www.forum4x4.pl

Witam. Na jeepniętych wyczytałem, ze cisnienie oleju na wolnych obrotach powinno wynosić 13funtów na cal kw a przy 1600obr 37 - 75funtów na cal kw. W umnie wskaźnik ciśnienia jest wyskalowany tak, że na skali jest 0-40-60 (lub 80)
Na wolnych obrotach pokazuje mi w okolicach 17-20. Jednak przy obciazeniu praktycznie sie nie zmienia może trochę drgnie. Czy pokazuje mi cisnienie prawidłowo? O ile ten wskaźnik jest wyskalowany w funtach na cal kw. to chyba troche mało.

jaki olej zalany
czy jest LPG i jakie
kiedy olej zmieniany

Zalany mineralny 15W40, nie wiem jakiej marki, zmieniany jakis miesiąc temu. LPG jest te najbardziej podstawowe.

Ten olej nie jest zbyt dobry dla rozrządu. Lepszy 10w40.

Arni VFR pisze:Zalany mineralny 15W40, nie wiem jakiej marki, zmieniany jakis miesiąc temu. LPG jest te najbardziej podstawowe.

no to pewnie już olej się skończył
zrób solidne płukanie silnika z nagarów i zalej syntetyka 5/50
będzie wszystko cacy

Ok, dzieki za podpowiedzi.
PS. na pewno do tak starego auta z 212000 mil przebiegu lac syntetyczny 5W50 ?

do większych przebiegów leją i jest zdecydowanie lepiej

Ok, wiec też sie zastosuje.

Polecam najpierw zrobienie płókanki, jak mówi Sygma. Jako świeży posiadacz jeepa byłem efektami mile zaskoczony.

można też zastosować preparat firmy XADO o nazwie Antykoks
też daje świetne i mierzalne efekty

Gwarantuję, że po wymianie na super, hiper syntetic, płukance, lewatywie i co tam jeszcze - ciśnienie oleju nie wzrośnie.
Wkręć zwykły manometr w miejsce czujnika i sprawdź ciśnienie lub wymień chociaż na próbę czujnik ciśnienia oleju. Nie daj się wkręcić w "super oleje" Ten silnik doskonale pracuje na półsyntetycznym 10W40.

Hinek pisze:Gwarantuję, że po wymianie na super, hiper syntetic, płukance, lewatywie i co tam jeszcze - ciśnienie oleju nie wzrośnie.

ciśnienie oleju może i nie zawsze wzrośnie...
ale przy wyższych temperaturach będzie utrzymywane

ale spójrz...
http://www.xj-jeep.pl/test-preparatu-xa ... light=xado

chcesz to samo na 5.2 V8 ?

http://www.grand-cherokee.org.pl/zj-wym ... light=xado

U mnie mam na 100% zalany mineralny 15w40. Cisnienie to swoja drogą, ale słychac tez wyraźnie grzechotanie popychaczy hydr. za co obarczam olej bo ten silnik nie powinien na nim jeździć. Tak czy siak płukanie silnika będe robił bo na razie pływa w nim nie to co powinno i zobaczymy czy cokolwiek sie poprawi.

Jeśli przy wzroście obrotów nie rośnie ciśnienie oleju - to z pewnością jest coś nie tak z czujnikiem/wskaźnikiem.
Co do oleju - minimalna klasa SG. Lepkość w zależności od strefy klimatycznej. U nas sprawdzi się 10W40. Ten silnik konstruowany był jeszcze w epoce kamienia łupanego. Nikt w Hameryce wówczas syntetyków nie lał. Może poza NASA Wszędzie lali minerały i przejeżdżali setki tysięcy mil. Bezstresowo, bez płukanek czy dodatku kryptonitu z pyłem gwiezdnym
Niemniej każdy robi jak uważa

Hinek pisze:Wszędzie lali minerały i przejeżdżali setki tysięcy mil. Bezstresowo, bez płukanek czy dodatku kryptonitu z pyłem gwiezdnym
Niemniej każdy robi jak uważa

zapomniałeś dopisać "i bez instalacji LPG"
a to istotna różnica

Ja juz po małych zmianach - olej wymieniony na 10W40 + filtr. Grzechotanie jakie było takie jest. Więc przyszedł mi do głowy pomysł - może to pompa daje słabe ciśnienie i hydraulika leci luźno. Więc sobie to zmierzyłem i mam na wolnych obrotach 2.5 bar a w okolicach 3 tyś 4bar. Wg. mnie i tabelki danych ciśnienie mam prawidłowe.
Gdzie moge jeszcze szukac przyczyn tego grzechotania ? Łancuch rozrządu? zuzyta hydraulika, popychacze ? Dzwiek jest słyszalny bardziej z lewej strony patrząc od przodu silnika więc tam gdzie leci wałek rozrządu. Łancuch rozrządu jeszcze mi chodzi po głowie ale to kurde chyba nie ten dzwiek.

Grzechotać może sama pompa oleju. Jakbyś miał stetoskop to może by to coś dało.

Grabo pisze:Grzechotać może sama pompa oleju. Jakbyś miał stetoskop to może by to coś dało.

dokładnie
trzeba zrobić inwestycję 20 -30 pln na stetoskop (allegro) i szybko znajdziesz przyczynę