
mianowicie stwierdzilem perforacje manszety tylnego walu (WG `03), odsrodkowo wywalilo caly smar na podloge choc dziurka niewielka
polezalem troche pod autem, kontemplując stopien skomplikowania wału w WG z przegubem homokinetycznym nie mialem do tej pory przyjemnosci (na wale), majstersztyk przykrecenia wału do flanszy reduktora tez jest duży (na pierszy rzut oka nie bardzo wiadomo jak to odkrecic)
rozbierał juz to kto

druga sprawa to jego odkręcenie od flanszy - czy tą dziwną kolistą, metalową osłonę na reduktorze trzeba tez odkręcać ?
dzięki za sugestie, dzwonię do ASO spytac ile taka manszeta kosztuje
kw.aaaaaaaa, dzwonilem do ASO
dacie wiare, ze tej gumy nie ma jako czesci zamiennej




w przypadku takiej usterki chrysler przwiduje... wymiane wału
