Strona 1 z 2
Hak i swiatla
: wt cze 15, 2004 4:30 pm
autor: Radek666
Witam
Moze ktos wie gdzie mozna zakupic dobry a tani hak do XJta? Ile taka przyjemnosc kosztuje?
A druga sprawa (coby zabic dwa wroble przy jednym ogniu ... czy jakos tak) to pytanie o swiatla przednie w XJcie; sa baaaardzo marne; wsadzilem sobie zarowki 100/90W troche pomoglo, ale dalej duzo brakuje. Czy to wina zwierciadel czy instalacji ;czytalem na liscie o wsadzaniu przekaznika; ale przekaznik juz jest, bo przeciez dziala "odprowadzanie do domu" czyli opuznione wylaczanie swiatel;.
: wt cze 15, 2004 4:36 pm
autor: PKi
Przekaźnik pomoże dużo.
Funkcja powrotu do domu ma swój przekaźnik.
Jeśli nie wierzysz to zmiesz napięcie między plusem akumulatora a plusem na żarówce - u mnie około 1,5V spadku. Tak samo zmierz na minusie. U mnie około 0,5V spadku.
Jak zamontowałeś już mocne żarówki to spadek jeszcze większy.
Jak bedziesz montować przekaźnik, to przewody minimum 2,5mm2 do każdn żarówki, bo inaczej nic albo mało pomoże.
Pozatym reflektor też moze byc słaby, szkła też. To musi być widać. Mój w XJ 99rok juz był lekko przyrdzewiały

: wt cze 15, 2004 5:12 pm
autor: XJeep
co do haka to ja niedawno zakupilem uzywke na gieldzie w poznaniu, oryginalny do XJ' made in canada za 250pln - z atestem do 3500 kg!! ( brakuje mi tylko dodatkowej chlodnicy ATF'u zeby tyle uciagnac)
haki dorabiane np. w poznanskiej firmie MASTRHAK kosztuja ok 400 z montazem, wiem ze jest jeszcze jakas firma w slupcy ale nazwy nie pamietam, ceny podobne!!
co do swiatel to pewno klosze juz cienkie, instalacji raczaej nie poprawiaj!!
Mialem kiedys tez swieczki, ale jak zapodalem z nowych kloszy i konkretnych zarowek philipsa chyba

to teraz jest jasno jak w dzien!
za klosz nowy zamiennik dalem ok 50 pln, musuialem wymienic bo mnie paly caply ze nie mam postoju w lampach oryg. wiec zmienilem

swiatla sobie przy okazji poprawilem o 100%
polecam
: wt cze 15, 2004 7:24 pm
autor: danielpoz
to ze hak ma 3,5T to nie znaczy ze tyle bedziesz mial w dowodzie
: wt cze 15, 2004 7:26 pm
autor: XJeep
a prawda!! zarejestrowali mi na 2,5 tony bo tak przepisy pozwalaja!!
ale wiem ze jak mu te 3,5 nawet zaczepie za dupskiem to sie z hakiem nic nie stanie!!
: wt cze 15, 2004 7:50 pm
autor: danielpoz
a ja mam 2750

: wt cze 15, 2004 9:18 pm
autor: Discotheque
Wyjmij te zarowki. Szkoda lamp. Kiedys wsadzilem w szwecji 140/150

(nie do uzytku na terenie europy

bo mialem slabe swiatla w audi. Pol roku i bylo po lampach.
Do XJ-ta zdziwisz sie lekko jak zalozysz przekazniki na swiatla! Wystarczy ze teraz zewrzesz dodatkowym kablem dwa styki we wlaczniku i sam zobaczysz o ile jasniej beda swiecic.
Masz 96, masz stara deske z wlacznikiem wyciaganym?
Zalozenie dwoch przekaznikow to banalnie prosta sprawa. Pare kabelkow i dwa przekazniki. Ja u mnie zalozylem bez ingerencji w oryginal i ciecia wtyczki. Sprawdz czy Ci sie nie grzeje wlacznik.
: śr cze 16, 2004 8:06 am
autor: XJeep
faktycznie z tym przekaznikiem do dobru pomysl

zwracam honor
u mnie wlacznik jest zawsze cieply!! ZAKLADAM PREZKAZNIK!!
bocian - masz jakis schemat z kolorami kabli albo z oznaczeniem pinow we wlaczniku cobym czegos innego przez przekazior ni puscil np. odprowadzacza albo automatycznego zapalania swiatel po ruszeniu
bo ze mna to roznie bywa ostatnimi czasy
: śr cze 16, 2004 8:33 am
autor: Radek666
Jezeli chodzi o swiatla, to mam stara deske z wyciaganym wylacznikiem, ale on wcale sie nie grzeje... ani troche. Ale sprawdze napiecie na zarowkach wzgledem akumlatora; moze faktycznie sa duze spadki (ze tez wczesniej o tym nie pomyslalem?!).
Jezeli chodzi o montowanie przekaznika (moze nawet dwa; po jednym na reflektor) to w takim razie najlepiej bylo by go umiescic jak najblizej reflektorow a istniejace kable wykozystac do jego (ich) sterowania. I podciagnac grube przewody prosto z aku (no moze z "power distribution center" coby jakis bezpiecznik na drodze zaistnial)
Sprawdzilem tez wizualnie odblaski i wygladaja ok; nie ma zadnych zciemnien ani odpryskow... ale swoja droga gdzies wyczytalem ze po postu sa one fabrycznie do d..y. Gdzie mozna dostac jakies zamienniki (czy te za 50zl dobrze "swieca")?
Jezeli chodzi o hak; to i tak nie mam E wiec wedlug przepisow to moge sobie pociagnac niewiele wiecej niz maluchem; DMC samochodu +DMC przyczepy < 3.5tony. A w dowodzie wpisali DMC samochodu 2750 (o ile dobrze pamietam)
A moze ma ktos na zbyciu jakis zbedny hak?
: śr cze 16, 2004 9:11 am
autor: Discotheque
Swiatla XJ do dupy?

Sprobuj pojezdzic Audi 100 do rocznika 91

Na trasie noktowizor obowiazkowy.
Przekazniki mozna motac przy lampach ale to bez sensu wystarczy wykonac przejscioweczke i wpiac ja miedzy wlacznik a kostke.
Oczywiscie mozesz dac kable bezposrednio do lamp ale pamietaj o bezpiecznikach przy aku.
@XJEEP
stary juz jestem i pamiec mam kiepska wiec tak z glowy nie podam schematu. Musze sie schylic pod deske i spisac lub rozrysowac sobie ten schemat jeszcze raz. Generalnie bierzesz dwa przekazniki i z metr kabla do tego pare koncowek zenskich i meskich. Potem tylko troche malpiej zrecznosci zeby wydlubac spod deski wlacznik laczysz to przygotowanymi kabelkami, wkladasz i cieszysz sie jasniejszymi swiatlami.
Ja zanim zalozylem przekazniki nabralem takiej wprawy ze wyciagalem caly wlacznik robilem jego szybki remont i zakladalem na ulicy lub w lesie w 10 minut
To jest wlacznik z XJ w calej okazalosci amerykanskiej techniki ery kosmicznej

jak go zobaczylem to zwatpilem...
...kto byl pierwszy w kosmosie czy USA czy ruscy bo technika podobna.
: czw cze 17, 2004 9:17 am
autor: Radek666
Bocian pisze:Swiatla XJ do dupy?

Sprobuj pojezdzic Audi 100 do rocznika 91

Na trasie noktowizor obowiazkowy.
Przekazniki mozna motac przy lampach ale to bez sensu wystarczy wykonac przejscioweczke i wpiac ja miedzy wlacznik a kostke.
Oczywiscie mozesz dac kable bezposrednio do lamp ale pamietaj o bezpiecznikach przy aku.
Ladny wylacznik. Ja jednak zalaze przy lampach z nowymi grubymi przewodami. Wczoraj pomierzylem sobie spadki napiec na istniejacej instalacji; 1.35V na plusie i 0.45 na masie. Zgroza!!! Kabelki tez sa tak cienkie ze pozal sie Boze. Nie wiem kto to projektowal; Ruscy przynajmniej wsadzili by porzadne, grube kable!.
Ogladnolem tez klosze lamp; wedlug mnie sa w dobrym stanie; nie ma zadnych przebarwien na odblyslnikach (strasznie trudne slowo), ktore zreszta sa "made in Belgium".
Przy okazji wymontowalem sobie silnik podnoszenia swiatel, bo mi jeden nie dzialal; od razu wiedzialem ze bedzie porazka; na obudowie wyryte "made in France"; a ja jakos Francom nie ufam; no i woda w srodku; poprzezerane sciezki.... probowalem to odbudowac, ale dziwnie jakosc chodz.... wiec moze ktos ma takowy silnik i kabel do niego (jest tam taka krociotka przejscowka z dwoma zlaczami) bo styki w kablu tez pozarlo... chetnie nabede droga kupna (za rozsadna cene oczy-wiscie)
: czw cze 17, 2004 11:31 am
autor: Michal
Bocian pisze:
To jest wlacznik z XJ w calej okazalosci amerykanskiej techniki ery kosmicznej

jak go zobaczylem to zwatpilem...
...kto byl pierwszy w kosmosie czy USA czy ruscy bo technika podobna.
Pierwszy był Hermaszewski!
Taki sam wyłącznik był w Syrenie, teraz instalacja na przekaźnikach, bo miałem dosyć przełączania na drogowe nożnym przełącznikiem.

Witam
: czw cze 17, 2004 12:04 pm
autor: weiss_
Jestem tu nowy ale zaraz doświadczony ze względu na remont silnika. Nabyłem Cheeroke 2,5 Td z 1995 r i padła mi pompa wody no i każdy wie co dalej...
Co do haka to jak zakupiłem auto to nie miało wbite nic w dowodzie co dotyczyło DMC przyczepy dlatego pojechałem na stację diagnostyczną i poprosiłem o wystawienie zaświadczenie jaką mogę ciągnąć przyczepę. Wystawili coś takiego 2375 z hamulcem i 750 bez hamulca. Pojechałem do Urzędu rejestracynego a tam pani powiedziała, że nie może mi wpisać tej 2375 bo mam w dowodzie DMC auta wpisane 2230 a przyczepa nie może przekraczać DMC samochodu. No ale po wielu namowach wkońcu wpisała i powiedziała, że to najwyżej ja będę się tłumaczył policjantom dlaczego tak jest. A w książce serwisowej jak byk jest napisane , że może ciągnąć przyczepę z hamulcem o DMC 2500. A dodam, że auto było zakupione w kraju i książkę mam po polsku. Jest napewno taka firma co produkuje haki w Kobylnicy przed Słupskiem i w samym Słupsku. Mają dobre ceny szczególnie ci w Kobylnicy ale najlepiej kupić ze 2 szt np. dla znajomego.
: czw cze 17, 2004 4:20 pm
autor: Radek666
Znalazlem goscia co wysyla haki za 355zl (z kosztem przesylki). To chyba w miare dobra cena...?! Na co przy haku powinienem zwrocic uwage; jakie sa problemy przy montarzu; czy jest to skomplikowane mechanicznie (wiercenie/spawanie itp) i elektrycznie (czy sa przygotowane wiazki czy trzeba lutowac kable z lamp tylnich? Moze ktos montowal sam i ma doswiadczenia jakies?!
Hak
: czw cze 17, 2004 8:18 pm
autor: weiss_
Co do ceny to nie wiem ile powinien kosztować. Co do instalacji elektrycznej to najlepiej odrazu kup porządny kabel 7 około 2,5m i nie rób na rzadne szybko złączki tylko lutuj. U mnie hak już był ale musiałem zrobic odrazu nową instalację i nowe gniazdo.

: czw cze 17, 2004 10:06 pm
autor: Discotheque
Najlepiej kup hak ktory cale mocowanie ma ukryte a wystaje tylko sam wygiety hak. Nie pancerna konstrukcje typu profil pod zderzakiem i do niego hak. Juz tlumacze dlaczego

