Halogeny dalekosiezne

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

andcomputers
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: śr kwie 02, 2008 9:03 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola / podkarpackie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: andcomputers » czw gru 08, 2011 11:19 am

lukassos pisze:
Spróbuj chociaż jedna zamontować
spróbować mogę, ale jeśli mam kupować to wolałbym od razu 4 sztuki kupić i rozbić koszt wysyłki (u mnie na miejscu nikt tego nie ma)

dlatego pytam czy ktoś już to przerabiał ?
Parch Y60 3d 2.8 2" 35" MT Cooper STT Pro + Silverstone MT-117, Talon 12.5

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: gkozi » czw gru 08, 2011 11:53 am

Kolega kupił i zamontował (nie wiem czy dokładnie ten model) i miał takie wrażenia jak opisałem więc w tym kontekście tyle "wiem"

natomiast "podejrzewam" że to będą słabiej świecące diody na postawie moich zabaw z silnymi diodami - jakkolwiek maja większą sprawność od żarówek to grzeją się też naprawde poważnie i niemożliwe jest zamotowanie ich w takiej konfiguracji na dłuższa metę ,

w teorii, do samego błyskania po oczach mogłoby to działac (tzn. tyle mocnych diód tak upakowanych), natomiast skoro jedna dobra dioda kosztuje 5-8 $ to co ty chcesz kupic za 20 zł?

tak więc znowu "podejrzewam" że to takie tańsze, słabsze diody


W takich wesemach pomontowałem HIDy, diodę może też by dało radę, tylko ... po co taka wielka obudowa dla maleńkiej diody?
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Octavian
 
 
Posty: 222
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 10:32 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Octavian » czw gru 08, 2011 12:25 pm

Za świecenie odpowiadają lumeny a nie waty, jasności i inne niebieskie poświaty. Pomijam geometrię włókna, odbłyśnika, ogniskową itp. Wystarczy porównać ile lumenów daje żarówka H3 a ile ten wynalazek. Ja obstawiam 1200 (H3) do 70 (wynalazek). Resztę można sobie wyobrazić.
UAZ 469B 80'

Awatar użytkownika
superkto
 
 
Posty: 869
Rejestracja: pt maja 25, 2007 9:20 pm
Lokalizacja: Marcinowice
Kontaktowanie:

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: superkto » czw gru 08, 2011 12:52 pm

Może troszkę z innej beczki.

Jest to porównywalne do zwykłej żarówki??

http://allegro.pl/show_item.php?item=1955564197
sudetyoffroad.pl
http://www.coconmobile.pl

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: gkozi » czw gru 08, 2011 1:35 pm

Powiedział bym, że do oświetlenia małego pomieszczenia się może nada, do czytania niespecjalnie

obecnie można uzyskać tyle samo światła (a nawet 2-3 krotnie więcej wtedy dioda weźmie około 10W) z jednej diody
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
lukassos
 
 
Posty: 835
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:52 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: lukassos » czw gru 08, 2011 3:06 pm

gkozi pisze: W takich wesemach pomontowałem HIDy, diodę może też by dało radę, tylko ... po co taka wielka obudowa dla maleńkiej diody?
Gdzie zamontowałeś przetwornice, czy przedłużałeś kable do żarników i czy nie zakłucają np radia?

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: gkozi » czw gru 08, 2011 5:36 pm

Przetwornice w osobnym pudełku [w teorii można też bez opakowania , niektóre modele są w środku zalane masą uszczelniającą ale nigdy nie wiadomo które (mówię oczywiście o chinczykach)]

Próbowałem przedłużać kable - żarnik wtedy nie pali , po ponownym połączeniu przeciętego kabla - pali (możliwe, że przy użyciu jakiegoś specjalnego kabla można je przedłużyć ale możliwe też, że po prostu nie)

mogą zakłócać radio [ja mam jeden zestaw na dachu koło anteny radiowej - nieco zakłócają radio i cbradio]


obudowa zwykle wymaga małego wiercenia, no ale to wesem - tani i łatwo się obrabia
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: rokfor32 » pt gru 16, 2011 9:12 am

Żadne diodowe wynalazki nie nadają się do klasycznej lampy, a paraboloidalnym odbłyśnikiem. Te lampy wymagają punktowego źródła światła dającego pełny sferyczny strumień - bo tak są skonstruowane, i tylko z takimi źródłami ukształtowanie światła na drodze będzie takie, jak zakładał producent lampy. Czyli poza zwykłą żarówką można zapodać palnik ksenonowy - to też punktowe źródło, prawie trzy razy jaśniejsze od żarówy 55W i biorące niemal połowę mniej prądu.

Wada - palniki nie lubią częstego przełączania. Chwilę trwa osiągnięcie pełnej jasności, chwilę trwa zapłon, a i żywotność przetwornic leci wtedy szybko.

Z diodowymi "żarówkami" (określenie nie jest właściwe, ale nie wymyślono lepszego :)21 ) jest jedna rozsądna opcja - żarówy z własnym odbłyśnikiem. Można je wtedy zapodać w obudowę lampy samochodowej, o ile ma się wersję z gładkim szkłem. Wtedy to będzie jakoś świecić, i wyglądać jak lampa samochodowa.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

andcomputers
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 85
Rejestracja: śr kwie 02, 2008 9:03 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola / podkarpackie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: andcomputers » pt gru 16, 2011 9:28 am

I o to mi chodziło. Dzięki rokfor32
Parch Y60 3d 2.8 2" 35" MT Cooper STT Pro + Silverstone MT-117, Talon 12.5

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Liroz » pt gru 16, 2011 12:03 pm

To się zgadza, reflektory LED mają jedynie sens jako całość od podstaw. "żarówki LED" sa w sam raz do oświetlenia biurka. Niestety prawdziwe reflektory LED trochę kosztują :roll: ale przewaga nad halogenami/ksenonami jest druzgocąca.
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: rokfor32 » pt gru 16, 2011 12:56 pm

Nie taka znowu druzgocąca. Lampy ledowe mają prawdziwy sens tam, gdzie istotny jest mały pobór prądu. Na przykład oświetlenie biwakowe, które idzie a aku.

Natomiast jako lampy drogowe (do jazdy) - taniej zamontować po prostu mocniejszy alternator, albo dodatkowy alternator, jak jest miejsce przy silniku, a do lamp załadować żarówy 100 - 130W (albo cztery reflektory zamiast dwóch). Dla silnika takie obciążenie to pryszcz, a klasyczne lampy są tanie, niezawodne, żarówy można kupić byle gdzie.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Liroz » pt gru 16, 2011 1:12 pm

Raz że LEDy możesz włączać i wyłączać do woli, na ciepło lub zimno. i nie ma to wpływu na ich trwałość w przeciwieństwie do ksenonów.
Dwa że LEDy wogóle są dużo trwalsze.
Trzy że są naprawdę wodoszczelne (mówię o tych lepszych, nie tanie importy).
Cztery że są mniejsze i mocniejsze od ksenonów (tu oczywiście w zależności od typu ale kto poszuka ten znajdzie. Ilość diod wogóle nie stanowi tylko ich jakość).
No i 5 że są typy które są bardzo energooszczędne (te nadają się idealnie na robocze) i można przez dłuższy czas sobie oświetlać otoczenie bez włączonego silnika.
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
superkto
 
 
Posty: 869
Rejestracja: pt maja 25, 2007 9:20 pm
Lokalizacja: Marcinowice
Kontaktowanie:

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: superkto » pt gru 16, 2011 1:48 pm

Jak na moje poptrzeby to przemawia do mnie pkt. 5
To faktycznie ważna cecha.
sudetyoffroad.pl
http://www.coconmobile.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: rokfor32 » pt gru 16, 2011 4:36 pm

Owszem - ale jak zawsze kwestia ceny. A w przypadku mocnych reflektorów LED (takich porównywalnych z ksenonem 35W czy żarówą halogenową 130W) cena jest z bardzo odległego kosmosu ... :wink:

Natomiast jako oświetlenie biwakowe - można kupić zwykłe lampki (takie jak do lampek halogenowych do oświetlania chałup) na 12V. Mają już w miarę normalne ceny, są wykonywane jako wodoszczelne elementy, więc zamocowanie na aucie to jedynie kwestia inwencji własnej. Ja używam takich lampek jako przenośnych warsztatowych. Nie ze względu na energooszczędność, ale ze względu na wstrząsoodporność. Zwykła żarówka potrafiła czasem przeżyć ledwie kilka minut ... :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

kzh

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: kzh » sob gru 17, 2011 12:12 am

od 2 lat uzywam duzych niebieskich wesemow (z ringami!) na przodzie (bullbar). zamiast zarowek wsadzilem xenony. przetwornice zamontowane na ramie przy zderzaku. uzywane sa bardzo czesto poniewaz sa podlaczone do swiatel drogowych. nie zauwazylem zeby palnik lub przetwornica szwankowaly. a jesli nawet palnik sie zepsuje to... kosztuje 7 zyla.

swiatla daja zajebiscie duzo i konczac moj nudny wywod: polecam

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Liroz » sob gru 17, 2011 3:17 pm

Jedne trzymają 10 lat (tak słyszałem) inne się robią różowe po roku. Ja sobie przeskoczyłem ten etap, od 2008 wyłącznie LEDy 8)
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: bert » sob gru 17, 2011 6:44 pm

rokfor32 pisze: (...)
Wada - palniki nie lubią częstego przełączania. Chwilę trwa osiągnięcie pełnej jasności, chwilę trwa zapłon, a i żywotność przetwornic leci wtedy szybko.
(...)
.
Hmy, chyba nie jest tak źle z tą żywotnością
poprzednie chinole używałem przez trzy lata, padły tego roku w czerwcu w Rumunii bo w czasie ulewy do pudelek w których schowane były przetwornice dostała się woda i przetwornice były jak w akwarium zanurzone. Pewnie gdyby nie to chodziły by nadal (obecnie przetwornice zostawiłem na wierzchu by nie powtórzyć opcji "akwarium") zobaczę co z tego wyniknie.
Myślę, że trzy lata za zestaw za lekko tylko ponad 100 zeta to satysfakcjonujące efekt. Tym bardziej, że różnica w świetle bardzo bardzo fajna
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

kzh

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: kzh » sob gru 17, 2011 7:10 pm

teraz sa fajne przetwornice hermetycznie uszczelnione. w srodku cala ekektronika zalana jest jakas zywica.
mam je zamontowane na ramie i chlapie po nich woda ostro.
o takie: http://allegro.pl/przetwornica-slim-xen ... 97799.html

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: bert » sob gru 17, 2011 9:31 pm

Może kogoś "patent" zainspiruje ;) na defa jako dodatkowe zapodałem wesemowskie lampy do Ursusa w wersji z plastykową obudową, Jako "żarówki" zastosowałem palniki xen h7 jedno "włóknowe" (są dwu ale kosztują dużo więcej).
Lampa Ursusa ma klosz "drogowe" "mijania". Z jedno "włóknowej" H7 xen zdemontowałem blaszkę kierującą strumień światła w górę. Całość zapodałem na dach ( acz skłaniam się ku temu, że skuteczniejsze będą przed maską tylko, że z przodu nie bedę miał za bardzo gdzie dać przetwornic).
Mam tym sposobem oprócz dodatkowych długich świetnie doświetlone przed autem i na boki, lampy kupiłem z myślą montażu na jachcie, ale nuda zimowa...
są na defie i moim zdaniem dobrze się sprawdzają
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: gkozi » sob gru 17, 2011 10:01 pm

Otworek drenażowy na spodzie pudełka powinien pomóc , zawsze może być jakaś kondensacja pod pokrywą

Myślę, że każdy rodzaj światła ma swoje plusy i minusy i jeszcze znajdzie zastosowanie (choć żarówki jakby w defensywie ale np. mogą działać na prądzie zmiennym ), HIDy w tym momencie najlepszy stosunek mocy do ceny, LEDy - wg mnie podstawowa zaleta to ich wielkość (małość ;) ) i ja np. próbuję robić jak najmniejsze obudowy , jako radiator wykorzystywać metalowe elementy samochodu, nie upychać ledów do reflektorów żarówkowych.
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Alberciczek
Posty: 481
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:07 am
Lokalizacja: Tychy

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Alberciczek » ndz gru 18, 2011 1:18 pm

A ja uważam, że to nie waty są ważne, tylko lumeny i kandele. Obojętnie jaki rodzaj światła się zamontuje. Bo zamontować jakieś drogie ledy, które świecą słabiej niż np. ksenony czy nawet halogeny ( mam tu oczywiście na myśli ilość światła ), to jest bez sensu. Wszak w aucie montuje się oświetlenie po to, by jak najlepiej oświetlić przestrzeń przed, z tyłu czy z boku auta. I to jest na pierwszym miejscu. A potem dopiero można się zastanawiać nad oszczędnością.A jeżeli alternator i akumulator są sprawne, to nie ma znaczenia, czy są żarówki halpogenowe, ledowe czy też ksenonowe. A jeżeli komuś zależy na oświetleniu np. biwaku, to można kupić jakieś lampki ledowe. Z tym, że na dobre lampki ledowe, żeby coś wogóle oświetlić, to też trzeba troszkę kasy wyłożyć.
Dżip Blank Szyroki 4,7 QD chyba zielony był....Jak był nowy...

Awatar użytkownika
bigos
 
 
Posty: 3412
Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
Lokalizacja: Połaniec/Kielce

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: bigos » ndz gru 18, 2011 4:22 pm

LEDy są świetne :)2 z nocy dzień robią, a pilota zabijają światłem jak jest przed samochodem :)21
Jimny :)21

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: gkozi » ndz gru 18, 2011 4:44 pm

no to jeszcze trochę pracy przed konstruktorami, żeby "zabijały" obcych pilotów ale nie własnego :D :wink:
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
bigos
 
 
Posty: 3412
Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
Lokalizacja: Połaniec/Kielce

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: bigos » ndz gru 18, 2011 4:54 pm

gkozi pisze:no to jeszcze trochę pracy przed konstruktorami, żeby "zabijały" obcych pilotów ale nie własnego :D :wink:
jest patent na to :wink:
Jimny :)21

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Re: Halogeny dalekosiezne

Post autor: Liroz » śr gru 21, 2011 1:07 am

bigos pisze:LEDy są świetne :)2 z nocy dzień robią, a pilota zabijają światłem jak jest przed samochodem :)21
No bo z LEDami jak ze wszystkim, trzeba z głową.
LEDy nieodpowiednie, jakieś "listwy" czy "panele" ze złym kątem światła, nie przełączane na wariant światła roboczego gdy trzeba oświetlić pole robocze przed pojazdem, to pomyłka.

Odpowiednio dobrany LED bije w przyjemności z jazdy nocnej ksenony (z przetwornicami szczelnymi lub nieszczelnymi ;-) i halogeny totalnie.
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość