PRZETWORNICA 12V/220V
Moderator: Marcin-Kraków
- Miskiller
-
- Posty: 2586
- Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
- Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?
a ja zrobilem tak , kupilem zestaw do samodzielnego poskladania 50 zl i trafo 50 zl i obudowe i radiator i troche checi i lutownica i hula.... mam taka przenosna przetwornice do gniazda zapalniczki do 150 W , laptop dziala , lutownica i zarowka 100 W bez problemu a i ladowarka do tel. i aparatu. bardzo fajna rzecz za ok.100 zl polecam kazdemu.
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
nie mam doświadczeń z konstrukcjami tego typu dla dużych mocy więc nie piszę. Może wystarczyłby prosty bezindukcyjny układ impulsowy z kondensatorem dużej pojemności na wyjściu. Poza tym zważ że elektroników tu nie wielu, a konstrukcje na stabilizatorach zrobiłby każdyRadek666 pisze:[
!!!????? No to by byla zmota dopiero.....
stabilizatory
Nie prosciej i duzo bardziej efektywnie jest zrobic indukcyjna przetwornice step down... sprawnosc 90 pare % i zmiesci sie w dloni.... National np robi gotowe scalaki do tego typu przetwornic; wystarczy mosfeta mocy, pare elementow biernych i dlawik (no tego to trzeba z kalburatorem przeliczyc i nawinac pewnie) i gotowe. Tyle ze szkoda akumlatora, bo po paru sesjach bedzie do wyrzucenia
- Michal
- jestem tu nowy...
- Posty: 92
- Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
24V na 12V to chyba proste jak budowa cepa. Tzn. zgodnie z zasadami środowiska: im mniej elektroniki tym lepiej proponuję rozwiązanie następujace.
1. Silnik od wycieraczek na 24V okolo 300-400W.
2. Prądnica lub alternator na 12V raczej mała, np. Samuraj, Maluch, Syrena, Warczyburg, Tico itp.
3. Połączenia wałów wg uznania i konieczności poprawienia prędkości obrotowej.
I już. Prądnice są ok, bo nie wymagają akumulatora w układzie chociaż akumulatorek typu 8Ah by nieco wyrownał napięcie i takie tam.
Do podgrzewania grata w zimie najlepsze jest coś, co spala paliwo. Np. silniczek od kosiarki albo łódki rybackiej. Od kosiarki jest chłodzony powietrzem, nie zamarza, trzeba pomysleć o jakimś odbiorniku pracy. Saljut, silnik zaburtowy, chłodzony jest breja jeziorną i po wpieciu w układ chłodzenia samochodu załatwi wszystko: podgrzeje płyn i przepompuje przez blok silnika. Do wału można podpiąć jakiś bajer, np. prądnicę, która podładuje akumulator przed odpaleniem albo odmrozi szyby w samochodzie. Koszty małe, pod maską się zmieści.
A teraz quiz! proszę o wskazanie najlepszego miejsca, w które wyprowadzimy linkę szrpanki do odpalania APU (jak w samolotach - autonomic power unit).
1. Silnik od wycieraczek na 24V okolo 300-400W.
2. Prądnica lub alternator na 12V raczej mała, np. Samuraj, Maluch, Syrena, Warczyburg, Tico itp.
3. Połączenia wałów wg uznania i konieczności poprawienia prędkości obrotowej.
I już. Prądnice są ok, bo nie wymagają akumulatora w układzie chociaż akumulatorek typu 8Ah by nieco wyrownał napięcie i takie tam.

Do podgrzewania grata w zimie najlepsze jest coś, co spala paliwo. Np. silniczek od kosiarki albo łódki rybackiej. Od kosiarki jest chłodzony powietrzem, nie zamarza, trzeba pomysleć o jakimś odbiorniku pracy. Saljut, silnik zaburtowy, chłodzony jest breja jeziorną i po wpieciu w układ chłodzenia samochodu załatwi wszystko: podgrzeje płyn i przepompuje przez blok silnika. Do wału można podpiąć jakiś bajer, np. prądnicę, która podładuje akumulator przed odpaleniem albo odmrozi szyby w samochodzie. Koszty małe, pod maską się zmieści.

A teraz quiz! proszę o wskazanie najlepszego miejsca, w które wyprowadzimy linkę szrpanki do odpalania APU (jak w samolotach - autonomic power unit).

- Michal
- jestem tu nowy...
- Posty: 92
- Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
No i jeszcze o spawaniu.
Do spawania z akumulatora potrzebujemy:
1. Akumulator.
2. kable rozruchowe jeden komplet.
3. Elektrodę spwalniczą.
4. Materiał do spawania.
5. Elementarną wiedzę.
Naprawde mozna tak spawać i szybko akumulator nie pada. Były nawet kiedys przenośne spawarki akumulatorowe, które poza akumulatorem posiadały tylko wózek i kable. W czasach kryzysu masowo wykupywane jako jedyne sensowne źródło akumulatorów.
Pozdrawiam,
Michał
Do spawania z akumulatora potrzebujemy:
1. Akumulator.
2. kable rozruchowe jeden komplet.
3. Elektrodę spwalniczą.
4. Materiał do spawania.
5. Elementarną wiedzę.
Naprawde mozna tak spawać i szybko akumulator nie pada. Były nawet kiedys przenośne spawarki akumulatorowe, które poza akumulatorem posiadały tylko wózek i kable. W czasach kryzysu masowo wykupywane jako jedyne sensowne źródło akumulatorów.
Pozdrawiam,
Michał
[quote="wieprzowina]
nie mam do¶wiadczeñ z konstrukcjami tego typu dla du¿ych mocy wiêc nie piszê. Mo¿e wystarczy³by prosty bezindukcyjny uk³ad impulsowy z kondensatorem du¿ej pojemno¶ci na wyj¶ciu. Poza tym zwa¿ ¿e elektroników tu nie wielu, a konstrukcje na stabilizatorach zrobi³by ka¿dy[/quote]
Masz tu na mysli chargepump'e; jest to jakis pomysl, ale oprocz koniecznej dla tego pradu rzadu wielkosci pojemnosci/czestotliwosci przelaczania;
dU=Idt/C gdzie I=30A, dU bylo by wahaniem napiecia wyjsciowego, powiedzmy 1V, czyli C=30dt, przy powiedzmy f=100kHz C=300uF; czyli jeszcze do przyjecia teoretycznie ale musialy by to juz byc elektrolity. Ale teraz; ESR takiego kondensatora zwazywszy na prad musialo by byc bardzo male (powiedzmy 10mOhm; spadek 0.3 V; moc wydzielana na pojemnosci = 9W
!) jak rowniez jego indukcyjnosc (zwazywszy na czestotliwosc). W zwiazku z tym mialbys nieszacowalne pracy szczytowe rzedu setek amperow co wiazalo by sie z emisja EMI porownywalna pewnie z niezla radiostacja ;-D wszyscy w promieniu kilku kilometrow pozegnaliby sie z ogladaniem mydlanych oper
. No i kondensatory pewnie wybuchly by po paru sekundach z przegrzania
.
problem takze stanowi ilosc kluczy; uklad potrzebowal by kilku tranzystorow przelaczajacych (b. duzej mocy zwazywszy na prady szczytowe) co jest duzo bardziej skomplikowane niz jeden klucz w przetwodnicy indukcyjnej....
Przetwornice indukcyjne nie gryza, maja ograniczone prady szczytowe, a wykonanie dlawika przy pewnej wiedzy i odrobinie szczescia nie sprawia problemow....
nie mam do¶wiadczeñ z konstrukcjami tego typu dla du¿ych mocy wiêc nie piszê. Mo¿e wystarczy³by prosty bezindukcyjny uk³ad impulsowy z kondensatorem du¿ej pojemno¶ci na wyj¶ciu. Poza tym zwa¿ ¿e elektroników tu nie wielu, a konstrukcje na stabilizatorach zrobi³by ka¿dy[/quote]
Masz tu na mysli chargepump'e; jest to jakis pomysl, ale oprocz koniecznej dla tego pradu rzadu wielkosci pojemnosci/czestotliwosci przelaczania;
dU=Idt/C gdzie I=30A, dU bylo by wahaniem napiecia wyjsciowego, powiedzmy 1V, czyli C=30dt, przy powiedzmy f=100kHz C=300uF; czyli jeszcze do przyjecia teoretycznie ale musialy by to juz byc elektrolity. Ale teraz; ESR takiego kondensatora zwazywszy na prad musialo by byc bardzo male (powiedzmy 10mOhm; spadek 0.3 V; moc wydzielana na pojemnosci = 9W



problem takze stanowi ilosc kluczy; uklad potrzebowal by kilku tranzystorow przelaczajacych (b. duzej mocy zwazywszy na prady szczytowe) co jest duzo bardziej skomplikowane niz jeden klucz w przetwodnicy indukcyjnej....
Przetwornice indukcyjne nie gryza, maja ograniczone prady szczytowe, a wykonanie dlawika przy pewnej wiedzy i odrobinie szczescia nie sprawia problemow....
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
wieprzowina pisze:fachowiec z Ciebie. Indukcyjne nie gryz±, ale mam uraz z dzieciñstwa do nawijania d³awików, transformatorów, itd - zawsze wychodzi³o kompletnie co innego. W tym przypadku d³awik faktycznie nie musia³by byc zbyt obfity. No ale zrobi³o siê forum godne strony "elektroda.pl"


Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
a co do porzedniego pomysłu z silnikiem, to czy silnik od wycieraczek ma 400 W? Wydawało mi się że góra 100 ! Jeśli ma to nie wiedziałem że jest taki zajeb...y!
jeszcze raz wracając do ogrzewania z poprzedniego postu, to silnik spalinowy jako grzałka nie byłby chyba zbyt efektywny - trzeba by mu było obciążenie zorganizować, żeby się grzał. Poza tym odpada automatyczne odpalanie ogrzewania zimą (chyba że zatrudnisz dziadka mroza z budzikiem, który będzie spał w aucie i o wskazanej godzinie szarpnie za linke rozruchową). A drugie zastosowanie do ogrzewania śpiących w aucie ?! - zasąłbyś z głową na pracującym silniku od motorówki?
jeszcze raz wracając do ogrzewania z poprzedniego postu, to silnik spalinowy jako grzałka nie byłby chyba zbyt efektywny - trzeba by mu było obciążenie zorganizować, żeby się grzał. Poza tym odpada automatyczne odpalanie ogrzewania zimą (chyba że zatrudnisz dziadka mroza z budzikiem, który będzie spał w aucie i o wskazanej godzinie szarpnie za linke rozruchową). A drugie zastosowanie do ogrzewania śpiących w aucie ?! - zasąłbyś z głową na pracującym silniku od motorówki?
- Michal
- jestem tu nowy...
- Posty: 92
- Rejestracja: pn sty 12, 2004 1:45 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Ooooo, trzeba wam wszystko tłumaczyć, a samemu pomysleć?
Co do mocy silniczków - nie ten to inny, coś się dobierze. W Syrenie rozrusznik ma 400W (!), jak poszukasz to znajdziesz.
Samo odpalanie Saljuta gwarantuje ci, że się rozgrzejesz.
Widzisz, jakie senowne? Jak ktoś kasiasty to niech wozi w aucie generatorek Hondy, to nawet z pilota odpalisz. Jak u mnie pod firmą sam się okresowo odpala "generatorek" 400kW, to i taki może, no nie?
Co do spania: jak nie webasto to musi warczeć. A nowoczesne silniczki spalinowe mogą byc bardzo cichutkie, nie będą przeszkadzały. A silnik spalinowy niezwykle sprawnie zamienia paliwo na ciepło.
Co do mocy silniczków - nie ten to inny, coś się dobierze. W Syrenie rozrusznik ma 400W (!), jak poszukasz to znajdziesz.
Samo odpalanie Saljuta gwarantuje ci, że się rozgrzejesz.

Co do spania: jak nie webasto to musi warczeć. A nowoczesne silniczki spalinowe mogą byc bardzo cichutkie, nie będą przeszkadzały. A silnik spalinowy niezwykle sprawnie zamienia paliwo na ciepło.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
A tak na marginesie fajnie by było gdyby powstała baza elektryczno- elektronicznych patentów do aut terenowych. Ja ewentualnie oferuje własnogłownie wymyślone
1. Sterowanie prędkościomierza silnikiem krokowym – po zmianie wielkości opon wystarczy 5 minut i kalkulator by naprawić wskazania prędkości.
2. kompletny sterownik do webasta – wystarczy kupić sam piec, a mój ma opcje włączania o zadanym czasie, regulacji temperatury powietrza ( o ile piec daje taką możliwość) i regulacji temperatury w aucie) z niezależnym, automatycznie ładowanym akumulatorem
3. przetwornica 220V 600W ze starego UPS-a
4. bezpieczny włącznik instalacji zasilającej te wszystkie gadżety
5. automatyczny przełącznik baków (można ustawić przy jakim poziomie paliwa ma się przełączyć na drugi bak.
1. Sterowanie prędkościomierza silnikiem krokowym – po zmianie wielkości opon wystarczy 5 minut i kalkulator by naprawić wskazania prędkości.
2. kompletny sterownik do webasta – wystarczy kupić sam piec, a mój ma opcje włączania o zadanym czasie, regulacji temperatury powietrza ( o ile piec daje taką możliwość) i regulacji temperatury w aucie) z niezależnym, automatycznie ładowanym akumulatorem
3. przetwornica 220V 600W ze starego UPS-a
4. bezpieczny włącznik instalacji zasilającej te wszystkie gadżety
5. automatyczny przełącznik baków (można ustawić przy jakim poziomie paliwa ma się przełączyć na drugi bak.
No to jest bardzo dobry pomysl z taka baza; wogole dorze by bylo zorganizowac baze z wszelkimi manualami, schematami, dokumentami i zdjeciami roznych rozwiazan, zeby nie trzeba bylo co chwile na liscie wysylac postow kto ma, wie jak zrobic.... ulatwilo by to zycie. No ale do tego trzeba miejsca na serwerku i admina ktory by nad tym czuwal....
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

- ---Ryba---
- Posty: 749
- Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
- Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
- Kontaktowanie:
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Niva'94 pisze:Władek, zamiast przetwornicy kup sobie mały agregacik prądotwórczy 230V, tak nie więcej jak 1000W. Wygląda to jak mała walizeczka, waży tyle co nic i jest bardzo ciche. Zerknij na Allegro - nowy można kupić już za niecałe 700 plnów. Mam taki do zasilania domku letniskowego, super sprawa.
A czym jest on zasilany? Jest cichy - piszesz. Jak cichy a może jak głośny?
Władek - Kraków
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
zasilany jest benzyną bezołowiową z mixolem. A cichy to sprawa dyskusujna. Mniej więcej tak cichy jak spalinowa kosiarka (te same silniki)Władek pisze:Niva'94 pisze:Władek, zamiast przetwornicy kup sobie mały agregacik prądotwórczy 230V, tak nie więcej jak 1000W. Wygląda to jak mała walizeczka, waży tyle co nic i jest bardzo ciche. Zerknij na Allegro - nowy można kupić już za niecałe 700 plnów. Mam taki do zasilania domku letniskowego, super sprawa.
A czym jest on zasilany? Jest cichy - piszesz. Jak cichy a może jak głośny?
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Sa takie specjalne alternatory + sterownik.Drako pisze: w opisie auta Pana Drzewickiego - lr110 w o-f . bylo napisane ze ma jakis patent spawarki do alternatora czy jakos tak. co to jest ? oi o co chodzi "???
Mam gdzies reklamowke tej firmy.
Masz chyba 3 wersje:
- alternator + sterownik - daje nam 150A
- alternator + sterownik - daje nam chyba nie pamietam 300A
- alternator + sterownik + cos tam - daje nam chyba 300A + komplet spawalniczy do tego. Wkladasz we wtyke w sterowniku, odpalasz fure i spawasz normalnie sobie elektrycznie co chcesz.
Ta opcja kosztuje okolo 7 tysiecy zlotych polskich. Ogladajac prospekty fajna zabawka i jak bede mial na zbyciu 7k to sobie zafunduje.
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
może się trochę pogubiłem ale chyba w temacie nie chodzi o spawanie tylko robienie prunda i to przy wyłączonym silnikuBocian pisze:Sa takie specjalne alternatory + sterownik.Drako pisze: w opisie auta Pana Drzewickiego - lr110 w o-f . bylo napisane ze ma jakis patent spawarki do alternatora czy jakos tak. co to jest ? oi o co chodzi "???
Mam gdzies reklamowke tej firmy.
Masz chyba 3 wersje:
- alternator + sterownik - daje nam 150A
- alternator + sterownik - daje nam chyba nie pamietam 300A
- alternator + sterownik + cos tam - daje nam chyba 300A + komplet spawalniczy do tego. Wkladasz we wtyke w sterowniku, odpalasz fure i spawasz normalnie sobie elektrycznie co chcesz.
Ta opcja kosztuje okolo 7 tysiecy zlotych polskich. Ogladajac prospekty fajna zabawka i jak bede mial na zbyciu 7k to sobie zafunduje.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Sorry ze nie w temacie, ale bardzo mnie zaciekawila ta spawarka!? 280zl mowisz? Moze producent ma strone www, chetnie bym to cudo zobaczyl!Bocian pisze:A co do spawania widzialem w Castoramie fajny przenosny malutki zestaw spawalniczy gazowy. Caly komplet z minibutlami 280zet.
Potem butle tez niezbyt drogie.
Radek
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
A tak wygląda mały agregacik:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31306968
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31306968
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość