Problem ze swiatlami na pace

[czarny bielsko]

ostatnio wszystko bylo ok. Dzisiaj rano odpalil bez problemu, ale po wlaczeniu swiatel zrobila sie choinka - wlaczyly sie swiatla z przodu razem z kierunkami, a po sprawdzeniu tylu okazalo sie, ze swiatla sie tam nie swieca. Jak otworze klape to tak przy polowie otwarcia swiatla sie zapalaja i swieca bez problemu. Jak tylko probuje zamknac klape to swiatla znikaja. W nocy byl mroz i troche mi tylnia klapa zamarzla. Stad pytanie: czy gdzies jest jakies przebicie, albo ktorys z kabli sie przetarl, czy instalacja zawilgla i gdzies cos nie kontaktuje? Macie jakies inne pomysly badz sugestie, bo to ze bede musial rozbebeszyc samca z tylu zeby sprawdzic instalacje jest pewne.

[czarny bielsko]

Dzwoinilem do paru osob zajmujacych sie elektryka i mechanika i prawdopodobnie jest problem z masa. Musiala sie gdzies poluzowac badz urwala sie i trzeba bedzie ja skrecic.

[Błażej]

Na 100% masa. Jak możesz, to pociągnij sobie przewodem ze 4 mm^2 pewna masę z budy na klapę i wszelkie problemy znikną.

[czarny bielsko]

dzieki za info jednak jest problem z wiazka - jak mam zamknieta klape to musze uwazac w ktora strone sie wiazka zgina (tylko w przypadku mrozu) bo inaczej przestaje kontaktowac. Bede musial jednak na wiosne jakiegos elektryka odwiedzic

[Błażej]

To masz już całą wiązkę popękaną. Naprawa TYLKO poprzez wymianę! Bo jak ci elektryk polutuje je w miejscu przełamania, a jest ono w najbardziej zginającym się miejscu, to miejsce lutowania jest twarde i przewód będzie się zginał zaraz za nim i bardzo szybko pęknie.
Najlepiej byłby zrobić to na przewodach w silikonowej izolacji, bo są miękkie i nie twardnieją. Lub ewentualnie kup przewód do przyczep - siedem żył we wspólnej izolacji, ale nie jest to przewód do ciągłego zaginania. Już lepiej spisałby się przewód energetyczny do zasilania maszyn, ale nie znajdziesz tylu żył w jednej izolacji. I pamiętaj o podłączeniu masy, by nie leciała sobie, jak do tej pory, przez rdze na zawiasach.

[czarny bielsko]

tak zrobie dzieki Blazeju za pomoc

[gebels]

kup 2 sześciopaki żywca, załatw garaż z prądem, i pogadaj z Olą czy mnie potem do domu odwiezie to poglucimy tę twoją instalacje, i przetrzyma jeszcze samego samca

[gruszkin]

to ja tez chce

[gebels]

to ja tez chce

dołączyć się do naprawy czy tobie też coś poglucić

[gruszkin]

to ja tez chce

dołączyć się do naprawy czy tobie też coś poglucić

poglucic ale to na wiosne. bo musze pewne rzeczy przemyslec i zaplanowac

[czarny bielsko]

Zbychu jak cos to dam znac bo poglucic to trzeba na pewno