zawor recylkulacji spalin:) problem

Blazer

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

zawor recylkulacji spalin:) problem

Post autor: golony » pt cze 17, 2005 7:30 am

witam.mam pytanko czy ktos z was mial podobny problem?swieci mi sie check engin i po podlaczeniu do skanera wyswietlilo ze jest staly problem z w/w zaworem....poniewaz jego cena jest strasznie wysoka(pow 1000pln):( gosciu w warsztacie zaproponowal zabym go sobie zaslepil(???) mozna tak? i czy to moze byc przyczyna za samochod cos ostatnio czesto traci moc?? pozdrawiam

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » pt cze 17, 2005 4:57 pm

Można a nawet trzeba - silnik lepiej pracuje. Na rok wystarcza blaszka z puszki od piwa na dłużej musi być grubsza. Nie wiem jaki masz silnik ale w Vortec'u EGR jest tak skitrany, że odpuściłem temat zaślepienia. Zaslepienie nie powoduje zaprzestania pojawiania się kodu błedu jedynie niweluje objawy towarzyszące.

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » śr cze 22, 2005 8:41 am

czesc...znowu Ci zawracam glowe...:)Niestety vortec...to co bys mi poradzil...dostep nie jest taki tragiczny...da sie jakos zdemontowac..czy jakos mozna sobie poradic z tym swieceniem kontrolki??bo jesli cos sie bedzie dzialo niedobrego,,np.wzrosnie temperatura w skrzyni albo cos jeszcze gorszego to mozna to przegapic bo check ciagle sie przeciez pali:(..kolejna trudnoscie jest to ze jak twierdzil facet w serwisie w blazerze od 95r kody bledow mozna usuwac tylko scanerem..nic nie daje odlaczenie kompy..a to drogi interes(kazda diagnostyka 100pln...dramat)czy np mozna skolowac jakas wtyczke i program na np. laptopa?pozdrowienia

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr cze 22, 2005 4:07 pm

Możemy się umawiać - będziesz przyjeżdżał a ja będę ci kasował kod :) raz na dwa tygodnie. A tak serio...zapytam mrówki za ile przyniesie taki zawór zza wielkiej wody.

plakiet
 
 
Posty: 179
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:06 pm
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: plakiet » czw cze 23, 2005 8:42 am

o! to nie zapomnij też o mnie 8)

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » czw cze 23, 2005 11:11 am

to on ma w sobie od razu czujnik ktory go zalacza?zadne czyszczenie nie pomaga?ja mam z nim problem juz od 8 lat...tylko kiedyc lampka zapalala sie tylko w trasie po ok 80 -100 km..w miescie gasla.oki dowiedz sie moze cena nie bedzie tak strasznie szokujaca:)

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » śr lip 13, 2005 12:34 pm

plakiet..witaj.zadaj sobie troszke trudu i zdemontuj ten zawor i sprawdz czy dziala...(tzn czy sie otwiera i zamyk po dodaniu gazu)oczusc go dokladnie oskrob nagar moze bedzie hulal jeszcze.u mnie dodatkowo lekko go przytlumilem miedziana blaszka z otworami 6 mm i problem zniknal jak reka odjal...aha jak ci sie jezdzi na ceramicznych klockach??goraco pozdrawiam

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr lip 13, 2005 5:35 pm

Plakiet porzucił samochód u mnie na placu i wyjechał na wczasy. Jak zrobię rundę to napiszę jak klocki :)

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » śr lip 13, 2005 5:56 pm

takiemu to dobrze.....:)

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » śr lip 13, 2005 6:59 pm

Wolę na lato otwartego pick-up'a choć auto z klimką i skórą oraz dobrym audio trochę kusi...

plakiet
 
 
Posty: 179
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:06 pm
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: plakiet » pn lip 25, 2005 6:22 pm

ahoj!
Już po wakacjach :(
Klocki spisują się wyśmienicie!
Obrazowo mówiąc wcześniej jakby ich nie było a teraz jakby są;)
Znaczy jest tak jak być powinno a wcześniej było jak być nie powinno.
Szczerze polecam. Teraz asfalt zwija się nie tylko przy ruszaniu ale i przy hamowaniu :D Jeżeli tylko tarcze to wytrzymają to jest git!

Awatar użytkownika
golony
Posty: 656
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 1:29 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: golony » wt lip 26, 2005 5:45 pm

ja natomiast kupilem klocki ac delco...trudno to nazwac klockami bo wiekszego badziewia nie ma...2000 km i zniknely masakrujac mi przy tym tarcze..jutro wybieram sie do sklepu zrobic tam z nimi porzadek :wink: musze sie usmiechnac do borisa zeby mi skolowal takie jak tobie...ciekawe jak dlugo wytrzymaja..pozdro..i witaj wsrod ciezko pracujacych!ile sie mozna obijac

ODPOWIEDZ

Wróć do „Chevrolet”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość