Dziwny problem z elektryką - kijanka

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » sob paź 18, 2014 9:00 pm

Kilka dni temu po ponad miesięcznym postoju zdecydowałem się odpalić kijankę. Kijanka zaś - z racji samoczynnie głęboko rozładowanego akumulatora odpalić nie chciała. Ładowanie nie pomogło, wizyta u specjalisty wykazała, że akumulator w zasadzie zdechł, gdyż nie trzyma napięcia pod obciążeniem. Kupiłem więc nowy jednak to nie rozwiązało problemu - prąd był, rozrusznik nie kręcił. Podejrzewałem, że rozjechał się immobiliser, ale po kilku konsultacjach - między innymi w serwisie KIA wiem już, że jak rozrusznik nie kręci - to na pewno nie wina immo.
Na kablu od elektromagnesu nie było napięcia, więc po przekręceniu kluczyka w stacyjce podałem napięcia na elektromagnes bezpośrednio z akumulatora. Rozrusznik zakręcił, silnik zapalił. Czyli winę immobilisera definitywnie wykluczyłem. Zatem nawaliło coś pomiędzy stacyjką a rozrusznikiem. Ze stacyjką jest dziwna sytuacja: bez kluczyka na białym kablu (pierwszy od dołu) jest napięcie jak na akumulatorze - nieznacznie powyżej 12V. Po przekręceniu kluczyka napięcie pojawia się też na innych kablach, ale jego wartość to około 10V. Skąd ten spadek? Stacyjkę przejrzałem, nie znalazłem nic niepokojącego. Próbowałem sobie przypomnieć co elektrycznego robiłem przy aucie w ciągu tego miesiąca - w zasadzie to tylko przeniesienie butli LPG pod podłogę bagażnika... Coś tam elektrycznego było - cewka elektrozaworu. Wczołgałem się pod auto i rozłączyłem wszystkie kable na butli. Ku mojemu zdziwieniu silnik udało się odpalić z kluczyka jak instrukcja przewiduje. Niestety dalej było gorzej: właczenie świateł powoduje wyłączenie na moment radia, włączenie świateł bez kluczyka w stacyjce powoduje, że wskazówka od temperatury silnika idzie na max, to samo działanie ale na pracującym silniku wyłącza obrotomierz... Radio gra nawet jak się wyjmie bezpiecznik teoretycznie za nie odpowiedzialny. Nie działa oprócz tego światło tylne lewe przeciwmgielne i prawe pozycyjne... Elektrykę butli LPG podłączyłem ponownie - tym razem nie wpływa ona na odpalanie auta.
Niezły bajzel prawda?
Jakieś sugestie?

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: Marcingalloper » sob paź 18, 2014 9:17 pm

Stał samochód gdzieś gdzie mógł się do niego dostać jakiś lubiący przewody zębaty gryzoń?.

Mi to pasuje na zwarcia w instalacji, po miesiącu aku nie powinno paść na amen. Podobnie miał kumpel w Megane gdzie szczur porobił poprawki w instalacji - tyle że u nich próba odpalenia zakończyła się na gaszeniu komory silnika.

Same z siebie takie cyrki w instalacji dziać się nie powinny.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » sob paź 18, 2014 9:24 pm

Akumulator był odłączony od instalacji a mimo to rozładował się.
Gryzoń... no cóż - auto stało pod chmurką, więc wszystko możliwe

Awatar użytkownika
wojteusz
Posty: 550
Rejestracja: sob sty 10, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: wojteusz » sob paź 18, 2014 9:39 pm

Połączenie masowe akumulator- nadwozie sprawdzić, cienki czarny kabelek z tylu kolektora ssącego.
A najlepiej dać nowy grubszy.
Nie ważne czym lecz gdzie i z kim!

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: Marcingalloper » sob paź 18, 2014 9:43 pm

Z tą baterią i tak dziwne że padła. U mnie najdłużej samochód stał ponad 4msc i po przekręceniu kluczyka normalnie odpalił, nic nie trzeba było ładować czy pożyczać prądu.
Skaczące wskaźniki w liczniku to często problem z masą, ale to sobie można tak gdybać. Musisz przepatrzyć wiązki czy nie ma gdzieś śladów obierania z izolacji. Jeśli to szczur to wsadź głowę pod maskę i wąchaj :)21 , szczury wszystko dookoła osrywają i oszczywają i znoszą jedzenie (kawałki chleba itp.) - powinno być czuć obecność obcego pod maską.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » sob paź 18, 2014 10:11 pm

Pod maską nie widziałem niczego niepokojącego, wiązki nie wyglądają na uszkodzone.
Masy za kolektorem nie sprawdzałem.
Obawiam się, że problem może leżeć pod deską rozdzielczą, co już dobrze nie wróży.

W kabinie trzeba będzie chyba pułapkę na myszy postawić :roll:

Awatar użytkownika
wojtek_kom
 
 
Posty: 3678
Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: wojtek_kom » sob paź 18, 2014 10:13 pm

Masa lub coś ubite i żre prąd.
Nissan-y

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » sob paź 18, 2014 10:23 pm

No dobra... to zacznę od masy.
I mam nadzieję, że na masie skończę :roll:

Awatar użytkownika
wojtek_kom
 
 
Posty: 3678
Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: wojtek_kom » ndz paź 19, 2014 10:07 am

leon zet pisze:No dobra... to zacznę od masy.
I mam nadzieję, że na masie skończę :roll:
Trzeba sprawdzić wszystkie połączenia do budy ... jak napisali najprościej zacząć aku-buda-silnik.
Potem reszta punktów.
Nissan-y

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: N2O » ndz paź 19, 2014 12:50 pm

Takie cuda miałem w mondeo jak połączenia masowe zardzewiały.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » ndz paź 19, 2014 1:15 pm

Przed chwilą zmyliłem czujność małżonki i udałem się z miernikiem na pomiar :)21
(Omomierz ustawiony na zakres 200k)
Sprawdziłem przy odłączonej klemie minusowej:
- opór klema - silnik: zero
- opór klema - buda: zero
- opór buda - silnik: zero.
Podłączyłem klemę do akumulatora i sprawdziłem ponownie:
- opór klema - silnik: zero
- opór klema - buda: 65
- opór buda - silnik: 65.
Nie bardzo wiem jak to zinterpretować, bo elektryk ze mnie żaden. Zwarcie czy kiepska połączenie silnik - buda?

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: gebels » ndz paź 19, 2014 1:28 pm

65 omów w i stalacji stałoprądowej niskonapięciowej to wiesz jak by ci powiedzieć no ten tego no troche za duzo tak duzo troche
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
wojtek_kom
 
 
Posty: 3678
Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: wojtek_kom » ndz paź 19, 2014 3:57 pm

65 to i tak nie wiadomo co - zależy od miernika.
Ale jest to dobry trop.
Nissan-y

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: N2O » ndz paź 19, 2014 5:14 pm

Pobaw się woltomierzem.
Podłączony aku, jedna końcówka do minusa na aku, a druga do budy, potem do silnika - jak jest więcej niż 0, to masa jest słaba.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » ndz paź 19, 2014 5:21 pm

To akurat do wykonania by było nawet i dziś.
Tylko czujność małżonki znów trzeba jakoś zmylić.

Spróbowałem jeszcze jednej sztuczki: sprawdziłem jaki jest pobór prądu - czyli między minus akumulatora i klemę wstawiłem amperomierz. Spodziewałem się jakichkolwiek wskazań, tymczasem na wszystkich zakresach było zero.

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: jarekstryszawa » ndz paź 19, 2014 5:37 pm

Dziwne. A jak dotykasz klemą słupek aku to nic nie iskrzy?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » ndz paź 19, 2014 5:54 pm

Nie zauważyłem iskrzenia.

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: jarekstryszawa » ndz paź 19, 2014 6:00 pm

Oczywiście nie odłączyłeś masy na wyłączniku?
Czyli wygląda na to że nie żadnych odbiorników prądu, a w prawie każdym nowszym aucie coś pobiera trochę energii. Choćby zegarek czy radio.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » ndz paź 19, 2014 6:26 pm

Nie mam dodatkowego wyłącznika masy.

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » ndz paź 19, 2014 9:10 pm

Korzystając z ciemności postukałem klemą w słupek jak to zasugerował Jarek. Jakieś tam iskrzenie nastąpiło - nawet w ciemności było ledwo widoczne.
Zmierzyłem też napięcia:
- klema - silnik brak napięcia;
- klema - buda - napięcie na poziomie 0,05V. Identyczna wartość występuje między silnikiem a budą.

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: jarekstryszawa » pn paź 20, 2014 10:14 am

Czyli nie jest źle- tak powinno być. Do sprawdzenia pozostaje dalszy ciąg połączeń masowych.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Dziwny problem z elektryką - kijanka

Post autor: leon zet » pn paź 20, 2014 10:34 am

Poszedłem na łatwiznę niestety.
Dzisiaj rano wykonałem telefon do zaprzyjaźnionego warsztatu elektromechanicznego.
Nie mam czasu aby szukać igły w stogu siana - auto jest mi potrzebne.

Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc :)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości