Rozrusznik - nie działa, czy to elektrowłącznik?

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Rozrusznik - nie działa, czy to elektrowłącznik?

Post autor: Krees » pt maja 31, 2013 10:25 am

Sieema

Jest sobie rozrusznik.
Gdy rzeczony rozrusznik dostaje sygnał ze stacyjki, rozlega się trzask elektromagnesu i tyle - nie kręci. Kręcił chwilę wcześniej, samochód odpalił. Sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie, nie ma żadnego znaczenia, czy zakręcił się 3 dni temu, czy przed minutą, nie robi, czy zimny, czy ciepły, pełna dowolność. Jak kręci, to dość słabo, ale silnik odpala. Potrafi nie kręcić, ale po paru próbach załapuje i działa. Stukanie, pukanie nie pomaga :)21
Styki czyste, aku naładowany, masa sprawdzona, czysta, kable grube.
Po spięciu na krótko kabla "+" i kabelka od stacyjki jest to samo, po spięciu na krótko kabla "+" i tego co wchodzi do wnętrza rozrusznika (z ominięciem elektrowłącznika), wirnik się kręci. Szczotki wymienione kilka tysięcy km temu, wnętrze rozrusznika czyste, styki oczyszczone.

Pytanie: czy od razu kupić nowy elektrowłącznik i cieszyć się działaniem sprzętu, czy coś jeszcze diagnozować, bo to nie to?
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Rozrusznik - nie działa, czy to elektrowłącznik?

Post autor: Kostuch » pt maja 31, 2013 2:20 pm

Styki w automacie się wypaliły.
Jest on teoretycznie nierozbieralny, ale jak nowy kosztuje to można go spróbować reanimować.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Krees
 
 
Posty: 9393
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:56 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Rozrusznik - nie działa, czy to elektrowłącznik?

Post autor: Krees » pt maja 31, 2013 3:28 pm

Kostuch pisze:Styki w automacie się wypaliły.
Jest on teoretycznie nierozbieralny, ale jak nowy kosztuje to można go spróbować reanimować.
Jak kiedyś pytałem, nowy nie kosztował tyle, żeby włamywać się do teoretycznie nierozbieralnego, zaklepanego w grubej stali czegoś.
A destiny - it's the rising sun

Zawodowo patrzę na ptaki :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości