Napięcie po zapłonie 15,6
Moderator: Marcin-Kraków
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Napięcie po zapłonie 15,6
Nie miał facet problemów, kupił sobie woltomierz w zapalniczkę.
W czasie jazdy pokazuje 13,8-14,1 niezależnie ile świateł, ogrzewania szyb, lusterek i innych wynalazków włączę. Nie mają również znaczenia obroty silnika.
Czy silnik pracuje na luzie, czy jazda - tyle samo.
Po włączeniu zapłonu pokazuje 12,5.
I teraz uwaga, po starcie silnika pokazuje 15,8 po czym po kilku sekundach spada do 13,8-14,1.
Tak ma być ?
Wszystko działa, nic się nie dzieje, żadne lampki lub kontrolki się nie zapalają. Zaraz jak silnik załapie, kontrolka ładowania gaśnie.
Żeby nie ten miernik w zapalniczkę, to bym nie miał ciekawostki.
W czasie jazdy pokazuje 13,8-14,1 niezależnie ile świateł, ogrzewania szyb, lusterek i innych wynalazków włączę. Nie mają również znaczenia obroty silnika.
Czy silnik pracuje na luzie, czy jazda - tyle samo.
Po włączeniu zapłonu pokazuje 12,5.
I teraz uwaga, po starcie silnika pokazuje 15,8 po czym po kilku sekundach spada do 13,8-14,1.
Tak ma być ?
Wszystko działa, nic się nie dzieje, żadne lampki lub kontrolki się nie zapalają. Zaraz jak silnik załapie, kontrolka ładowania gaśnie.
Żeby nie ten miernik w zapalniczkę, to bym nie miał ciekawostki.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Frotka B 2.2 16V benzyna.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
zezłomuj jak jeszcze jest w stanie sama dojechać do stacji demontażu 

#noichuj
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Hmmm
Nie mam pojecia, ale chyba nie ma sie czym przejmowac.
Nie mam pojecia, ale chyba nie ma sie czym przejmowac.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Trochę dziwne, ale jeśli trwa to kilka sekund, to wygląda na niegroźne. Choć nie przypominam sobie, by było takie podbicie ładowania po odpaleniu. Tak gwoli formalności zapytam tylko - mierzyłeś jakimś innym, RZETELNYM miernikiem?
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Tak, mierzyłem później profesjonalnym multimetrem również na klemach akumulatora.
Pokazuje identycznie - o dziwo zapalniczkowy wynalazek mierzy dobrze.
Pokazuje identycznie - o dziwo zapalniczkowy wynalazek mierzy dobrze.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Sprawdź sobie masy w samochodzie. Szczególnie tą buda - silnik i masę na alternatorze (w którymś oplu alternator wisi na tulejkach gumowych).
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Re: Napięcie po zapłonie 15,6
Taki mam plan na weekend. Sprawdzić kable, końcówki, śruby na końcówkach, klemy.
Zobaczymy.
Zobaczymy.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość