Napięcie po zapłonie 15,6

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: mazurkas007 » śr lis 21, 2018 9:20 pm

Nie miał facet problemów, kupił sobie woltomierz w zapalniczkę.
W czasie jazdy pokazuje 13,8-14,1 niezależnie ile świateł, ogrzewania szyb, lusterek i innych wynalazków włączę. Nie mają również znaczenia obroty silnika.
Czy silnik pracuje na luzie, czy jazda - tyle samo.
Po włączeniu zapłonu pokazuje 12,5.
I teraz uwaga, po starcie silnika pokazuje 15,8 po czym po kilku sekundach spada do 13,8-14,1.
Tak ma być ?
Wszystko działa, nic się nie dzieje, żadne lampki lub kontrolki się nie zapalają. Zaraz jak silnik załapie, kontrolka ładowania gaśnie.
Żeby nie ten miernik w zapalniczkę, to bym nie miał ciekawostki.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: jradek » śr lis 21, 2018 9:23 pm

Kjakie auto?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: mazurkas007 » śr lis 21, 2018 9:24 pm

Frotka B 2.2 16V benzyna.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: czesław&jarząbek » śr lis 21, 2018 9:25 pm

zezłomuj jak jeszcze jest w stanie sama dojechać do stacji demontażu :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: jradek » śr lis 21, 2018 9:27 pm

Hmmm

Nie mam pojecia, ale chyba nie ma sie czym przejmowac.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: Błażej » śr lis 21, 2018 9:41 pm

Trochę dziwne, ale jeśli trwa to kilka sekund, to wygląda na niegroźne. Choć nie przypominam sobie, by było takie podbicie ładowania po odpaleniu. Tak gwoli formalności zapytam tylko - mierzyłeś jakimś innym, RZETELNYM miernikiem?
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: mazurkas007 » śr lis 21, 2018 10:03 pm

Tak, mierzyłem później profesjonalnym multimetrem również na klemach akumulatora.
Pokazuje identycznie - o dziwo zapalniczkowy wynalazek mierzy dobrze.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: Błażej » śr lis 21, 2018 11:13 pm

Sprawdź sobie masy w samochodzie. Szczególnie tą buda - silnik i masę na alternatorze (w którymś oplu alternator wisi na tulejkach gumowych).
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Re: Napięcie po zapłonie 15,6

Post autor: mazurkas007 » czw lis 22, 2018 7:29 am

Taki mam plan na weekend. Sprawdzić kable, końcówki, śruby na końcówkach, klemy.
Zobaczymy.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość