny
Co robić... ? do kowala !
Środkowe, dwa pióra, pękły. Zostało główne i najmniejsze. Po lewej podobnie, z tym, że jeden poszedł.

Kowal: "Panie, musisz pan jakiś dołożyć, najlepiej to z Fiata - "dużego" Fiata. Jeden taki był u mnie - też tak miał, to mu dołożyłem i się cieszył".

Szrot - resor - kowal.
Facet zostawił oryginalny i na całej długości dołożył ten od Fiata, poniżej zostawił dwa najmniejsze. Poza tym ten oryginalny "wychebrował".

Jeep twardy jak cholera ! skacze jak taczka !
Wywaliłem dwa najmniejsze - oryginalne - dalej taczka !!
Jak wywaliłem od Fiata i zostawiłem dwa – bez najdłuższego, zaraz po głównym, to Jeep opada na maxa.
Tak źle tak niedobrze.
Co teraz? Jakiś patent ? Może nie od Fiata ? Może przyciąć na długość, boję się, że jak przytnę to główny podda się poza fiatowskim.

Panowie ????

: sob mar 01, 2008 12:11 am
autor: Stefan
wsadź 50 kilo do tego zestawu od kowala...
ja mam na lifcie 2 cale, też resor od czegoś i jak pusty jeżdżę, to skacze, a jak dorzucę nawet 20-30 kilo do bagażnika to już jest komfortowo...

prosta odpowiedź... woź pasażerów na tylnej kanapie... :D21

Najprostrze nie zawsze najlepsze :(

: ndz mar 02, 2008 1:12 pm
autor: sjergjej
Fakt, można tak.
Z tym, że to rozwiązanie na krótką metę.
To samo robiono z "Dużymi Fiatami" do czasu gdy nie powyrywało mocowań resora.
Oryginalne są dobrane do masy - nie za miękkie nie za twarde - poddają się lecz odpowiednio. Teraz większość "siły" nie "gubi" się na resorze lecz jest przekazywana dalej - w dupę dostaje mocowanie, a nie sam resor - jak być powinno.
Na oryginalnych auto stoi dla mnie za nisko. Więc jest może jakiś patent na uzyskanie pożądanej wysokości i zarazem odpowiedniej miękkości ??

Jeśli nie, to pozostaje mi jazda z metrem kartofli w bagażniku :(

: ndz mar 02, 2008 7:24 pm
autor: kmiecio
mój strasznie siedział więc zostały wyklepane resory i dołożone pióro, dorabiali mi, poszedł ostro w górę i na początku też był jak wóz drabiniasty, woziłem dwa tygodnie dwa krawężniki po 70 kilo na pace, ułożyło się i teraz jest trochę twardszy od oryginału ale bez tragedii

Re: Resory - regeneracja

: ndz mar 02, 2008 7:31 pm
autor: Przemekslaw
sjergjej pisze:Witam,
Opadł mi :),
oparł się na odbojnikach. (...)
Co robić... ? do kowala ?
:o
Nie, do apteki lub kiosku, po penigre :)20 :)20
:)21

sory nie mogłem sie powstrzymac :)21

Re: Resory - regeneracja

: ndz mar 02, 2008 7:41 pm
autor: pbyra
Przemekslaw pisze:
sjergjej pisze:Witam,
Opadł mi :),
oparł się na odbojnikach. (...)
Co robić... ? do kowala ?
:o
Nie, do apteki lub kiosku, po penigre :)20 :)20
:)21

sory nie mogłem sie powstrzymac :)21

:)2 :)2 :)2

Re: Najprostrze nie zawsze najlepsze :(

: czw mar 06, 2008 3:53 pm
autor: Ironcruz
sjergjej pisze:Więc jest może jakiś patent na uzyskanie pożądanej wysokości i zarazem odpowiedniej miękkości ??(
ja dałem do firmy regenerującej resory, pokazałem jak ma być wysokość zawiechy z uwzględnieniem że drugie pióro od góry ma być ok 2mm cieńsze. Pomogło.

a jednak :)

: czw mar 06, 2008 8:41 pm
autor: sjergjej
Ok, zadam temat kowalowi - zobaczymy czy wyklepie.
Dzięki,
Szacuneczek

: pt mar 21, 2008 6:51 pm
autor: suchorz
Dałem do kowala resory, wyklepał ręcznie i dołozył jedno pióro najdłuzsze z XJ (dołozył główne z obcietymi końcami).
Auto nie jest za twarde i jest ok.
Jak podniesiesz auto wyżej niz fabryczne to pamiętaj o wymianie amorków na dłuzsze.

: sob mar 22, 2008 12:24 pm
autor: sjergjej
dzieki :)2
:oops: zmienię

: sob mar 22, 2008 10:42 pm
autor: Igi.Jeep
i nie zapomnij obniżyć odbojów, w przeciwnym wypadku bedziesz łamał resory ciagle. dokładając pióro zawsze bedzie sztywniej, chyba że kupisz resory do danego liftu RE,ale do2" nie warto. z tymi amorkami jesli liftujesz auto do 2" to stockowe wystarczą.