Mały aku awaryjny

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Mały aku awaryjny

Post autor: galubap » wt lut 12, 2008 12:19 pm

Po ostatnich problemach z prądem a aucie naszła mnie taka myśl, że warto by mieć w bagażniku zapasowy aku, który w razie W podłączam i pozwala mi na dotarcie do domu. Na pewno musiałby być dość mały, bo w Vitarze miejsca za wiele nie ma. Pojemność w sumie nieistotna, byle starczyło prądu na kilkanaście km. Macie jakieś typy?

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » wt lut 12, 2008 12:30 pm

Ja tak mam cały czas w plaskaczu :lol:

mam uszkodzony autoalarm, który żre dużo prądu i przez noc potrafi rozładować aku.
W bagażniku wożę cały czas taki malutki 45Ah i dbam aby cały czas był naładowany.





:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
maxpatrol
Posty: 326
Rejestracja: czw paź 09, 2003 1:19 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: maxpatrol » wt lut 12, 2008 12:32 pm

chyba lepiej zapasowy alternator ...
mniejszy ... waga ta sama .... no i dalej zajedziesz :)
Gaz..Uaz..Patrol..Pajero..HDJ80.. a teraz Cherokee XJ

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » wt lut 12, 2008 12:37 pm

A jak ci zgaśnie ??

:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » wt lut 12, 2008 12:41 pm

Mag69 pisze:W bagażniku wożę cały czas taki malutki 45Ah
Taki to ja mam jako podstawowy :)21 Myślałem o czymś naprawdę małym, ze 20 Ah.
@maxpatrol - alternator też by się przydał. Tyle, że nie zawsze brak prądu to wina alternatora, tym razem był to pasek. A miejsca na to wszystko nie mam :wink:

protetyk
 
 
Posty: 3646
Rejestracja: wt lis 02, 2004 1:25 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: protetyk » wt lut 12, 2008 1:05 pm

I tak zawsze się spieprzy to, czego akurat w bagażniku nie ma :)21

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » wt lut 12, 2008 1:11 pm

Zaloz w bagazniku latarke - serio

Warunek male aku zelowe 12V w srodku 4Ah wystarcza zeby odpalic jako pomocniczy suze. Odpalalem latarka Samuraja z silnikiem 1,6 na rajdzie a potem Disco probnie i dalo sie. Mam z tylu na stale wpieta w instalacje latarke ktora sie laduje. w razie problemow jedne wlacznik i aku z latarki wspomaga normalny aku. Jedyny problem to sterownik do ladowania latarki.

A jak nie chcesz latarki to kup byle jaki najtanszy wspomagacz rozruchu starter w walizeczce jakich pelno w marketach lub alledrogo. W srodku siedzi zwykla zelowka 12V 7Ah, wozenie akumulatora w bagazniku w terenowce to zle kung fu. moze sie zewrzec albo wyladowac Ci na glowie przy hamowaniu, nie wspomne o poparzeniu kwasem.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
margod
 
 
Posty: 1101
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 3:41 pm
Lokalizacja: Czeladź
Kontaktowanie:

Post autor: margod » wt lut 12, 2008 1:52 pm

Latarka nic nie da na moje oko, benzyniaki mają to do siebie, że potrzebują prąd aby jechać, a na takiej latarce to chyba długo nie ujedzie się.
Porządna żelówka (np żółta optima) jako główne aku załatwiłaby problem, dużo czasu upłynie zanim się rozładuje do zera. Tak mi się wydaje, bo odkąd zmieniłem alternator skończyły mi się problemy z ładowaniem (zawieszonymi szczotkami)
Przy okazji zrobisz dobrą inwestycję w kierunku windy :wink:

Ps.
Prawdopodobnie zawiesiły ci się szczotki, w takim wypadku u mnie pomagało wykręcenie i porządne płukanie alternatora w wiadrze z wodą.

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » wt lut 12, 2008 2:06 pm

Mam takie fajne żelówki panasonica 17Ah z ups. Waży chyba 5kg.
Da się z tego nawet odpalić silnik (jak się nie chechła za długo rozrusznikiem).
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » wt lut 12, 2008 9:55 pm

@margod - niby racja, ale naprawdę niewiele trzeba prądu, żeby Vitara 8v jechała. Światła już ledwo się jarzyły, kierunkowskazy, wycieraczki kaput, a auto jechało :)2 Już zrobione, jak pisałem zerwany pasek.
@Kostuch - dokładnie o czymś takim myślałem. Jak często trzeba to ładować, jak stoi nieużywane?

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » śr lut 13, 2008 12:06 pm

galubap pisze: @Kostuch - dokładnie o czymś takim myślałem. Jak często trzeba to ładować, jak stoi nieużywane?
Instrukcja przechowywania i konserwacji aku gdzieś się pałęta po necie - użyj googla.
Ja używam ich do różnych celów, więc doładowuję wg potrzeby.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość