Pomyślałem napisać o czymś o czym nikt tu nie wspomina w WJ , a mianowicie o wadzie szczęk hamulca ręcznego które nie maja stabilnego środka i się zawsze ocierają. ktoś to przerabiał ?
Hamulec ręczny WJ QTII
Moderator: Mroczny
Hamulec ręczny WJ QTII
Dzień dobry
Pomyślałem napisać o czymś o czym nikt tu nie wspomina w WJ , a mianowicie o wadzie szczęk hamulca ręcznego które nie maja stabilnego środka i się zawsze ocierają. ktoś to przerabiał ?
Pomyślałem napisać o czymś o czym nikt tu nie wspomina w WJ , a mianowicie o wadzie szczęk hamulca ręcznego które nie maja stabilnego środka i się zawsze ocierają. ktoś to przerabiał ?
Re: Hamulec ręczny WJ QTII
no to masz chyba zepsuty samoregulator szczęk
Re: Hamulec ręczny WJ QTII
Jedna stona szczęk jest osadzona na stale a z drugiej strony jest rozpierak. Z tym ze ta druga strona nie musi ściągać szczęk identycznie i zawsze jedna z okładzin będzie szorowała o bęben . Tak jest zrobione fabrycznie ale to dziala koszmarnie.Sygma pisze:no to masz chyba zepsuty samoregulator szczęk
Re: Hamulec ręczny WJ QTII
musisz to wyregulować
W szczękach tarczo-bębna jest regulacja. W osłonie wyciągasz taką zaślepkę gumową i masz taką "gwiazdkę" do kręcenia. Kręcisz zbliżając szczęki do bębna.
Pamiętaj, reguluję się to na odpuszczonym hamulcu i z podniesionym kołem, przesuwając przez ten otwór pod gumową zaślepką o której wcześniej wspominałem (przy pomocy śrubokręta) zębatkę do czasu, aż nie będziesz mógł ruszyć koła rękami.
Później odkręcasz o jakieś 2-3 ząbki i sprawdzasz czy bęben nie szura podczas obrotu o szczęki. Jak nadal ociera to możesz odpuścić jeszcze o 1-2 ząbki.
Robisz tak obie strony.
Jak to ustawisz to ręczny będzie dobrze trzymał i nie będzie nic obcierać.
Oczywiście dobrze jest sprawdzić linki czy luźno pracują.
W szczękach tarczo-bębna jest regulacja. W osłonie wyciągasz taką zaślepkę gumową i masz taką "gwiazdkę" do kręcenia. Kręcisz zbliżając szczęki do bębna.
Pamiętaj, reguluję się to na odpuszczonym hamulcu i z podniesionym kołem, przesuwając przez ten otwór pod gumową zaślepką o której wcześniej wspominałem (przy pomocy śrubokręta) zębatkę do czasu, aż nie będziesz mógł ruszyć koła rękami.
Później odkręcasz o jakieś 2-3 ząbki i sprawdzasz czy bęben nie szura podczas obrotu o szczęki. Jak nadal ociera to możesz odpuścić jeszcze o 1-2 ząbki.
Robisz tak obie strony.
Jak to ustawisz to ręczny będzie dobrze trzymał i nie będzie nic obcierać.
Oczywiście dobrze jest sprawdzić linki czy luźno pracują.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość