Jakie oświetlenie, aby oświetlało boki Jeepa,

[AJen1]

Witam, jestem nowy na forum. Samochód terenowy Jeep XJ mam od prawie roku. Proszę o pomoc, a oto mój problem:
Światła fabryczne są w terenie niewystarczające, ponieważ nie oświetlają boków, a to dla mnie ważne. Jeżdżę przez las w górach, gdzie gałęzie i nachylenie poprzeczne są słabo widoczne w reflektorach fabrycznych. Halogenów dalekosiężnych na dachu lub na zderzaku nie chcę, bo oświetlenie na 800 m jest w terenie nieprzydatne.
Oświetlanie boków pojazdu latarką jest niewygodne, niebezpieczne i śmieszne. Jakie oświetlenie mam zamontować?
Oczywiście takie, które będzie zgodne z przepisami. Pozdrawiam, Andrzej J, Katowice

[PiRoman]

Oczywiście takie, które będzie zgodne z przepisami.

Żadne.

Ale poczytaj tu:
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t=86170

[AJen1]

Dziękuję, ale żadnych ledów pod podwoziem nie będę montował, bo to robią idioci z BMW.Ja, jeżdżąc po lesie, muszę widzieć nie tylko przód auta, ale przede wszystkim boki. I to nawet nie chodzi o wpadnięcie w błoto, ale o przechył, o otarcia gałęziami, o możliwość ześlizgnięcia się. A może na listwie bagażnika zamontuję cztery reflektory dalekosiężne, tak dla szpanu, i po jednym z każdego boku oświetlający boki. Niektóre karetki tak mają. Ale nie wiem czy jest to zgodne z przepisami, w końcu kiedyś jest przegląd. Powiedz mi poważnie, co o tym myślisz. Cenię sobie każde Twoje zdanie, bo jestem nowy w 4x4. Już widzę, że jazda w terenie, ale takim naprawdę, to coś zupełnie innego niż jazda na szosie. Żadna umiejętność jazdy szosowej, nie ma zastosowania w terenie. No może zamykanie drzwi. Zimą zamontowałem na tylne koła łańcuchy. Szedł wspaniale, ale tam gdzie był stok. Kierownica nie służyła do niczego. Zaś jak w zimie zamontowałem łańcuchy na czterech kolach, to je szybko zerwałem. Kiedyś wyciągali mnie (przypominam, podniesiony Jeep XJ) gdy trzy koła były na twardym a jedno na miękkim. Mój Jeep siadł na mostach. Wstyd dla mnie, ale niestety, nie potrafiłem wyjechać. Ale to były początki. Teraz jestem trochę lepszy ale nadal potrzebuję porad ludzi doświadczonych. Dlatego z pokorą słucham, co masz do powiedzenia. Muszę mieć boki oświetlone. Muszę. Pozdrawiam,

[andrzej:)]

Halogenów dalekosiężnych na dachu lub na zderzaku nie chcę, bo oświetlenie na 800 m jest w terenie nieprzydatne.

A po co dalekosiężne, skoro chcesz doświetlać przestrzeń blisko auta

A może na listwie bagażnika zamontuję cztery reflektory dalekosiężne, tak dla szpanu, i po jednym z każdego boku oświetlający boki.

No cieplej cieplej, ale znów po co te dalekosiężne

Jak chcesz poświecić dookoła samochodu to zamontuj sobie lampy robocze. Co do legalności zdaje się, że legalne są lampy fabryczne i niewiele ponadto. Ale to niech się wypowie jakiś znawca.

[Alberciczek]

No właśnie - dla ciebie najlepsze chyba będą lampy robocze - zerknij tutaj ewentualnie jednożarówkowe - to już zależy od twoich wymagań i oczekiwań. I będziesz miał to, co chcesz - żeby dobrze oświetlały i żeby było zgodnie z przepisami. A na temat przepisów musisz poczytać w słynnym załączniku 6 ustawy.

[Nahen]

Tylko czysto informacyjnie: można mieć dodatkowe oświetlenie w sumie to nawet siakieś dwie pary dodatkowych reflektorów z przodu w zgodzie z przepisami. Ale co i jak to we wspomnianym załączniku jest opisane.

[Alberciczek]

Na temat świateł roboczych nie ma żadnych specjalnych wymagań oprócz tego, że obowiązkowy jest sygnał kontrolny ich włączenia ( czyli kontrolka - kolor nie jest określony ) oraz że powinny być włączane i wyłączanie niezaleznie od innych świateł. Oprócvz tego jako dodatkowe można dać 2 światła drogowe, ale tutaj jest już więcej wymagań i o tym trza poczytać sobie tutaj.
Ja proponuję ci założyć 2 robocze jednożarówkowe jako zewnętrzne i 2 dwużarówkowe jako wewnętrzne.