Witam wszystkich,
dzisiaj pojechałem na pobliskie górki i bajorka potestowac troche Blazerka i usłyszalem niepokojący mnie dzwięk. Mianowicie z przedniego napędu słychac taki piłujący - chroboczący dziwęk i to głównie przy podjeżdżaniu np. pod jakś górkę albo jak się mocno wdepnie gaz w terenie. Na czarnym wszystko działa poprawnie i cicho. Hałas jest przy zapiętym przodzie zarówno na Hi jak i na Lo. Mam już jakieś przykre podejrzenia że to coś smutnego dla mojego portfela - ktoś ma jakiś pomysł co móglbym sprawdzić zeby to zdiagnozowac? Napęd się zapina bo przy podjeżdżaniu na piasku przód mielił w miejscu też. Jest szansa że się nie dopina do końca na przykład? Kurcze sam już nie wiem - zasmuciło mnie to trochę... Pozdrawiam - AREK
Test Blazera - hałas z przedniego napedu??
Moderator: Marcin-Kraków
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Przykro mi chłopie ale wymyślono tylko jedną metodę: zdjąć, rozebrać, sprawdzić stan łozysk i stan i współgranie zebów a potem złożyć do kupy. Nie jest to trudne i najprawdopodobniej wysypało ci się łożysko igiełkowe centrujące lewą półoś - na niej jest oparty mechanizm złączania napędu. Choć dobrą diagnozę można postawić tylko po demontarzu,
oki - w taki razie pewnie w przyszlym tygodniu sie za to wezme i rozbiore bo coz innego pozostaje... myslalem ze wszystkio jest sprawne bo jak na plaskim probowalem z zapietym przodem to bylo ok i szedl do przodu - a tu niespodzianka.... ogolnie w terenie szedl w miare jesli chodzi o niezbyt glebokie bloto itd - na podjazdach tez bylo ok bo silnik jednak mocny - ale kat natarcia to porazka - z seryjnym zawieszeniem to nie idzie prawie nigdzie wjechac bo od razu zderzak jest wryty w pagorek
no ale taki jego urok.. przynajmniej na razie 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość