www.forum4x4.pl

Niestety udało mi się przewrócić moje jeepka na bok. Cofając do tyłu wpadłem do rowu.
generalnie drzwi pogniecione i lusterko.
poleżał tak z pół godziny zanim go postawiliśmy na nogi.
Teraz zarzuca mi tyłkiem na wszystkie strony. Nie daje się jeździć. Na diagnostyce powiedzieli że to wina zużytych gum w wahaczach.
Więc dzisiaj wymieniam ale wszyscy dookoła twierdzą że to nie muszą być gumy w wahaczach.
po zmierzeniu okazuje się że wszystkie wymiary są ok
Rożnica przedniej osi do tylnej to 1 cm. Znam takich co mają 3 cm i nie wozi ich tak jak mnie.
Macie może pomysł co to może być???
A tak na marginesie to ZJ 93 lift 2,5" opony 31" BFG MT
Za każdą podpowiedz z góry dziękuje

bartek0001 pisze:Cofając do tyłu

niebywałe


narób fot podwozia to coś powiemy.. wróżyć jeszcze nie potrafimy, aczkolwiek próby są

czy aby maszyna się nie przegięła -ile śladów robi na śniegu, albo ile kół wisi w powietrzu

Mroczny pisze:

bartek0001 pisze:Cofając do tyłu

niebywałe


narób fot podwozia to coś powiemy.. wróżyć jeszcze nie potrafimy, aczkolwiek próby są

Cuda się zdarzają

55555 pisze:czy aby maszyna się nie przegięła -ile śladów robi na śniegu, albo ile kół wisi w powietrzu

wszystko wydaje się być normalne.
to był delikatny upadek. W miarę wolny jak to się mówi.

może być jeszcze banan na oponach i tez bedzie dupa zamiatało... ale to takie wróżenie z fusów

typuję że papierowe wahacze mają inny przebieg niz konstruktor miał na myśli..

ale to juz wspomnianych fot potrza

z fot będziesz wróżył ?

55555 pisze:czy aby maszyna się nie przegięła -ile śladów robi na śniegu, albo ile kół wisi w powietrzu

to legenda się wygina przy zrobieniu boka

legendarna rama sie wygła ja bym stawiał na przesuniecie osi -powiedz nam tylko -jak to mierzyłeś??

55555 pisze:legendarna rama sie wygła ja bym stawiał na przesuniecie osi -powiedz nam tylko -jak to mierzyłeś??

hmmm pepy ZJ nie maja ramy tak dla jasności

z drzwi ? przednia maska, klapa tylnia zamykają się dobrze ? wszystkie elementy są dobrze spasowane ?

saleta pisze:

hmmm pepy ZJ nie maja ramy tak dla jasności [/quote]
no przeca piszę że legendarna

pbyra pisze:z drzwi ? przednia maska, klapa tylnia zamykają się dobrze ? wszystkie elementy są dobrze spasowane ?

wszystko jak wczesniej się zamyka - jak to w rzepie
lakiernik dzisiaj pomierzył i wszystko oki.
Wymieniłem w wahaczach gumy na polibusze i teraz się znacznie poprawiło ale mimo to delikatnie nosi
w środę wymienię jeszcze z przodu i wtedy się okaże czy na pewno to
a i jeszcze felgi musze poprostować i może bedzie git

dzięki wszystkim za rady

Panhard sprawdzales?

Jeżeli Ci rzuca tyłem na miękkim, a na twardym mniej lub wcale to może być wina uszkodzonego tylnego dyfra.

scarface pisze:Panhard sprawdzales?

Ja miałem skrzywiony mocno tylny panhard w Patrolu Y60 krótkim i jedynym objawem było wysunięcie się tylnego mostu o jakieś 30 mm na prawą stronę. Autem nie rzucało.

A Ty tu czego
Sio do nissana kasztanie jeden,
Gdyby cos sie stało z dyfrem, odrazu bys wiedział, raz mi sie przytrafiło, co prawda nie w rzepie, ale był "hardkor"
Obstawiam tulejki, ja tez zaliczyłem boka, troche bardziej gwałtownego i jakos nie wyobrazam sobie co mogłby sie stać z wahaczami i innymi elementami (no poza panhardem) podczas takiego przewrócenia, jesli powierzchnia na która spadłes była w miare "prosta i dogodna do lądowania" W moim wypadku wszystko podrecznikowo sie przestawiło na tulejkach i wróciło do normy. Obawiałem sie skrzywienia superRAMYsuper ( ) ale na całe moje szczescie nic takiego nie nastąpiło i samochód nie wyglada jak banan

Przemekslaw pisze:A Ty tu czego
Sio do nissana kasztanie jeden,

Się odezwał gość który prowadzi w rankingu konkursu na największego kasztaniarza na innym forum 4x4

Człowiekowi chcę pomóc, a tu takie pomówienia

Przemekslaw pisze: Gdyby cos sie stało z dyfrem, odrazu bys wiedział

No właśnie nie zawsze. Mój brat oraz mój kolega z pracy mieli przypadki awarii dyfrów w dwóch różnych tylnonapędowych plaskaczach i nikomu początkowo do głowy nie przychodziło że to dyfer. Obydwaj wymieniali najpierw pół zawieszenia, ustawiali kąty, zbieżności itp., zanim doszli do tego co naprawdę było przyczyną takiego zachowania się auta. Dlatego chłopakowi podpowiadam, że to może być i to.

/Edit: dwie literówki/

Panowie PEACE

Dzięki chłopaki za wszystkie rady.

Jak juz naprawisz, standardowo, daj znac co było