zimą, gdy prunda brak - "stacja rozruchowa"

leszek · Post autor: **leszek** » pn sty 26, 2004 5:21 pm

banan pisze:pamiętajcie jeszcze, że jak wózek jest bez zabezpieczenia lub z zepsutym i na moment pójdzie z 18 V to elektronika zrobi.....pa pa

znajomemu w warsztacie wybuchła tym sposobem audica ponad 6kl wybulił klijentowi za remont elektroniki

bojach · Post autor: **bojach** » pn sty 26, 2004 5:48 pm

wczoraj Mismanowi akumulator wysadziło od mojej stacji , korki na 10 mtr poleciały , a mówiłem mu : nie przesadzaj ...

banan · Post autor: **banan** » wt sty 27, 2004 8:37 am

leszek pisze:
banan pisze:pamiętajcie jeszcze, że jak wózek jest bez zabezpieczenia lub z zepsutym i na moment pójdzie z 18 V to elektronika zrobi.....pa pa
znajomemu w warsztacie wybuchła tym sposobem audica ponad 6kl wybulił klijentowi za remont elektroniki

o właśnie

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt sty 27, 2004 8:42 am

ja widziałem jak siofery na terminalu kontenerowym zmrożone trucki odpalają od suwnicy...z 380V

borman · Post autor: **borman** » wt sty 27, 2004 9:15 am

a ja widziałem jak jakiś samolot odpalali pokręcając śmigłem (helikopter)

- to było do C&J------sównicą to pali się na zaciąg- pomyliły ci się kable z linami

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt sty 27, 2004 9:44 am

durnyś...kablami palili...bo gdzieś wychodziło 40V do sterowania...tylko sporo wirników do starterów sie kupowało

borman · Post autor: **borman** » wt sty 27, 2004 8:41 pm

czesław&jarząbek pisze:ja widziałem jak siofery na terminalu kontenerowym zmrożone trucki odpalają od suwnicy...z 380V

coś się waść motasz w zeznaniach(do C&J) teraz już 40 wolt - a może jednak to były liny?

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt sty 27, 2004 9:55 pm

z suwnicy w kazdym razie

Post autor: **Misiek Bielsko** » wt sty 27, 2004 10:18 pm

ales sie zamotal

Slawquu · Post autor: **Slawquu** » wt sty 27, 2004 10:34 pm

tak zakrecił sie ze az w glowie sie nie miesci

Mikołaj · Post autor: **Mikołaj** » śr sty 28, 2004 10:39 am

Slawquu pisze:tak zakrecił sie ze

mu się wirnik spalił

wojtak4 · Post autor: **wojtak4** » sob lut 07, 2004 8:18 pm

ja z uazem nie mam problemow zimą, ale prostownik z aparatem rozruchowym mam. i jak jakis ciagnik nie kreci przy duzych mrozach to podlaczam i juz. zasilanie z gniazdka 220 V. Ma i 12V i 24V sie przelacza.

www.forum4x4.pl

zimą, gdy prunda brak - "stacja rozruchowa"

Kto jest online