Problem z żelówką

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » pn lip 22, 2019 11:56 pm

Założyłem do motocykiela dedykowaną żelówkę exide...pochodziła ok 2 mies i nagle klops,dupa,kicha-umarła :( .
Czy jest możliwe,ze wykończyły ją drgania?Silnik-V-ka 750ccm owszem drgania generuje :roll:
Coś innego?
Instalacja standart,żadnego wypadku,zwarcia etc.
Po prostu w czasie jazdy wszystko zgasło,a aku nie daje sie naładować :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Zbowid » wt lip 23, 2019 5:14 am

Regulator napięcia lub uszkodzony moduł. Miałem takie przypadek ostatnio, i kuźwa z nowym aku - padł moduł kierunków i rozwalił regulator napięcia. Drgania nie mają znaczenia takiego - mój hd ma większe :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » wt lip 23, 2019 8:44 am

Jak się nie daje naładować (zewnętrzną ładowarką), to mechanicznie uszkodzony akumulator.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » wt lip 23, 2019 9:00 am

Kostuch pisze:
wt lip 23, 2019 8:44 am
Jak się nie daje naładować (zewnętrzną ładowarką), to mechanicznie uszkodzony akumulator.
W sensie uszkodzony wewnątrz?Bo przecież nikt nim nie rzucał,ani nie spadł np.
Pozostaje raczej wersja z regulatorem,choć w czasie biegu silnika ,wpiety woltomierz pokazywał mi 12.9-13.2V :roll:
W temacie drgań:czy aku powinno być przymocowane "na sztywno"do konstrukcji,czy raczej elastycznie/przez gumę np/?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » śr lip 24, 2019 9:02 am

Cele są łączone zgrzewanymi mostkami - jak tandeta, to mogło się urwać w środku. Przy zwarciach mogą się przepalić - ale to raczej przy dużo większych aku.
A jest w ogóle jakieś napięcie na zaciskach akumulatora?
Jak podepniesz żarówkę to świeci?
Jak podepniesz ładowarkę, to płynie jakiś prąd?

13V to trochę mało, ale i tak więcej od w pełni naładowanego akumulatora. Więc jakieś tam działanie alternatora występuje.
Żelówka (czy tam agm) powinna być z założenia odporna na drgania.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » śr lip 24, 2019 4:37 pm

To Exide agm jest.Żarówki nie podpinałem,tylko prostownik.Po kilku godzinach na małym prądzie ładowania-zero efektu.
Odesłałem do dostawcy-czekam na odp.Moto stoi,ja wqrwiony :)11
Przymocowałem go jak fabryka każe:do skrzynki i pasek dociskający z góry.Bez żadnych podkładek elastycznych.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » śr lip 24, 2019 7:51 pm

Przewidywana odpowiedź dostawcy: "Używany niezgodnie z zaleceniami. Proszę się oddalić i nie awanturować." :)21
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » śr lip 24, 2019 11:04 pm

jaasne,niczego innego się raczej nie spodziewam.Prawie 3 stówy w plecy i co dalej?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Błażej » śr lip 24, 2019 11:47 pm

Zbowid pisze:
wt lip 23, 2019 5:14 am
Regulator napięcia lub uszkodzony moduł. Miałem takie przypadek ostatnio, i kuźwa z nowym aku - padł moduł kierunków i rozwalił regulator napięcia. Drgania nie mają znaczenia takiego - mój hd ma większe :)21
Jak moduł kierunkowskazów (przerywacz?) mógł uszkodzić regulator napięcia?
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Zbowid » czw lip 25, 2019 4:09 am

Nie mam zielonego pojęcia.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » czw lip 25, 2019 8:36 am

vandall1 pisze:
śr lip 24, 2019 11:04 pm
Prawie 3 stówy w plecy i co dalej?
Znaleźć tańsze hobby?
Pisać skargę do UOKiK?
Zrobić sobie aku z ogniw po laptopach?
Szukać współczucia na forach internetowych?

Możliwości jest wiele... :roll:
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » czw lip 25, 2019 9:42 am

Kostuch pisze:
czw lip 25, 2019 8:36 am
...........
No qufa zajebiste rady :roll: I jakie konstruktywne :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10925
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: Problem z żelówką

Post autor: goralski » czw lip 25, 2019 8:28 pm

Zrobili Cię jak młodego :)21
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Błażej » czw lip 25, 2019 10:51 pm

Zbowid pisze:
czw lip 25, 2019 4:09 am
Nie mam zielonego pojęcia.
Czyli nie jesteś pewien, czy pierwszy padł moduł kierunkowskazów, czy regulator? Bo ja bym stawiał, że to ten drugi uszkodził pierwszy. Z kilku przyczyn. I dlaczego "moduł", a nie przerywacz?
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Zbowid » pt lip 26, 2019 6:05 am

Bo w hd ten element pełni kilka funkcji. I trafnie zauważyłeś, że nie jestem pewien co pierwsze.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » pt lip 26, 2019 8:58 am

vandall1 pisze:
czw lip 25, 2019 9:42 am
Kostuch pisze:
czw lip 25, 2019 8:36 am
...........
No qufa zajebiste rady :roll: I jakie konstruktywne :roll:
No ale co chcesz się dowiedzieć? Że zaraz w biedronce rzucą zajebiste żelówki po 20zł z dożywotnią gwarancją?
Albo kupujesz nowy, albo czekasz na rozpatrzenie reklamacji i nie jeździsz. Kropka.

A ta rada ze zrobieniem sobie akumulatora z ogniw laptopowych była najzupełniej poważna.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Błażej » pt lip 26, 2019 10:34 am

Który to był model H-D? Bo w niektórych były problemy z alternatorem i regulatorem właśnie.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Problem z żelówką

Post autor: vandall1 » pt lip 26, 2019 1:02 pm

Kostuch pisze:
pt lip 26, 2019 8:58 am
......................
A ta rada ze zrobieniem sobie akumulatora z ogniw laptopowych była najzupełniej poważna.
Ok,potrafisz to rozwinąć tak żeby gawiedż zrozumiała?
W problemie tytularnym:okazało się,że wadliwy....dają drugi :)2
Zaczynam wątpić w jakość firmy Ex.
Sprawdzę też mój regulator dla spokojnosci :wink:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
montero
 
 
Posty: 8963
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:51 pm
Lokalizacja: Wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: montero » pt lip 26, 2019 1:26 pm

Odkąd opalilem Parcha 2.8 za pomocą bateri z łódki i kluczy plaskich , baterkę trzymam na okoliczność desantu na wysoki brzeg razem z silnikiem ( śpi się spokojniej ), oraz ladowania komórek itp , temat kwasioków uważam za zamkniety .
:)21
https://www.youtube.com/watch?v=f_4R5xrpqt4
"Autoktóreniepływajestjakłódkabezskrzydeł"

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11900
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Zbowid » pt lip 26, 2019 2:52 pm

Błażej pisze:
pt lip 26, 2019 10:34 am
Który to był model H-D? Bo w niektórych były problemy z alternatorem i regulatorem właśnie.
FLHS...
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » pt lip 26, 2019 9:45 pm

vandall1 pisze:
pt lip 26, 2019 1:02 pm
Kostuch pisze:
pt lip 26, 2019 8:58 am
......................
A ta rada ze zrobieniem sobie akumulatora z ogniw laptopowych była najzupełniej poważna.
Ok,potrafisz to rozwinąć tak żeby gawiedż zrozumiała?
Niewiele jest do rozwijania.
Pojedyncze ogniwo ma około 4V. Łączysz 3 w szereg i masz podstawowy pakiet o pojemności zależnej od użytych ogniw (załóżmy że 2Ah).
Łączysz pakiety równolegle, dopóki nie uznasz że masz wystarczającą pojemność.
Warto całość ładować z alternatora przez jakieś trzy szeregowo połączone diody, bo napięcie na pojedyncze ogniwo nie powinno przekraczać 4,2V. Chyba że ładowanie jest na tyle niskie, że nie przekracza 3x4,2V.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Problem z żelówką

Post autor: Generic » sob lip 27, 2019 7:20 am

Kostuch pisze:
pt lip 26, 2019 9:45 pm
Niewiele jest do rozwijania.
Pojedyncze ogniwo ma około 4V. Łączysz 3 w szereg i masz podstawowy pakiet o pojemności zależnej od użytych ogniw (załóżmy że 2Ah).
Łączysz pakiety równolegle, dopóki nie uznasz że masz wystarczającą pojemność.
Warto całość ładować z alternatora przez jakieś trzy szeregowo połączone diody, bo napięcie na pojedyncze ogniwo nie powinno przekraczać 4,2V. Chyba że ładowanie jest na tyle niskie, że nie przekracza 3x4,2V.
Pakiety szeregowo połączonych ogniw li-ion, bez żadnego balansera proponujesz montować i ładować z alternatora w pojeździe? Tak na serio?

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Problem z żelówką

Post autor: Kostuch » sob lip 27, 2019 1:31 pm

Generic pisze:
sob lip 27, 2019 7:20 am
Kostuch pisze:
pt lip 26, 2019 9:45 pm
Niewiele jest do rozwijania.
Pojedyncze ogniwo ma około 4V. Łączysz 3 w szereg i masz podstawowy pakiet o pojemności zależnej od użytych ogniw (załóżmy że 2Ah).
Łączysz pakiety równolegle, dopóki nie uznasz że masz wystarczającą pojemność.
Warto całość ładować z alternatora przez jakieś trzy szeregowo połączone diody, bo napięcie na pojedyncze ogniwo nie powinno przekraczać 4,2V. Chyba że ładowanie jest na tyle niskie, że nie przekracza 3x4,2V.
Pakiety szeregowo połączonych ogniw li-ion, bez żadnego balansera proponujesz montować i ładować z alternatora w pojeździe? Tak na serio?
1. I tak dłużej pożyją ładowane "na chama", niż gówniane akumulatory sklepowe.
2. Ogniwa i tak byłyby z odzysku, więc jakoś tam zjechane.
3. Jeżeli ktoś ma zamiar robić aku na długie lata, to najpierw poczyta trochę teorii i zrobi naukowo, z balanserem i resztą gadżetów.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Błażej
 
 
Posty: 888
Rejestracja: pn sie 28, 2006 9:36 pm
Lokalizacja: Wrocław/Oława i okolice

Re: Problem z żelówką

Post autor: Błażej » wt lip 30, 2019 1:35 pm

Zbowid a masz może schematy do innych modeli? Mam w tej chwili na warsztacie jakiegoś ulepa na bazie softaila (prawdopodobnie FXSTB, choć za trzy końcowe literki nie dam sobie ręki uciąć) z początku lat 90, a w którym elektryka to radosna wariacja i to dość abstrakcyjna (samych mas do klemy jest doprowadzone około dziesięciu i każda w innym kolorze, a dalej jest jeszcze ciekawiej). I tak idzie do zerwania, robię od nowa, ale chciałbym zobaczyć, jak wyglądała oryginalna.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.

Awatar użytkownika
Generic
Posty: 709
Rejestracja: śr maja 23, 2012 5:54 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: Problem z żelówką

Post autor: Generic » wt lip 30, 2019 2:20 pm

Kostuch pisze:
sob lip 27, 2019 1:31 pm
1. I tak dłużej pożyją ładowane "na chama", niż gówniane akumulatory sklepowe.
2. Ogniwa i tak byłyby z odzysku, więc jakoś tam zjechane.
3. Jeżeli ktoś ma zamiar robić aku na długie lata, to najpierw poczyta trochę teorii i zrobi naukowo, z balanserem i resztą gadżetów.
Co najmniej zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem musiało by być jakieś.
Ale i tak bym się bał tak partyzancko to sklecić i w pojeździe zamontować. Tym bardziej, że dla słusznej pojemności to tych ogniw tam trochę by być musiało.
To, że z demontażu i różnie zużyte to też nie za ciekawie. Prądy duże, opory wewnętrzne różne. Słabo to widzę. Teoretycznie o-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość