Strona 1 z 2
Wycie w przednim moscie
: pn lis 15, 2004 8:52 pm
autor: Radek666
Nie wiem czy szanownbe grono pamieta jeszcze jak walkowalem problem wycia przedniego mostu przy pewnych szybkosciach.... dywagacje i podejzenia przechodzily od piast do lozysk dyfrow i wszystkiego co sie rusza a okazalo sie ze wszystko zniknelo po wymianie sworzni

Otuz dolne sworznie byly juz troche rozklekotane i kola rozjechaly sie na boki... Jakims cudem nie dalo sie wyczuc tego organoleptycznie (rekoma).
No ale wkoncu udalo sie zwalczyc problem! Jedynie troche mniej szelestow w kieszeni zostalo

: pn lis 15, 2004 9:46 pm
autor: PKi
czyli miałeś obciążenie na łożysko i krzyzaki duże.....
przypomina mi się sytuacja kiedy kumpel w starym pasacie miał wycie, wymienil łożyska, przeguby, wkońcu nawet skrzynie biegów a okazało się że przednie koło było tyle odsuniete na zwenątrz że przegub był naciągniety cały czas

: pn lis 15, 2004 11:27 pm
autor: Radek666
Na to wychodzi... ale mi sie wydaje ze gruby bieznik opon powodowal to wycie przy nieprawidlowym ustawieniu kola (krzyzaki chodza tak jak trzeba; sprawdzalem pare razy przy okazji kolejnych przeszukiwan mostu.
A rozwalonych swozni nawet na przegladzie nie wykryli, przeciez standardowo sprawdzaja luzy!
: wt lis 16, 2004 12:47 pm
autor: XJeep
witam po przerwie wypoczynkowej!!
u mnie tez wyje ale tylko na zapietym przodzie!! jakies sugestie??
: wt lis 16, 2004 12:51 pm
autor: raffik
no
zmień sworznie
Radek666 ma rację
mozna podejrzewać że gdy zapinasz przód to się usztywnia zawieszenie i piasty wyją
i nawet trzepotać kierownicą może
: wt lis 16, 2004 2:36 pm
autor: WJ Jeep
Najważniejsze, że się wyjaśniło i jest OK. A na koszty nie ma co narzekać, lepsze to niż wymiana mostu

. Przyczyna bardzo ciekawa. A jeśli chodzi o przeglądy to nie wszystko da się wykryć na szarpakach, też tego niegdyś doświadczyłem.
: wt lis 16, 2004 7:10 pm
autor: Radek666
XJeep pisze:witam po przerwie wypoczynkowej!!
u mnie tez wyje ale tylko na zapietym przodzie!! jakies sugestie??
Ale Ty pisales o ile pamietam ze masz tez luz na walku atakujacym? Bo sam dyfer Ci moze tez niezle wyc. U mnie wylo bez i z zalaczonym przodem. Ale po moich doswiadczeniach to zalecam porzadne obgladniecie sworzni poprzez szarpanie kolem gora-dol ale tez polecilbym zdjecie zwrotnicy i obmacanie zamego sworznia.
: wt lis 16, 2004 7:38 pm
autor: homikk
ciekawa rzecz z tymi sforzniami.
Miałem rozbebuszać most bo wydaje mi się że to ze środka wyje, ale zaczne od sworzni

: wt lis 16, 2004 9:24 pm
autor: robert raffik
rozsądne

: śr lis 17, 2004 4:03 pm
autor: XJeep
wyje - i to nie dosc ze
TYLKO na zapietym przodzie ale
TYLKO kiedy nacisne gaz, przy puszczonym pedale ciszaaaaaa ....
i to mnie zastanawia
ps. a sworznie to swoja droga jutro sprawdze, tylko ten k...a deszczczcz mnie rozwala na lopatki!! jak tu pod syfa wejsc ( garba mam na kanale)

: śr lis 17, 2004 4:28 pm
autor: WJ Jeep
Przecież pod syfem nie pada, a dobiec ze skrzynką narzędziową zdążysz zanim cię całkiem przemoczy. Poza tym będziesz miał trening przed naprawą w terenie.

: czw lis 18, 2004 12:22 pm
autor: XJeep
od wczoraj z duza uwaga zaczalem sie przysluchiwac temu "startujacemu MIGowi" z przodu auta i doszedlaem do wniosku ze to moze byc jednak wycie z reduktora!!
Jakie sa mozliwosci ze przy zapietym przodzie sie reduktor odzywa w momencie przylozenia sily czyli nacisku kapcia na pedal gazu???
Nie mam pojecia jak to ustrojstwo przekladniowe jest zbudowane wiec milcze odnosnie przyczyny coby sobie wstydu nie narobic!! ach.. OLEJ w reduktorze mam

: czw lis 18, 2004 5:41 pm
autor: WJ Jeep
To prawda, siedząc w kabinie trudno rozpoznać czy to reduktor czy most przedni. Najlepiej podnieś na podnośniku i uruchom napędy to będziesz słyszał skąd to dochodzi. Mam jednak 90% przekonania, że jak wyje przy dodawaniu gazu to jest to sprawka mostu.
: czw lis 18, 2004 10:08 pm
autor: Radek666
Mam nadzieje ze nikt sie nie wkurzy za probe uprawiania prywaty lecz w zwiazku z wykryciem przyczyny wycia stal mi sie zbedny zestaw naprawczy mostu przedniego (Dana30) i chetnie wymienil bym ten zestaw na zestaw biletow Narodowego Banku Polskiego (po korzystnym kursie

). Zestaw sprowadzilem ze stanow (lozyska Timkena)
: czw lis 18, 2004 10:14 pm
autor: homikk
DO granda podejdzie? to chyba te same mosty
: czw lis 18, 2004 10:17 pm
autor: homikk
Wrzuciłem smietnik na podnosnik (4 koła w górze) i wyje przedni most po dodanu gazu. Na sforzniach luzu nie wyczułem... rozbiórka mostu?
: czw lis 18, 2004 10:24 pm
autor: PKi
otworz most i zobacz.
przypuszczalnie łożyska na dyfrze.
moze był olej z wodą kiedyś

: czw lis 18, 2004 10:40 pm
autor: homikk
Jak zdejme (bo tego jeszcze nie robiłem) pokrywe dyfra to chodzi o te 2?łożyska podtrzymujące dyfer? to one mogą być przyczyną wycia?

: czw lis 18, 2004 10:57 pm
autor: PKi
tak. mogą.
jak deptasz to dyfer ciskany jest mocno w strone jednego łożyska - odpychany od ataku.
obejrzyj uzębienie
no i są dwie wersje. możnawymienic łożyska tylko na dyfrze - zdecydowanie mniej roboty.
a można wymienic wszystkie. wiecej roboty i może dojść ustawianie chociaż powinno być dobrze bez ustawiania
Manuale poczytaj zanim zaczniesz grzebać.
tych 2 podkow co łożyska dyfra trzymają nie pozamieniaj, są znakowane.
momenty dokręcania są ważne
i podkładek nie pozamieniaj, rozsyp itp to wtedy jesteś dzień roboty w plecy.
: czw lis 18, 2004 11:02 pm
autor: homikk
ok. poprubuje, co mi wyjdzie to opisze. Radek odezwij sie

: czw lis 18, 2004 11:41 pm
autor: Radek666
Nie wiem czy do ZJta pasuje, ale prawdopodobnie tak (sprawdz po nr katalogowych lozysk). A ponizej lista tego co jest w zestawie;
- Lozysko walka atakujacego 706015X (Timken)
- Lozysko walka atakujacego 706894X (Timken)
- 2* lozyska kosza 706016X (Timken)
- dystans sciakany 46194
- komplet podkladek dystansowych lozysk kosza i walka atakujacego (jest ich troche)
- nakretka + podkladka jarzma krzyrzaka
- sruba 649454 (?! jedna srubka drobnozwojowa - szczeze mowiac nie wiem do czego)
- dwie uszczelki pod pokrywe (papier i silikon)
Byl tez simering walka atakujacego ale sobie zakosilem bo mi cieknie

Nr simeringu 39118
: pt lis 19, 2004 11:03 am
autor: XJeep
poddaje sie
jade na klocki rozpedzic syfa na sucho i poslucham!! bo takie gadanie i przypuszczanie oraz sluchanie z kabiny co wyje pod autem jest bez najmniejszego sensu
- a to wlasnie robilem i sie troche zblaznilem!!
a kurna ale wyszlo
...rymy ukladam jak mickiewicz adam ...

... nawet nie czuje jak mi sie rymuje ...

: ndz lis 21, 2004 6:58 pm
autor: Radek666
To jak Homokk, chcesz ten zestaw?
: ndz lis 21, 2004 6:59 pm
autor: Radek666
Homikk nie Homokk oczywiscie (aszybka taka)
: pt lis 26, 2004 5:52 pm
autor: XJeep
okazalo sie ze MOJE wycie (lub co to innego jest bo trodno nazwac) pochodzi nie z mostu ale ze skrzynki redukcyjnej!!
dalem sobie na razie spokoj, musze krzyzaki na polosiach najpierw wymienic (po roku

kurna) a potem przyjdzie kolej na 242ke
macie jakiec pomysly co moglo sie NAGLE w reduktorze zdupczyc ze wydaje dziwne odglosy jak CIAGNIE (tzn po dodaniu gazu)
lancuszek??, lozycho??