Strona 1 z 1

Grand WG - ABS kontrolka i pin code

: ndz maja 04, 2008 7:26 pm
autor: seburaj
Panowie

mianowicie eliminując kolejne mozliwości dygotu mojego auta przy hamowaniu postanowiłem wyeliminować (jako ew. przyczyne) ABS i wyjąłem na chwile bezpiecznik

akurat tak sie stało, że nie wyjąłem bezpiecznika sterującego ABS w kabinie (po lewej od kolumny kierownicy) tylko w głównej skrzynce prądowej pod maską ("ABS pump" czy jakoś tak) - zgodnie z przewidywaniami zapaliła sie kontrola na tablicy, która nie chce (po włożeniu bezpiecznika) zgasnąć :(

wpadłem na pomysł zdjęcia klemy z akumulatora, postał tak z 1,5h
kleme założyłem, kontrolka abs nie gaśnie - czyżby trzeba było przez złacze diagnostyczne kasowć błąd ?? :evil:

dodatkowo po rozłączeniu akumulatora - radio woła (albo raczej wołało) "CODE"

myślę sobie: mam "pin code" po dorabianiu kluczyka w ASO, to sprawę załatwię... nic bardziej błędnego - mój pin code zaczynał sie powyżej "5" - a klawiatura radia posiada cyfry od 1 do 5... parę prób i pojawił sie komunikat "WAIT" - czyli chyba radio zablokowane :? znaczy sie dupa

jest na to jakiś patent, czy tylko ASO ??

: pn maja 05, 2008 9:55 am
autor: Adamo
No przecież Ci napisał "wait" czyli czekaj :)21
Zostaw włączone na dłużej (jeśli dobrze pamietam to 1,5h) i znowu bedziesz mógł wpisać pin (kilka prób).
Numer pin powineneś mieć w dokumentach samochodu, a jak nie masz to jedziesz z papierami do ASO i Ci podadzą jaki jest.

: pn maja 05, 2008 10:02 am
autor: seburaj
aaaaano prosze - myślałem że to taki już "wieczny" wait :wink:
dzięki, pozostaje tylko wyłudzić kod pin...

a z tą kontorlką abs ?? tylko ingerencja przez złącze diagnostyczne i kasowanie błędu, hę?

: pn maja 05, 2008 10:19 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze:a z tą kontorlką abs ?? tylko ingerencja przez złącze diagnostyczne i kasowanie błędu, hę?
Nie wydaje mi się :roll: Do ABS powinien być osobny układ i raczej nie pamieta kodu błędu. Po włożeniu bezpiecznika sprawdzałeś czy ABS działa ??

: pn maja 05, 2008 10:30 am
autor: seburaj
nie sprawdzałem, czy działa... ale w każdym razie świeci w oczy kontrolką :evil:

: pn maja 05, 2008 10:35 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze:nie sprawdzałem, czy działa... ale w każdym razie świeci w oczy kontrolką :evil:
Świeci, bo zapewne ABS jest niesprawny :roll: Napraw go to przestanie :)21

: pn maja 05, 2008 10:40 am
autor: seburaj
niesprawnym stał sie po wyjęciu bezpiecznika "na chwilę" :(

: pn maja 05, 2008 10:41 am
autor: Adamo
Co do dygotania przy hamowaniu to jeśli masz z przed rocznika 2002 to masz krzywe tarcze. Jak wymienisz tarcze to za kilka tys. km znowu będą krzywe :)21

: pn maja 05, 2008 10:43 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze:niesprawnym stał sie po wyjęciu bezpiecznika "na chwilę" :(
Sprawdź drugi bezpiecznik i wszystkie połączenia. Może ten bezpiecznik po ponownym włożeniu nie kontaktuje....

: pn maja 05, 2008 10:46 am
autor: seburaj
Adamo pisze:Co do dygotania przy hamowaniu to jeśli masz z przed rocznika 2002 to masz krzywe tarcze. Jak wymienisz tarcze to za kilka tys. km znowu będą krzywe :)21
wiem, wiem, odrobilem zadanie domowe - biuletyn chryslera z końca 2002 r też :lol:

mam auto z grudnia 2002 (model 2003) i wydaje sie, ze mam juz akebono

: pn maja 05, 2008 10:47 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze: i wydaje sie, ze mam juz akebono
Schyl się i zobacz (nawet koła nie trzeba zdejmować) :)21

: pn maja 05, 2008 10:53 am
autor: seburaj
po co sie mam schylać... ja już te zaciski widze jak tylko zamkne oczy - ładnych kilka razy juz je demontowałem :lol:

z tyłu na zacisku jest jakis rząd hieroglifów w jednej płaszczyznie i jakies cyfry w drugiej

: pn maja 05, 2008 11:07 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze:z tyłu na zacisku jest jakis rząd hieroglifów w jednej płaszczyznie i jakies cyfry w drugiej
Ja rozpoznaję po wyglądzie, a nie po hieroglifach :roll:
Obrazek
Te z lewej to Akebono.

: pn maja 05, 2008 11:13 am
autor: seburaj
no to mam akebono na bank 8)
poznaje po wyglądzie i po tych smiesznych blaszkach prowadzących klocki :wink:

a co do pin code do radia - dzieki za ta informacje o waitowaniu przez 1,5h, wypróbuje to dzis po poludniu - bo sam pin wyłudziłem przez telefon z ASO (poprzedni wlascieciel go juz uzyskiwal i byl zapisany w systemie)

: pn maja 05, 2008 10:44 pm
autor: seburaj
Adamo, dzieki
radio sie wy"waitowalo" i łyknęło wprowadzony kod :)2

a kontrolka ABS zniknęła.. po paru przejechanych kilometrach :o

: wt maja 06, 2008 6:54 am
autor: gosc
bo jeep to taki dziwny wozek , sam sie naprawia :)2 :lol:

: wt maja 06, 2008 9:21 am
autor: seburaj
nie popadajmy w euforię
na razie sie jeszcze nie zepsuł
ale jak sie zepsuje i sam nie naprawi - zaproszę Ciebie z zestawem narzędzi :lol:

: wt maja 06, 2008 11:22 am
autor: Adamo
sebastian dziurdzik pisze:Adamo, dzieki
radio sie wy"waitowalo" i łyknęło wprowadzony kod :)2

a kontrolka ABS zniknęła.. po paru przejechanych kilometrach :o
Nie ma za co :roll:
Fajnie, że już wszystko działa :)2

: sob gru 06, 2008 4:53 pm
autor: Lipek
Panowie odgrzeję kotleta z ABS-em

Mam problem z Jeep Grand Cherokee 4,7V8 rocznik 1999 a mianowicie pali mi się kontrolka ABS-u i jednocześnie kontrolka od ręcznego ;/
Na komputerze było sprawdzane wszystko i czujniki są sprawne oraz działaja prawidłowo. Jedynie na komputerze pojawia sie bład którgo nie można usunąć ;/ Ów błąd infomuje o wyłaczonym systemie ABS czy jest to możliwe ?? W serwisie powiedzieli że jest prawdopodobnie uszkodzona instalacja elektryczna od pompy ABS jest to możliwe ??