bo jak zachce Ci sie wjechac w pare dziur to dupa bedzie robic za lodolamacz. Ja mam sam hak wystajacy okragly fabrycznie tylko tyle ile trzeba a i tak juz powyrywalem gniazdko, a hak ciagle orze ziemie przy malej juz przeszkodzie.
: pt cze 18, 2004 11:46 am
autor: Radek666
Gosc podelsl mi wlasnie rysunek zlozeniowy tego haka. Ale ciezko mi z tego powiedziec jak to bardzo wystaje i czy to pancerne jest. Jest to profil z dwoma pionowymi blachami na koncach do mocowania samochodu; sam hak jest przykrecany do profilu na dwuch srubach M16 - zawsze mozna odkrecic!?
: pt cze 18, 2004 5:01 pm
autor: Discotheque
Ja mam taki
Tylko to cos do podlaczania wtyczki po lewej juz tak nie wyglada, uleglo samoistnej modyfikacji
Dobra opcja jest kontrolka kierunkow przyczepy.
: pt cze 18, 2004 6:01 pm
autor: PKi
Kontrolka kierunkowskazów przyczepy fakt dobra opcja, ale troche zabawy. Sprytne są te brzęczki które montujesz z tyłu i jak miga przyczepa to brzęczek brzęczy i wiesz ze ok.
A co do DMC i haka to DMC przyczepy może być większe od DMC auta.
Wo pojarze mam auto 2650, przyczepa 3300. W pipie 2230kg auto i 2500kg przyczepa.
Nie polecam ciągnąć pipem większej przyczepy niż 2500, maszyna jest troche za lekka na to, w deszczu tragedia
I pamiętajcie o kategoriach B+E bo nasze miśki wyczuły już temat, teraz w erze holowania aut z zachodu, ostro na to patrzą. Jak macie B to można ciągnąć przyczepe ale DMC auta PLUS DMC przyczepy nie może przekroczyć 3500kg

: pt cze 18, 2004 6:07 pm
autor: danielpoz
to jest wlasnie ciekawostka bo teoretycznie na B auto lub zestaw nie moze przekraczac 3500DMC wiec raczej potrzeba C+E choc nie jestem pewien bo roznie gadaja"na miescie"
tak czy siak bez E to napewno za wiele nie pociagniesz(chyba do 750kg)
: pt cze 18, 2004 6:24 pm
autor: PKi
Gadałem kiedyś w komunikacji i nawet mi skserowali ten artykół. Na samym B możesz ciągnąć każdą przyczepe, ale tak aby sumy DMC nie przekroczyły 3500kg. No a na BE to chyba możesz śmigać pojazdem 3500kg plus przyczepa tyle ile w dowodzie ?!
Ja na razie sie jakiś mieszcze w ciężarach, mam B,BE,C1,C1E

: pt cze 18, 2004 6:30 pm
autor: PKi
O tutaj
http://www.zeglarstwo.3miasto.pl/przyczepa/wozek.htm jest sprawa w miare wyjaśniona.
ciekawe:
Rzeczywista masa całkowita przyczepy ciągniętej przez... samochód osobowy, samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5t lub autobus - nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu ciągnącego.
----
Kategoria B prawa jazdy pozwala jego posiadaczowi na:
Samochodem osobowym i ciężarowym o DMC do 3,5T można ciągnąć:
a) każda przyczepę lekką (o DMC do 750 kg) - czyli łączna masa zestawu może przekraczać 3.5 T - Art 88.3.3 ustawy
b) przyczepę inną niż lekka (o DMC >750 kg) pod warunkiem że DMC przyczepy < MW samochodu, i suma DMC < 3.5 T (masa zestawu nie może przekraczać 3,5T) - Art 88.2.3b ustawy.
A ty już masz tego jeepa czy jeszcze octavie ? Może to ty do mnie dzwoniłeś zeby zamienić octavie na jeepa ?
: pt cze 18, 2004 9:07 pm
autor: marcinet
A ty już masz tego jeepa czy jeszcze octavie ? Może to ty do mnie dzwoniłeś zeby zamienić octavie na jeepa ?
o właśnie! jak już sie dżipniesz, to daj znać, może pomogę Ci go ubłocić...

: ndz cze 20, 2004 12:44 am
autor: danielpoz
musze zmienic ten podpis na dole
Jeep juz dawno lata i swietnie sobie radzi i maly chrzest bojowy juz dostal w Kieleckim
a octavia nie na sprzedaz-za wiele serca wlozone i w ogole

: ndz cze 20, 2004 4:18 pm
autor: PKi
danielpoz pisze:musze zmienic ten podpis na dole
Jeep juz dawno lata i swietnie sobie radzi i maly chrzest bojowy juz dostal w Kieleckim
a octavia nie na sprzedaz-za wiele serca wlozone i w ogole

Dobra decyzja. Choć jeden samochód niezawodny musi być
